Golden Rose Make-Up Primer, Mattifying & Pore MinimisingMatująca i zmiejszająca widoczność porów baza pod makijaż
3,5 na 567 opinii
7 hitów!
45% kupi ponownie
Opis produktu
Jedwabista baza o miękkiej strukturze minimalizuje widoczność porów oraz niewielkich zmarszczek. Sprawia, że skóra pozostaje matowa i wygładzona. Nie daje efektu ciężkości na twarzy.Dzięki specjalnemu składnikowi w formule nadmiar łoju jest wchłaniany. Produkt przeznaczony do skóry tłustej i normalnej/mieszanej. Nie zawiera parabenów.
Sposób użycia:
- Nałóż niewielką ilość produktu na twarz, a następnie wcieraj aż do wchłonięcia.
- Następnie można aplikować podkład bądź stosować bazę samodzielnie.
Golden Rose Make-Up Primer Mattifying & Pore Minimising - Matująca Baza Pod Makijaż Zmniejszająca Widoczność Porów
33,00 zł
Golden Rose Matująca Baza pod makijaż
39,90 zł
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Na początku zaznaczę, że mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami na nosie i w okolicach pod oczami na policzku. Bazy matującej z Golden Rose używam już od maja i świetnie mi się sprawuje. Baza ma sama w sobie biały kolor, który po rozprowadzeniu zmienia się w przezroczysty. Szybko się wchłania. Dla mnie wystarczy odrobina - używam ją w wielkości ziarnka grochu właśnie na nos i policzki, czasami jeśli wezmę trochę za dużo daję też na czoło i brodę, gdzie mam pojedyncze pory. Nie używam jej zatem na całą twarz, jednak całkowicie spełnia swoje zadanie. Podkład na niej nie wbija się w pory i wygląda bardo ładnie.
Noszę okulary i muszę dodać, że niektóre podkłady mają tendencję do ścierania się w okolicach nosków okularów. Baza przedłuża trwałość podkładu i wystarczy wklepać zebrany po bokach podkład, aby wyglądało to całkiem przyzwoicie (bez tej bazy wklepywanie wielu podkładów nic nie daje). Baza świetnie współgra zwłaszcza z moim ulubionym podkładem z tej samej firmy, Total Cover, i zawsze używam tego połączenia. To mój ulubiony duet!
Zmniejsza widocznośc porów ale nie wydłuża trwałości makijażu
Jako posiadaczka cery mieszanej i tłustej w strefie T walczę z porami odkąd pamiętam i kupiłam tę bazę ze względu na jej działanie. Przyznam, że szału nie robi ale dobrze matuje nie wysuszając przy tym skóry i wygładza skórę. Nie wywolała u mnie podrażnień i zaczerwienień oraz nie zapchała mnie.
☛Baza fajnie matuje, ale nie jest to taki mat typowy, bardziej satynowy. Wchodzi w pory tak, że bardzo ładnie wygładza skórę i podkład nałożony na nią wygląda dużo lepiej w miejscach gdzie te pory mam czyli nos i policzki. Wiadomo, baza z Benefitu to nie jest ale sprawuje się całkiem dobrze. Lepiej wygląda podkład na niej niż bez niej.
☛Co do efektu przedłużania trwałości makijażu to nie zauważyłam, prędzej w drugą stronę, podkład trochę jeździ po tej bazie bo ona zostawia taki filtr na skórze więc na mojej skórze nie ma działania takiego.
☛Co do samej konsystencji to jest taka biaława, gęsta, mocno silikonowa ale skóry nie bieli.
Także wielkie TAK dla działania zmniejszającego widoczność porów ale NIE dla przedłużania trwałości makijażu.
