Estee Lauder, Aeromatte Ultralucent Pressed Powder (Puder prasowany)

Uważam, że jest to bardzo dobry puder. Posiadam kolorek Light Medium Warm, który bardzo dobrze dopasowuje się do tonacji mojej skóry. Stosuję go tylko raz dziennie na strefę T aby ładnie wykończyć makijaż. Robię to gąbeczką lub pędzlem. W ciągu dnia nie dokładam kolejnej warstwy i używam chusteczek matujących, albo zmywam cały makijaż (po powrocie do domu). Kilka razy zdarzyło mi się jednak użyć tego pudru do poprawek i efekt był bardzo przyjemny, bez maski.
Nie ciemnieje na twarzy, chwała mu za to.
Ma taką milutką strukturę, jest delikatny. Bardzo wydajny, ale nakładam go niewiele, fanką tapety raczej nie jestem, poza tym nie mam nic do ukrycia.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

zacznę od plusów:
- jest drobniutko zmielony
- super lekki i delikatny, Aero w nazwie idealnie odzwierciedla ten kosmetyk
- sprawia, ze skóra jest cudownie przyjemna w dotyku
- troszkę matuje
- przy blendingu sprawdza się znakomicie
- doskonały do utrwalenia podkładu
- całkiem fajny zapach
- bardzo wydajny

a teraz minusy
- mam kolor 2W light medium warm, który w moim odczuciu jest po prostu transparenty; kolorek by się przydał
- nie kryje: nie mam problemów z cerą, ale skóra nie jest jednolita kolorystycznie. i pewno chciałabym niemożliwego: wyrównianie kolorytu i brak krycia.

podsumowując: dla osób o nieskazitelnej skórze, które szukają czegoś do utrwalenia podkładu, lekkiego matu i bardzo delikatnego efektu końcowego


Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Puder godny polecenia.

Nie przepadam za prasowanymi pudrami, zawsze wybierałam sypkie, lecz od momentu kiedy dostałam ten oto puder w prezencie, całkowicie zmieniłam zdanie.

Puder idealnie kryje, sprawia, że skóra jest matowa, jednakże nie pozostawia wrażenia tzw. maski.

Produkt wart swojej ceny!

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

mam ten puder od roku i jest ...coz trudno okreslic cos czego po prostu nie ma. po nalozeniu na twarz nie ma nic, on sie rozplywa znika czy co, nie kryje , nie matuje,nie wygladza , po co sobie kupowac puder jak mozna omiesc twarz suchym pedzlem. Rzeczywiscie nazwa Aero...ma wskazywac ze jest to puder-powietrze,i jest to powietrze doslownie szkoda pieniedzy na niego.Używam tego produktu od:1 roku
Ilość zużytych opakowań:1

Najpierw kupiłam, a potem przeczytałam recenzje i pomyślałam,że chyba przesadzacie z tymi negatywnymi ocenami;)ale niestety miałyście rację!
Mój Aeromatte ma inne opakowanie niż na zdjęciu- okrągłe, ale nazwa i skład są identyczne, więc myślę,że puder jest ten sam.Do rzeczy.Zacznę od plusów, bo jest ich mało:
+ nie wysusza skóry
+ drobno zmielony
+ odcień transparentny naprawdę taki jest:).
Minusy:
- nie rozświetla ani troszkę!
- nie matuje wcale (producent obiecuje półmatowe wykończenie i takie właśnie chciałam osiągnąć), a mam wrażenie , że moja skóra szybciej się świeci po nałożeniu tego pudru niż bez niego
- nie wygładza
- nie upiększa
- nic nie robi....
- dołączona gąbeczka nie nadaje się do aplikacji ponieważ jest zbyt sztywna.
Cóż zostało mi bardzo drogie, ładne opakowanie z lusterkiem, a w środku puder-nic :(
Edit: A wczoraj zepsuło się zamknięcie kasetki, w której jest ten nieszczęsny puder! Opakowanie ani razu mi nie upadło, nie było narażone na wstrząsy itp.!!Co za tandeta:(

Używam tego produktu od: 3 tyg.
Ilość zużytych opakowań: 1 (w trakcie)

Po ostatniej porazce z inna droga firma postanowilam na Estee Lauder i to duzy blad w przypadku tego pudru. Slabe krycie i fatalny zapach, naprawde zaluje ze nie powachalam w perfumerii. Po nalozeniu czuje ze cera jest sciagnieta i sucha. Gabka dolaczona do pudru jest do niczego. Opakowanie jest ladne ale niestety opakowanie to nie wszystko.

