Perfecta, I Love Bronze, Olejkowy balsam brązujący - ciemna karnacja

Perfecta, I Love Bronze, Olejkowy balsam brązujący - ciemna karnacja

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 250 ml
Cena 13,50 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Olejkowe balsamy brązujące Perfecta stopniowo i delikatnie nadają skórze odcień naturalnej i słonecznej opalenizny. Nawilżają i regenerują skórę dbając o doskonały wygląd ciała. Pomagają ujędrnić, modelować i wyszczuplić sylwetkę. Tropikalny, aromatyczny zapach brazylijskiej passiflory doskonale relaksuje zmysły i pozostawia przyjemny, orzeźwiający zapach na skórze.

Cechy produktu

Struktura
lekkie
Konsystencja
krem
Pojemność
100 – 250ml
Skóra
normalna, odwodniona, sucha
Rodzaj
balsamy, olejki do ciała i do masażu
Właściwości
ujędrniające, brązujące, nawilżające
Formuła
zapachowa
Opakowanie
w butelce
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 82

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Super-Pharm

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Nie opala :(

Balsamów brązującym używam od lat, zazwyczaj zimą, aby nadać ciału lekko opalony odcień. Zawsze wybierałam wersje dla jasnej karnacji. Zawsze opalało. Ten balsam (nie ogarniam do końca w nazwie słowa "olejkowy", to konsystencja kremu, nie olejku) ledwo ledwo brązowi mi skórę. Dopiero po braku efektów zaczęłam się wczytywać w zalecenia producenta i trochę się zdziwiłam. Producent zaleca stosowanie 1 lub 2 razy dziennie według uznania aż do uzyskania pożądanego odcienia. Poniżej jest też coś takiego: " po 2-4 krotnej aplikacji jednego dnia skóra szybko nabierze odcienia delikatnej opalenizny". Może faktycznie jakbym się wysmarowała 4 razy dziennie to byłby efekt lekkiej opalenizny ale nie mam na to czasu. Dla mnie produkt się nie sprawdził.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Naturalna opalenizna

Po skończeniu wariantu dla jasnej karnacji, uznałam, że chcę uzyskać bardziej widoczny efekt i zdecydowałam się na wersję do ciemnej karnacji. Balsam pachnie owocowo, ma lekką konsystencję, nie trzeba długo czekać aż sie wchłonie. Łatwo rozprowadzić go równomiernie. Zauważyłam, że okolice kostek i pachwin pozostają blade, ale to raczej wina mojej skóry, bo dzieje się tak przy każdym balsamie brązującym. Efekt jest wyraźniejszy niż w przypadku wariantu do jasnej karnacji. Wygląda dość naturalnie, pojawia się po ok. 3 użyciach i delikatnie pogłębia. Jest najlepszy z do tej pory testowanych przeze mnie balsamów brązujących i na pewno zagości w mojej kosmetyczce na letnie miesiące. Jedyny minus za zostawianie śladów na ubraniach.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 2

Jestem za

Krem ślicznie pachnie, łatwo się aplikuje. Ma dosyć delikatny, stopniowy efekt działania. Nie śmierdzi samoopalaczem prawie wcale. Butelka jest dosyć nieporęczna, wiele razy podczas smarowania wypadła mi z rąk i krem rozbryzg się na wszystkie strony. Kilka razy niedokładnie domyłam ręce i pojawił się na nich pomarańczowy ślad, ale nie tak intensywny jak przy innych produktach, do przełknięcia. Jak ktoś lubi na prawdę delikatną opaleniznę, to produkt jest w sam raz.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy ...

I love bronze od Perfecty jest balsamem samoopalającym do którego nie mam nawet najmniejszych zastrzeżeń. Nie ma problemów z rozprowadzaniem i wchłanianiem balsamu, a zapach przypomina tropikalne owoce. Efekt jest super, ciało lekko opalone. Polecam szczególnie na nogi. Super, super ....