Bardzo lubię kosmetyki marki Golden Rose choć stacjonarnie nie tak łatwo je zdobyć. Zanim powstała ‘wyspa’ Golden Rose w Złotych Tarasach, zazwyczaj kupowałam te kosmetyki w moim rodzinnym mieście. Na bazę Mattifying & Pore Minimising zdecydowałam się po obejrzeniu kilku recenzji tego produktu na YouTube. Baza jest w opakowaniu z pompką, ma jedwabistą konsystencję i bardzo przyjemnie się ją rozprowadza po twarzy. Można jej używać tylko w stefie ‘T’, ale ja nakładam ją na całą twarz. Baza minimalizuje widoczność porów, sprawia, że skóra staje się matowa i wygładzona. Jest bardzo lekka na twarzy i mam dobrą przyczepność dla innych produktów, uwzględniając w tym podkład sypki, którego ja używam. Producent zapewnia, że specjalny składnik zawarty w składzie hamuje wytwarzanie nadmiaru sebum. I co do tego, absolutnie się zgadzam. Jak dla mnie baza idealna.
baza zdecydowanie spełnia swoje zadanie. na początku myślałam, że daje mi za duży mat, ale jednak wydaje mi się, że obecnie już mi ta myśl przeszła. pewnie nie byłam zwyczajna co do tego jak moja cera ma wyglądać bez świecenia się. przede wszystkim też pory są mniej widoczne. dodatkowo sam makijaż lepiej i dłużej wygląda na świeży. pojemność, wydajność i cena też jak najbardziej spoko.
Baza pod makijaż świetnie mi przedłużała trwałość makijażu jak i bardzo fajnie matuje co dla mnie jest na plus. Momentalnie ona po prostu zastyga i potem skóra jest bardzo fajnie mięciutka jak i promienna.
Baza pod makijaż sprawia, że podkład trzyma się bardzo dobrze na twarzy. Nakładając ja pod podkład uzyskuje lepszy efekt oraz lepszą trwałość makijażu.
Bazy z Golden Rose są ze mną już od dobrych kilku lat i wiem, że mnie nie zawiodą.
Zalety:
- odpowiednia zarówno pod podkład, jak i krem bb
- gęsta konsystencja, która wcale nie jest trudna w aplikacji, można nałożyć palcami lub wspomóc się pędzelkiem
Kupiłam bez przekonania, a tu taka niespodzianka.. Działa! Przy pierwszym użyciu matuje 10 h. Jeśli tak będzie dalej zostanie ze mną na zawsze :-)
Rzeczywiście zwiększa trwałość podkładu i zmniejsza widoczność porów (w moim przypadku na nosie). Bardzo dobry produkt, biorąc pod uwagę cenę. Fajny zapach i konsystencja, dobrze się wchłania. Skóra jest matowa do późnego popołudnia, potem zaczyna delikatnie błyszczeć ale do zaakceptowania. Z pewnością efekt jest też uzależniony od rodzaju skóry i stosowanych podkładów. U mnie cera mieszana, podkład nawilżający.
Posiadam tłusta cerę z rozszerzonymi porami na policzkach. Używam bazy tylko na wyjątkowe okazje i świetnie się spisuje. Idealnie wygładza cerę. Skóra twarzy po aplikacji jest bardzo gładka. Podkład nałożony na tą bazę nie roluje się i doskonale współgra. Nie oczekujmy cudów od bazy typowo drogeryjnej za kilka złotych, ale myśle ze pozostawia efekt naprawdę zadowalający ;)
Bardzo lubię markę Golden Rose ale niestety do bazy kolejny raz nie kupię. Mam cerę tłustą z niedoskonałościami i jak dla mnie jest to produkt za słaby. Opakowanie bardzo estetycznie, pompka działa bez zarzutu, konsystencja przyjemna i łatwa w aplikacji i na tym się impreza kończy. Po około 2h wszystko zaczyna ze mnie spływać i świece się jak nie powiem co. Baza idealna dla osób, które mają lekkie świecenie w strefie T.
Zalety:
* Estetyczne opakowanie
* Działająca pompka
* Cena
* Łatwa dostępność produktu
* Przyjemna konsystencja
* Łatwa praca z produktem
Wady:
* Za słaba dla cery tłustej z niedoskonałościami
I to w sumie najważniejsza wada, nie robi tego co powinna.
Baza pod makijaż to u mnie produkt którego używam przy wielkich wyjściach, mam cerę suchą, aczkolwiek zdarza mi się wyświecać na czole i mam problem z trwałością podkładu w linii ust, wtedy posiłkuję się zwykle bazą silikonową, taką która wygładzi pory i przedłuży trwałość makijażu.
