KillyS, Preparat utwardzający 3 w 1

Tragedi nie ma, ale... znowu jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. 3 w 1? Wątpliwe.
Mam bardzo słabe i łamiące się paznokcie - taka prawda. Jednak staram się w miarę żeby wyglądały po ludzku.

Kiedy używam tego preparatu jako odżywki do paznokci - te łamią się dalej jak najęte. Co prawda całkiem ładnie się błyszczą i wyglądają raczej shcludnie, ale to nie do końca to.

Kiedy używam go na lakier - żeby dłużej się trzymał - różnica jest najwyżej jednoniowa.

Ogólnie nie będę go jakoś specjalnie polecać, sądzę, że to zupełnie przeciętny kosmetyk, który nie do końca spełnia swoje obietnice...
...a dla siebie poszukam czegoś innego.


Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Jak dla mnie bomba. Szybko schnie, długo się utrzymuje (nałożony na mój kolorowy lakier w niedzielę, mój manicure wytrzymał do soboty bez żadnych poprawek!), nadaje ładny połysk. POLECAM!

Używam tego produktu od: paru tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Moim zdaniem badziewny produkt i nie wart swojej ceny.
Jedyne zastosowanie jakie może miec to jako lakier przezroczysty. I maly plusik za dość poreczny pedzelek.
Reszta to minusy:

- wysusza paznokcie
- na powierzchni (nawet gdy jest to pierwsza warstwa) tworzą się nie estetyczne babelki
- wcale nie utwardza paznokci. pomalowalam ostatnio paznokcie - pierwszy dzień przetrwaly bez utwardzacza bo w planie mialam ich zmycie na drugi dzień. Ale jednak polamowanie mi przypadlo do gustu - chcialam utwardzić i utrwalić. Na idealnie gladkie paznokcie nalozylam ten preparat. Bąbelki juz pominę, ale po jakichś 3 godzinach mam prawo oczekiwac ze wszystko juz suche... i wtedy zaczęły sie pojawiac odgniecenia i inne skazy. Po 3 godzinach potrafily sie linie papilarne odgnieść na paznokciach - to zdecydowalo - do wywalenia!

Używam tego produktu od: nie wiem
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam szukając tańszego zamiennika dla ukochanej odżywki Nailgrow Miracle Sally Hansen.
Na początku byłam bardzo zadowolona. Preparat okazał się wydajny, paznokcie ładnie się błyszczały i stawały się twardsze. Po pierwszych dwóch tygodniach używania (starałam się zmywać preparat codziennie lub co drugi dzień) były zdecydowanie mocniejsze.
Niestety z czasem to cudo zrujnowało moje paznokcie. Od kilku lat nie były w tak złym stanie. Zaczęły się potwornie rozdwajać i łamać. Rozdwajają się tak bardzo, że nie umiem sobie dać z tym rady. Piję codziennie skrzyp, łykam tabletki i używam sprawdzonej odżywki SH. Mam nadzieję, że wkrótce pomoże.
A preparatowi KillyS mówię: nie!

Używam tego produktu od: ponad dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: połowa 1

używam go raczej, jako laieru bezbarwnego - podkładu pod ciemne lakiery. paznokcie mam bardzo kruche, miękkie, ciężko mi zapuścić długie, nazwet używając tego utwardzacza. nie zauważam, żeby utwardzał moje pazurki, na pewno chroni przed odbarwieniem, ale nie po to go kupiłam.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Ja uzywam go zwykle jako wartswa wierzchnia do zabezpiecznia pomalowanej i odobionej plytki paznokcia.Niesamowicie wydajny(nie wiem czy uda mi sie skonczyc pierwsza buteleczke!)swietnie utwardza,zabezpiecza lakier i wszelkie ozdoby-kalkomanie,cyrkonie itp-nadajac przy okazji piekny polysk.Poza tym odzywia paznokcie.Polecam zdecydowanie:)

Używam tego produktu od:1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Natknęlam sie na ten preparat wchodząc na stoisko z kosmetykami w Realu, ten wydal mi sie ok, kupilam na oko, nie czytając wczesniej żadnych opinii na jego temat, troche w ciemno, ale cena 11 zl oznaczala ze chyba nie jest najgorszy, no wiec, Killys dobrze utwardza paznokcie, są mocniejsze, i to naprawdę jest zauważalne, trudno jest mi je teraz zgiąc,ponadto stosuje go jako utwardzacz na lakier tez w tej roli jest ok, jestem zadowolona, jesli nie bede eksperymentowac to zostanę przy Killys;)

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:początek pierwszego

Używam kilku preparatów killys na zmianę, ponieważ moim skromnym zdaniem niczym się nie różnią:P

Mają fajną żelkową formułę (po zastygnięciu) i zauważyłam, że dzięki temu nie wysuszają paznokci.
Poza tym to jedyne preparaty i odżywki, które nie niszcza moich panokci:)
Czasami kupuję nową bazę\odżywkę, jednak zawsze wracam na kolanach do killys.
zastanawia mnie tylko cena, w tesco kosztują ok 16 zł, a w carrefour 8,50:)

Używam tego produktu od:od dwoch lat
Ilość zużytych opakowań:kilka

Lakier zakupiłam w zeszłe wakacje. Całkiem mi odpowiadał, dlatego miałam dwie sztuki. Jako baza pod lakier sprawdza się dobrze, nienagannie zabezpiecza lakier, będąc warstwą nawierzchniową. Jak wcześniej pisałam w recenzji Fast Drying Top Coat (Inglot), często wykonuję różne "kombinacje";p na pazurkach, przez co mój utwardzacz musi mieć gęstszą konsystencję. Kiedy używałam rzadkiego nawierzchniowego, musiałam nakładać przynajmniej 4 warstwy, żeby wszystko nie odstawało. W tym wypadku wystarczyły dwie warstwy, chociaż jeśli chodzi o brokat, lepiej spisywał się lakier Inglot (szybkie schnięcie). Dlatego oba produkty remisują i dostają po trzy gwiazdki. Godne polecenia.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2

nie jest to zbyt dobry specyfik jak za tą cenę to niezadowalający - może i wzmacnia nieco paznokcie ale .. po 3 dniach odpryskuje i to by było na tyle miałam nadzieję że po użyciu pazurki bede miała jak stal ;-) jak coś się zmieni to napiszę konsystencja prawie jak woda więc wydajny ten preparat jest , nakładam 3 warstwy bo inaczej nigdy się nie skończy ;-)

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:zaczelam pierwsze

To jest jedyna z tanszych odzywek, ktora w koncu wzmocnila mi moje bedace w kiepskiej kondycji paznokcie. Z cienkich jak papier, lamliwych, rozdwajajacych sie i luszczacych moglam uchodowac dlugasne pazurki, takie o jakich od dawna marzylam ;)

Używam tego produktu od: 1
Ilość zużytych opakowań: nie zuzylam nawet pierwszego ;)

Generalnie uważam, że jak coś jest do wszystkiego to zazwyczaj nie nadaje się do niczego :) Tak też było w przypadku tego utwardzacza wielofunkcyjnego. Używam go już od dość dawna i żadnych spektakularnych efektów nie widzę..prócz wydajności, hihi (nie chce się skończyć). Paznokcie wcale nie stały się mniej łamliwe, trwałość lakierów kolorowych też nie przedłużona..a i połysk też nie powala. Ot odżywka jakich wiele..coś tam pewnie dobrego dla paznokci czyni ale żeby to było bardzo zauważalne to nie powiedziałabym. Ogólnie nie polecam.