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Jest ok

Mam bardzo jasną karnację z ogromem pieprzyków, a co za tym idzie ostre opalanie w moim przypadku odpada. Co roku sięgam zatem po balsamy brązujące, które pozwalają mi nie wyglądać jak córka młynarza. Po balsam z Perfecty sięgnęłam w ciemno i jestem zadowolona z zakupu.
Mimo jasnej karnacji zawsze wybieram balsamy do ciemnej, ponieważ zauważyłam, że niektóre z tych przeznaczonych do jasnej mają brzydki, pomarańczowy odcień.
Produkt I love bronze ma konsystencję zwykłego balsamu; nie wiem skąd pomysł producenta na jakąś olejkową formułę. Ma przyjemny, jakby tropikalny zapach, który z czasem niestety zmienia się w dobrze znany użytkowniczkom balsamów brązujących smrodem samoopalacza. Dlatego ja aplikuję go głównie na noc, by zapach ten nie drażnił nosa w ciągu dnia. Oczywiście zostaje on na pościeli, kocach itd., więc częstsza zmiana pościeli to mus.
Balsam dobrze się wchłania, nie klei. Efekt opalenizny jest równomierny (nadmienię, że ja wykonuję peeling całego ciała co drugą aplikację balsamu brązującego, zatem ma to duży wpływ na równomierne rozkładanie się pigmentu brązującego); czasami zdarzą mi się plamy w okolicy kostek czy kolan, ale to kwestia zaaplikowania wcześniej na te miejsca innego, tłustego kosmetyku i problem znika. Efekt opalenizny jest stopniowy; osoby oczekujące czekoladowego odcienia po pierwszej aplikacji będą zawiedzione. U mnie, przy bardzo jasnej karnacji, skóra nabiera ładnego, złocistego odcienia po ok.3-4 aplikacjach.
Niestety balsam ten wysusza skórę, a to sprawia, że efekt opalenizny nierównomiernie schodzi(u mnie zwłaszcza na nogach) i konieczny jest mocniejszy peeling, by doprowadzić skórę do ładu i jednolitego odcienia. Trzeba zatem pamiętać, by stosując ten balsam brązujący używać także innego, porządnie nawilżającego balsamu czy masła. Gdyby nie ta wada, sięgnęłabym p ten balsam ponownie.

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Bajeczny! Super efekt, zero smug i piękny zapach

To naprawdę rewelacyjny kosmetyk do opalania. Nie daje tandetnego, przedobrzonego efektu, ale równą, elegancką, naturalnie wyglądającą opaleniznę. Wszelkie zachwyty tym balsamem są całkowicie uzasadnione :)

Balsam ma świetną, lekką i nie za gęstą konsystencję, a do tego - przepiękny kwiatowy (kwiatowo - owocowy?) świeży zapach, który mnie absolutnie uwiódł. Każda aplikacja to czysta przyjemność.
Nadaje skórze ładny odcień opalenizny, u mnie jest złoto - brązowa, wygląda jak po delikatnym opalaniu.
Stosuję regularnie co kilka dni, pamiętając przy tym o regularnym peelingu ciała - nakładany w ten sposób, z dokładnym roztarciem aż do wchłonięcia, nie pozostawia żadnych smug, ale równą, dokładną poświatę koloru.
Oczywiście jak zawsze przy takich produktach istotny jest uważny sposób aplikacji, ale mam wrażenie, że ten kosmetyk jest dużo łatwiejszy w obsłudze i nie ma tendencji do tworzenia plam i smug, nawet jeśli pospieszymy się przy jego nakładaniu.

Wiadomo, że jest to balsam opalający, a nie samoopalacz - więc nie powinniśmy spodziewać się efektu mocnej opalenizny, nawet przy wersji dla ciemnej karnacji. Mnie jednak ten delikatniejszy efekt dużo bardziej odpowiada, bo nie lubię mocno przybrązowionego ciała - dlatego wybrałam balsam. Tym z Was, które szukają konkretnego brązu, polecam samoopalacz :)

Jak na kosmetyk opalający nie wysusza skóry, może nie nawilża jak przeznaczony do tego balsam (co jest oczywiste), ale jednak jest dużo bardziej przyjazny dla suchej skóry niż wiele innych produktów tego typu. Ze swoją suchą skórą jestem z niego bardzo zadowolona, nie odczuwałam żadnego wysuszenia, skóra jest bardzo zadbana po jego zastosowaniu. Niezależnie od tego, osobom z suchą skórą polecam nałożenie jakiś czas po aplikacji tradycyjnego, nawilżającego balsamu.
Samoopalaczowy zapach - niestety jest trochę wyczuwalny, ale niezbyt wyraźnie, na szczęście nie męczy jak typowe samoopalacze.
Nie oceniam deklarowanego efektu ujędrniania, od tego mam inne kosmetyki i tego od niego już nie oczekuję.
Butelka jest wygodna, łatwo jest wycisnąć zawartość, ułatwia to możliwość postawienia do góry dnem.
Niedrogi i łatwo dostępny.

