Britney Spears, Fantasy The Naughy Remix EDP
1 HIT!
43 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treść`Fantasy The Naughty Remix` marki Britney Spears to kwiatowo - owocowo - gourmand perfumy dla kobiet z 2014 roku. Perfumy zawierają takie składniki, jak jaśmin, biała czekolada, orchidea, muffinka, nuty drzewne, korzeń irysa i piżmo.
Nuty zapachowe: jaśmin, biała czekolada, orchidea, muffinka, nuty drzewne, korzeń irysa, piżmo
Cechy produktu
- Nuty
- drzewne, kwiatowe, owocowe
- Rekomendacja
- na wieczór, wiosna / lato, na dzień
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Pojemność
- 50 - 100ml
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 7
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
10 stycznia 2021, o 15:18
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 3
- Flakon: 5
Trochę zaskakujace
Cześć!
Ten zapach kupiłam parę lat temu na Notino (jeszcze wtedy iperfumy). W ciemno, jak zwykle. No i niestety na początku zawiodłam się bardzo. Szukałam w zapachu białej czekolady,a znalazłam znienawidzone kadzidełko. Chciałam dać szansę temu zapachowi (jako fanka perfum BS),ale niestety, nie udało się. Chyba po pół roku wróciłam do nich i ku mojemu zaskoczeniu zapach mi się spodobał. Znalazłam tą białą czekoladę, ktorej na poczatku szukałam . Może nie zachwycił mnie jak inne zapachy, ale był takim kołem awaryjnym. Zapach na pewno podobał sie innym, ponieważ czesto dostawałam komplementy. Zużyłam, ale nie kupię już ponownie. Bransoletkę mam na pamiątkę:)
ZALETY: Flakon
Trwałość
Inny niż wszystkie,co może być zaletą
WADY: Zapach- ale tylko na początku używania
2 /5
13 września 2016, o 18:33
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: 2 tygodnie
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Otrzymałam w prezencie
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 2
- Zapach: 2
- Flakon: 1
oranżada i gumy owocowe
ałć. jak w tytule. a miała być biała czekolada, kadzidło, słodycz, sexi cośtam.... są, niestety, bąbelki - takie z Heleny, tej żółtej. do tego niejadalne dla homo sapiens ilości cukru.nie wiem, ile tego cukru tam jest, ale dużo, bo mnie dusi i zamula. guma Mamba tam jest - malinowa i wiśniowa, oraz trochę przypalonej wanilii. po pierwszej aplikacji Remixem, a zrobiłam to bez żadnych zahamowań, na maxa (tak, to dzięki Wam forumowiczki, bo się naczytałam tych zachwytów ;) ), zrobiło mi się bardzo niedobrze. tak się zastanawiam, jak te perfumy wykorzystać i myślę, że ogniska lub palenie liści na jesieni to będzie dobry pomysł. w połączeniu z dymem da się to wszystko jakoś przeżyć.
4 /5
22 sierpnia 2016, o 13:45
Kupi ponownie
Używa produktu od: próbka
Wykorzystała: kilka próbek
Kupiony w: Otrzymałam w prezencie
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 4
- Flakon: 3
Zdziwiłam się i chcę flakon
Lubię Fantasy, ale nie używam za często, bo to niesamowity zasładzacz i można się od niego nabawić cukrzycy. Brit wypuściła wiele jego flankierów, które też są ciekawe zresztą ja ciągle będę powtarzać,że jej kolekcja perfum jest jedną z lepszych celebryckich aczkolwiek wolałabym, aby stworzyła już coś mniej cukierkowego bez słodkich nut. Zresztą najwyższy czas. Przed poznaniem Naughty Remix dałabym sobie rękę uciąć, że to poprostu Fantasy zamknięte w innym flakonie i ze zmienioną nazwą. Myliłam się i to srogo! Wyobraźcie sobie Fantasy, ale bez tej wszechogarniającej słodyczy, bez zamulającej białej czekolady i wanilii. Czy to możliwe? W Naughty Remix świetnie to ujęto! Irys jest tu głównym bohaterem, podkręca go piżmo i subtelna nuta czekolady ( jest jej o wiele mniej niż w klasyku). Ma zupełnie inny charakter jest jakby poważniejszą siostrą Różowej Fantasji, która nie objada się słodyczami ponad umiar, nie maluje błyszczykami i nie gada tylko o chłopakach. To już nie jest Baby One More Time. To mix Break the Ice z Womanizer, ale ciągle jeszcze Not Girl not yet a Woman. Udany, naprawdę udany i świetnie noszący się w zimie.
