BeneFit, Gimme Brow (Wodoodporny żel zagęszczający brwi)

Bardzo mi sie podoba ten żel do brwi. Na codzien sie nie maluje, ale jak już gdzieś nakładam makijaż to jest to mój niezbędnik. Super wydajny, mozna fajnie wystylizowac brwi.

Żel nadaje brwiom naturalny wygląd, Brwi mam koloru ciemnego blondu, więc odcień 3 idealnie się wpasował. Moje brwi miękkie, niezbyt gęste, ale wyraźne. Żel niezbyt je pogrubił, jedynie podkręcił ich kolor i stały się wyraźniejsze i bardziej widoczne. Szczoteczka jest miękka, dobrze wyczesuje brwi i łapie nawet najmniejsze włoski; nie zostawia na nich zbyt dużo produktu. W kwestii utrwalenia spisuje się średnio, co prawda po nałożeniu włoski układają mi się ładnie w jedną stronę i utrzymują się w tej pozycji cały dzień, ale bez problemu przeczeszemy włoski pod włos rujnując makijaż - żel nie zostawia utrwalającej skorupki.
Biorąc pod uwagę cenę to nie zrobił efektu wow.

Dla mnie to chyba mój ulubiony kosmetyk do brwi, chociaż nie jest idealny to wciąż nie znalazłam nic lepszego. Na samym początku ciężko się go stosuje, szczególnie kiedy nakłada się dużo żelu na szczoteczkę i trzeba uważać żeby nie przesadzić z nadmiarem kosmetyki. Mimo tego jest dość prosty w użyciu, można wyczekać nadmiar. Włoskom można nadać kierunek i kolor oraz faktycznie je zagęścić. Testowałam też żel z Anastasi i ten jest zdecydowanie lepszy.

Jedyny żel koloryzujący, które moje brwi tolerują

Włoski moich brwi są dość długie i nie są jakoś super gęste. Zazwyczaj układam je na żel do włosów got2be bo jedynie on i żel z benefitu 24h brow setter potrafią utrwalić moje brwi na calutki dzień w kształcie jaki sobie wymarzę. Jeżeli chodzi o nadanie koloru i wypełnienie brwi stawiam na żele koloryzujące lub kredki. Przetestowałam już kilka drogeryjnych i z wyższej półki żeli koloryzujących do brwi i jedynie tym super mi się pracuje: na szczoteczce jest idealna ilość produktu; mogę dzięki temu nadać takiej intensywności koloru jaka mnie satysfakcjonuje a czasem potrzeba naprawdę nie wiele; szczoteczka jest malutka więc precyzyjnie można nią dotrzeć to nawet cienkich brwi. Kolor nr 3 jest dla mnie idealne - bardzo uniwersalny. Żel ten stosuje przed użyciem żelu utrwalającego po odczekaniu kilku minut by nic się nie rozmazało. Trwałość jego jest super - nawet stosowany solo, nie rozmazuje się i trzyma się nawet na skórze przez cały dzień. Jest to produkt koloryzujący więc kształtu brwi za bardzo nim nie nadamy, po to mam inne sprawdzone produkty, więc tutaj od niego nie możemy tego oczekiwać. Brwi po nim są bardziej wypełnione i mają ładniejszy kolorek - bardzo ładnie stapia się z naturalnym kolorem moich brwi, nie odznacza się i nie tworzy dziwnych grudek.

Jedyną zaletą produktu jest opakowanie. Kompletnie nie trzyma brwi, średnio wygodnie się go aplikuje, moje brwi trochę wyglądają po nim jak brudne. Nie nadaje się do ciemnych brwi. Trwałość ok, ale też bez szału

Trafiłam na niego w którejś drogerii Douglas, albo Sephora. Akurat konsultantka marki zaproponowała mi podkreślenie moich dość jasnych, jak na posiadany kolor włosów brwi. Efekt był delikatny, ale widoczny, a twarz stała się jakby bardziej wyrazista. Jest bardzo prosty w użyciu, trudno użyć go źle. Cena dość wysoka jak na takie małe opakowanie, ale jest całkiem wydajny. Będę go kupować regularnie.

Po żel sięgnęłam skuszona wieloma poleceniami na Instagramie i nie zawiodłam się. Mam średnio zagęszczone brwi, skłonne do układania się według własnego widzimisię.

Mam ciemne blond włosy i nieco jaśniejsze brwi. Wersja kolorystyczna 01 była wyborem idealnym. Mało tego, do tej pory uważam, że spośród wielu testowanych przeze mnie produktów do podkreślenia brwi, ten był najlepszy pod względem barwy.

Bardzo podoba mi się dostępność wersji mini, w sam raz na przetestowanie lub gdy po prostu chcemy mieć ją przy sobie na co dzień w torebce.

