Joanna, Styling Effect, Brylantyna w żelu (stara wersja)

Kupiłam ja przypadakiem,gdyż chciałam uwidocznić moje pazurki:)Okazała sie do tego chyba za mocna-włoski sterczały i byłam niebezpieczna dla otoczenia z takimi szpicami...hehehehe...Sprzedałam ją koleżance,która miała któtkie włoski i dla niej brylantyna była cudem:)Jak dla mnie to dobry kosmetyk,ślicznie pachnie,bardzo dobrze utrwala lecz ja mam wrazenie,że sie kruszy-fakt po długim czasie-ale kruszy:)Dlatego nie dałam 5 gwiazdek:)

Kupilam bo skonczyl mi sie zel taft i chcialam sprobowac czegos innego. Widzac tyle dobrych recenzji postanowilam ze sprobuje Joaske.

Bardzo podoba mi sie konsysnetcja - jest taka zelowa ale pol plynna co pozwala mi fajnie wystylizowac wlosy bez pospiechu. Mozna sobie nia bardzo utwardzic-postawic kosmyk lub tylko nadac jakis tam rys i musniecie stylingu. W obu wersjach dobrze sie spisuje. Wlosy ukladane na tej brylantynce nawet rano natepnego dnia nie stercza tak przerazliwie kazdy w inna strone a nadaja sie jeszce do przestylizowania ich na nowo.

Nie obciaza moich wlosow i nie musialabym ich myc codziennie (!!)

Bardzo wygodne opakowanie.

Drobinki brokaciku widac... na rece:) na wloskach juz nie. Co jest i plusem i minusem.

Kiedy chce miec bardzo trwala ale w miare elastyczna fryzure stosuje ja razem z guma Joanny i jest ladnie.

Cena - nawet w drogeriach gdzie sie przeplaca zazwyczaj ;) kosztowala mnie tylko 7,20 :)

Nie używałam dotąd żadnych utrwalających produktów, teraz ścięłam włoski i było mi cos potrzebne. Lakierów nie uznaję, polecono mi ten specyfik, jestem zadowolona ponieważ
*ładnie pachnie, ma dobrą konsystencję
*świetnie utrwala,fryzurka jest do przyjęcia w dotytku i wygląda w miarę naturalnie
*nie obciąża włosków, nie iszczy
*bardzo przystępna cena
*fajne opakowanie
ogółem 5 *, dodam jeszcze , że na moich aktualnie czarnych włosach( mam tendencję do częstych zmian koloru , o dziwo raczej bez uszczerbku dla włosów;))te drobinki zawarte w brylantynie pięknie się mienią , tak więc kosmetyk godny polecenia!:)

Nazwa "brylantyna" może wprowadzać w błąd, bo to po prostu żel, bez wybitnych właściwości nabłyszczających. Nie przepadam za produktami do stylingu i bardzo rzadko je stosuję- nie lubię, gdy sztuczny zapach kłóci się z zapachem odżywki ;) Jednak zapach Joanny bardzo mi się podoba i nie mam oporów przed jej stosowaniem :) Brylantyna bardzo dobrze utrwala fryzurę, odkąd mam grzywkę jest wręcz niezastąpiona przy jej układaniu. Świetna do akcentowania pazurków, strzępień, czasem nakładam ją na końcówki włosów po użyciu prostownicy i efekt jest bardzo zadowalający, brylantyna "scala" fryzurę i nadaje jej charakter. Nie obciąża włosów, nie skleja ich, jest wydajna. Cena- bardzo zachęcająca. Jestem z niej naprawdę zadowolona i nie szukam innych odpowiedników.

ilość zużytych opakowań: Zaczynam drugie, poprzednie zużyłam na spółkę z mamą, bo sama pewnie używałabym jej latami ;)

Recenzja: Tej brylantyny używa prawie cała moja rodzina.Bardzo dobrze utrwala fryzure i fajnie nabłyszcza.Konsystencja też jak najbardziej o.k!!! Ja używam jej jak chce wyladzić troche moje długie sianowate włosy i spełnia się doskonale:) Jaknajbardziej polecam. Co do wydajności to nie moge sie wypowiedizeć bo używaja jej 3 osoby w moim domu z tego najwięcej brat i dlatego szybko jej nie ma :)

