Swederm, Lerosett, Mineral Deep Cleanser (Maseczka głęboko oczyszczająca) (stara wersja)

MASECZKA JEST BARDZO TREŚCIWA.
Lerosett mineral-deep cleanser jest preparatem na problemy skóry zanieczyszczonej, tłustej, mieszanej i trądzikowej.
Stosowany regularnie jako maska oczyszczająca, skutecznie uwalnia skórę z wszelkich niedoskonałości. JA również zostawiam ja na cala noc w miejscach które tego wymagają, nie na cala twarz gdyż robi się z po zastygnieciu wielka skorupka :) bardzo ciezko otworzyć wtedy usta hehe .Lerosett mineral-deep cleanser oczyszcza pory i skórę z martwych komórek i nadmiaru sebum.
Aktywne substancje zawarte w Lerosett mineral-deep cleanser usuwają bakterie..
Sprawia, że twarz się nie świeci, gdyż ilość sebum na skórze jest zrównoważona.
Uwaga Preparatu nie należy przechowywać w niskich temperaturach.
lerosset wysusza twarz trzeba pamietac o odpowiednim nawilżeniu po zatosowaniu maski

"Jeśli nic nie pomogło, użyj Lerosett" takie oto hasło widnieje na opakowaniu maseczki i ja się pod nim podpisuję. Od jakiegoś czasu walczę na fotelu kosmetologa z łojotokiem i problemami skórnymi. Jednym z polecanych kosmetyków przy utrzymaniu zdrowej i zadbanej cery po zabiegach kosmetycznych była właśnie maseczka z glinki wulkanicznej Lerosett. Nie wyobrażam sobie bez niej życia, tylko po niej widzę, że skóra nie wydziela nadmiernej ilości sebum i nie pojawiają się nowe zaskórniki. Pory są oczyszczone i zwężone. Po prostu nie ma sobie równych. Należy pamiętać, że wbrew temu co pisze producent, nie należy dopuścić do tego, aby jakakolwiek maseczka wyschła nam na twarzy! Jeśli czujemy, że maseczka zaczyna wysychać, to należy ją zmyć. W przeciwnym wypadku możemy doprowadzić do osiągnięcia odwrotnego efektu niż zamierzony, czyli zwiększonej ilości sebum, a co za tym idzie - wysypu nowych zaskórników.

Maseczke ta poleciła mi Pani kosmetyczka w gabinecie. Ponieważ poinformowała mnie ze powinnam stosować ja tylko na miejsca uciążliwe tak też robię. Maseczke nakładam na nos i policzki. Mam problem z zaskornikami szczególnie na nosie. Jest ich dużo i sa dość widoczne. A ta maseczka na prawdę zadziałała cuda! Świetnie oczyszcza i ściąga pory. Już po pierwszym użyciu widziałam efekt, a teraz po ponad miesiącu używania widzę kawał dobrej roboty. Ilość zaskornikow bardzo się zmniejszyła, sa one praktycznie niewidoczne! Skora jest gładką i mocno oczyszczona. Maska nie ma nieprzyjemnego gliniastego zapachu, łatwo się również zmywa. Szczerze polecam!

Maseczkę poleciła mi kosmetyczka. Zaaplikowała nawet po zabiegu oczyszczającym i dała próbki "na zachętę". Postanowiłam ją kupić, zamówiłam przez internet po promocyjnej cenie. Z początku było okej, używałam jej jako maseczki 2-3 razy w tygodniu. Po jej zmyciu pory faktycznie były ładnie zwężone, a pryszcze wysuszone, ale z czasem maseczka zaczęła mnie podrażniać. Po każdym jej zmyciu miałam twarz koloru dojrzałego buraka. No i to nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. W sumie byłoby ono do zniesienia gdyby nie fakt, że z czasem maseczka przestała działać. Pory zwężone - okej, ale już nic poza tym, żadnego oczyszczenia, poza tym pory były zwężone krótko, na drugi dzień wszystko wracało do normy. Pryszcze jak się robiły tak robią, a nawet już tego ekstra wysuszania pryszczy nie ma.

Osobiście nie polecam za taką cenę.

