Blend - a - med, Whitestrips 3D (Paski wybielające do zębów)

Wiem, że powinnam dodać recenzję tego produktu, i moge powiedzieć tyle, że są świetne, moja siostra używała i efekt super. Ale powiedzcie mi, czy można jes jeszcze wogóle kupić?:/ bo podobno zostały wycofane;/ a jak mozna kupić to gdzie:)

Na paski skusiłam się rok temu bo były w promocji. Przecinałam je na pół zamiast zawijania pod spód, bo po zawinięciu bolały mnie zęby, jakby ktoś wbijał szpilkę w ząb, poza tym się zsuwały. Węższe trzymały się idealnie na zębach. I tak maiłam ich na dwa razy więcej używania. :D Na zębach trzymałam minimum po 1,5-2 godz, nic mnie nie bolało, a po 30 min nie było żadnych efektów. Zużyłam tak pod rząd dwa opakowania, czyli łącznie miesiąc wybielania. Rozmawiałam na ich temat z moja dentystką, powiedziała, że sa w pełni bezpieczne, nie szkodzą na zęby, jedynie trochę na dziąsła, ale po jakimś czasie wszystko wraca do normy. Należy pamiętać, że paski wybielają tylko DO NATURALNEGO KOLORU ZĘBÓW, więc jeśli ktoś z natury ma żółte zęby paski nic nie pomogą. Plusem też oczywiście jest cena i dostęność. Kurację trzeba jednak powtarzać, ja powtórzyłam po pół roku, ale zużyłam tylko pół opakowania, teraz właśnie wykańczam drugą połowę. Ale nawet po pól roku nie były tak bardzo żółte jak przed wybielaniem, trochę ciemniejsze tylko jak po paskach. Ząbki teraz mam tak białe, że wszyscy pytają co z nimi zrobiłam.;) Zostanę im wierna na długo.

Jesli można byłoby dac zero gwiazdek to bym dała.

Plusy
- dostępnośc (apteki, drogerie)
- rozsądna cena
- łatwe użytkowanie

Minusy
- kompletny brak efektu!
- paski słabo sie trzymają w porównaniu z innymi produktami


To był pierwszy produkt do wybielania zebów jakiego używałam. Jest beznadziejny. Jesli nie stać sie na laserowe wybielanie zebów (które notabene nie polecam) to użyj paskó Crest Advance sa świetne efekt po 2 użyciach widoczny gołym okiem!

Używam tego produktu od: Uzywałam 4 lata temu prze 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno kuracja 14 dni

Paski wybielające Blend-a-med Whitestrips 3D są świetne ! Dzięki nim pozbyłam się mojego kompleksu mega żóltych zębów.. Uważam, że są warte swojej ceny. W moim przypadku kuracje trzeba powtarzać co jakieś pół roku, a jedna kuracja 7dniowa kosztuje ok 55zł. Paski dla większej skuteczności trzymałam nie co dłużej nawet ok 45minut. Raz nawet z nimi zasnęłam co spowodowało dużą nadwrażliwość zębów, ale jest to tylko i wyłącznie moja wina. I myślę, że nadwrażliwość jest sprawą indywidualną, jedni ją bedą mieć drudzy nie. Jeśli chodzi o efekt końcowy to byłam w wielkim szoku. Zęby lśniły. Uwielbiałam się przeglądać w lusterku i uśmiechać. Jedynym minusem jest to, że nie wybielają licówek, wypełnień itp a niestety dwójeczkę górną mam odbudowaną i nie wyglądało to zbyt estetycznie, ale wymieniłam podkład u dentysty na jaśniejszy i nie było widać różnicy. Polecam ;-)

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 kuracja 7dniowa

Paski kupiłam w promocji za ok. 45zł. Miałam dość żółte zęby, ponieważ piję bardzo dużo herbaty, soków, jem zupki chińskie itp. Na czas stosowania pasków narzuciłąm sobie tzw. białą dietę.

Jestem zadowolona z efektów. W porównaniu z pastami wybielającymi, których stosowanie nigdy nie przynosiło porządanych efektów, paski wypadają całkiem przyzwoicie. Używałam ich przez 3 dni 2x dziennie. 4. dnia pojawiła się nadwrażliwość, więc użyłam ich raz dziennie. 6. dnia powróciłam do stosowania rano i wieczorem.

