Pharmaceris, A, Maxima - Sensilium, Krem - ratunek dla skóry podrażnionej i zaczerwienionej

Pharmaceris, A, Maxima - Sensilium, Krem - ratunek dla skóry podrażnionej i zaczerwienionej

Średnia ocena użytkowników: 3,6 /5

Pojemność 30 ml
Cena 30,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Kojący preparat na podrażnienia i zaczerwienienia. Ma działanie łagodzące. Pomaga regenerować naskórek zmniejszając tendencję do nadwrażliwości skóry. Poprawia koloryt i wygląd skóry zaczerwienionej, szorstkiej ze skłonnością do rogowacenia przymieszkowego. Zawiera alantoinę, d-panthenol i olej canola.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 29

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,6 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

4 z dużym minusem

Zakupiłam go z polecenia pani dermatolog gdyż po kuracji kwasami moja skóra postanowiła się zemścić za złe traktowanie i tak oto tłusta zamieniała sie w łuszczącą suchą. To był koszmar a wypróbowałam wszystko: specyfiki clareny, la roche posay, okłady borowe kremy na receptę i nic dalej się łuszczyło. Ten krem pomógł na chwilę (jak większość innych) po dwóch godzinach znów cała liniałam.
Dość szybko sie wchłania ale dermatolog kazała czekać 15 min z nałożeniem podkładu na niego. Niestety krem ten stanowi kiepską bazę pod makijaż gdyż w moim przypadku fluid po prostu maział się i tworzył okropne smugi. Nałożony na noc w większej ilości strasznie zapychał:(( ale co ważne nie podrażnił dodatkowo mojej skóry i złagodził lekkie zaczerwienienia. Dziś używam go sporadycznie gdy niektóre partie mojej twarzy strajkują przeciwko effeclar duo, który bardzo je wysusza i stosowany punktowo świetnie się sprawdza. Nie jest to krem ratunek ale dobra pomoc doraźna dla lekko suchej i zmęczonej zabiegami skóry.

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:wciąż 1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

taki sobie

Krem taki sobie.
Jest gęsty, twarz pozostaje po nim lepka więc stosuję tylko na noc.
Mam suchą cerę, ale ten krem nie nawilża jej tylko trochę łagodzi.
Największy minus za to że zakleja mi pory, i po dwóch-trzech dniach używania pojawia się pełno zaskórniaków i grudek.
Za ciężki dla mojej cery. Wykończę opakowanie używając tylko punktowo na podrażnienia.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1/2

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super

Jak dla mnie jest to rewelacyjny krem godny polecenia. Jest bardzo wygodny w użyciu. Profesjonalnie wygląda i tak samo działa. Nie ma on zapachu. Na początku nie odpowiadało mi to jednak teraz jestem jak najbardziej z tego zadowolona.
Tak jak na opakowaniu pisze- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.
Polecam szczególnie w czasie zimy i mrozów.
Moja skóra wygląda po nim naprawdę pięknie! :) Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

pomaga

Stosowałam ten krem, gdy moja skóra była podrażniona - w najróżniejszych miejscach i z najróżniejszych przyczyn. Były to więc zarówno urazy mechaniczne, jak i nos "obgryziony" od kataru, jak i drobne uczulenia. Muszę przyznać, że na ogół efekt był szybki i bardzo zadowalajacy - wszelkie podrażnienia goiły się błyskawicznie, może tylko raz czy dwa krem nie spełnił moich oczekiwań.
Minusem jest natomiast jego cena - uważam, że zdecydowanie powinien być tańszy.

Używam tego produktu od: trudno powiedzieć - stosuję nieregularnie, wtedy gdy jest potrzebny
Ilość zużytych opakowań: część pierwszego

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie jest źle

Ratunek to kosmetyk dla extremalnie podrażnionej skóry. Mnie pomógł, załagodził podrażnienia, zaczerwienienie jakie miałam po zastosowaniu peelingu chemicznego. Nie jest jednak kosmetykiem niezastąpionym. Na rynku mnóstwo jest tłustych kremów i maści łagodzących, a ten nie wyróżnia się niczym specjalnym.