Baza w odczuciu jest mocno silikonowa, jest przezroczysta i szybko "chwyta się " skóry tworząc na niej delikatnie lepką powłokę.
Jest w tym pewien plus i minus ponieważ, przez to, że jest taka delikatnie lepka makijaż rzeczywiście dobrze do niej przylega, z drugiej strony przy użyciu mocno kryjącego podkładu może tworzyć combo które będzie totalnie zapychało nasze pory - i tak się stało podczas mojego eksperymentu gdy to na wesele użyłam tej bazy oraz podkładu EL Double Wear - gdy zmywałam makijaż już widziałam podskórne grudki, i jak się pewnie domyślacie, chwilę mi zajęło pozbycie się ich.
Próbowałam również łączyć bazę z lżejszymi podkładami i wtedy problem zapychania nie pojawiał się, więc sądzę, że to jest zależne od tego czy użyjemy bardzo trwałego podkładu czy też czegoś o średniej mocy.
Jednak widzę w tym pewną sprzeczność - skoro używam bazy przedłużającej trwałość podkładu, to oczywistym jest dla mnie że użyję również trwałego sprawdzonego podkładu aby mój makijaż utrzymał się jak najlepiej.
Co do przedłużenia trwałości makijażu to powiedziałabym, jest poprawnie. Baza faktycznie sprawia, że podkład nie wchodzi z czasem w załamania skóry, trochę wygładza rozszerzone pory, chociaż nie jest to w żadnym stopniu działanie spektakularne.
Podsumowując, można spróbować, ale miejcie na uwadze, że może to grozić zapchaniem porów i wysypem niedoskonałości.
Zalety:
+ podkład dobrze się do niej przykleja
+ podkład nie wchodzi w zmarszki
+ przedłuża świeżość podkładu
Wady:
- w połączeniu z niektórymi podkładami, zwłaszcza mocno kryjącymi zapycha pory i powoduje wysyp niedoskonałości
Szukałam tańszego zamiennika dla bazy matującej z Inglota i mam ! Zostanie ze mną na bardzo długo, jak nie na zawsze. Bardzo ładnie matuje, przedłuża trwałość makijażu, skóra jest taka milutka jak przy Inglocie. Dobrze zastyga i ma ładny zapach. Uwielbiam ją
Zalety:
- Przedłuża trwałość makijażu
- Przepięknie matuje
- Szybko zastyga i nadaje skórze miękkości
- Ma taką satynową formułę jak baza Inglota
- Jest bardzo wydajna
- Zapach, opakowanie są w porządku jak najbardziej
- Dobra cena jako zamiennik
Wady:
- Nie wiem czy jakieś mam, może tylko że w tubce byłoby lepiej jeśli chodzi o całe zużycie.
Primer od golden rosę to taki średniak ,niby matuje i dajnie nakłada się na niego podkład ale nie każdy ,zaznaczę iż te w musie rozprowadza się po nim ciężko ,wchodzą w zakaramrki jakby nie chciały współpracować z tym primerem natomiast inne kremowe już lepiej się rozprowadzają po tej bazie. mam cerę mocno tłusta dlatego odpowiednia baza przed nałożeniem pudru ma dla mnie ogromne znaczenie ,ta od golden rosę ma przeprosiny zapach delikatny ale naprawdę ładny ,rozprowadza się ja sama dobrze od samego nałożenia czuje mat a następnie nakładam podkład i mat dalej jest mega widoczny ale ale ! Do około 4h :(
Mam cerę mieszaną z rozszerzonymi porami i miałam nadzieję że ładnie mi wygładzi buzię przed nałożeniem podkładu. Konsystencja jest delikatna silikonowa, zapachu jako takiego nie ma. Rozprowadza się bardzo dobrze i nieco wygładza. Jednak niestety mnie zapchał i po każdym użyciu robiły mi się na tych porach syfki. Co do trwałości też nie powala podkład na nim trzyma się jak i bez niego. Nie dla mnie.
Mam cerę mieszana ze świecąca się strefa T, sporadycznymi niedoskonałościami i suchymi policzkami. Wykonując makijaż zależy mi głównie na tym, aby zapobiegać świeceniu okolic nosa/czoła, równocześnie nie przesuszając reszty twarzy.