Osobiście nie mam takiej potrzeby, ale po użyciu żelu można jeszcze wypełnić sobie brwi kredką lub czymś podobnym. Sam żel nie wypełni nam ubytków :)

Jestem wdzięczna, że jest taki produkt na rynku. Żel doskonale zagęszcza i nadaje ładny kształt. Moje brwi są rzadkie ,chociaż dwa lata temu miałam zrobiony makijaż permanentny to coraz częściej sięgam po kosmetyki do brwi. W tym przypadku byłam mile zakoczona ,że żel jest tak łatwy w aplikacji dzięki precyzyjnej spiralce kilkoma ruchami osiagam zamierzony efekt. Po jego aplikacji brwi wyglądają naturalnie (nr3) i nie rozmazują się , nie straszna mu kąpiel w basenie czy też promienie słoneczne .Podoba mi się też designerski kształt opakowania.Jedyny minus to cena.

Bardzo lubię ten produkt :) Jest wydajny, naprawdę wart swojej ceny. Kolor 5 idealny dla brunetek. Żel jest delikatny. Nie można sobie niż zrobić krzywdy. Ładnie wyczesuje brwi. Polecam

Kupiłam produkt zachęcona tym, jak świetnie mi się sprawdzał Brow Setter.
Mam miniaturę, i nie zdawałam sobie sprawy, że produkt jest 2 razy mniejszy niż bezbarwny zel (byłam przekonana, że to będzie ta sama gramatura). Moja wina, nie sprawdziłam. Kupiłam odcień 4,5, co do moich ciemnobrązowych brwi pasuje dobrze, bo przy rudych obecnie włosach nie chcę, żeby brwi były ciemniejsze. Generalnie wydaje mi się, że blondynki mogą mieć problem z wyborem odcienia.
Mam gęste, krzaczaste brwi o mocnych włoskach, które bardzo rzadko są regulowane (najczęściej przycinam je trymerem), bo lepiej znoszę tatuaż, niż wyrywanie włosków pęsetą. Serio, serio. I moje krzaczory nie potrzebują jakiejś zniewalającej objętości, utrwalenia za to tak.
Żel ma mikroskopijną szczoteczkę, która dla niektórych może być atutem, ale dla mnie jest upierdliwa w używaniu. Faktycznie dodaje lekko objętości, ale cudów nie ma - jeśli nie masz gęstych włosków, bez pomady/kredki/cienia/pisaka się nie obejdzie.
Żel radzi sobie z moimi włoskami na kilka godzin, bo nie utrwala ich mocno. Dlatego po jakimś czasie robią się niesforne, mimo że częściowo trzymają kształt.
Dla mnie to jest ok produkt, ale nie widzę ogromnej różnicy między nim, a żelem Eveline.

Posiadam ten produkt w odcieniu 4,5, choć myślę, że pasowałby mi nieco ciemniejszy odcień. Moje brwi są praktycznie czarne, jednak zdecydowałam się na ten odcień, bo nie chciałam ich dodatkowo przyciemniać.
Kosmetyk nakłada się za pomocą malutkiej zgrabnej szczoteczki z ostrym czubkiem. Nałożony na brwi daje bardzo ładny, wręcz pudrowy efekt. Brwi są lekko utrwalone, ale nie na mur beton. W związku z tym, że efekt jest miękki, poradzą sobie z nim osoby niezbyt zaawansowane w kwestii makijażu brwi. Mam asymetryczne brwi, do tego mają różny kształt i dzięki użyciu tego kosmetyku jestem w stanie lekko zniwelować te dysproporcje bez karykaturalnego efektu jaki u mnie bardzo łatwo osiągnąć pomadą lub nawet kredką. Da się nim wypełnić pojedyncze luki. Nie używałabym jednak tego kosmetyku do całkowitego wyrysowania brwi - to raczej kosmetyk, który pomoże w makijażu dość gęstych brwi.
Trzeba uważać na to, żeby nie wysmarować nim skóry wokół brwi, ale co ważne, tusz ten nie rozpuszcza podkładu (co robił u mnie Golden Rose.
Szczoteczka ma ostrą końcówkę i za jej pomocą można nawet dorysować włoski (nie będą one super precyzyjne, ale moim zdaniem efekt jest dobry).
Cena jest wysoka, ale ten kosmetyk zastępuje mi pomady, kredki i inne żele do brwi.
Trwałość oceniam dobrze, nie osypuje się.
Warto spróbować.

Będąc w Sephorze natknęłam się na promocję żelu od Benefit, który bez zastanowienia wzięłam. Ciężko było mi się zdecydować na jakiś konkretny kolor ponieważ wszystkie wyglądały bardzo zachęcająco. W końcu wybrałam odcień 3 czyli typowo chłodny brąz.

Produkt bardzo fajnie prezentuje się na brwiach- ładnie je układa dodając przy tym koloru. Co ważne jego szczoteczka nabiera odpowiednią ilość produktu.
Dodatkowo sam efekt można stopniować.

Żel dobrze utrzymuje włoski w ciągu dnia- w porównaniu z innymi tego typu produktami utrzymuje on moje brwi cały dzień.

Ponadto żel nie rozpuszcza podkładu nałożonego przy brwiach co jest dla mnie wielkim plusem- wielokrotnie zdarzało mi się, że tego typu żele rozpuszczały inne produkty.

Samo opakowanie wygląda bardzo elegancko.
Niestety cena jest dość wysoka ale mimo wszystko polecam.