Świetny kosmetyk, na zimę sięgnę pewnie po wersję dla jasnych karnacji, tymczasem balsam zostaje ze mną wśród codziennych kosmetyków i Wam również go serdecznie polecam :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Lepszy od Sopotu ziaji

Szczerze przyznam ze zakupiłam ten balsam gdy tylko pojawił sie w sklepach to był chyba maj . Skuszona cena w Rossmanie ktora oscylowała w granicach bodajże 12 zł postanowiłam spróbować . Od lat stosowałam balsam z ziaji pomarańczowy Sopot, ponieważ w lecie zawsze jestem pięknie opalona balsamy brązujące to mój sposób na utrzymanie opalenizny przez cały rok . Jak juz wspomniałam stosowałam produkt z ziaji - praktycznie nie mogłam na niego narzekać jednak dla mnie Perfecta nie ma wad zaś ziaja nie dość ze obrzydliwy zapach to zdarzało sie ze pozostawił smugi . Perfecta jest idealny zapewne rownież dlatego ze to olejek . Jednak do rzeczy ... Piękna powiedziałabym bardziej brązowa niz pomarańczowa opalenizna a do tego przyjemny zapach i nawilżenie , rownież szybko sie wchłania i nie pozostawia smug . Cena przyzwoita obecnie to mój nr 1

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 2

gdzie ta opalenizna?

Główny zarzut zarzut do tego balsamu to - nie opala niestety. A jest to wersja do ciemnej karnacji, więc efekt powinien być widoczny. Niestety po kilkukrotnym użyciu efektów brak. Mam opalone stopy (nie jak murzyn, zaledwie muśnięte), ale wyrównanie łydek do koloru stóp jest dla tego balsamu nie do ogarnięcia :-)

Samoopalaczy i balsamów brązujących używam od lat. Muszę więc śmiało stwierdzić, że opala najmniej z produktów dostępnych na rynku. DHA jest dość daleko w składzie, więc by się zgadzało. I want bronze zamiast I love bronze byłoby bardziej na miejscu ;-)

Niestety balsam wysusza skórę, co przy braku efektów jest tym bardziej denerwujące. O ile zawsze będzie to skutek uboczny samoopalaczy czy balsamów brązujących, to jeśli mam wysuszać skórę, a nie mieć opalenizny, to ja temu panu już podziękuję....

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Mój numer 1

Niestety,mój ulubieniec od Lirene (wersja kawowa) jest coraz trudniej dostępna a jej zastępca bardzo mnie uczulił.
Bardzo sceptycznie podchodziłam do tego produktu ale się nie zawiodłam.
Wybieram zawsze wersję do ciemnej karnacji bo szybciej uzyskuję pożądany efekt.Piękny zapach i bardzo ładna,naturalna opalenizna.Nie czuję zapachu samoopalacza za co duży plus.Nie brudzi ubrań i można go stosować kilka razy dziennie.Nie zauważyłam tylko efektu ujędrniania ale nie o to mi w tym balsamie chodziło.Bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze,
Mój numer jeden.Cena adekwatna do jakości.Często można go kupić w promocji mimo ,że to nowość.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Super-Pharm

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Bardzo dobry

Chodziłam wokół niego przez tydzień czasu, bo nie ufałam, że będzie dobrze przyciemniał kolor skóry. Ale skusiłam się na niego podczas promocji i nie żałuję:
+ ślicznie, brzoskwiniowo pachnie na skórze po aplikacji
+ nawilża, koi, odżywia
+ to bardzo dobry samoopalacz
+ konsystencja jest wyjątkowo miła: jakby żelowo-olejkowa. Dzięki temu samoopalacz wyjątkowo łatwo, szybko i równomiernie się rozprowadza, nie ma mowy o smugach czy zaciekach
+ wyjątkowo wydajny
+ tani (kupiłam za niecałe 9zł)

Wady:
- wbrew obietnicom producenta, kompletnie nie ma działania ujędrniającego
- mnie to nie przeszkadza, ale po kilku godzinach od aplikacji czuć na skórze samoopalacz

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1307
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    346
    recenzji

    547
    pochwał

    9,85

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1518
    pochwał

    6,92

Zobacz cały ranking