SVR, 50 Ecran Teinte, Krem tonujący z mineralnymi filtrami przeciwsłonecznymi SPF 50 (wersja 2002)

SVR, 50 Ecran Teinte, Krem tonujący z mineralnymi filtrami przeciwsłonecznymi SPF 50 (wersja 2002)

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5

Pojemność 50 ml
Cena 50,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Ochrona skóry jasnej, wrażliwej, łatwo ulęgającej poparzeniom, przebarwienia, po zabiegach dermatologii estetycznej, kiedy konieczny jest kamuflaż. Wysoka ochrona UVA (IPD-45, PPD-20), UVB (50), preparat daje efekt lekkiego kamuflażu (jasny make-up).

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 79

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jak podklad

Nakladam go na porzadny nawilzacz, wtedy idealnie sie rozsmarowuje. Zastepuje mi podklad, jestem jasna blondi i myslalam, ze bedzie sie odcinal a tu niespodzianka, wystarczy opruszyc sypkim i jest git. Trzyma sie bez zarzutu, buzka jakby otulona kolderka, na pewno sprawdzi sie tez w zimie.

Używam tego produktu od: 1mc
Ilość zużytych opakowań: 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetny

To mój pierwszy krem z wysokim filtrem, więc nie mam go do czego porównac, ale jestem z niego bardzo zadowolona. Po przeczytaniu wielu recenzji różnych filtrów obawiałam się tłustej, bielącej, zapychającej mazi na twarzy. A tu szok-całkowite przeciwieństwo:
+co najważniejsze-nie podrażnia mojej wrażliwej, alergicznej buzi
+zapychania także nie zauważyłam ( a cerę mam mieszaną, raczej podatną na zapychanie)
+kryje lepiej od niejednego podkładu, podkłady leżą teraz praktycznie nieużywane, czasem tylko odrobina korektora
+kolor dla mnie idealny, nie odznacza się na twarzy
+kupując barwiony filtr obawiałam się, że trudno będzie nałożyc odpowiednią ilośc, ale moja skóra wchłania bez problemu kilka warstw kremu pod warunkiem, że nakładam je etapami, a nie dużą porcję od razu; zajmuje to kilka - kilkanaście minut, ale warto - nie robi "tapety"
+wiadomo, buzia nie jest idealnie matowa, ale nie świeci sie jakoś wybitnie ( Vichy Dermablend świeci sie na mojej buzi o wiele bardziej).
Zobaczymy jak będzie sprawował się w upały, jak narazie w pełni zasłużone 5*. Szkoda, że ma tylko 1 kolor - na szczęście mi on odpowiada.
Na pewno kupię ponownie

Używam tego produktu od:prawie miesiąc
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Wygląda na to, że KWC

Od dawna przymierzam się do zrecenzowania tego kremu. Po napoczęciu pierwszej tubki (a był to też mój pierwszy świadomy wybór filtromaniaczy), byłam zachwycona, że mam krem, filtr, podkład, korektor i leciutki bronzer w jednym. Już dwa lata temu gotowa byłam dać mu 5 gwiazdek. Pomyślałam jednak - poczekamy, zobaczymy, może to tylko zachwyt neofitki. Aby moja ocena była jak najbardziej obiektywna, używałam go i odstawiałam, zdradzałam z innymi, wnikliwie czytałam liczne niepochlebne opinie i podejrzliwie dopatrywałam sie w nim stwierdzonych przez Was wad.

No i niestety, mimo wielkich chęci, nie mogę wystawić mu niczego oprócz oceny maksymalnej. Na mojej skórze spisuje się idealnie, ale oczywiście każda cera reaguje inaczej.

Zarzut pierwszy - zapycha. Cóż, MNIE nie zapycha.

Zarzut drugi - nie wiadomo, jak to tam jest z tą ochrona mineralną. Cóż - ja testowałam go i w mieście, i warunkach wielkiego nasłonecznienia (narty w Alpach, bez reaplikacji), i latem na plaży (brr, nie cierpię) - i wciąż jestem arystokratycznie blada i niepoprzebarwiana :) Nowych zmarszczek też na razie brak.

