Spirig, Excipial, Pigmentcreme, Krem korygujący do skóry trądzikowej

Najtrudniej było mi zacząć zabawę z Excipialem. Dlugo go szukałam aż wreszcie zaprzyjaźniona apteka mi zamówiła.
Różni się on konsystencją od podkładów.
Ale tak: świetnie kryje, ludzie ciągle mi o tym mówili i pytali się czego używam. A niestety miałam duże problemy z trądzikiem teraz zaś z bliznami.
Prawda, że jest trochę tłusty ale idzie z tym zyć.
Na pewno po nim nic nie wyskakuje nowego- nie zapycha!
Teraz co prawda zmieniłam go. Ale już żałuję to kosmetyk dla mnie. I nie mge się doczekać aż nowy podkład się zmieni i wrócę do Excipialu!

Używam tego produktu od: stycznia 2010
Ilość zużytych opakowań: trzy

używam go od kilku miesięcy i jestem bardzo na TAK. Stosunek ceny do jakości i zadowolenia jest niewspółmierny. Za małe pieniądze otrzymałam produkt, który idealnie mi pasuje.
-nie spływa,
- nie błyszczę się,
-lekko wysusza,
- bardzo dobrze kryje,
- wydajny,

minusy? hmmm chyba tylko to, że jest w tubce jak maść, a nie w normalnym opakowaniu,ale to tylko minus wizualny. Nie przeszkadza to w aplikacji.
Kolory mnie odpowiadają- ja akurat lubię ciemny, ale można zmieszać oba lub z innymi kosmetykami.



Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Produkt, którego przestałam używać, gdy odkryłam Dermacol:)
Pigmentcreme również dobrze kryje, jest wydajny i sprawdza się zdecydowanie na trądzikowej cerze, ale niestety nie jest wodoodporny:( Dla mnie to duuuży mankament dlatego, że ja mam niestety co zakrywać, a pewnego ulewnego dnia, gdy weszłam do pracy zobaczyłam paskuudne smugi na buzi. Po jakimś czasie pigmentcreme troszeczkę się waży i jak się np. podrapie w nos to widać jakby ktoś po tym nosie pisał palcem:D
Na buzi wygląda naturalnie, ale tutaj również kolejny minus - tylko dwa odcienie - z czego ja miałam jasny i jak dla mnie troszkę za różowy:) Krycie jak już wspominałam dobre - ja na swoje czerwone niespodzianki i blizny dodatkowo używałam pod niego zielonego korektora i nic nie było widać.

+dobre krycie
+wydajność
+sprawdza się na cerze z problemami
+niska cena

-nie sprawdza się w deszczowej pogodzie
-tylko dwa odcienie do wyboru

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka, jedno wciąż w kosmetyczce :)

Genialny,idealnie kryje,nie tworzy efektu maski,cera jest dosłownie jak u porcelanowej lalki-bez skazy ale przy tym wygląda naturalnie.Minusem jest to,że troszkę nieprzyjemnie pachnie.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Kupuję ten krem od dawna już.
Bardzo mi pasuje mimo iż nie mam skóry z trądzikiem.
Jeśli mam jakieś plamy, zaczerwienienia lub coś to nakładam go a później krem tonujący jest super - nic nie widać! Sprawdza się świetnie jako korektor a trochę nawet jako baza.
Ładnie pachnie, jest w miarę tani, bardzo wydajny!

Szczerze mogę polecić!

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 5

W mojej kosmetyczce służy jako korektor - zresztą nazwa "korygujący" nie jest tu przypadkowa - na niedoskonałości na mojej twarzy. Uważam, że sprawuje się w tej roli świetnie! Nie używam go jako podkładu na całej twarzy bo zbyt mocno ją wysusza, więc używam tylko punktowo na miejsca zaczerwienione bądź w miejscu gdzie występuje trądzik. Może nie eliminuje mi go w 100% ale nie pozwala na jego większy wysyp. Bardzo dobrze matuje gdy tego potrzebuje, jest w miarę trwały (starcza na pobyt w pracy-8,5h). Jest bardzo wydajny. Ja kupiłam kolor ciemny a karnację mam raczej jasną i o dziwo świetnie się dopasowuje do koloru mojej cery. Dobrze się rozprowadza. Konsystencja wg mnie ok. Opakowanie/tubka mogła by być ładniejsza ale nie liczy się w czym jest opakowany krem tylko jak działa :) Dodatkowym atuatem jest jego niska cena.

Mój obowiązkowy krem w kosmetyczce, żadne inne korektory nie równają się z nim (w moim przypadku)!

