Lancome, Crayon Khol Waterproof (kredka do oczu wodoodporna)

Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam zakupić kredkę. Przełamałam się i wybrałam turkusową :-) z nowej wiosennej kolekcji Calypso. Kredka jest dość długa tak tez powinna być wydajna. Ma idealną miękkość. Nie drażni powiek a jednocześnie rysuje cieniutką, prostą kreskę. Nie rozmazuje się i trwa cały dzień w niezmienionym stanie. Co ważne nie podrażnia oczu, nawet gdy pomaluję wewnętrzną stronę dolnej powieki nad rzęsami. Dodatkowym plusem jest duży wybór kolorów. Polecam.

Jedna z moich największych faworytek. Świetna konturówka, która trzyma się wiele godzin w idealnym stanie. Jeszcze mnie nie zawiodła, nawet w ekstremalnych sytuacjach trzymała się dzielnie na powiekach. Rysuje ładną, mocną kreskę, dobrze się temperuje, chociaż rysik nie jest twardy. Zmywa się bezproblemowo. Nie moge jej nic zarzucić. Warta swojej ceny.

Miękka, ale rysuje precyzyjnie. Bardzo trwała. Mogę się nia umalować bez nałożenia jakiejś specjalnej bazy pod nia na oko i nie rozmaże się.Długalaśna, starczy na dlugo i za to wielka gwiazdka.Chyba nie mam nic do zarzucenia.

hmmm, ja bym sie nie do końca zgodziła z zachwytami koleżanek-wizażanek. Dla mnie ta kredka jestza miękka i za tłusta, raczej smaruje niż maluje powiekę, w połowie dnia mam rozmazaną krechę.

Do tego drewienko z którego jest zrobiona (chyba jakies naturalne co w tym wypadku nie jest atutem) straszliwie się kruszy szczególnie po zatemperowaniu - opadają z niego takie małe okruszki co jest okropne- Kredkę tą kupiła moja mama i lezała w łazience, a ja pewnego razu oglądałam film(około 1 w nocy) i poszłam do ubikacji, nie umknęło mojemu oku kosmetykowego predatora, że lezy nowa kredka, do tego Lancome :D - zatarłam łapki i do próbowania - zaczęłam malować i w tym momencie jakis okruszek spadł z kredki i wpadł mi do oka - normalnie taka malutka drzazga z tej oprawki. Rany boskie jaki ból, nie mogłam tego wyciągnąć - i o tej pierwszej w nocy budze mjego tate jak misia ze snu zimowego i kwicze, że "umieram" ;) i że mnie ma natychmiast na ostry dyżur wieść. Co sie wycierpałam to juz moje :cry: ale rano na kurs żeglarski z zaklejonym taka okropną gazą okiem musiałam podreptać - ale obciach! No i tak mi sie ta kredka przysłużyła - leży do dzisiaj (juz chyba z 6 lat!!) ani ja ani mama jej nie używamy.

Ps. Wróciłam do tej redki, rzeczywiście nie jest taka zła... w sumie wygodnie się maluje troszkę jednak się rozmazuje. Może ten feler to była bardziej wina temperówki.

najlepsza jaka kiedykolwiek mialam:)) wygodna , miekka ,wydajna , slicznie wyglada przy makijazu "indyjskich oczu",nie lamie sie , nie rozmazuje i dlugo sie trzyma na powiece:))

Doskonały produkt do subtelnego podkreślenia oczu; nadaje się rownież do nieco odważniejszych eksperymentów:)Pomimo zadziwiającej miękkości nie rozmazuje się, a po delikatnym roztarciu zbyt mocnych "kresek", nie tworzy upiornego oczodołu(zwłaszcza pod koniec gorącego dnia). Bezproblemowa przy demakijażu i baaardzo wydajna!
Teraz wady- niestety, posiada takowe:(- zatyczka uległa zniszczeniu w ekspresowym tempie, choć używana rano resztę dnia(i noc) spędzała w kosmetyczce; ponadto zdarza się, iż kredka ta odmawia współpracy podczas temperowania:) Zabieram gwiazdkę.

