Pixie Cosmetics, Reviving Under Eye Concealer (Kryjący korektor pod oczy)

Pixie Cosmetics, Reviving Under Eye Concealer (Kryjący korektor pod oczy)

Średnia ocena użytkowników: 4 /5

Pojemność 2,5 ml
Cena 39,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Całkowicie naturalny korektor pod oczy, który doskonale koryguje niedoskonałości, neutralizuje i rozjaśnia przebarwienia skóry, dzięki zawartej w nim witaminie C i retinolowi. Znakomicie kryje cienie pod oczami, utrwala makijaż oczu na cały dzień. Zawiera witaminę A (retinol) przyspieszającą odnowę tkanek oraz witaminę E, która działa przeciwrodnikowo.

Cechy produktu

Właściwości
kryjące
Rodzaj
pod oczy
Formuła
mineralna
Opakowanie
w kremie
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 51

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Trwałość nie jest dobra

Używalam podkładów z firmy Pixie i postanowiłam sięgnąć również po korektor. Opakowanie jest małe i zgrabne. Krycie nie jest najlepsze ale największą jego wadą jest niewielka trwałość.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobry skład - dobre dzialanie

Korektor od Pixie Cosmetics okazał się świetnym kosmetykiem. Kolor 02 świetnie stapia się z moja skóra daje delikatne krycie. Korektor świetnie sprawdza się pod oczy - nie zbiera się w zmarszczkach, lekko kryje i mam wrażenie że dodatkowo pielęgnuje skórę. Nie wysusza i jest delikatny dla skóry. Daje lekki glow, jednak można go przypudrować jeżeli nie lubi się takiego efektu. U mnie delikatnie się ściera w ciągu dnia, ale nie jest to na tyle uciążliwe żebym chciała przestać go używać.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Porządny korektor.

Produkt jest niewielki, ale za to kompaktowy i wszedzie się zmieści. Zamknięty w małym okrągłym plastikowym pudełku coś jak cienie do powiek czy rozświetlacz.
Wewnątrz znajduje się mocno zbita masa. Początkowo dość trudno się go aplikuje, ale trzeba się nauczyć z nim pracować. Jak dla mnie dobrze kryje, ma mocne pigmenty. Cienie pod oczami czy jakieś niespodzianki na twarzy w czerwono fioletowych kolorach spokojnie zakryje. Sekretem jes dobranie dobrego pudru matującego, który utrwali ten korektor, zwłaszcza pod oczami. Moim zdaniem to na prawdę świetny kosmetyk, który spełnia swoje zadanie, jest bardzo wydajny i można go kupić stacjonarnie, co jest dla mnie osobiście dużym plusem. Makijaż jest trwały, nawet bardzo, nie utlenia się. Warty swojej ceny. Nie umywa się do tych drogeryjnych.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 4

Niewypał

Na fali używania kosmetyków naturalnych zdecydowałam się na ten korektor. Polecana marka, bardzo ładne opakowanie - to pierwsze wrażenia. Wybór koloru też nie stanowił wyzwania - łatwo było mi dopasować coś dla siebie. Nie mam zbyt wymagającej skóry pod okiem - jest dobrze nawilżona, z nielicznymi załamaniami. Niestety, korektor odnajdował je wszystkie, przez co w ciągu dnia musiałam go rozklepywać. Nakładałam go palcem, ponieważ pędzel się w ogóle nie sprawdzał i tylko miział powierzchnię korektora, nie zabierając wystarczającej ilości na włosie. Zdecydowanie nie jest to najłatwiejszy w używaniu kosmetyk. Jego trwałość też nie jest dla mnie satysfakcjonująca - nie obędzie się bez poprawek w ciągu dnia.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Spoko korektor

