Applause, Błyszczyk Glam Max
1 HIT!
76 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćSuper efekt: blask plus mieniący się kolor bez uczucia spływania i sklejania ust!
Kremowo-żelowa formuła błyszczyków Glam Max to połączenie transparentnych, połyskliwych olejków z kompleksem żelującym, który nadaje niezwykłą gładkość oraz zwiększa trwałość i wzmacnia połysk.
Można go nakładać grubą warstwę, by uzyskać efekt winylowych ust. Nawet wówczas nie będzie spływał, ani nie będzie dawał uczucia lepkości czy "obciążenia" ust. Glam Max sprawia, że usta są bardzo gładkie i niesamowicie lśnią przez długi czas. Dodatkowo nawilża i pielęgnuje naskórek ust, a efekt jest wzmocniony przez wit. E i prowitaminę B5.
Dostępny w 9 super odcieniach.
Cena: ok. 15zł / 9ml
Recenzje 17
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
30 września 2013, o 20:47
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
mówię mu: tak!
Mam kolor 524.
Miałam trochę mieszane uczucia, gdy kupowałam ten błyszczyk. Marka nie jest zbyt znana i jak do tej pory nie spotkałam się z nią poza osiedlową drogeryjką w Białymstoku. Pani jednak mówiła, że klientki sobie chwalą te błyszczyki. Zaryzykowałam i nie żałuję.
Błyszczyk jest kremowy, i dość kryjący, jak na błyszczyk. Aplikuje się dobrze dzięki i równomiernie rozprowadza. Solidnie trzyma się ust, nie migruje i ma zaskakującą trwałość (oczywiście nie wytrzyma jedzenia czy picia), a nawet jak schodzi, to równomiernie. Ciut się klei, ale naprawdę niezbyt mocno. Wiele pomadek klei się bardziej.
Opakowanie może nie jest piękne, ale nie ono jest najważniejsze. Dużo bardziej znaczącą wadą jest zapach, bardzo charakterystyczny dla produktów do ust Applause (miałam kiedyś ich pomadkę w płynie i pachniała identycznie), bo jest nieszczególnie przyjemny.
Mimo wszystko bardzo jestem z niego zadowolona i chętnie kupię jeszcze jakiś kolor. Zachęcił mnie na tyle, że rozważam przetestowanie innych kosmetyków do makijażu Applause :)
Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie
5 /5
26 listopada 2012, o 22:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
świetny
kupiłam go przypadkiem zainteresowała mnie informacja ze jest on kremowo -żelowy. Nie znam tej firmy no ale zaryzykowałam i co OGROMNE WOW!!!
Ten błyszczyk jest super,
-bardzo gęsty
- ładnie utrzymuje się na ustach
- najważniejsze że nie jest klejący
-cudownie nawilża
-nie zlewa się, nie tworzy jakichś dziwnych smug
-zapach troche dziwny (i za to odbiore mu 0,5 gwiazdki)
-smaku brak
-cena ok 11zl - 9ml za takie cudo ok
mam odcień 524 ma drobinki ale są one bardzo delikatne
ogólnie paleta kolorków jest całkiem ładna są z drobinkami i bez, jasne, ciemniejsze i nawet śliczna czerwień ;)
Napewno niebawem popędze do drogerii kupić jeszcze conajmniej 2 :)
Oj warto!
5 /5 HIT!
27 lutego 2011, o 16:30
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Świetny
Używam tych błyszczyków od jakiś 5 lat i jestem mega zadowolona. Mają piękne kolory, nie wysuszają ust, nie zbierają się na nich. Zamawiam je w małej osiedlowej drogerii u producenta. Polecam. Cena ok 8-9 zł
Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: dużo
3 /5
23 czerwca 2008, o 19:46
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobry
calkiem dobry blyszczyk. ladnie wyglada na ustach, ma fajny aplikator. niestety zapach niezbyt ladny ale bywaja gorsze ;) ma duzo kolorow do wyboru i na pewno kazda znajdzie cos dla siebie
Używam tego produktu od :3 lat
Ilość zużytych opakowań: 3
4 /5
5 maja 2008, o 18:12
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
po prostu porządny
Mam dwa kolory, jeden z kolekcji mocno iskrzącej, roziskrzone jasne złoto, a drugi taki bardziej kryjący, o ile pamiętam czerwone wino. Oba sprawują się bardzo dobrze, jeden taki złoty już zużyłam i jest to jeden z niewielu błyszczyków, który zdecydowałam się kupić ponownie. Oba dają inny efekt, złoty odbija światło we wszyskich kierunkach, za pomocą małych, przestrzennych drobinek umieszczonych w prawie transparentym błyszczyku. Niepowtarzalny. Wino jest takie szlachetne, ciemna czerwień, kryjąca, a jednak lekka formuła nie pozwala mi o nim napisać jak o pomadce w płynie. Oba się trzymają ust bardzo dobrze. Mają dość wygodne aplikatory, zapach neutralny, dobrą wydajność. Więc polecam spróbować.