Długi czas szukałam bazy pod makijaż, która mi w tym pomoże. Oczywiście dbam też o odpowiednie przygotowanie cery pod makijaż, jednak to nie wystarcza w sytuacji chociażby wyjścia do pracy na 8h (nienawidzę poprawiać makijażu w ciągu dnia, szukam takiego, który wytrzyma czas pracy bez dodatkowego matowienia).
Bazę napotkalam w drogerii internetowej w promocyjnej cenie, więc zaryzykowalam. Ogółem nie jest to zły produkt, ale nie spełnia tych funkcji, na których najbardziej mi zależało.
Z pewnością można powiedzieć, że wygładza twarz. Cera wygląda naprawdę na gładka, świeża, zdrowa. Podkład też wygląda na niej bardzo dobrze. Co do święcenia - nie zauważyłam, żeby baza wydluzyla okres, w którym się nie świece (przy lepszym podkładzie jakieś 5/6h). Trwałość makijażu również nie została poprawiona, szczególnie w okolicy nosa podkład zaczyna się wycierac na tej bazie. Na szczęście się nie waży i nie ciastkuje.
Najgorszym chyba w tym wszystkim jest to, że baza ta zapycha pory. Bardzo dbam o swoją twarz, nie odpuszczam żadnego zabiegu pielęgnacyjnego, który mi pomaga, a jednak stosując tą bazę pory były zapchane oraz pojawiało się więcej niedoskonałości.
Ogółem uważam, że baza jest w porządku, ale nie matuje ani nie wydłuża trwałości makijażu. Nada się może do cery normalnej, ale dla mieszanej (a co dopiero do tłustej) się nie nadaje.
Baza pod makijaż marki Golden Rose kosztuje połowę ceny kremu matującego La Roche Possay.Efekt jest bardzo podobno,niemalże identyczny.
Baza na pewno matuje skórę przez co przedłuża trwałość wielu podkładów.Delikatnie redukuje widoczność rozszerzonych porów,a także bruzd wargowo-nosowych.Osobiście stosuję ją okazjonalnie.Nie zaobserwowałam zapchania porów skóry,wysypu niedoskonałości ani nic z tych rzeczy.
Zalety:
-przedłuża trwałość podkładów
-redukuje rozszerzone pory skóry oraz zmarszczki mimiczne/bruzdy nosowo-wargowe
mam cerę mieszaną (strefa T...). Kupiłam bazę zachęcona pozytywnymi opiniami mając nadzieję na to, że podkład utrzyma się na brodzie nieco dłużej. Niestety ale zawiodłam się. Trwałość makijażu się nie ziemie ila, nadal się wyświecałam, a co najgorsze... moja broda i okolice wyglądają jak po bombardowaniu :(
Nie wiem czy to reakcja alergiczna czy reakcja na silikon, ale niestety sytuacja jest dramatyczna. :(
Nie kupię ponownie, nie polecę nikomu. :(
Kocham produkty z GR, większość kosmetyków mam z tej marki, nigdy się nie zawiodłam dlatego jest mi bardzo przykro, że ten produkt się nie sprawdził.
Bazę zakupiłam z ciekawości, to mój pierwszy produkt tego typu, ma cerę mieszaną/tłustą z bardzo widocznymi porami dlatego byłam bardzo ciekawa jak się spisze. Produkt ma świetne lekkie opakowanie, bardzo wygodny aplikator, bazy naprawdę potrzeba niewiele, ja przeważnie używam na nos i policzki gdzie pory są największe, po jej użyciu twarz nie lepi się a staje się troszeczkę śliska. Zauważyłam że wygładza oraz podkłady różnych firm lepiej się trzymają przez cały dzień.
Tę bazę swego czasu stosowałam każdego dnia i była dla mnie na porządku dziennym. Co prawda teraz nie stosuje baz pod makijaż, ale dalej uważam, że jest ona jedną z lepszych. Jest lejąca, ma biały kolor i daje przyjemne uczucie wygładzenia skóry. Widoczność porów jest zmniejszona. Do tego świetnie utrzymuje makijaż w ciągu dnia.