Dopisane 31 marca 2004:
moja cudowna kredka po roku używania wygląda bardzo nieciekawie oględnie rzecz ujmując, a wcale nie noszę jej w torebce na co dzień. Koszmar po prostu, cała obdrapana jakbym nie robiła nic innego tylką ją sukcesywnie nadgryzała; doznania estetyczne wyjątkowo paskudne i raczej nie dotrwam do końca, kupię Chanel/Guerlaina a tę cisnę z dziką satysfakcją do kosza:)
Obniżam zatem ocenę.

Najlepsza kredka jaką miałam: mięciutka, a bardzo trwała. Nie rozmazuje się przypadkowo, nie "płynie" na powiece, ale łatwo ją rozetrzeć dla uzyskania bardziej "przydymionego" efektu. Można też z łatwością malować kreseczki cienkie i bardziej precyzyjne, bez ciągnięcia skóry, a także wewnątrz powieki dolnej! Nasycenie pigmentem doskonałe! Kredka-ideał, jak dla mnie. Mam czarną, często nakładam na nią jakiś cień, jeśli chcę mieć inny (a ciemny) kolor (np. burgund, fiolet, miedź). Moja mama używa granatowej, i co ciekawe, choć jest zadowolona z trwałości, mówi, że kredka jest dość twarda...I rzeczywiście - czy może jakiś składnik koloru granatowego tak na nią wpływa?...Ja jednak ze swej strony nie mogę dać mniej niż 5*!:)Dodam jeszcze, że długość kredki w pełni amortyzuje cenę - to jest całe 17cm! Ja mam swoją już od 3 lat i nie zużyłam nawet połowy.

Naprawdę świetna kredka.Bardzo miękka, ale nie rozmazująca się, łatwa w aplikacji, trwała - długo utrzymuje się na powiece.Generalnie nie przepadam za kredkami w ołówku, jednak z tej jestem w pełni zadowolona.

Jest suuuuper, dluuugasna, ladnie podkresla oko... ja nia podkreslam troszeczke malym kreseczkami brwi i super naturalnie wyglada. Nie rozmazuje sie w ogole, nawet w wodzie :) Daje 4 gwiazdki bo nie mam zbyt duzej skali porownawczej :) Ale jest na 4+ :)

Kupiłam sobie okazyjnie;-) jakiś czas temu i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Kredka ma optymalną twardość, nie rozmazuje się, ładnie trzyma powieki przez cały dzień, a jednocześnie pozwala uzyskać subtelny efekt, co dla mnie jest ważne, bo nie przepadam za bardzo wyrazistymi liniami w makijażu:-)Niewątpliwym atutem tej kredki jest jej rozmiar-jest naprawdę dłuuuuga:-D Polecam z czystym sumieniem, ale pięciu gwiazdek nie dam, bo brakuje mi gąbeczki na końcu:-) Mam kolorek Brun Noir.

Swietna :) Droga, ale trudno :) Wydajna, miękka odpowiednio, dłuuga, trwała, nie rozmazuje się i nie sciera :) Eleganki makijaz oka cały dzien - ja mam kolorek czarny i tak się w niej zakochałam, ze juz nie kupię "tuszowej" konturówki ani innego flamasterka :) Bede uzywac tej kredki, dotąd az ją produkować bedą :)ps.jestem ostrożna w max ilosci gwiazdek, choc teraz się wacham miedzy 4 a 5 :)najlepiej by było 4,5 :) Przeszkadza mi bowiem fakt, ze zeby mocniej podkreslic oko, muszę "maznąć" nią dwa razy :)

No cóż, taka mięciutka to znowu nie jest. Dużo miększe kredki ma w ofercie Dior, Guerlain i YSL. Faktem jest jednak, że Crayon Kohl jest z nich wszystkich najdłuższa i najtrwalsza. W niezmienionym stanie przetrwa cały dzień, nie ściera się i nie rozmazuje. Dla mnie jej wadą (jedyną zresztą) jest to, że aby uzyskać wyraźną kreskę, muszę troszeczkę naciągnąć oko. Gdyby była ciut miększa wykonanie makijażu byłoby łatwiejsze.Mam kolor Violet Intense - intensywny tylko w kredce, kreska pod okiem jest delikatna, jakby przydymiona, wygląda to elegancko. Ogólnie polecam - mimo tej zbójeckiej ceny ;)