Używam tego produktu od: ponad roku na pewno
Ilość zużytych opakowań: 1 całe i 2 w trakcie
2 /5
5 maja 2008, o 15:30
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
procesom wewnątrztubkowym NIE!
Błyszczyk wydawał mi się świetny, taki KWC - miałam odcień czerwony i beżowy, cielisty - oba bez drobinek. Bardzo ładnie wyglądały na ustach, nie wysuszały, świetnie się rozprowadzały. No i ta cena :) Niestety po krótkim 2-tygodniowym "leżakowaniu" w kosmetyczce, zmieniły zapach na stęchły. Nie wnikam w przyczyny, może wina była po mojej stronie (czasem stosuję błyszczyki na usta posmarowane "podkładem" z kremu, może resztki kremu sfermentowały w opakowaniu?) ale nigdy wcześniej mi się coś takiego nie zdarzyło.
Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:2 niecałe
5 /5
7 grudnia 2007, o 20:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
uwielbiam
Pamiętam, że kilka lat temu używałam tego cudownego produktu po czym, jako kobitka ciekawa innych kosmetykow, zapomniałam o jego istnieniu. Niedawno natrafiłam na niego (dla zainteresowanych Kraków- drogeryjka w przejsciu podziemnym przy dworcu).
i zakupiłam przesliczny kolorek nr 501, czyli złocistą morelkę :]
Błyszczyk ma mieniące się drobinki, ale nie brokat, tylko takie naturalne hehe. Kolor jest półtransparentny. Glammax ma naprawde wlasciwosci pielegnujace, zawsze usta sa mieciutkie jak go uzywam (czasem zamiast balsamu ochronnego) Co do trwałości to jest srednia, ze względu na piekny zapach i niezly smak dosc szybko znika z moich ust. Ale za piekny efekt i przyjemnosc uzywania wszystko mu wybacze :)
Oby był zawsze produkowany, no i paletka kolorow kompletna moglaby byc czesciej spotykana (dosc trudno dostępny).
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:teraz 3
3 /5
23 września 2007, o 22:42
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Spoko
Błyszczyk całkiem fajny. Mam w kolorze czerwonym. Lubię go poniewaz jest w miare transparentny i nie ma drobinek brokatu. Troche gryzie mnie jego zapach, ale da się przezyc :)
Używam tego produktu od:miesiac
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego
4 /5
10 stycznia 2007, o 12:20
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
kupię następny !!
Najważniejszy jest dla mnie odcień, delikatny wrzosowy róż, który wtapia się w kolor ust delikatnie je podreślając. Dokładnie takiego szukałam. Zawiera malutkie drobinki.
Bardzo dobrze nawilża usta, nie muszę używać natłuszczaczy i nawilżaczy przed błyszczykiem. Nie klei się i nie śmierdzi. Jest gęsty, nie kapie podczas nakładania. Jest wymarzony do szybkiego "maźnięcia" w przelocie.
Jestem po prostu nim zafascynowana!! :DUżywam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie
4 /5
31 sierpnia 2006, o 01:15
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobra jakść za niską cenę
Ja miałam błyszczyk w kolorze wina. Kolor był dokładnie taki jak chciałam-głęboki i połyskliwy. Na ustach prezentował się świetnie. :)
Błyszczyk ten nie był zbyt trwały, ale to chyba cecha wiekszości błyszczyków. Nie sklejał warg, ale też nie zauważyłam żeby je nawilżał (a to obiecywał producent). Niezbyt podobał mi się zapach, moim zdaniem był taki syntetyczno- owocowy, na szczęście nie był zbyt mocny. Plastikowe opakowanie nie wytrzymało noszenia w torebce i pękło po kilku tygodniach. Cztery gwiazdki daję za połysk i kolor, po pod tym względem przewyzszył niejeden zagraniczny i znacznie droższy błyszczyk!