Używam tego produktu od: 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego

Nabyłam w aptece zachęcona pozytywnymi opiniami na temat niby leczniczych właściwości dla cer problematycznych. Mam cerę mieszaną i miałam nadzieję, że ukryje niedoskonałości, nie będzie zatykał porów a skóra nie będzie się bardzo świeciła. Nic z tych rzeczy nie spełnił. Ponadto fatalnie podkreśla wszystkie wysuszone miejsca i skórki a dopasowanie koloru do karnacji graniczy z cudem nawet jak się kupi oba warianty tzn ciemny i jasny. Nałożony na krem strasznie się rozmazuje a ściera się z prędkością światła.

Używam tego produktu jedynie latem ok miesiąca wymieszany z blokerem
Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

Mam odcień jasny, faktycznie ma odcień nieco różowawy, ale po naniesieniu na skórę róz nie jest widoczny także nie ma się co tym przejmować :) myślałam ze jasny bedzie troche za jasny, ale jest ok jesli któs ma faktycznie taka jasną cerę to nadaje się idealnie ;) Ładnie matuje, dobrze sie rozprowadza, nie tworzy efektu maski, kryje wszystkie wypryski, jedynie po pewnym czasie skóra zaczyna się trochę świecić, ale ogólnie jest godny polecenia, na pewno warto go kupić ze względu również na właściwości lecznicze.

Polecam! ;)

Używam tego produktu od: 2 dni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Kupiłam zachęcona opiniami i się strasznie rozczarowałam. Nabyłam odcień jaśniejszy. Jest on strasznie różowy i na mojej twarzy wygląda fatalnie. Ciężko się rozprowadza, zostawia smugi, krycie dobre choć nie poradził sobie z zaczerwieniami. Zmieszany z kremem nawilżającym bardziej się sprawdza. Jeśli chodzi o likwidowanie wyprysków to niestety nie wypowiem się bo nie stosuję go regularnie.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Dobrych opinii się nasłuchałam i naczytałam, a że koleżanka miała ten specyfik, to pożyczyłam na weekend, żeby spróbować. Kolor (jasny) dla mojej bladej cery - idealny. I na tym się mój zachwyt skończył. Krycie marne, i tak musiałam użyć korektora, już po kwadransie moja twarz świeciła się jak księżyc w pełni, a do wieczora na twarzy pojawiły mi się drobniutkie, płytkie wypryski... Stwierdziłam, że może przypadek, drugiego dnia zrobiłam powtórkę z nałożenia i znowu to samo. Kolejny dzień był już roboczy, więc przed wyjściem z domu nałożyłam jeszcze na wierzch puder. Mat pudru działał przez jakieś 2 godziny, potem to świecenie wyszło na wierzch. Wypryski zniknęły w kilka dni po odstawieniu.
Nie wiem, może jestem uczulona na jakiś składnik, chociaż jedyna uczulająca tam rzecz to chyba alantoina, a jak używam innych z nią kosmetyków, to nie mam takich problemów...

Używam tego produktu od: używałam 3 dni
Ilość zużytych opakowań: 0

Poleciła mi go kiedyś Pani w aptece, jako popularny wśród studentów.
Nie powiem, przejścia z cerą mam nie małe i nie raz ten krem ratował mnie gdy na twarzy działo się istne piekło. Co prawda trzeba poćwiczyć jego aplikację tak żeby go nie było widać, ale kryje idealnie. Do tego starcza na długo. Żaden makijażowy korektor nie kryje tak idealnie czerwonych wyprysków i innych niedoskonałości.
W dodatku nadaje sie nawet do bardzo wrażliwej cery. Zero podrażnień.

Wada: opakowanie. Nie nadaje się do noszenia w torbie bo metalowa tubka ugniata się pod byle ciężarem, co po jej otwarciu owocuje marnowaniem pigmentu. Czas żeby producent zaczął traktować ten produkt jak kosmetyk a nie produkt apteczny.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 2, w trakcie 3ciego.

Jak dla mnie również najlepszy podkład jaki stosowałam. Naturalnie wygląda na twarzy, jasny kolor idealny dla mojej karnacji, jedyne co to, że przesuszył mi skórę na policzkach. Dlatego stosuje do niego pod niego lipidowy krem Iwostin i daje radę. Nie nakładać zbyt blisko oczu, gdzie skóra jest cienka. Ale produkt dobrej jakości, cery tłustej nie wysuszy. Maskuje bardzo dobrze zwłaszcza przebarwienia.

Używam tego produktu od:1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1