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Puder rzeczywiscie ma w sobie cos z powietrza,jest nieslychanie lekki,transparentny.Wydajnosc,aksamitna konsystnecja,swietna gabeczka to atuty tego produktu.Dla mnie malym minusem jest slabie matowienie,tzn krotkotrwale.Ratunkiem moze byc matujacy podklad,ktory z polaczeniu z pudrem El daje pozadany przeze mnie efekt.Ja mam odcien 01 pasujacy chyba do kazdej karmacji.Ale uwaga-nie wolno przesadzic,bo mozna zrobic sie na corke mlynarza.Umiar wskazany zatem.Polecam osobom poszukujacym subtelnego pudru,posiadaczkom suchych i normalnych cer,dla ktorych silnie matujace pudry sa zbyt agresywne.

Używam tego produktu od:paru miesiecy
Ilość zużytych opakowań:

Ja mam raczej sucha cere moze oprocz czola.Jakis miesiac temu kupiłam ten puder i jestem zadowolona.Myslalam o Guerlainie ale byly bardzo jasne kolory i 1 bardzo ciemny.A ten trzyma sie długo,kolor wybralam ladny,ma duże lusterko co jest wazne przy poprawkach.Cera jest aksamitna a czolo sie nie świeci.Dla mnie ten puder jest super.

Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Bardzo długo stałam w Sephorze i myślałam nad tym pudrem. Dotąd używałam Clinique-super powder double face, ale lubię zmieniać kosmetyki więc wybór padła na Estee Lauder. Mam cerę mieszaną, trochę świecę się na czole, a policzki w normie. Najbardziej problematyczna dla mnie jest kwestia rozświetlania cery mieszanej, która sama potrafi nieżle błyszczeć. Ten puder jednak doskonale spełnia swoje zadanie. Należy pamiętać , że nie jest to typowy puder matujący, więc nie należy wymagać, że będzie matowił cały dzień. Ładnie trzyma się buzi. Nakładam go pędzlem , bo dołączona gąbeczka jest zbyt sztywna. Buzia nie jest płaska i szara, a o to mi chodziło.Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Jego właściwości matujące pozostawiają wiele do życzenia. Puder nakłada się dość przyjemnie, ale nie jest zbyt trwały. No i jeszcze kolor chyba nie był mój wiec się odznaczał w miejscach nałożenia:/

Na mojej bardzo świecącej sie skórze nie prezentuje sie aż tak żle. Po przypudrowaniu pozostaje niewidoczny-jest barzdo drobniutki. czas matowienia skóry tak jak inne ok 3 godz. Na plus- bardzo wydajny(aż do znudzenia), piękna pudreniczka

Hmm....zacznę od tego, że w codziennym makijażu nie przepadam za pudrami. Stosuję je tylko po to, by zmatowić, świecące się w strefie T, partie skóry.
Do tej pory byłam wierna pudrom Estee Lauder i Chanel. I, chyba kierowana tą wiernością, kupiłam AeroMatte. Moje wnioski:
Odnoszę wrażenie, że jest bardziej miałki niż Poudre Universelle Libre Chanel, a zatem w efekcie mniej rzucający się w oczy - za to dostaje ode mnie 1* więcej. Natomiast nie dostrzegłam w jego działaniu efektów rozświetlenia ani znaczących właściwości matujących, dla których go kupiłam, i które firma gwarantowała w opisie. Za to 1* odejmuję. Uplasowany na poziomie "dobrego" nie obronił się - więc na nim, w moich oczach, pozostał.
Na oddzielną uwagę zasługuje opakowanie utrzymane w odwiecznym dla Estee Lauder eleganckim granacie z elementami złota. Umiarkowanie duże (łatwo odnaleźć go nawet w przepastnej torebce), posiada lusterko, w którym można zobaczyć całość twarzy a nie tylko jej detal.
Reasumując : z całą pewnością AeroMatte nie zostanie moim KWC, ale uczciwie mówiąc, w tej dziedzinie makijażu, mało kto może sprostać moim oczekiwaniom. Być może nierealnym :) ale by żyć, marzyć musimy!

Używam tego kosmetyku 5 miesięcy/ ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 - kosmetyk ma 24 miesięczną gwarancję i stosując go codziennie, pewnie jej nie przekroczę.