AA, Cera wrażliwa, Peeling enzymatyczny z keratoliną, wit.E i alantoiną

Ten peeling spełnia wszystkie obietnice producenta. Jest delikatny, ale jednocześnie bardzo dobrze usuwa martwą skórę i oczyszcza. Nie zrobił mi krzywdy nawet kiedy przez przypadek zapomniałam o nim i był na twarzy prawie godzinę zamiast 15 min. Zasługuje na 4 gwiazdki.

Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Mam suchą cerę, lubiąca się łuszczyć, wcześniej jeszcze używałam Atrederm i śmiało mogę powiedzieć, że ten peeling jest do d... :( ze skórkami nie radzi sobie w ogóle, po zrobionym peelingu nie wiem nawet, że go zrobiłam bo jak martwy naskórek był na twarzy tak jest. Straszne badziewie ale go zużyję do końca bo nie mam zamiennika :(

Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:cały czas pierwsze i ostatnie

Mama wrażliwą i delikatną cerę.Bardzo się sprawdził w przypadku zaczerwienionej i podrażnionej skóry.Uspokaja ją w ekspresowym tempie.Odżywia i sprawia,że moja skóra jest gładka w dotyku i mięciutka.Nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia,ładnie pachnie.Mimo to spróbuję poszukać czegoś lepszego.

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Zapewne ktoś skrupulatny odnajdzie moją wypowiedź na forum, stwierdzającą, iż maseczki, peelingi i podobne wynalazki to tylko bezsensowne wydawanie pieniędzy. ;)To mój pierwszy peeling enzymatyczny jakiego spróbowałam i muszę jednak przyznać, że mi się podobał. Ma ogromną przewagę nad swoimi mechanicznymi kuzynami, bowiem wystarczy nałożyć go na twarz i nie trzeba babrać się z nim w łazience. Tym samym nie można z nim przesadzić, co mi się zdarzało z ziarnistymi peelingami, trąc skórę zbyt gorliwie.:bacik: Dla efektu trzymałam go około 15 minut, a po zmyciu nakładałam krem odżywczy lub nawilżający. Daje efekt oczyszczenia twarzy, może nie tak spektakularny jak po niektórych mechanicznych, ale dostrzegalny. Z kosmetycznego punkty widzenia jest nawet lepszy, bo czytałam, iż używanie peelingu ziarnistego, niezależnie jak drobnego, prowadzi jednak do mikrouszkodzeń, zadrapań i zniszczenia powierzchni skóry. Dlatego najlepsze efekty daje peeling chemiczny, a na drugim miejscu enzymatyczny (to będzie też chemiczny czy biologiczny??? ;) ).
Nie podrażnia (w sumie to AA), bez zapachu, konsystencja mlecznego kremu.

Ma wydajność mniejszą niż te ziarniste, ale też cena jest dość przystępna. Wydajność w normie.
4 gwiazdki, bo na KWC na prawdę trzeba sobie zasłużyć.

Używam tego produktu od:5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Przy mojej skórze nie mogę używać zwykłych peelingów, a ten enzymatyczny jest najlepszy jaki do tej pory miałam:) Nie podrażnia, bardzo delikatny i bezzapachu. Nie oczekiwałam spektakularnych efektów, ale przy systematycznym stosowaniu bardzo ładnie oczyszcza naskórek i krem lepiej się po nim wchłania.
Polecam, zwłaszcza wrażliwcom ;)

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie 3

Uzywałam wielokrotnie obserwując skórę po uzyciu, jednak żadnych efektów nie zaobserwowałam.
Brak zapachu, typowe dla Oceanica opakowanie, oraz wysoka wydajność to bez wątpienia zalety przy kosmetykach dla wrażliwców, jednak cóż z tego skoro działania z opisu brak. Wręcz mam wrażenie że trochę mnie po nim wysypało ;-(

Używam tego produktu od:marca 2006
Ilość zużytych opakowań:1

Jestem naczynkowcem z cienką i przesuszającą się cerą do ej pory uzywałam peelenów ziarnistych ten to mój pierwszy enzymatyczny kupiony pod wpływem pozytywnych recenzji. Szybko sie z nim nie rozstane gdyz bardzo mi przypasował. Przde wszystkim przyjemny w stosowaniu, taki kremowy, łatwo sie zmywa. Nie przyjmeność stosowania jednak jest w nim najważniejsza, ale skuteczność. Rzeczywiście dobrze wpływa na cerę odświeża wygładza poprawia koloryt. Skóra jest po nim taka miękka i delikatna. Nie wysusza. Przy ziarnistaych peeleingach (nawet tych bardzo dorbnych) zdarzały się zaczerwnienienia naczynek, jak podraznienia - a tu proszę - nic takiego nie ma miejsca. Stosuję 2 razy w tygodniu i efekty są! Polecam dla cer podobnych do mojej.