Wreszcie znalazłam coś co rzeczywiście mocno utrwala fryzurę. Używam jej co 2-3 dni więc nie mogę powiedzieć, że wysusza. Na pewno jest mocniejsza niż wszystkie supermocne żele do włosów, jakie kiedykolwiek miałam. Czy nabłyszcza? no, nie wiem, ale nie zależy mi na tym aż tak bardzo. Jest wydajna i do krótkich włosów idealna. Jak na razie nie znalazłam niczego lepszego. Aktualnie ma też zupełnie inne opakowanie niż to na zdjęciu.

uwielbiam ta brylantynę
nakładam jej niewielka ilośc, ale efekty osiągam niesamowite, nigdy żaden żel tak na moje włoski nie działał
nie obciąża włosów, ani strasznie nie niszczy (na pewno sprawia że włosy tracą swoja naturalną kondycję, gdyz każde kosmetyki do stylizacji tak czyni), jednak nie wysusza włosów tak jak inne zele...

uzywalam 10 lat temu jako 18-letnie nastolatka. Mialam jak teraz wlosy krotkie. Zele nie zawsze sie spisywaly i nawet tzw. weet gel nie dawal takiego nablyszczenie jakiego chcialam. Ja poprostu chcialam zeby wlosy mi sie swiecily jak u przedwojennego kelnera i tak na mnie mama wolala. Wlosy sie pieknie blaszczaly i mocno byly utrwalone, nawet wiatr ich nie ruszyl. Na drugi dzien kiedy fryzurka po spaniu nie wygladala jak miala wygladac mozna bylo ulozyc ja na nowo bez uzywania dodatkowej porcji brylantyny i obaciazania wlosow. Wystarczy zwilzonymi palcami na nowo ulozyc fryzure i artystyczny nie lad na glowie gotowy. Potem zastapilam ta brylantyne zelem Pantime Pro V, tylko ze teraz te nowe zele od Pantime nie sa takie jak ten stary i szukam idealu, co utrwali a nie obciazy wlosow. Chodz brylantyne mam znow ochote kupic.
22.09.2004 - kupilam ponownie ta brylantyne tylko ze taraz ma nowe opakowanie i to juz nie jest to co kiedys wiec zmieniam na 3 gwiazdki. Do modalowania na szczotke sie nadaje ale do ukladania bez modelowania juz nie, nie chce utrwalac tak mocno jak kiedys

Lubię ten żel, nie obciąża moich włosów i mogę je dowolnie ułożyć, nie jest tak jak inne żele, po których od razu musiałam myć włosy, bo strasznie je obciążały i sklejały. Brylantyna jest inna, jak na żel jest bardzo leciutka, wystarczy odrobina by ułożyć fryzurę, nabłyszcza, ale bardzo leciutko. Używam od 4 miesięcy prawie codziennie z mamą i została jeszcze 1/3 tubki, co mnie niezmiernie cieszy :D

kiedy mialam krotkie wlosy uzywalam tego kosmetyku nalogowo, gdy mam krotkie wlosy to sie wykrecaja , kreca , podkrecaja straszne :// a po uzyciu brylantyny stawaly sie ujarzmione i posluszne :) tak sie sluchaly ze moglam z nimi wszystko zrobic :) wlozy po jej uzyciu wygladaly na zdrowe , odzywione , po calym dniu sie nieelektryzowaly, poprostu pienie wygladaly, obecnie nieuzywam jej wloski mam juz dluzsze i jak chce je ujarzmic stosuje drastyczny srodek - gume do wlosow hehehe

Na moich krótkich włosach sprawdza się rewelacyjnie. Nie skleja, nie przetłuszcza włosów. Same plusy. Relacja jakości do ceny nie do przebicia. Nie daję najwyższej oceny tylko dlatego, że wydaje mi się że rzeczywiście troszeczkę wysusza włosy.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-ego

Bardzo fajny żel do włosów. Żadna to brylantyna, bo nie nabłyszcza, nie tłuści, po prostu układa włosy jak żel ze świecącymi drobinkami.
Dość mocny, świetny do krótkich włosów (jak to żel).
Ma filtry UV, ale coś mi się wydaje, że codziennie używany w dużych ilościach niszczy włosy.
Ale i tak to mój ulubiony żel do włosów :) .