Maseczka jest rewelacyjna. Najlepsza jakiej do tej pory używałam. Doskonale oczyszcza, nałożona punktowo w ciagu nocy usowa nawet największe niedoskonałości. Silne działanie oczyszczające jednak po zastosowanie nie wysypuje na całej twarzy.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego opakowania

Po wizycie u kosmetyczki miałam nią oczyszczać twarz jako długofalowe zabezpieczenie przed nawrotem wysypu krostek. Po nałożeniu czuć jak ściąga pory i zbiera sebum, po zmyciu skóra jest zdrowo matowa, jednolita, minerały wchłaniają się pomagając odbudować skórę. Najlepszy stosowany punktowo. Trzeba pamiętać, by przy nakładaniu nawet cienkiej warstwy na całą twarz nie dopuścić do zbyt długiego trzymania na skórze, bo to po prostu blokuje ujścia porów przez co może lokalnie przesuszyć cerę. Można spróbować przelać jakiś tonik z Zaji/ napar z rumianku do butelki z atomizerem i spryskiwać troszkę maseczkę. Od tamtej pory glinki to dla mnie must have. Cena produktu może jednak odstraszać.


Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Niestety nie mogę przyłączyć się do zachwytów nad tą maską. Kupiłam ją z polecenia mojej kosmetyczki, zużyłam jedno opakowanie 70 ml no i nic - stan cery nie poprawił się w znaczący sposób. Mam problem głównie z zaskórnikami zamkniętymi na policzkach i Lerosett ich nie zwalczył.
Kolor i zapach też nie zachęcają, ale zniosłabym je dzielnie, gdyby maska lepiej działała :) więcej nie kupię, jest mnóstwo innych wartych wypróbowania produktów do cery problemowej.

Używam tego produktu od: Używałam kilka miesięcy temu
Ilość zużytych opakowań: jedno 70 ml

Maseczka poprostu genialna.

Mam cerę trądzikową więc to kosmetyk stworzony dla mnie. Producent pisze, że można jej używać jako żel do mycia twarzy jednak ze wzg na cene produktu tego używam jedynie jako maseczki.

Kładę ją wieczorem punktowo na krosty i całą noc w niej śpie. Jak mam tylko możliwość chodzę w niej wysmarowana przez kilka godzin także i w dzień.
Gdy wydusze krostę ( więm że nie wolno ale czasami muszę ) i posmaruje się ową maseczką to często rano oszczędzam sobie nerwów i nie musze patrzeć i dotykać gul które pozostają po wyciśnięciu jakiś niespodzianek.
Maseczka pozostawiona na dłużej naprawdę bardzo ładnie wysusza. Nie wolno kłaść dużej warstwy bo można podrażnić skórę w takim sensie ze będzie ona mocno wysuszona.
Zmywam ją ciepłą wodą i rozsmarowywuje ją wtedy na całą twarz więc i inne partie mojej buzi w tym momencie korzystają.
Plusem jest opakowanie z którego wyduszam nawet ostatnią kroplę produktu. Ważne jest aby przed pierwszym uzyciem dobrze wstrząsnąc opakowanie.
Czasami wieczorem jak nałoże maseczke to pod wpływem jej zasychania twarz zaczyna mi pulsować ale za chwile to mija ( jest to pewnie moja wina gdyż czasami za duzo jej nałożę - dalej nie mogę zapamietać że to że nałoże więcej kosmetyku wcale nie sprawi, że lepiej zadziała- wiadomo jest to nieprawdą więc dziewczyny oszczędnie. Cienka warstwa w zupełności zadzaiła.

Mały minusik za cenę ale domyśłam sie że wynika ona ze składu jaki posiada maseczka. Bez problemu zauważam jej działanie więc skłonna jestem poświecić pieniądze na ten produkt bo warto. A poleciła mi go kosmetyczka, której klientki pozytywnie wypowiadały się o tej maseczce. Kupuje ją za jakieś 49 zł.