Bardzo wydajna formuła, mam pierwsze opakowanie od około 4 miesięcy i jeszcze wystarczy na co najmniej 2.
Jest bardzo gęsty , dobrze kryje ale trzeba się go nauczyć nakładać.
Znacznie lepiej go delikatnie wklepywać opuszkiem palca.
Totalnie nie sprawdziła mi się aplikacja go za pomocą gąbki, miałam wrażenie, że gąbeczka go "zjadała" i nic nie zostawało na skórze.
Tak samo jak próbowanie go w smarować w skórę - katastrofa - strasznie się marze po skórze- najlepsze efekty przy wklepaniu cienkiej warstwy.
Kolor mam nr 2 - wydawał się trochę za ciemny ale po wklepaniu pod okiem jest super.
Używam cienkiej warstwy dzięki temu udaje się uniknąć wchodzenia go w załamania.
Zawsze trzeba go przypudrować, bo inaczej może się przenosić i brzydko wyglądać, ja go pudruję Mega Matte Kapok Tree Powder i się super wszystko trzyma i pięknie wygląda. Mam skórę mieszaną dzięki temu nie wgląda nic sucho.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Coś innego

Kupiłam go bo chciałam wypróbować innego rodzaju korektora pod oczy. Jest to niewątpliwie coś innego pod oczy niz standardowy korektor jednak moim zdaniem trochę zbyt ciężki, bardzo dobrze kryje zasinienia pod oczami wyrównuje koloryt, ale wchodzi w zmarszczki mimiczne, i po prostu po kilku godzinach wyglada źle. Dobrze nakłada się go pędzelkiem na skore, ma ładne opakowanie, jest wydajny. Ale więcej go nie kupię

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Cudo!

Korektor ma kremową konsystencję, którą w łatwy sposób można rozsmarować bez plam. Pięknie rozświetla okolice pod oczami. Sprawdza się idealnie zarówno jako korektor pod oczy jak i na inne niedoskonałości twarzy. Jest bardzo wydajny. Duży plus za naturalny skład. Kolor ładnie wtapia się w skórę. Polecam!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Fajny!

Super korektor pod oczy. Ładnie wypełnia drobne zmarszczki, wygładza skórę, dość dobrze kryje (choć nie wiem jak poradzi sobie z dużymi zasinieniami bo nie mam takich). Jest dość tłusty w konsystencji i źle mi się nakłada pędzelkiem. Nakładany palcem ładnie się stapia ze skórą i dobrze wygląda. Trzeba go utrwalić pudrem bo nie zastyga i może migrować a nałożony na powiekę rolować się.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Mój nr 1!

Bardzo lubię makijaż naturalny i do tej pory jeśli chodzi o korektory pod oczy moim numerem 1 był Lily Lolo. Jest to prasowany korektor ale mimo wszystko o suchej formule. Ten jest inny, typowo kremowy nawet nieco tłustawy. Posiadam kolor 01 jest to drugi co do jasności odcień ale nadal jasny, o żółto-brzoskwiniowej tonacji. Bardzo podoba mi się ta tonacja bo świetnie maskuje zasinienia pod oczami. Korektor ma świetny, krótki skład. Zawiera witaminę A , witaminę E, C oraz glicerynę roślinnego pochodzenia. Opakowanie jest eleganckie i porządne.

Zaznaczam, że moja skóra pod oczami mimo tego, że nie najmłodsza to jest w dobre kondycji. To troszkę mój "konik" jeśli chodzi o pielęgnację, poświęcam jej sporo czasu i jest nawilżona i odżywiona. Nie wiem jak prezentowałby się na bardziej suchej skórze ale na mojej prezentuje się genialnie. Nakładam go palcami, mam wrażenie, że pod wpływem ciepła palców świetnie się wpracowuje w skórę. Dodatkową warstwę w nefralgiczne miejsca dokładam płaskim pędzelkiem. Korektor jest dobrze napigmentowany i świetnie zakrywa cienie, nie ustępuje klasycznym, drogeryjnym korektorom. Nie mam problemu z przypudrowaniem co w tym przypadku wydaje mi się konieczne - sam korektor zostawia błyszczące wykończenie. Przypudrowany wygląda jeszcze lepiej. Dla mnie póki co numer jeden jeśli chodzi o naturalny korektor pod oczy. Świetnie wygląda, ma świetny skład , upiększa i pielęgnuje. Dla mnie bomba!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Pomaga zamaskować sińce

