Barwa, Siarkowa Moc, Antybakteryjny krem matujący

Ogólnie krem bardzo dobry, ale zacznijmy od początku.

Opakowanie: co do kolorystyki to katastrofa. Rozumiem, że kolory miały przyciągać, krem miał się wyróżniać na półce krzykliwymi kolorami, ale coś nie wyszło, bo kolorystyka jest tandetna, pasująca do kremu za kilka złotych. I tak teraz w porównaniu do tego zdjęcia prezentowanego na miniaturce jest lepiej, bo zniknął niebieski i opakowanie jest bardziej stonowane. Samo pudełeczko z kremem bardzo solidnie wykonane. Dobrze się zakręca, krem nie wycieka. Nie pęka po upuszczeniu na ziemię.

Krem bardzo ładnie pachnie (cytrusami). Szybko się wchłania i czuć po jego nałożeniu uczycie świeżości. Jednocześnie nie ściąga skóry. Do tego jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie kremu przy stosowaniu każdego dnia starcza spokojnie na 3-4 miesiące.

Działanie: moją bardzo tłustą cerę bardzo dobrze matuje. Póki co to jedyny krem, który w miarę sobie z nią radzi, a stosowałam już wiele kremów, w tym dość drogich z apteki. Nadaje się pod makijaż. Podkład ładnie się z nim łączy i nie roluje się. Krem nie podrażnia. Jeżeli ktoś piszę, ze wysuszył mu skórę to domyślam się, że nie miał tak tłustej cery jak moja.

Cena: krem bardzo tani. Obecnie ok. 17 zł. W promocji w drogeriach można go czasem nabyć za 14 zł. Jednak nawet jakby kosztował kilka razy więcej to bym go kupowała, bo spełnia swoje zadanie.

Polecam każdemu kto ma problemy z bardzo tłustą cerą. Jak dla mnie najlepszy jaki do tej pory znalazłam.

Używam tego produktu od: 2lat
Ilość zużytych opakowań: 8 opakowań

W skrócie mówiąc: świetny krem!
Nadaje się idealnie pod makijaż, bo błyskawicznie się wchłania, faktycznie matuje (czym byłam bardzo zaskoczona) a przy tym ładnie nawilża. Nie wiem, czy tak samo działałby na inny rodzaj skóry (raczej wątpię, czy będzie odpowiedni dla suchej), ale dla mojej mieszanej jest boski :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 pełne

Krem faktycznie bardzo dobrze matuje i naweł ładnie pachnie, tak cytrusowo (jest tam gdzieś w tym zapachu siarkowa nuta ale tylko przez chwilę i nawet nie drażni). Do tego ma taką wydajną konsystencję, że ten mały słoiczek starczy mi chyba do końca roku :D Po rozprowadzeniu na twarzy jest wręcz uczucie, że matuje za bardzo ale za chwilę to uczucie znika i nie ma efektu nadmiernego wysuszenia. Używam go dopiero drugi tydzień ale widzę, że nie wyskakują mi żadne niechciane krostki ani zaskórniki, a mam cerę mieszaną i różnie to z nią bywa. Polecam, bo jest bardzo dobry i nie drogi.

Używam tego produktu od: dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 słoiczek

Bardzo polubiliśmy się z tym kremem. Teraz nie wyobrażam sobie pielęgnacji mojej problematycznej, przetłuszczającej się cery bez niego :))
Kremik super nawilża i jednocześnie matuje. Nie ma co się oszukiwać, że wyleczy trądzik, aczkolwiek fajnie łagodzi zmiany skórne na twarzy.

