Chanel, Le Crayon Yeux (Konturówka do oczu)

Posiadam odcień 67 - delikatnie połyskujący grafit.

Piękny, nasycony kolor.
Umalowanie oka - nigdy nie było tak łatwe.
Kredka jest b. miękka.

Trwałość - i tu jest pies pogrzebany. Ona nawet się nie rozmazuje, tylko równomiernie znika.. Po 8h pracy na oczku zupełnie nic nie zostaje.

Gąbeczka - skandalicznie przeze mnie zaniedbywana, chyba nie potrafię się nią posługiwać ;) nigdy nie udało mi się rozmazać nałożonego wcześniej koloru, raczej go ścierałam..

Bardzo lubiana przeze mnie kredka, szkoda, że tak bardzo nietrwała

Używam tego produktu od: styczeń 2010
Ilość zużytych opakowań: 1

Miałam trochę oporów przed zakupem tak drogiej kredki, teraz jednak nie żałuję. Sama już nie wiem, co działa na mnie bardziej, jej jakość czy też marka chanel:) kredka bardzo dobrze się rozprowadza, jest dość trwała, choć pod koniec dnia trochę się rozmazuje - nie uważam jednak, żeby był to jakiś wielki minus, bo mam wtedy efekt przydymionego oka ;) Jestem alergiczką i zawsze bardzo starannie dobieram kosmetyki "sąsiadujące" z okiem, na szczęście chanelka nie podrażniła mnie w najmniejszym nawet stopniu.
Nie bardzo rozumiem po co jest ta gumka... Kilka razy próbowałam rozcierać nią kredkę, ale jak na mój gust jest zbyt szorstka i nie nadaje się pod oczy.
Sądzę, że pomimo drobnych wad pozostanę jej już wierna. Miło jest mieć na półce gadżet sygnowany takim nazwiskiem :)

Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uważam, że te konturówki są świetne - mam dwie z limitowanych serii - jedna ciemnogranatowa a druga czarna z drobinkami. Mają niespotykane kolory.
Zrobienie kresek nimi jest banalne nawet dla początkujących - mają idealną grubość i bardzo ładnie podkreślają oko, a efekt utrzymuje się cały dzień.
Mi trafiły się wyjątkowe kredki - ta z drobinkami daje bardzo elegancki efekt, bo drobinki mienią się bardzo dyskretnie, a ta druga z makijażu letniego z 2008 r. - dla mnie bladolicej jest świetną alternatywą dla brązu, w którym po prostu źle się czuję.
Wcześniej używałam konturówek Diora, ale te niczym nie różniły się od tych z MaxFactora czy Bourojois.
A jeśli chodzi o wydajność, to mam wrażenie, że one nigdy się nie skończą.


Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 2, od kilku miesięcy

Moze trafilam na jakis przeterminowany egzemplarz, ale ta kredka to totalny niewypal. Nie maluje, tylko slizga sie po powiece, jest twarda. Kolor jest niewyrazny, rozmyty i delikatny ( posiadam braz ). Gabka na drugiej stronie kredki calkowicie niepotrzebna - nie rozumiem co tam jeszcze zozcierac?

Nie o to mi chodzilo.

Używam tego produktu od:kupilam kilka miesiecy temu
Ilość zużytych opakowań:centymetr

Może i nie jest zła jak na kredke ale ja jednak zostane przy eyelinerze bo jest bardziej trwały i kreska jest wyraźniejsza. Tą kredke kupiłam w Sephorze bo chciałam mieć jakąś dobrą kredke bo myślałam że kredką szybciej i ładniej się wymaluje. Ale jak się później okazało to był błąd bo jak dla mnie to każdy inny eyeliner jest lepszy od kredki nawet takiej z Chanela.. teraz tej kredki używam do podkreślenia brwi i się sprawdza.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Wszystko mi się w tej kredce podoba - stopień twardości, nasycenie koloru, gumeczka do korekty na drugim końcu, a przede wszystkim efekt użycia. Kredka, mimo że nie jest wodoodporna, okazała się niezwykle odporna na wszelkie moje "grzebanie" w okolicach oczu (bezwiedne). I nie drażni wrażliwych oczu, nawet w szkłach kontaktowych.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Nie będę obiektywna ponieważ od lat używam tzlko tej kredki Chanela.
Gdy sie skonczy nie eksperymentuje tylko kupuje druga taka sama.
Jest miękka, trwała, posiada gąbeczkę którą można ja delikatnie rozetrzeć.
Dla mnie jest idealna i nie czuje potrzebny by szukać lepszej..

