Nivea, Visage Young, Pure Effect, Control Shine! (żel - krem do twarzy) (stara wersja)

Moja cera nie wymaga jakiejś specjalnej pielęgnacji, jestem z niej zadowolona, więc ten kosmetyk był dla mnie idealny. :) Dobrze nawilżał. Nie mam co narzekać na niego :)

Używam tego produktu od: używałam ok 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1- lubię nowości więc ponownie go nie kupiłam :)

Ten krem ani nie wysusza, ani nie nawilża, nie zmniejsza wyprysków(stosowałam z tonikiem i żelem z tej serii). Jest zupełnie neutralny, a jedyna jego zaleta to matowienie skóry(choć nie bóg wie jakie spektakularne). Wystawiam 2,5 bo na 2 jest za dobry, a do 3 brakuje mi co najmniej nawilżenia.

Używam tego produktu od: z 6msc temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

+faktycznie matuje
-wysusza cerę
-kiepska konsystencja
-podrażnia
-cena(o wiele lepsza jest tańsza perfecta również matująca)
-zapach
-na dłuższą metę nie widziałam po nim żadnych zmian

Najgorszy krem jaki miałam.
+cena
+dostępność

- opakowanie (otwiera się w kosmetyczce!)
-wysusza
- zapobiega błyszczeniu? Chyba w snach!
- śmierdzi!
- długo się wchłania
- nic nie daje

Używam tego produktu od: 4 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie niecałe

Jakiejś wielkiej poprawy skóry nie zauważyła, co prawda nie mam z nią większych problemów. Ale ogólnie był w porządku, dobrze nawilżał i wygładzał skórę, miał przyjemny zapach. Minusem jest jedynie to, że jeśli nałoży się za dużo, to kiedy wyschnie robią się takie hmm. zaschnięte plamki kremu? Nie wiem jak to dokładnie nazwać. Ogólnie krem jest dobry.

Używam tego produktu od: Rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kiedyś już używałam tego kremu, ale zrobiłam sobie przerwę, bo chyba moja cera za bardzo się przyzwyczaiła do niego i zaczęła dziwnie reagować - nie widziałam żadnych efektów matujących ani nawilżających. Za to po roku powróciłam do niego i okazał się dla mnie zbawieniem: pozostawia świeżą i gładka cerę, a na dodatek miło pachnie. Wchłania się błyskawicznie, dzięki czemu nadaje się jako baza pod makijaż.

Kosmetyk matuje na kilka godzin, ale ja używam go kilka razy w ciągu dnia, więc mi to zupełnie nie przeszkadza - jeśli chcę mieć idealnie matową cerę, to używam fluidu. Konsystencja także na plus - jest naprawdę lekki, nie zostawia tłustych śladów.

Niestety krem nie chroni mnie przed zaskórnikami, ale daje sobie z tym radę dzięki tonikowi i maseczkom. Na razie kończę kolejną tubkę, z rezultatów jestem zadowolona, ale mimo tego wciąż szukam czegoś, co mnie zachwyci na dłużej, więc niewykluczone, że odstawię go na jakiś czas.

Używam tego produktu od: kiedyś używałam, a teraz powróciłam do niego. :)
Ilość zużytych opakowań: 5-6

+szybko się wchłania
+nie pozostawia tłustej warstwy
+matuje
+lekka konsystencja

-efekt matowienia nie utrzymuje się zbyt długo

Super dla cery mierzanej.!


Używam tego produktu od: styczeń
Ilość zużytych opakowań: jedno

Idealny ! Używam go już bardzo długo i jeszcze mnie nie zawiódł . Przyjemny zapach, idealna konsystencja . Krem dobry jako baza pod makijaż, super nawilża a jednocześnie nie natłuszcza. Czego chcieć więcej ?

Używam tego produktu od: trzech lat
Ilość zużytych opakowań: 5-6

krem nieźle nawilża i odżywia skórę, jednak nie wykazuje żądnego działania przeciwtrądzikowego. nie zapobiega powstawaniu wyprysków, nie wysusza już istniejących. za chwilę po użyciu, twarz po nim się świeci. na plus wydajność i zapach.

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: dwa

Myślałam,że ten krem pomoże mi z moją świecącą się twarzą ... nie pomógł wogóle . Nie minęła godzina a moja twarz wyglądała jakby ktoś ją oblał butelką oleju ; /

Używam tego produktu od: półtora roku
Ilość zużytych opakowań: nie całe jedno

Trochę się zawiodłam na tym kremie. Głownie dlatego, że matuje skórę tylko na ok godzinę, może dwie, a spodziewałam się, że będzie działał dłużej. Łatwo się wchłania, konsystencja dobra. Jeżeli chodzi o nawilżenie to nie mam zarzutów, dobrze nawilża. Do tego jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

mam starą wersję CONTROL IT, ale to licząc to samo. Dziś właśnie przypomniało mi się o jego istnieniu, została mi go resztka z dawien dawna. Ogólnie pamiętam, że byłam z niego zadowolona jako 12-latka, teraz w sumie mogę powiedzieć, że jest bardzo ok. Naprawdę matowi skórę, szybko się wchłania, nie zostawia tłustej powłoki, ma ładny zapach i cera jest po nim miękka i gładka, tak jak zapewnia producent, świeżości natomiast nie odczuwam. Ja ogólnie jestem osobą, która średnio się świeci. Nie kupię ponownie, bo jak każda kobieta uwielbiam próbować nowych rzeczy, tyle jest ich na rynku, że hoho ;) Wydajny też oczywiście jest. ;]Produkt używałam regularnie jakieś 2/3 lata temu, teraz sobie o nim przypomniałam i kończę pierwszą i ostatnią tubkę.