Lanvin, Eclat de Fleurs EDP
0 HIT!
75 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćZapach pełen entuzjazmu.
Pachnący sielankowym czarem owocowo-kwiatowy Éclat de Fleurs łączy w sobie wyrafinowane akordy kwiatowe i orzeźwiającą woń owocową, tworząc promienną kompozycję, która przywodzi na myśl energię wiosennego popołudnia. Twórcy zapachu: Anne Flipo i Nicolas Beaulieu (IFF).
Flakon przybrał kształt kwiatu – margerytki. Margerytka (Marguerite - imię ukochanej córki Jeanne Lanvin) wygrawerowana jest na flakonie, jej delikatne płatki przypominają o jej związku z pozostałymi zapachami Lanvin – Arpège i Éclat d’Arpège. Korek nawiązuje wyraźnie do korka na flakonie Éclat d’Arpège, jednak tym razem ozdobiony jest on różowym brylantem oraz pierścieniami symbolizującymi miłość dwojga ludzi.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: gruszka
nuta serca: jaśmin, róża i frezja
nuta bazy: białe piżmo i drzewo sandałowe.
Cechy produktu
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- owocowe, kwiatowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 4
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
26 czerwca 2020, o 08:26
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Ukochane
Uwielbiam te perfumy. Są delikatne, nie za słodkie. Zapach kwiatów w połączeniu z gruszką jest przepiękny. W sam raz dla mnie. Używam ich codziennie, pasują do każdej kreacji.
4 /5
26 lutego 2020, o 19:11
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Inna perfumeria
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Skoro u mnie dzisiaj i wczoraj powiało wiosną w lutym xD to i w recenzjach czas na lżejszy kaliber!
Sam zapach należy do kategorii linearnych, ale nie można mu odmówić uroku, a wręcz dziewczęcej niewinności. Otwarcie to nic innego jak frezja oblana soczystą gruszką. Już od samego początku jest ciepło, kwiatowo i kwitnąco, a woń po parunastu minutach osiada na skórze i praktycznie w takiej formie zostaje już do końca, czyli w postaci frezji w akompaniamencie gruszki z odrobiną jaśminu na podłożu z drzewa sandałowego. Właśnie taki jest dla mnie Eclat de Fleurs. Nie jest szczególnie wielowymiarowy ani rozwojowy, ale jego monotematyczność urzeka. Ciężko mi napisać cokolwiek więcej na temat nut, ponieważ zapach sam w sobie nie jest skomplikowany, za to w mojej opinii dobrze wykonany.
To teraz kwestia podobieństwa Eclat de Felurs do Chanel Chance eau Tendre. Jakby nie patrzeć, a raczej wąchać, nie da się nie zauważyć wspólnych cech. Po krótce tylko napiszę, że pomimo dwóch różnych kompozycji jakie przedstawiają obydwie pozycje (a raczej totalnie innych składników użytych do stworzenia bukietów), ich zapachy są do siebie mocno zbliżone… do tego stopnia, że wiele osób uważa perfumy Lanvin za tańszy zamiennik Chanel, a według mnie Eclat de Felurs śmiało mógłby być flankerem eau Tendre. Oczywiście podstawowa różnica to trwałość i moc – Chanel może pochwalić się intensywnością aromatu i całodniową projekcją, natomiast kwiatowy Lanvin jest zdecydowanie subtelniejszy w odbiorze i jego trwałość to około 6 godzin. Chanel jest cięższy, mocniejszy i gdzieś tam w tle… chyba jednak czuć tę chanelowską nutę .
Lanvin Eclat de Flurs to świetny wybór na letni okres, na randkę czy też wtedy, kiedy chcemy poczuć się kobieco i lekko. O ile aromat nie jest szczególnie charakterystyczny i rozpoznawalny, tak w jakiś sposób zapada w pamięć. Perfumy te są komplementowane przez otoczenie. Bardzo dobrze sprawdzą się do sukienki. Trochę woń wpisuje mi się w klimat hippie :).
ZALETY: - bardzo przyjemny zapach dla nosa i otoczenia
- kategoria kwiatowa, nie dusząca, a utrzymana w klimacie stonowanym i urokliwym
- nie jest migrenogenny
- w promocji w internecie ok. 60 zł za 100 ml!