Produktu używałam prze około miesiąc, bo potem pękło mi opakowanie...
Ilość zużytych opakowań:1
5 /5
4 maja 2005, o 12:04
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zapach dzieciństwa
Odkąd Wy-Wizażanki zaraziłyście mnie błyszczykomanią moja kolekcja stale się powiększa. Nic to, że jeszcze nie zdążyłam zużyć poprzednich, nic to, że wcale nie planowałam zakupu kolejnego, nic to, że groszem nie śmierdziałam ;) Po prostu poniższe recenzje tak zapadly mi w pamięć, że kiedy wypatrzyłam go jednym z moich ulubionych sklepików za jakieś 8zł, wiedziałam już, że go kupię. Pozostała tylko kwestia odcienia, a że jak poprzedniczki już zauważyły 504 jest wyjątkowo ładnym, delikatnym beżem, to wybór praktycznie od razu padł na niego. I tu muszę przyznać, że błyszczyk od pierwszego użycia stał sie moim ulubionym :) Do tego stopnia, że inne poszły w kąt i zalegają gdzieś w szufladach i kosmetyczkach, a ze sobą noszą tylko ten :) Czym sobie na to zasłużył? Zapachem, smakiem, konsystencją, efektem... Ale po kolei... Zapachu, a co za tym idzie i smaku, nie jestem w stanie dokładnie określić, ale jedno jest pewne - przywodzi mi na myśl dzieciństwo. Nie wiem jakie słodkości tak pachniały, ale na pewno wiem, że musiały być pyszne. Bo i błyszczyk pysznie cukierkowo-landrynkowo-lizakowo pachnie i nawet tak właśnie delikatnie smakuje. I nie zmienia się wcale a wcale w żadną sztuczną chemię. Co do konsystencji to faktycznie, tak, jak pisze producent, błyszczyk ma coś i z żelu i z kremu. Dzięki temu gładko się nakłada, nie zwija, nie klei, nie spływa. A efekt? Błyszczyk delikatnie, ale to bardzo delikatnie zabarwia usta (przynajmniej ten 504), ale za to sprawia, że pięknie lśnią delikatnym blaskiem. Może źle się wyrażam pisząc, że delikatnym, ale na pewno nie jest to wg mnie Glam Max. I dobrze, bo nie lubię maksymalnie błyszczących, ociekających błyszczykiem ust. Usta mienią się, połyskują, ale tak naturalnie. Glam Max nie rzuca też po oczach (ani po całej twarzy;)) brokatem mimo, że jak się mu dokładniej przyjrzeć jakieś tami mini-drobinki zawiera. Co poza tym? Hmm, błyszczyk ma wygodne i eleganckie opakowanie o ciekawym opływowym kształcie. Zważywszy na moją ostatnią skłonność do ciapkania się nim co chwila stwierdzić mogę, że jest wydajny, a jego ciągłe używanie (całe szczęście) nie wysusza warg.
4 /5
7 kwietnia 2005, o 12:32
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
bardzo fajny
Miałam troche wątpliwości przed zakupem tego błyszczyku bo miałam już jeden błyszczyk applause i nie byłam zadowolona, miał wielki brokat wyglądający strasznie tandetnie na ustach i niestety je wysuszał. Ale po przeczytaniu opinii i jak zobaczyłam śliczny kolorek zdecydowałąm sie na niego i nie żałuje. Po pierwsze i najważniejsze usta po jego użyciu są miekkie i niewysuszone a to dla mnie najważniejsze bo inaczej po prostu nie jestem w stanie używać takiego błyszczyka i najczęściej ląduje w koszu albo oddaje koleżance. Po drugie ma bardzo delikatny brokacik którego w ogóle nie widać a usta pięknie sie błyszczą. Jeyny minus to to że kolor jest bardzo transparentny nawet przy dość obfitym nałożeniu ale wtedy nie wygląda to za fajnie. Bardzo delikatnie barwi usta ale może to być też zaletą bo nie widać że są wymalowane a błyszczą pięknie i są naturalne :) Generalnie polecam i na pewno kupie sobie jeszcze jakiś jeden odcień :)
Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
Recenzja: ...
-
1
0
produktów0
recenzji871
pochwał10,00
-
2
1
produktów78
recenzji63
pochwał8,82
-
3
0
produktów36
recenzji1215
pochwał7,82