Pierre Arthes, Maskara XXL (tusz wydłużający i pogrubiający)

uwielbiam ten tusz, odkryłam go kilka lat temu w maleńkiej drogerii i od tamtego czasu jestem mu wierna..wszystko to co lubię, gruba, gęsta szczoteczka, pięknie podkreślone rzęsy i niska cena ;-).
szkoda tylko, że rzadko go widuję w sklepach.

używam go od 4 lat, nie wiem ile przewinęło się już opakowań.

Od dawna szukałam takiego tuszu. Jest rewelacyjny i do tego ta cena! Miałam okazję próbować YSL, Volume Effet Faux Cils Mascara i już się po niego wybierałam, ale po przejrzeniu wizażu postanowiłam kupić najpierw ten i muszę przyznać, że dużej różnicy nie ma, za to czuć ją w kieszeni :) Tusz doskonale zaznacza rzęsy, ma wyrazisty kolor, łatwo się zmywa - rewelacja. Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja zauważyłam, że tusze, którymi moja mama czy niektóre koleżanki są zachwycone, u mnie w ogóle się nie sprawdzają i na odwrót, tak jakby każdy potrzebował czegoś innego, a ten obojętnie komu polecę jest odpowiedni. Polecam wszystkim!! Za tą ceną warto wypróbować :)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: trudno stwierdzić, bo pierwsze zaczęłam po czym dałam mamie i kupiłam sobie następne

Kosmetyk doskonały dla mnie! Lepszy od Loreal i Maybeline. Pięknie pogrubia, wydłuża i rozczesuje rzęsy. Tusz jest bardzo długo "świeży" -przy codziennym stosowaniu doskonały przez ponad 8 m-cy, przy innych tuszach których użuwałam tylko 2 m-ce.
Nie wszędzie jest dostępny ale można go czasami kupić na allegro. Polecam bo to mój nr 1!

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Używam dopiero od tygodnia, a jestem zachwycona.

PLUSY:
-pogrubia
-maksymalnie wydłuża, ogólnie szukałam właśnie tuszu wydłużającego a ten się sprawdzał w 101% :)
-nie kruszy się
-utrzymuje się długo na rzęsach, wiadomo od rana do późnego popołudnia, wiadomo że później pasowałoby jeszcze raz pociągnąć i znów będzie ten niesapowity efekt!
-dość łatwo się zmywa mleczkiem, jednak z oczu nie :)
-szczoteczka - rewelacyjna, gruba i precyzyjna, choć na początku było mi nią trudno malować, ale powoli się przyzywczajam
-cena, zapłaciłam za nią 13zł

Minusów narazie nie zauważyła, dlatego 5 gwiazdek - OBOWIĄZKOWO :)


Jest to naprawde dobry tusz i za niską cene. Nie zamierzam się już z nim rozstawać :)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam go ze względu na dobre właściwości wydłużające, pogrubiające i ładną czerń mascary. Niestety, ładny wygląd rzęs po umalowaniu to nie wszystko. Tusz musi trwać na rzęsach cały dzień i być choć trochę odporny na działanie czynników zewnętrznych. Kupiłam WODOODPORNĄ wersję tej mascary, która SPŁYNĘŁA z moich rzęs gdy pociekły mi dwie łzy (wzruszenia).... Przepraszam, ale coś takiego przetrzymują nawet niewodoodporne mascary. Ta sobie nie poradziła. Tusz przy jakimkolwiek, najmniejszym, kontakcie z wodą/ łzami tworzy "pandę" nad górną powieką. Dodatkowo, kruszy się.
Nie polecam.

Używam tego produktu od: kupiłam pół roku temu
Ilość zużytych opakowań: pół

Generalnie jestem zadowolona z tuszu.
+ wydłuża i pogrubia rzęsy
+ nie skleja ich, nie tworzy grudek
+ wygląda naturalnie (nie tworzy sztywnej "skorupki")
+ jest wydajny (wystarczy jedna warstwa)
+ nie rozmazuje się (przy traktowaniu oczu bez użycia siły :))
+ cena!

Ale! :
- nieco obsypuje się pod oczami, co w moim przypadku (paskudne cienie) jest problemem

Kupię ten produkt przynajmniej jeszcze raz, ponieważ być może trafiłam na jakiś stary egzamplarz, na granicy przydatności do użytku. Tym bardziej, że większość recenzji tuszu jest zdecydowanie pozytywna :)

Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1

Kilka dziewczyn na forum zachwalało niedrogi, dobry PA- więc kupiłam, podobnie jak dermacol, z przeznaczeniem "do zdjęć". I podobnie jak przypadku dermacolu produkt mnie zaskoczył i zagościł w codziennej kosmetyczce :).
Byłam uprzedzona do tanich tuszy, głównie przez najbardziej irytująca dla mnie rzecz- "pandę" pod oczami (dlatego zdecydowaną się na tusz wodoodporny). Ten jednak czegoś takiego nie robi, ba, nie rozmazuje się, nawet pod wpływem wilgoci (ale nie mylić- pod wpływem wody ;). To znaczy podczas deszczu/łzawienia tusz nie spłynie, ale kiedy wigotne rzęsy potrzemy albo rzewnie zapłaczemy, wtedy już tak.
Dzięki temu bardzo łatwo się zmywa, nie musze się tak męczyć jak z wodoodpornym i gubić rzes po drodze.

Nie robi z rzęsami żadnych cud, po prostu pokrywa je porządną warstwą czerni, trochę pogrubia i trochę wydłuża, ale nic spektakularnego. Naturalny, miły dla oka efekt :)
No i ta cena... Pozostawiam go jako tusz powszedni i narazie się nie rozstaję, a na większe okazje mój Maybelline :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1

Kiedy poszukiwalam jakiegos tuszu, ktory by dobrze wydluzal (na tym mi najbardziej zalezalo) to moja znajoma podsunela mi wlasnie ten tusz :) pomalowalam nim rzesy i naprawde bylam bardzo zadowolona :) Byly wydłużone, nie sklajaly sie, tusz sie nie rozmazywal może z czasem zaczął się kruszyć, nie uczula :)
Na razie uzywam obecnie innego, ale to dlatego ze lubie testowac :D

Używam tego produktu od: ponad roku, w trakcie przerwy
Ilość zużytych opakowań: 3

Tusz jest po prostu rewelacyjny... Przeczytałam opinię na wizażu, przeszłam pół miasta żeby w końcu go dostać i udało się... Kupiłam za jakieś 12 zł. Rzęsy pomalowane tym tuszem wyglądają cudownie... Ślicznie pogrubione, rozdzielone, pojedyńcze rzęsy nie wywijają mi się niesfornie w drugą stronę (jak przy innych tuszach).
Nie dałam pięciu gwiazdek bo mam jedno malutkie "ale". Nie wiem czy to też wina tuszu czy może mojej alergii... Chyba nie pasuje mi jakiś składnik tuszu... Mam bardzo często zaczewienione i "przekrwione" oczy przy jego stosowaniu. Narazie zmieniłam chwilowo tusz na inny, tzn używając inny tusz stosuję szczoteczkę Pierre Arthes, żeby całkowicie się z nim nie rozstawać... Zobaczę co przyniesie taka zmiana.
Ogólnie, dla oczu mniej wrażliwych POLECAM!!!

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Tusz dostałam od koleżanki. Nowy. Sama go używa, więc sprezentwała też go mi. I co? I tusz bardzo mnie zaskoczył. Pozytywnie oczywiście. Nie wiem dokładnie ile kosztował, ale wiem, że niedużo. I to tym bardziej jest miłe, że tusz niedrogi, a całkeim fajny. Przypomina mi mój ulubiony Maybelline, tylko że podejrzewam jest dużo tańszy.
Ów tusz ładnie pokdreśla rzęsy, nie skleja, wydłuża i nawet unosi je do góry. Nie rozmazuje się jakoś szczególnie, choć niestety potrafi to zrobić:(

Ogólnie jestem zadowolona, bo jest to naprawdę dobry tusz i jak domyślam sę za nieduże pieniądze.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ma praktycznie same plusy:
- jest tani
- ma świetną szczoteczkę
- starcza na długo
- im starszy, tym bardziej pogrubia (do pewnego momentu oczywiście, bo potem robią się grudki)
- łatwo się zmywa
- ale nie spływa z rzęs

Minusik:
- brzydko pachnie

Używam tego produktu od: około 3 lat
Ilość zużytych opakowań: ciężko policzyć

Ten tusz przekonał mnie, że kupowanie droższych maskar nie ma sensu... no może poza Lash Stylist Maybelline;) Nie spodziewałam się takiego efektu za 13 zł. Dodam, że lubię extremalnie podkreślone rzęsy. Aby to osiągnąć trzeba nałożyć kilka warstw tego tuszu, ale dociera on do najkrótszych rzęs i tworzy rozłożysty wachlarz:))) Zdecydowanie pogrubia, wydłuża i zagęszcza. Ma dość specyficzny zapach - jakby miętowy, ale mi to nie przeszkadza. Bardzo łatwo się zmywa i - jak na razie - nie rozmazuje się. Nie czepiałabym się też skromnego opakowania. Wreszcie dotarłam do tuszu, do którego powrócę z przyjemnością bez obawy, że nie będzie mnie na niego stać. W tym momencie experymentowanie z maskarami dla mnie traci sens (ale na wszelki wypadek nie daję 5, bo jeszcze żaden kosmetyk jej ode mnie nie dostał).

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1