- podobny do Chanel Chance eau Tendre (lżejszy i nieco okrojony, ale mocno nawiązuje)
WADY: - nie dla osób słodkolubnych
- strikte na okres wiosenno-letni
- średnia trwałość
5 /5
24 stycznia 2020, o 15:10
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 4
Eclat de Fleurs zakupiłam jako jedne z perfum ''dopracowych'' ;)
Niestety, w moim miejscu pracy moje ukochane zapachy (Angel, LVEB, Black Opium, Ange ou Demon i inne killero-słodziaki) nie są na miejscu, dlatego zdecydowałam, że trzeba koniecznie zaopatrzyć się w coś lekkiego, zwiewnego, kobiecego, radosnego, ale też trwałego - po przeanalizowaniu nut i dylemacie - czy wybrać Eclat de Fleurs czy Trussardi Delicate Rose, wybór padł na te pierwsze - w zasadzie to nie musiałam ich kupować, bo mam jeszcze z 10 innych idealnych na co dzień, ale kto miałby czelność wybijać kobiecie z głowy chęć zakupu nowych perfum? Chyba tylko mężczyźni i to niezbyt mądrzy:)).
No więc, kupiłam, a jakże - w zestawie z balsamem perfumowanym, 50 ml - to bezpieczna pojemność w razie gdyby okazały się śmierdzielem tej dekady ;)
Na moje szczęście okazały się być świetne - dobrze ukręcone i po prostu śliczne.
Uroczy, okrągły flakonik z różowym kamyczkiem na zatyczce skrywa w sobie kompozycję, której nie powstydziłyby się nawet wielkie domy mody, typu Dior czy Chanel - zresztą, ja również dostrzegam podobieństwo do Chance Eau Tendre, z tą różnicą, że 'dziecko' Lanvin jest zdecydowanie bardziej trwałe ;).
Otwarcie to kwiatowe trio w postaci jaśminu, róży oraz frezji - daje to efekt chłodu, przestrzenności i świeżości kompozycji. Gruszka dosładza nam ten uroczy bukiecik świeżych, wiosennych kwiatów - bo ten bukiecik jest różowo-biały, niewinny, a jednak kobiecy.
Z czasem gruszka wycofuje się, zaś całość się ociepla (piżmo, dużo piżma!), wygładza i uspokaja. Nasz bukiet jest jakby oprószony ciepłym, piżmowym pudrem, bardzo przyjemnym w odbiorze i dodającym elegancji. Drzewo sandałowe również jest, dlatego baza perfum nie jest mdła, jest przyjemna, lekko sucha i otulająca.
Eclat de Fleurs to perfumy kwiatowe, z kropelką owocowego soku. Świetliste, radosne, soczyste i dodające energii. Ich słodycz jest wyważona, ani przez chwilę nie tracą na swej świeżości, choć warto pamiętać, że nie są to perfumy lekkie - mają moc, mimo wszystko radzę aplikować je z głową, bo czuć je przez wiele godzin i są one wychwytywane przez otoczenie.
Perfumy uniwersalne, zarówno jeśli chodzi o strój i okazję, jak i o grupę wiekową - każda kobieta, niezależnie od tego, ile ma lat, powinna czuć się w nich dobrze. Odmładzają, dodają uroku, automatycznie wywołują uśmiech i pozytywne emocje - coś pięknego :).
Z niecierpliwością oczekuję wiosny, tych dni, w których słońce przygrzewa coraz mocniej, wszystko wokół zieleni się, drzewa obsypane są białymi i różowymi kwiatami, problemy wydają się być mniejsze, a ja czuję, że żyję - tej wiosny w tych szczęśliwych i pięknych chwilach na pewno będą towarzyszyły mi Eclat de Fleurs - to mój osobisty bukiet kwiatów, który zawsze mogę mieć przy sobie i na sobie.
**********************************************************************************
Eclat de Fleurs zauroczyły mnie do tego stopnia, że nie wyobrażam sobie bez nich swojej perfumowej kolekcji. Brakowało mi w niej takich perfum - kwiatowych, świeżych, ale jednocześnie eleganckich i kobiecych. Lanvin zrobił kawał dobrej roboty, wielkie brawa! Polecam, warto dać im szansę, kto wie - być może i Was uwiodą tak, jak uwiodły mnie? <3
5 /5
8 lutego 2018, o 19:55
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 5
- Flakon: 5
wiosenne kwiaty
"Pachnący sielankowym czarem owocowo-kwiatowy Éclat de Fleurs łączy w sobie wyrafinowane akordy kwiatowe i orzeźwiającą woń owocową, tworząc promienną kompozycję, która przywodzi na myśl energię wiosennego popołudnia" - prawda. cudowne, piękne perfumy. landrynka z różą, cytryna i jaśmin. od pierwszej aplikacji nieomal klon Chanel Chance Eau Tendre, które uwielbiam. później trochę bledną, ale cytrusowa nutka zostaje na kilka godzin. Eclat do Fleurs nie mają praktycznie nic wspólnego ze starym poczciwym Eclat. to bardzo nowoczesne perfumy, które śmiało można polecić młodej kobiecie. są promienne i radosne, więc okres wiosna- lat to idealna pora na Fleurs.
-
1
0
produktów36
recenzji634
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji319
pochwał9,82
-
3
0
produktów2
recenzji541
pochwał9,19