2 /5
22 sierpnia 2016, o 10:13
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: 2 tygodnie
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 1
- Flakon: 1
przydymiona słodycz
Miałam kiedyś różową bombkę od Britney i swojego czasu nawet się w nich wręcz lubowałam, więc do testów Fantasy The Naughty Remix podeszłam z dużą ciekawością. Tym bardziej, że wśród wielu recenzji przewijało się stwierdzenie, że te perfumy to jedne z lepszych, jakie stworzyła pani Spears.
Niestety między nami chemii nie będzie. Fantasy The Naughty Remix to wręcz kipiąca cukrem mieszanka białej czekolady, piżma oraz nut drzewnych. Słodycz jest tutaj przykryta jakby smużką dymu. Dla mnie połączenie niestety nieudane, po krótkim czasie mnie po prostu drażniło i zmęczyło swoją jednostajnością. Zapach jest od początku do końca taki sam, nie zmienia się i nie daję od siebie odpocząć. Źle się czułam, nosząc go na sobie. Druga sprawa, że testowałam go w upały, więc może i temperatura na zewnątrz miała wpływ na jego odbiór. Nie będę jednak próbować się do niego przekonać choćby jesienią, bo jak dany zapach mi się podoba, to noszę go raczej niezależnie od pory roku.
Sam w sobie zapach z pewnością nie jest zły, może się podobać. Rzeczywiście różni się od pozostałych zapachów sygnowanych przez celebrytów. Nie mniej jednak, u mnie nie zagościł na długo i buteleczka, którą zakupiłam w ciemno poleciała już w świat.
3 /5
19 listopada 2015, o 16:35
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Może i naughty ale to już było...
Miałam fazę na zwykłe Fantasy ale po zużyciu 1/3 flakonu jakoś mi przeszło.
W sumie nie wiem dlaczego kupiłam ten flakon, wiedziałam, że "remixy" aż tak bardzo się nie różnią od wersji podstawowej ale byłam strasznie ciekawa.
No i tak - o ile ktoś nie jest do nieprzytomności zakochany w zwykłym Fantasy albo nie jest Britneyofilem to posiadanie obydwu wersji jest raczej zbędne. W Naughty nie ma nic nowego i nie różni się on aż tak bardzo od wersji zwykłej. Jest słodko, bardzo słodko - wanilia, biała czekolada, korzeń irysa. To jest to. Ale jednocześnie ta wersja jest jakby gładsza i pozbawiona zapachu "chińskich gumek myszek", która jest w wersji podstawowej. Wbrew pozorom dla mnie jest bardziej Nice niż Naughty. Nie jest źle, zapach nosi się całkiem fajnie, w ohydne jesienne dni daje fajnego kopa ale po jakimś czasie zaczyna zwyczajnie nudzić. Kto lubi słodycze - powinien spróbować bo na pewno się nie zawiedzie.
Trwałość caaałkiem niezła ok 5-6h, projekcja też całkiem dobra. Butelka brzydka ale to nie nowość w tej serii ;)
Używam tego produktu od: kilka razy
Ilość zużytych opakowań: zużyte kilka ml z butelki
5 /5
4 listopada 2015, o 20:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
bad bad girl :P
Jeden z najlepszych zapachów od Bryty. Po rozczarowaniu wesją nice która jest blizniaczką standardowego Fantasy o pół tonu mniej słodką do Naughty podchodziłam nie ufnie ale mile się zaskoczyłam, Na początek czujemy białą czekolade i maślano waniliową muffinke po chwili do głosu dochodzi piżmo dające idealnego zadzirnego pazura na koniec wychodzi irys i wszystko się zgrywa. Idealne połączenie słodyczy z pazurem. Naughty to najlepsza nazwa dla tych perfum bo pod grzeczną otoczką każda z nas ma tą swoją zawiadacką,uwodzicielską i drapieżną strone. Jestem zakochana w tym zapachu. I z niecierpliwością czekam na pojawienie się Rocker Femme i Intimate :)
Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
5 /5 HIT!
2 września 2014, o 15:05
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Słodki, trwały, niebanalny
Kupiłam trochę w ciemno, zachęcona nutami zapachowymi, a zwłaszcza białą czekoladą, którą wiele osób wyczuwało dość mocno.
Nie zawiodłam się. Zapach spodobał mi się dużo bardziej, niż klasyczne Fantasy. Na początku zapach nieco "kadzidełkowaty", ale już po kilku minutach czujemy cudowną słodycz - nie taką ulepkowatą, ale bardziej wyrafinowną. Zapach idealny dla kochających perfumy gourmand. Jak na swoją cenę - mocny i trwały - po całym dniu wciąż wyczuwalny.
Używam tego produktu od: 1 tydzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
-
1
0
produktów0
recenzji1097
pochwał10,00
-
2
0
produktów343
recenzji182
pochwał9,96
-
3
1
produktów78
recenzji105
pochwał7,37