Używam tego produktu od:wielu lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Używałam tej kredki jakiś czas temu. Przyznaję że zawiodla mnie:( Za taką cenę spodziewałam się czegoś super, a ona była zupelnie przeciętna. Za polowę tej kwoty, albo jeszcze mniej można kupić taką jakość. Obecnie mam inną kredeczkę Chanel, turkusową, wodoodporną i ta jest ok:)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań:1 zużyta

Moja ulubiona kredka. Jest miękka, co dla mnie akurat jest zaletą (i pomimo tego niesamowicie wydajna), trwa na oku przez cały dzień. Gąbeczka na końcu budzi u mnie mieszane uczucia i właściwie z niej nie korzystam (ale też nie robię smoky eyes). Na początku wydawało mi sie, że jest zbyt twarda do delikatnej okolicy oka, spróbowałam - i faktycznie jest ok, ale jakoś zamiast rozcierania wychodzi mi ścieranie :) Ale w końcu kupowałam kredkę, a nie gumkę, a gąbkowe końcówki innych kredek jeszcze mniej mi odpowiadają.
Mam Violet Smoke (przydymiona śliwka - fantastyczny kolor, ale ja mam bzika na punkcie fioletów ;)), a z całą pewnością kupie jeszcze Blue Jeans (dżins z połyskującymi drobinkami).Używam tego produktu od:1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Mam odcień Cafe/Coffee Bean (bardzo ciemny brąz). Produkt kupiłam w Sephorze. Chanel to jedyna firma, która miała tak ciemny brąz i dodatkowy aplikator na końcu kredki. W zestawie jest też strugaczka :-) Kredka jest wydajna.
Mam przetłuszczającą się cerę i niestety powieki również nie pozostają matowe. Kreska namalowana tą kredką na górnej powiece odbija się, rozciera, słowem - spływa. Nie mogę zrobić sobie oka a la Audrey Hepburn (wyraźna kreska tuż nad górną linią rzęs, ostro zakończona w zewnętrznym kąciku oka), nad czym głęboko ubolewam, ponieważ kupiłam tę kredkę właśnie dla tego looku. Jedyne co mogę uzyskać to tzw. "smoky eye" (zadymione oko). Jestem rozczarowana, więcej nie kupię.

Używam tego produktu od roku (ostatnio z ww. powodów coraz rzadziej)
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiona pod wplywem impulsu. Ujal mnie kolor - grafit z odcieniem fioletu. Niedawno dokupilam klasyczna czern. Pieknie podkresla zielony kolor oczu. Kredka jest odpowiednio miekka - z latwoscia robie zarowno cienkie jak i grube kreski. Na koncu - drugi plus - "kopytko" z gabki do rozcierania kredki. Bardzo dobry pomysl tym bardziej, ze kopytko jest sciete pod katem, co pozwala na rozprowadzenie kredki jako cieniutkiej kreski lub roztarcie do uzyskania efektu "przydymienia"; od delikatnego do mocnego makijazu. Nie prodraznia - absolutnie neutralna dla oka i bardzo dobrze sie zmywa. Dosc trwala - w cieplejsze dni mam wrazenie, ze troche schodzi ale z drugiej strony ja tez nie uzywam zadnych utrwalaczy do makijazu. Dodatkowo wyposazona w temperowke :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 (rozne kolory)

Po kilku "zdradach" znów do niej wróciłam. Zdrady były zazwyczaj kilkudniowe i lądowały na śmietniku.
Przez cały dzień kreska jest CZARNA, nie szara.
Nie rozmazuje się.
Podoba mi się jej estetyczny wygląd i gąbeczka, dzieki czemu mogę jej użyć nawet stojąc na światłach :)


Używam tego produktu od:3 lata
Ilość zużytych opakowań:nie liczę :)