Plusy:
+ dość tani
+ matuje na długo
+ łatwo dostępny
+ wydajny
+ matuje
+ nawilża
+ łagodzi trądzik i ogólnie "uspokaja" skórę twarzy
+ szybko się wchłania
+ nadaje się pod makijaż
+ nie roluje się
+ lekki
+ nie zapycha
+ ładnie pachnie cytrusami

Minusy:
brak

Ciężko napisać opinię o tym kremie, ponieważ ani nie pomógł, ani nie zaszkodził. Na zakup zdecydowałam się po tym jak zobaczyłam krem w łazience mojej koleżanki i poprosiłam ją o opinię na temat kosmetyku. Akurat wtedy byłam na etapie poszukiwania idealnego kremu dla mojej problematycznej skóry z niedoskonałościami. Moja koleżanka była z niego zadowolona dlatego ja też go kupiłam. Od kremu do skóry z problemami trądzikowymi oczekuję przede wszystkim perfekcyjnego zmatowienia skóry. Ten krem faktycznie nadaje mojej skórze matowy, pudrowy wygląd tak jak gwarantuje to producent. Kosmetyk ma lekką, przyjemną konsystencję. Łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nie jest tłusty ani lepki, co jest bardzo ważne przy kosmetykach przeznaczonych dla skóry tłustej z niedoskonałościami. Co do zapachu, to nie do końca mi przypasował. Ciężko go opisać. Przypomina mi trochę detergenty do mycia łazienki. Zapach siarki jest w nim bardzo wyczuwalny natomiast w dalszym planie można wyczuć zapach cytrusów. Dziwne połączenie. Ale z drugiej strony jeśli kosmetyk ma w składzie siarkę, która ma bardzo charakterystyczną woń to nie ma co się dziwić. Ogólnie krem ładnie matowi skórę, ale nie działa na problemy trądzikowe( nie zauważyłam by problemy się nasiliły lub znikały). Dobrze nawilża i napina skórę. Jest bardzo wydajny, nakładamy naprawdę niewielka ilość. Myślę, że osoby z trądzikiem spokojnie mogą go stosować w celu nawilżenia i zmatowienia skóry, co na pewno jest pomocne w walce z tą chorobą. Na sam koniec dodam, że trądzik jest chorobą bardzo kapryśną. Lubi się zatrzymywać przez jakiś czas nie dając nowych wykwitów, by później wystartować ze zdwojoną siłą, dlatego trzeba cierpliwości by go pokonać.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: połowa 1 opakowania

Polecam dla osob, które nie mają tendencji do wysuszenia skóry.
Używam kremu codziennie , mam cerę mieszaną i ;
* mat oceniam na 6 w skali do 10 - widać poprawę ale to nie jest rewolucja na twarzy. Choć za tą cenę efekt dobry!
*wytwarzanie sebum- niestety nie zmienia zbytnio nic, muszę poprawiać makijaż bo świece się niemilosernie po kilku godz
*makijaż- nie roluje się, szybko się wchłania. Jednak dla cery suchej może być za mocny i mogą pojawiać się suche skórki.
*łatwo dostępny, cena niska
*wydajny - używam od pół roku codziennie i mam go jeszcze naprawdę sporo

+ssmarowalam nim plecy (trądzik) i polepszyl stan skóry.

POLECAM DLA CERY MIESZANEJ/TŁUSTEJ

-odejmuję gwiazdkę bo mat jest dobry ale nie rewelacyjny

Używam tego produktu od: pol roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