Efekt wybielania widziałam już po czterech zastosowaniach i chyba faktycznie jest on widoczny, gdyż 2 niezależne od siebie osoby, które nie wiedziały nic o moich "zabiegach" zwróciły uwagę na biel moich zębów :) Wiadomo, że nie jest to efekt śnieżnej bieli, który być może jest do uzyskania u dentysty, ale po prostu naturalny, ładny odcień.

Jestem zadowolona z działania tych pasków, daję 4* ze względu na nadwrażliwość (która w prawdzie szybko przeminęła) i z tego powodu, iż nie wiem jak długo efekt się utrzyma.

Według mnie paski bazują na zwykłej wodzie utlenionej (nadtlenku wodoru) i fluorze w żelu. Kupiłam raz te paski i raczej nie kupie znowu, po co przepłacać jak kupie wysoko-fluorową pastę i wodę utlenioną do płukania za 15zł.
Plusem jest to, że można trzymać to dłużej na zębach. Niestety powodują ostry ból zęba, widać nie mam mocnego szkliwa i kiedy substancje dochodziły do nerwów do aż mnie zamroczyło z bólu. Plus, że z paskami można mówić, tylko dziwnie, moja znajoma określiła to jako amerykański akcent :)
I najważniejsze - działanie... takie same lub trochę większe jak przy regularnym stosowaniu pasty dla palaczy.
Jak obniżą cenę o co najmniej 50% to może kupie je znowu. Na razie bazuje na paście wybielającej, płynie do płukania zapobiegającym przebarwieniom i wodzie utlenionej :)

Używam tego produktu od: kiedyś rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Paski zakupiłam w promocji w SuperPharm.

Używałam ich 2 x dziennie.

Po zużyciu całego opakowania moje zęby były delikatnie wybielone. Nie był to jakiś spektakularny efekt, nie raziłam bielą swoich zębów. Nikt też nie zauważył, że mam uśmiech jak gwiazda z wielkiego ekranu. Efekt był subtelny, ale widoczny.
Do opakowania miałam dołączony próbnik kolorów zębów, po zakończeniu kuracji zęby zbielały o jakieś 2 tony.

Produkt zdecydowania bardziej skuteczny niż wybialające pasty dostępne na rynku. Efekt uzyskamy o wiele szybciej, ale należy pamiętać tutaj o systematyce.
Dla zapominalskich nie polecam.

Aplikacja pasków higieniczna, łatwa w obsłudze. Trzeba nakleić pasek z żelem na zęby i sobie posiedzieć, ja nakładałam je przed zrobieniem makijażu.

Niestety wadą pasków było to, że bardzo uwrażliwiły moje zęby, które normalnie takich przypadłości nie mają. Czułam jak moje zęby mnie bolą, odczuwałam taki lekki przeszywający ból, takie delikatne łupanie zębów, nie wiem jak to określić. O reagowaniu na ciepłe/zimne posiłki nie wspomnę - przeszywający ból, znośny i chwilowy jednak ból.
Dolegliwości te utrzymywały się przez jakiś czas po zakończeniu wybielania, mimo że używałam delikatnej szczoteczki i ziołowej pasty. Później wszystko wróciło do normy. Efekt był krótkotrwały.

Polecam osobom, które np. mają swój ślub i chcą delikatnie wybielić zęby. Ale ostrzegam, że rewelacji nie będzie. Minus za niekomfortowy przeszywający ból zębów i wzmożona wrażliwość na ciepłe/zimne posiłki.


Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe zużyte

Moja recenzja jest ostrzeżeniem dla innych osób, które pragną przetestować ten wynalazek.

Zacznę od tego ten produkt działa - rzeczywiście zęby stają się bielsze. Ale to chyba jedyny plus i nie wiem, czy naprawdę warto się męczyć.

Podczas mojego wybielania zęby początkowo mnie nie bolały - bóle zaczęły się po 3 komplecie pasków (a używałam ich raz dziennie, a nie dwa !). Ból był na tyle silny, że nie mogłam nic zjeść, nie ustępował pomimo leków przeciwbólowych, napicie się czegokolwiek było katorgą - zęby reagowały na każdą temperaturę. Wybielanie przeprowadziłam do końca, bo szkoda mi było wydanych pieniędzy...i to był błąd! Obecnie pomimo upływu czasu wciąż bolą mnie zęby przy piciu ciepłych herbat lub zimnych napojów.