Używam tego produktu od: sporadycznie od 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

naprawdę ok :)

Muszę przyznać, że przez ostatnie dwa lata "nieco" się zmanierowałam ;) Polubiłam kosmetyki z tzw. górnej półki oraz apteczne (Avene, Nuxe, Vichy, LRP) i omijałam szerokim łukiem wszelkie krajowe marki.
Kilka tygodni temu dostałam na polikach i nosie wielkie i okropne uczulenie, które nie dość, że spowodowało obrzęk to doprowadziło do popękania naczyń krwionośnych dokładnie na całej jego powierzchni (miałam czarne myśli, że mam trądzik różowaty ale na szczęście wizyta u dermatologa i znajomej kosmetyczki potwierdziła, że to tylko uczulenie).
Muszę przyznać, że wszelkie "cuda" z mojej kosmetyczki okrutnie zawiodły, twarz piekła, szczypała i jeszcze bardziej była podrażniona, musiałam wszystko odstawić i szukać czegoś łagodniejszego.
Pobiegłam do Superpharm w nadziei, że tam znajdę jakieś antidotum i szczerze byłam zaskoczona jak pracująca tam farmaceutka poleciła mi ten krem i piankę do demakijażu z serii A Pharmaceris. Ceny wcale nie rewelacyjne, nawet dość wysokie jak na polskie kosmetyki.
Krem Maxima-Sensilium faktycznie dobrze nawilża, uspokaja skórę i przynosi ulgę. Nie spowodował co prawda zmniejszenia zaczerwienienia i przekrwienia ale goił, uspokajał obrzęknięty, swędzący i piekący obszar. Ładnie się wchłania, nie jest ciężki, pozostawia cerę gładką i sprężystą. Pianka też świetna ale o niej więcej w osobnej recenzji.
Krem jest na tyle miły, że mimo ustąpienia uczulenia nadal go stosuję od czasu do czasu. Myślę, że zasługuje na 4,5.


Używam tego produktu od:ponad 3 tyg
Ilość zużytych opakowań:1

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Całkiem, całkiem

Kupiłam sobie ten krem na podrażnioną po kuracji kwasowej buzię, używałam także na czerwony nochal w trakcie silnego kataru. Trudno powiedzieć, na ile przyczynił się do szybszego zagojenia skóry w pierwszym przypadku, bo robiłam ten zabieg po raz pierwszy i zwyczajnie nie wiem jakby było bez niego, ale przynajmniej nie powodował pieczenia i dalszego podrażnienia, całkiem nieźle nawilżał, a jego gęsta i dosyć bogata konsystencja - która normalnie by mi przeszkadzała jak nie wiem co - akurat wtedy była odpowiednia. Przy katarze (oprócz tego, że też nie podrażniał) zapobiegł łuszczeniu się skóry.
Opakowanie jest estetyczne, pompka sprawnie działa, cena - do przyjęcia.
Dla mnie to alternatywa dla kosmetyków Vichy, La Roche-Posay itp. na które po prostu mnie nie stać.

Używam tego produktu od: ok 4 tyg., w miarę potrzeb
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno, resztę zostawiłam na przyszłość

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Udany.

Doskonały krem łagodzący o prostym, niepodrażniającym składzie, prawdziwie bezzapachowy w estetycznym, higienicznym opakowaniu.

Skład naprawdę łagodzi, a co najmniej nie podrażnia dodatkowo co czasami również nie jest bez znaczenia.

Krem jest stosunkowo tani i wydajny, błyszczy się okrutnie to fakt, do stosowania wyłącznie na noc lub w zaciszu domowym.

Godny polecenia.

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:pierwsze

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jakiś taki...