Jestem zwolenniczką peelingów gruboziarnistych, do enzymatycznych nie miałam większego przekonania, przypisując im właściwości zbyt łagodne w stosunku do moich oczekiwań.
Oceanic zaskoczył mnie w sensie nadwyraz pozytywnym- wywiązał się ze swego zadania bardzo dobrze- skutecznie rozpuszczając i usuwając martwe komórki naskórka, także w miejscach drobnych przesuszeń. Wygładza skórę, wyraźnie wpływa na jej miękkość
i poprawę wyglądu.
Oczyszcza skórę w sposób nieagresywny, bez zbędnej, ingerencji w jej strukturę, działa łagodnie, nie powodując podraznień, a jednocześnie skutecznie.
Przyjemny jest takze sam komfort używania- peeling ma lekką, śmietankową konsystencję, nie zasycha, bez problemu zmywamy go z twarzy. Jest bezzapachowy.

Polecam, warto wypróbować.

Peeling zawiera najpopularniejszy chyba wśród polskich firm kosmetycznych enzym bacillus ferment (Dermika, Eris, Oceanic). Jest to kosmetyk rzeczywiście bardzo łagodny, nie podrażnia, przy tym naprawdę odświeża i ożywia cerę. Przez pewien czas stosowania miałam wrażenie, że działanie złuszczające to lipa, dopóki nie zasiedziałam się przy internecie, zapomniawszy go zmyć o oznaczonej porze. Efektem była lekko podrażniona skóra (używałam go w początkowej fazie kuracji Ysthealem+ zanim moja wrażliwa skóra nie przyzwyczaiła się do niego), pieczenie i przesadne zaróżowienie - a więc jednak działa ;). Ja zwykle używam go w ten sposób, że najpierw nakładam na twarz, trzymam wyznaczone 10-12 minut, a następnie zraszam wodą i dokładnie masuję skórę. Tak stosowany peeling jest naprawdę efektywny. Jedyne, przed czym przestrzegam wrażliwców, to przed wydłużaniem czasu stosowania: nie opłaca się. Poza tym jest niezmiernie wydajny, niedrogi i efektywny. Polecam!

Polecony przez kosmetyczke, od tej pory ze mną :) stosuje raz w tygodniu, mam wrażliwą skóre i znosi go świetnie, jestem bardzo zadowolona, i widać efekty, nie uczula, nie ma po nim wyprysków, miła konsytsnecja, zapach jak dla mnie naturalny .

Zmiękcza naskórek i wygładza, efekt coraz lepszy widzę po każdym uzyciu. Jest delikatny i naprawdę działa (choć przyznać muszę że nie wierzyłam wcześniej w skuteczność peelingów enzymatycznych, ale o tym ciiichosza ;))

Bardzo lubie ten peeling. Polecila mi go moja pani dermatolog, gdyz mam zbyt wrazliwa skore by uzywac peelingow mechanicznych, a peelingow uzywac musze, bo lubie czuc oczyszczona skore. Ten peeling ma przyjemna kremowa konsystencje, pachnie aptecznie, dobrze sie rozprowadza i skutecznie dziala. Na poczatku nie ufalam peelingom enzymatycznym, mialam wrazenie, ze skoro nie czuje dzialania scierajacych granulek na twarzy, to taki peeling nie dziala - po jego uzyciu od razu widac dzialanie. Niszczy zadziorki (skora sucha!), wygladza, skora ma zdrowszy koloryt i wyglada na odswiezona.
Jest skuteczny i niedrogi, drazni mnie tylko ten zapach. Poza tym stale szukam mojego KWC wsrod peelingow, wiec nie daje kompletu gwiazdek. Moge go jednak z czystym sumieniem polecic osobom z delikatna, wrazliwa, sucha skora.