Nie wiem, czy warto jest się tak męczyć...

Używam tego produktu od: prawie 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Jestem zaskoczona negatywnymi opiniami na temat pasków. Sama użyłam ich wiele lat temu i pamiętam jak byłam bardzo zadowolona. Nie miałam jakoś bardzo żółtych zębów, nigdy nie paliłam, kawę piłam raczej od czasu do czasu. Efekt kuracji był jednak mocno widoczny, zauważalny zarówno dla mnie jak i osób w mojego otoczenia.
Być możę zęby były chwilowo wrażliwsze ale znośnie. Co do ślinotoku to i owszem zdarzał się czasem ale dla mnie to niewielki mankament. Cena nie jest zbyt wysoka. W porównaniu do tych wszystkich past wybielających dostępnych na rynku, które nie dają ŻADNEGO efektu wybielenia to te paski są rewelacyjne. Poleciłam je jeszcze przyszłemu mężowi i u niego efekt był ten sam a może nawet różnica była bardziej zauważalna. Wiadomo że najlepsze efekty można uzyskac u dentysty ale nie oszukujmy się nie za kilkadziesiąt złotych. Moje zęby były bielsze przez kilka miesięcy, nie pamiętam ile dokładnie ale nie odczułam żeby to był krótki czas. Jak dla mnie jest to super produkt i na pewno jeszcze się na nie zdecyduję jednak teraz wybiorę te mocniejsze ;)

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

paski rzeczywiście trochę wybieliły zęby, jednak nie minął miesiąc i już wróciły do swojego dawnego odcienia.
ogromny minus za to, ze.. po prostu sieje spustoszenie w buzi :P dziąsła są strasznie podrażnione, mi się dodatkowo robiły ciągle jakieś bąble i jakieś obszary na podniebieniu były jakby wytarte? O_o nie wiem co to było ale z tydzień po kuracji ( która trwała 5 dni nie 7 ze względu na te skutki uboczne ) musiałam doprowadzać jamę ustną do stanu sprzed wybielania.

niestety ja GŁUPIA skusiłam sie na nie mimo, że nie było promocji i żałuję każdej wydanej na to złotówki, lepiej zainwestować w coś porządnego i mieć przynajmniej jakieś korzyści, większe niż skutki uboczne...

poza tym kilkakrotnie występowało u mnie okropne uczucie, przeszywający ból, jakby ktoś mi włożył cienką igiełkę w środek zęba- na szczęscie było to krótkotrwałe.

dolny pasek jakiś taki niedopasowany- zdarzyło się, że się zsunął.

ślinotok u mnie nie wystąpił.

Pasków używałam w zeszłym roku. Gdyby nie to, że były w promocji, pewnie nigdy bym na nie nie spojrzała. Te paski to jakaś masakra:

-zsuwają się strasznie, nawet jeśli nic się nie mówi
-ślinotok gwarantowany
-zapach (smak?) żelu w ustach strasznie mnie drażnił
-niekomfortowe stosowanie

Ale teraz najgorsze!

-bardzo uwrażliwia zęby, po prostu bolały już po pierwszym użyciu, a jak kapka żelu ze śliną dostała się w mały ubytek (o którym nie wiedziałam wcześniej) to wywołało taki ból, że do końca dnia miałam wszystkiego dosyć

-co więcej miałam wrażenie, że wprost zżera dziąsła, bardzo je osłabił, straciły kolor...

Wybieliły wprawdzie o 2 odcienie, ale na baaardzo krótko. Nie piję kawy, herbatę z umiarem, nie palę...
Krótko mówiąc nie zdążyłam się nacieszyć, a już było tak, jak przedtem. W dodatku z bonusem! Do dziś leczę nadwrażliwość.

Przez paskudne objawy nie mogłam zużyć wszystkich pasków, ale i tak jak głupia nałożyłam ich dość sporo myśląc naiwnie, że mogę pocierpieć, a efekt jest tego warty. Powtarzam więc za tytułem - nie warto.

Paski rzeczywiście wybielają zęby, niestety mają dwie zasadnicze wady. Po pierwsze zęby stają się po ich użyciu bardzo wrażliwe. Po drugie (co je dyskwalifikuje w mojej ocenie) dolne paski zsuwają się z zębów. Dodam, że bardzo starannie je nakładałam i niemalże w bezruchu (szczęki ;) ) wytrzymywałam te 30 minut.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie