La Roche-Posay, Effaclar (Płyn micelarny do oczyszczania i demakijażu twarzy)

swietny produkt, dobrze zmywa makijaz oczu, raz przyloze i nie ma tuszu, kresek ani padny pod oczami.
nie uczula i nie podraznia. lekki przyjemny zapach.
szkoda,ze cena taka wysoka. dlatego odejmuje jedna gwiazdke.

Używam tego produktu od: trzech miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Plusy:
- nie podrażnia ani cery, ani oczu,
- całkiem nieżle radzi sobie z oczyszczaniem cery.

ALE!
- ŚMIERDZI przeokropnie!! Na początku myślałam, że może przestanę zwracać uwagę na zapach, jednak nadal nie mogę go znieść. To taki chemiczny, lekko słodkawy smrodek, fuu!
- skóra mi się po nim lepi,
- kiepsko sobie radzi z demakijażem oczu, nawet tusz do rzęs sprawia mu problemy,
- opakowanie mogłoby być z innym zamknięciem (pompka), aczkolwiek nie jest tragicznie, nie ma problemów z wydostaniem produktu z opakowania.

Po kosmetyku aptecznym spodziewałabym się zdecydowanie mniejszej ilości minusów. Na pewno nie kupię ponownie, już inny micel stoi w kolejce czekając, aż uda mi się wykończyć ten.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze 200 ml

50 ml, dostępne na Allegro, idealne w podróż, ponadto zwalniają z konieczności tachania toniku. Niestety to główna zaleta produktu który, mimo, iż faktycznie zmywa makijaż, to czyni to zupełnie przeciętnie (mleczko Ziaji działa podobnie). Poprawny produkt, a zatem niewart swojej ceny, zwłaszcza, że wydajność jest powalająca NIE - 50 ml wystarcza mi na 4 - 5 demakijaży. Że micelarny? Nie wierzę w marketingowo-naturalno-organiczno-micelarne bzdury. Nowomowa partyjna ery fejsa.

dosyć dobrze zmywa, ale jak dla mnie to pozostawia jakiś taki tłustawy film... no i ten straszny chemiczny zapach... najbardziej mi przeszkadza co niestety uniemożliwia mi jego regularne stosowanie.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1

dobry, nie podrażnia, a mam wrażliwą skórę
doskonale usuwa resztki makijażu
ma delikatny, prawie niewyczuwalny zapach
pozostawia uczucie świeżości i czystości
mogę szczerze polecić ten produkt
jak dla mnie zdecydowanie lepszy niż toniki czy mleczka do demakijażu

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 duże opakowania

Niestety ten micel jest raczej słaby.

Minusy:
- trzeba wiele razy przemywać twarz żeby do końca usunąć makijaż itp.
- skóra się po nim lepi (!)
- mało wydajny
- ma brzydki zapach
- nie mała cena jak na produkt z wadami.

Plusy:
+ koniec końców jednak dobrze oczyszcza
+ nie podrażnia.

Lepiej już kupić micel phisiological tej samej firmy jest o niebo lepszy lub któryś z miceli biodermy.

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zalety
+ dobrze oczyszcza

Wady
- buzia się po nim klei
- niska wydajność
- cena

Używam tego produktu od: używałam przez miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1, pierwsze i ostatnie

Chyba najlepszy kosmetyk do demakijażu jaki miałam. Mleczek do demakijażu nie lubię, mam wrażenie, że strasznie natłuszczają moja, i tak tłustą, cerę. Płyn nie natłuszcza skóry ale też jej nie wysusza. Jest bardzo delikatny, przy czym jednak bardzo skuteczny (5 wacików? W moim wypadku przy drugim waciku praktycznie nic na nim nie zostaje;)) Uwielbiam kosmetyki bezzapachowe, więc dodatkowy plus za brak zapachu. Używam najpierw płynu do demakijażu a później żelu Effaclar i odkąd wprowadziłam ten zestaw do pielęgnacji mojej cery, jej stan znacznie się poprawił.
Zapomniałam dodać: jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ten produkt LRP mnie nie zachwycił, zdecydowanie wolę demakijaż micelem Bioderma Sensibio. LRP piecze w oczy, są potem podrażnione, czerwone i łzawią, ma drażniący zapach, wysusza, zmywa makijaż jednak używanie go nie jest dla mnie przyjemnością. Takich wad nie posiada Sensibio i przy Biodermie zostanę.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1

Stosuję na zmianę z Biodermą H20 kiedy myślę, że moja buzia już się do Biodermy zanadto przyzwyczaiła.
Effaclar jest porządny: nie zatyka porów, zapobiega wypryskom, świetnie zmywa makijaż. Jego minusem jest tylko wydajność i cena (Bioderma tańsza a mam wrażenie że nieco lepsza).

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: 3

Kupiłam, bo nie było mnie stać na Biodermę, a w Superpharmie była duża obniżka La Roche.
Trochę się zawiodłam. Kiepsko pachnie, tak dziwnie. Moim zdaniem średnio oczyszcza i kiepsko zmywa tusz do rzęs. Z tego powodu raczej do niego nie wrócę. Mimo to nie podrażnia, to jest plus.

Używam tego produktu od: miesiąca-dwóch.
Ilość zużytych opakowań: jedno.

Świetnie sobie radzi z oczyszczaniem ale straszliwie podrażnia :( mam po nim czerwoną buzię, która szczypie niemożliwie. Chyba jest dla mnie po prostu za mocny...
Używam różnych produktów do cery mieszanej (często nawet do tłustej), tak więc z radością zakupiłam ten produkt. Przekonana o właściwościach łagodzących wody LA ROCHE nawet mi do głowy nie przyszło, że będzie taki efekt. Tak więc: do wrażliwych buziek - nie polecam. Jeśli ktoś ma mało wrażliwą skóę na pewno będzie zachwycony.
Ja go obecnie stosuję na ramiona i plecy :-).więc jak widać zastosowanie ma tyle, że nie tam gdzie miał mieć pierwotnie.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1