Jak dla mnie najlepszy kosmetyk do dogłębnego i skutecznego oczyszczania twarzy z wszelkich niedoskonałosci!
Maseczkę podarowała mi siostra,której kosmetyk ten poleciła kupić kosmetyczka,jednak jego działanie na jej skórze okazało się zbyt wysuszające;)
Wypróbowałam i jestem po prostu zachwycona!
Maska świetnie wyczyściła mi twarz z wągrów,zaskórników,krostek,grudek,oczyściła i zwęziła pory,jak również wyrównała koloryt skóry i spłyciła zmarszczki na czole!
Przy jej pomocy pozbyłam się równiez nadmiernego świecenia się twarzy.
Maska po nałożeniu jej na skórę ściąga skórę i zasycha w miarę upływu czasu trzymania jej na twarzy,wysusza niedoskonałości.
Stosuję ją raz w tygodniu jako maskę oczyszczającą i jako żel do mycia buzi dwa razy dziennie.
Efekty przeszły moje oczekiwania! ;-)
Po zaprzestaniu jej stosowania jeszcze przez parę miesięcy cieszyłam się czysta skórą,co świadczy o długofalowości jej działania.
Jest dosyć droga i jedno opakowanie wystarcza na jakieś 2-3 miesiące ale naprawdę opłaca się zainwestować w ten kosmetyk! ;-)

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Zdecydowanie najlepsza maseczka jakiej kiedykolwiek używałam, a wypróbowałam już wiele bo z trądzikiem walczę od lat. Leczy stany zapalne i z czasem jest ich mniej, ale problemu w 100% nie zwalcza.
Rewelacyjnie oczyszcza skórę i likwiduje nadmiar sebum. Skóra wygląda i jest jak po zabiegu w salonie kosmetycznym.
Została mi polecona przez kosmetyczkę. Dałam za nia 60 zł za 100 ml. Uważam, że naprawdę warto.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Ja i moj maz uzywamy jej codziennie do mycia twarzy oraz ja dodatkowo jako maseczke, jako ze doskonale oczyszcza cere, wysusza wszelkie wypryski i sprawia ze natychmiastowo sie goja. Dzieki niej moja cera bardzo sie poprawila i nie mam az tyle zaskornikow.

Maseczka jest idealnym rozwiazaniem jak tylko pojawi mi sie jakis pryszcz, wystarczy ze zostawie na noc w miejscu gdzie owy wulkan zaczyna sie wypietrzac i na drugi dzien kryzys zazegnany! Po kilu dniach nie ma po nim sladu!

Fakt, ze wysusza cere i trzeba ja mocno w zwiazku z tym nawilzac, ale wole zaplacic ta cene i miec odrobine wysuszona cere niz usiana pryszczami...

Odejmuje gwiazdke, bo nie moge jej stosowac na zadne zmiany na szyi, jako ze tam akurat mam zbyt wrazliwa skore i mnie podraznila.

Maseczka bardzo wydajna, bezzapachowa, aczkolwiek czesto nierownomiernie sie ja naklada.

Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: dwa

Używam od kilku tygodni myjąc buzię rano i wieczorem. Dodatkowo wieczorem zostawiam jako maseczkę, ale tak ze dwa-trzy razy w tygodniu. Dodatkowo na noc używam kremu nawilżającego Lerosett Exclusive. No i..... nie wierzę własnym oczom! Tłusta, barrrdzo zanieczyszczona ( regularnie oczyszczana u kosmetyczki ) cera jest uspokojona, nie tłuści się przez pół dnia ( wcześniej już po godzinie, dwóch świeciłam się jak neon ), po południu trochę, ale tylko trochę..... Rano po przebudzeniu nie ocieka sebum, nie pojawił się ani jeden pryszcz, zaskórników mniej, a co najważniejsze- pory prawie niewidoczne!! Glinkę wraz z kremem zakupiłam przez internet, jest bezzapachowa ( przynajmniej ja nie czuję żadnego zapachu ). Jedna uwaga - podczas jej używania warto zaopatrzyć się w silnie nawilżający specyfik ( ja mam serum nawilżające sephory ), ponieważ może przesuszyć buzię. Opakowanie proste, bez fajerwerków, ale guzik mnie to obchodzi, byle by działało;-) Jeśli chodzi o wydajność, mam go od 7 tygodni, wystarczy jeszcze na jeden. Czyli norma, bo przecież gdy używamy innych żeli myjących wygląda to podobnie ( tu jeszcze jako maseczki ). Na pewno zostanie w mojej kosmetyczce! Tłuściochy - obowiązkowo spróbujcie....
PLUSY- nie zapycha, odtłuszcza, oczyszcza, matuje, uspokaja skórę tłustą, zamyka pory
MINUSY- może wysuszać, drogia w stosunku do wydajności