Odkąd zostałam mamą, nieprzespane noce to dla mnie norma :) Niestety, odbija się to na wyglądzie mojej cery, a szczególnie na okolicy oczu - jeszcze nigdy dotąd nie miałam tak zmęczonego spojrzenia, charakteryzującego się głównie zasinieniem i przesuszeniem skóry. Postanowiłam z tym walczyć przy pomocy dwóch kosmetyków: mocno nawilżającego kremu oraz kryjącego korektora pod oczy. W przypadku tego drugiego, zaufałam polskiej marce Pixie Cosmetics - poniżej moje wrażenia dotyczące korektora o nazwie Reviving Under Eye Concealer.

Opakowanie kosmetyku to niewielkich rozmiarów plastikowe, okrągłe pudełeczko z klapką - wykonane porządnie, dobrze chroniące produkt, a w dodatku z miłą dla oka, minimalistyczną grafiką. Prezentuje się pięknie, co zdecydowanie wyróżnia je na tle innych korektorów. Także skład zasługuje na uwagę, ponieważ mamy tu styczność z kosmetykiem w pełni naturalnym. Wyróżnić możemy w nim między innymi witaminy A, C, E oraz glicerynę roślinnego pochodzenia.

Korektor Pixie ma gęstą, kremową formułę, która jest także nieco tłusta w dotyku. Szczerze przyznaję, że na początku obawiałam się aplikacji tego produktu. Zastanawiałam się czy uda mi się go ładnie wtopić w skórę oraz utrwalić - na szczęście poradziłam sobie, o czym za moment. Dodam jeszcze, że posiadam odcień 01 Vanilla Cream - to jasny beż w cieplejszej tonacji, który świetnie współgra z jasną karnacją.

Aplikacja korektora okazała się być wygodna po zastosowaniu dwóch wskazówek dostępnych na stronie producenta - pierwsza z nich to punktowa aplikacja, polegająca na delikatnym wklepywaniu produktu opuszkami palców. Pod wpływem ciepłych palców korektor jest niezwykle plastyczny i świetnie się z nim pracuje. Świetnie wtapia się w skórę, nie odznaczając się w nieestetyczny sposób. Naprawdę ładnie prezentuje się na skórze, nie podkreślając zmarszczek ani załamań. I w tym przypadku stopień krycia korektora był dla mnie więcej niż średni - idealnie na bardziej widoczne cienie pod oczami, które bardzo ładnie maskował. Dobrze radził sobie również z ukryciem widocznych naczynek w okolicach nosa. Drugi sposób to wymieszanie korektora z kremem pod oczy - i tutaj z kolei na początku miałam problem z dobraniem odpowiedniej ilości kremu, cały czas nabierałam go zbyt dużo. Po kilku dniach udało mi się tę ilość idealnie wyważyć - a wowczas aplikacja korektora także stała się przyjemna, bezproblemowa. Ten rodzaj aplikacji wybierałam w dni, kiedy wpadło mi trochę więcej snu :) a moje cienie pod oczami były mniejsze. Uzyskany w ten sposób koloryzujący krem ładnie rozświetlał skórę pod oczami oraz niwelował widoczne zmęczenie.

Co ważne, utrwalenie korektora pudrem okazało się być równie łatwe, co jego aplikacja - produkt dobrze współpracuje z większością sypkich pudrów, jakie mam w swoich zasobach kosmetycznych. Szczególnie polubił się z pudrem bananowym Moonish Natural oraz pudrem utrwalającym Wibo Mood. W żadnych z tym przypadków nie wyglądał sucho, nieestetycznie na skórze. Korektor Pixie ponad to wszystko, co udało mi się wymienić, wyczuwalnie pielęgnuje skórę, nie przesusza jej oraz dba o optymalny stopień nawilżenia. Jest bardzo trwały, wytrzymuje przez cały dzień bez poprawek. Jego wydajność także oceniam na plus - pomimo codziennego stosowania, solo lub z kremem, stopień zużycia jest naprawdę minimalny. Naprawdę nie mam do czego się przyczepić :)

Podsumowując, mamy tu naturalny korektor o świetnym składzie, który bardzo ładnie prezentuje się na skórze. Maskuje cienie pod oczami oraz widoczne naczynka, nie prezentując się przy tym sztucznie lub ciężko. Ładnie wtapia się w skórę, nie podkreśla zmarszczek, nie wchodzi w załamania na skórze. Nie powoduje również łzawienia czy też uczucia szczypania w okolicach oczu. Ma uczciwą cenę - obecnie jest to koszt w wysokości 44 złotych. Nic, tylko brać :) Zdecydowanie polecam, jestem z niego bardzo zadowolona!

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Naturalny, kremowy, ale weź to utrwal!

Mam bardzo mocne, fioletowe sińce pod oczami i to aby je przykryć zdecydowałam się na ten korektor w kolorze Almond (najciemniejszy, brzoskwiniowy). Opakowanie bardzo przyjemne, małe i płaskie z lusterkiem. Formuła kremowa i wygodna do nakładania palcem. Kolor rzeczywiście niweluje barwę sińców pod oczami. ALE - jest baardzo tłusty i kremowy co powoduje, że trudno jest go efektywnie utrwalić pudrem. Wyjście z nim bez żadnego pudru pod oczami to murowane zbieranie się w zmarszczkach i rozjeżdżanie pod oczami i tłusty błysk pod oczami. Żeby go dobrze przypudrować musiałam użyć więcej pudru niż zawsze co wywoływało sacharę pod okiem.
Nie jest idealny, ale myślę że dla osób z bardziej przesuszoną skórą będzie dobry.
Zwracajcie uwagę na jego termin ważności! Z racji naturalnego składu trzeba go zużyć dosyć szybko więc jak się o nim zapomni to dużo kosmetyku pójdzie do kosza.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Korektor zbierający się pod oczami

Mam mieszane uczucia co do tego produktu.
Korzystanie z niego nie jest dla mnie przyjemne- nie odpowiada mi jego zarówno sposób aplikacji, jak i formuła.
Jest to kremowy, gęstawy korektor o mocnym kryciu.

Utrzymuje się na skórze dość długo- tutaj ogromny plus.
Choć jest lekko tłustawy, to nie zauważyłam, żeby działał komedogennie.
Tłustawa formuła wpływa na gorsze schnięcie produktu.
Niełatwo jest go rozsmarować na skórze- wiem, wszystko to razem dziwnie brzmi, ale właśnie takie mam doświadczenie z użytkowania tego produktu.
Jeszcze nigdy wcześniej nie natrafiłam na podobny korektor.

Najjaśniejsza wersja, czyli Vanilla Cream wpada w żółtawy odcień.
Kosmetyk nie działa wysuszająco na skórę, ale ją nawilża.
Skład ma wzorowy, naturalny.

Bardzo dobrze radzi sobie z maskowaniem przebarwień na skórze.
Jednak nie używam go pod oczy tylko punktowo na niedoskonałości skóry i generalnie na zaczerwienienia.
Niestety strasznie zbiera się on zarówno na powiekach, jak i pod oczami (mimo nałożenia niewielkiej ilości).
Nie wystarczy poprawić go raz, bo dopóki on tam jest, co chwila będzie się 'ciastkował'.

Zupełnie nie rozumiem czemu jest to korektor dedykowany okolicom oczu.
Tutaj w ogóle sobie nie radzi. Skutecznie zamaskuje cienie dzięki żółtym pigmentom i kremowej konsystencji, jednak po pewnym czasie (nawet nie godzinie) stworzy nieestetyczne linie wchodząc w zmarszczki.

Zdecydowanie bardziej odpowiada mi forma korektora w pędzelku.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    232
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    548
    pochwał

    9,80

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    408
    pochwał

    8,55

Zobacz cały ranking