Nie wymagam od kremów niewiadomo czego, ale przyznam, że po tym kremie spodziewałam się więcej. Ale niestety się przeliczyłam, bo to w sumie taki zwyczajny, delikatny, bezzapachowy krem. I nic więcej. Nawet nie mogę napisać, że nieszkodliwy, bo mam wrażenie, że lekko mi zatykał pory, ale że nie używałam go dzień w dzień, a raczej noc w noc, bo na dzień jest za tłusty, to pewności nie mam. Ale wiem na pewno, że specjalnie ratunkowy to ten krem nie jest. Fakt faktem, że można go położyć na podrażnioną skórę, ale żeby to podrażnienie złagodził, zlikwidował choć trochę zaczerwienienie... - co to to nie. Ten krem sobie jest i tyle, a o jego obecności nie sposób zapomnieć, bo zwyczajnie go czuć. Wolno się wchłania, twarz się po nim świeci i w ogóle. Nie dla mnie :nie:

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Polecam

Nigdy nie miałam problemów z cerą az tu nagle wysyp, pełno krostek których z dnia na dzień było coraz więcej. Mam cere suchą i naczynkową, bardzo wrażliwą. Szukałam czegoś co pomoże mi zalagodzic stan cery i znalazlam ten oto krem i z tej samej serii żel ;)
Krostki przestały wyskakiwać. Skórs promienna i dobrze nawilżona. Krem jest bezzapachowy i to mi sie w nim bardzo podoba. stosuje go zarówna na dzien jak i na noc. aha i jest bardzo wydajny ;)Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie 1.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

co to ma być?

mam pecha ostatnimi czasy....
Ten kosmetyk to moje kolejne rozczarowanie... Działa, póki cera nie sprawia większych problemów. Jakieś drobniutkie zaczerwienienie? Tak, poradzi sobie... Poważniejsze przesuszenie i/lub podrażnienie? Mowy nie ma.... Jeszcze podrażni dodatkowo.. Obecnie moja facjata wygląda kompletnie nieakceptowalnie, a straciłam na tą emulsję ponad miesiąc licząc, że efekty pojawią się z czasem. POjawiły się - ale nie takie niestety, na jakie liczyłam i jakie obeicuje producent. Nigdy więcej....

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1 całe, w sumie półtora miesiąca

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ratunek

Ostatnimi czasy zdecydowanie za często musiałam po niego sięgać... :mad: Moja cera coraz częściej reaguje uczuleniem bądź podrażnieniem na różne specyfiki (zazwyczaj maseczki :( ) i wtedy Sensilium maxima jest niezbędne.
Preparat nałożony na zaczerwienioną (a czasem wręcz buraczkową czy fioletowo-siną twarz) po ok. godzinie doprowadza ją do stanu sprzed "pożaru".
Mam naczynkową cerę, skłonną do rumienia, więc czasami nakładałam SM jako zwykły krem do twarzy. Również wtedy zmniejszał rumień i widoczność popękanych żyłek. Nie zapycha porów, dobrze nawilża i odżywia skórę. Ma trochę tępą konsystencję i najlepiej go wklepywać a nie wsmarowywać.
Pompka działa bez zarzutu. Kiedy krem się skończył chciałam ją zdjąć aby wydobyć resztki kremu, które - jak mi się wydawało - zalegały na ściankach opakowania. Nie było to możliwe, bo po wyjęciu pompki okazało się, że do wnętrza opakowania prowadzi mała dziurka, więc nic nie da się wydobyć. Spojrzawszy jednak przez otworek stwierdziłam, że ścianki są czyste. Pompka wypompowała krem do samiuteńkiego końca. :)

Używam tego produktu od: kwietnia
Ilość zużytych opakowań: jedno

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    315
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    81
    pochwał

    9,73

  3. 3

    0
    produktów

    6
    recenzji

    221
    pochwał

    8,55

Zobacz cały ranking