ten krem jest genialny, bo spełnia swoje zadanie. nigdy nie wierzyłam w działanie kremów przeciwtrądzikowych i nie używałam ich- zamiast tego kupowałam mocno nawilżające, których używałam pod makijaż. mam trądzik od lat podstawówki, zwykłe małe czerwone kropeczki, w okolicach miesiączki wyskoczy jeden czy dwa pryszczyki do tego. czasami w gorszych dniach mojej cery miałam buzię w strefie T całą usianą czerwonymi kropkami, jakby ktoś przez sito pochlapał mnie kompotem.
barwy siarkowej używam dopiero od tygodnia, kupiłam ten krem za 14zł w rossmannie. po pierwszym (!!!) dniu stosowania już te małe kropeczki były mniejsze, teraz zostały głównie te większe krostki które też już się zmniejszają. możliwe że działa tak, bo moja cera nie jest przyzwyczajona do takich wysuszających kosmetyków i póki co nie uodporniła się na ich składniki.
szczerze mówiąc od stycznia miałam zacząć chodzić na kurację do dermatologa żeby w końcu pozbyć się tego dziadostwa ale bida w portfelu zmusiła mnie do bardziej oszczędnych działań. jeżeli zostałyby mi tylko takie malutkie kropeczki na buzi, to mogę na to przystać i póki co darować sobie antybiotyk który zmęczy mój żołądek i wątrobę :)
kosmetyk napewno ma działanie wysuszające i niestety żaden krem nie będzie działał wybiórczo na krosty. ja prawie równocześnie podjęłam pracę w klimatyzowanym sklepie a z doświadczenia wiem, że to też przesusza skórę. na noc używam oleju kokosowego i póki co nie zauważyłam żeby coś się złego działo.
część z Was dziewczyny, ma niestety skórę zdehydrowaną przez stosowanie kosmetyków nieodpowiednich do typu cery albo przez niedostateczną pielęgnację nawilżającą. nie dziwcie się więc, że codzienna dawka kremu wysuszającego zrobi wam szorstkie placki na buzi.
jestem więc w 100% zadowolona. pozdrawiam :)

Używam tego produktu od: tygodnia dopiero
Ilość zużytych opakowań: 1/1000000 pierwszego ;)

Kremu używam już od dwóch lat. Do zakupu zaczęciły mnie właśnie opinie na wizażu. Od dawna zmagam się z problemem świecącej twarzy i niedoskonałościami.
Plusy:
+faktycznie matuje, utrzymuje się kilka godzin
+najlepiej współpracuje z podkładem matującym
+zapach, cytrusowy
+wydajność, jedno opakowanie starcza mi na 3-4 miesiące
+szybko się wchłania
+efekt widać zaraz po nałożeniu
+cena
Minusy:
-mógłby działać odrobinę dłużej

Więcej minusów nie widzę. Zdecydowanie polecam. Przetestowałam już wiele kremów matujących tańszych/droższych ten póki co wygrywa :)

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 5-6 duże

Do zakupu kremu zachęciły mnie opinie użytkowniczek wizaz.pl.

Krem na początku wydawał się toporny do nakładania i niestety dalej trochę ciężko wydobyć ze słoiczka.

+Faktycznie matuje

- ale pod makijażem po jakimś czasie zaczynam się świecić.

+ Krem nie roluje się co jest plusem.

+ Zapach nie odpycha, wręcz pachnie lekko cytrusem, gdzieś wyczuwalny zapach siarki, ale nie jest intensywny.

+ Po nałożeniu szybko się wchłania.

+ Nie podrażnia

+ Dość wydajny

- Niestety zaczęły mi wychodzić nowe zmiany, z czego nie jestem zadowolona, ale sądzę, że po dłuższym stosowaniu to się unormuje i nie będzie nowych zmian.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/10 całego

Jestem bardzo zadowolona z wyboru tego produktu. Twarz przestała mi sie na codzień świecić, krem nie zapycha porów, a co najważniejsze mam coraz mniej wyskakujących zaskorniakow. Na początku stosowania czasami piekła mnie od razu po użyciu twarz, aczkolwiek teraz juz to nie występuje.

Używam tego produktu od: Wrzesień 2014
Ilość zużytych opakowań: Zużyte całe opakowanie

Kremiku z Barwy używałam przy nawale trądziku. No, nie ukrywam, jest skuteczny, nawet bardzo. Konsystencja, wchłanianie i zapach mi osobiście odpowiadają. Krem ten jednak bardzo wysusza. Przy mojej bardzo suchej cerze niestety nie nadawał się do stosowania codziennie.

Używam tego produktu od: używałam kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: sporo

Uważam, że ten krem to przeciętniak. Owszem, nadaje się do cery tłustej, nie robi jej krzywdy, ale nie zauważyłam spektakularnych efektów. Matuje- owszem, ale naprawdę niczego nie leczy, wypryski pozostają a po dłuższym stosowaniu cera wygląda nieco gorzej.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 50 ml