Zarzut trzeci - filtr mineralny łatwo się ściera z twarzy. A figę. Patrz punkt wyżej. Jest to jedyny z testowanych przeze mnie filtórw, któremu niestraszne łzy, pot, zarycie gębą w śniegu czy otarcia od gogli. (No i wiele mleczek do demakijażu, ale to już wina tych mleczek)

Zarzut czwarty - nie da się wsmarować 2 ml. Cóż - ja żadnego filtra nie wsmarowuję 2 ml, bo każdy na mnie wygląda paskudnie - albo świecenie, którego skrobia nie pokona, albo bielenie, albo kłaczki, albo spływ na bluzkę. Ten stosuję w ilości ok 1 ml - tylko na twarz. Przez pierwsze 5 minut SVR faktycznie wygląda jak tłusty tynk, potem magicznym sposobem wnika w skórę. Poza tym, czy mit 2 ml nie został czasem obalony? :>

Zarzut piąty - kolor. To oczywiście sprawa subiektywna. Jest ciut ciemniejszy niż używane przeze mnie podkłady (Kanebo LF i Teint Idole - najjaśniejsze), ale patrz pkt 4 - SVR po 5 minutach stapia się z kolorem karnacji. Lekka różowość też nie jest dla mnie wadą - stosuję go głównie zimą, kiedy światło jest raczej chłodne i żółte pigmenty na mojej twarzy nie wyglądają za dobrze. Za to delikatny róż odświeża i odmładza.

To były z grubsza najczęściej wymieniane na KWC wady. Dodam jeszcze, że ja uwielbiam jego pastowatą na pierwszy rzut oka konsystencję, która pod wpływem ciepła palców i twarzy staje się jakby wodnista (tak samo mam z Xerialem 5).

Uwielbiam jego delikatność - ani razu nie podrażnił mi zakwaszanych policzków, nie zmigrował do oczu (alkohol daleko w składzie yay!) - oraz to, że sam z siebie może i specjalnie nie nawilża, ale też nie wysusza.

Uwielbiam też zapach, który na mojej skórze rozwija się jak perfumy - w momencie nakładania jest lekko orzechowy, by po chwili przeistoczyć się w zapach kompotu wigilijnego mojej mamy - suszone owoce i wielka ilość pomarańczy. Tego żaden inny filtr nie potrafi :D
Używam tego produktu od: Z przerwami od 2 lat
Ilość zużytych opakowań: Już nie pomnę. Z 5?

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ochrona+make-up!

Po pierwsze: mam cere tradzikowa i z duzo iloscia przebarwien. Dodatkowo pare miesiecy temu przeszlam zabieg laserowy, co jak wiadomo powoduje,ze musi sie wybitnie uwazac na promienie słoneczne. Musialam wiec uzywac wysokiego filtru + make-up na przebarwienia. Kupilam kilka drogich kremow z filrami: Vichy, Avene, Iwostin, jednak wszystkie one zostawialy biały, lepki filtr na buzi a jak do tego doszedl podkład (la roche posay - unifiance) twarz wygladala jak maska. Kupilam wiec ten produkt i jestem bardzo zadowolona. Nie jest to moze szczyt mozliwosci make-upowych, ale spisuje sie calkiem niezle, a najwazniejsze jest to, ze chroni bo ma faktor 50. Kolor jak dla mnie ok, mam bardzo jasna karnacje. Faktem jest, ze ma troche dziwny odcien, ale to nie jest jakies dramatyczne- zawsze mozna wyrownac pudrem sypkim!
Od jakiegos czasu wszedzie czytam, ze to promienie UV odpowiadaja za zmarszczki i ze powinno sie stale stosowac kremy z filtrem. Ja mam 22 lata i niedlugo zmarszczki zaatakuja, ale mam nadzieje, ze dzieki takiej ochronie bedzie to pozniej i slabiej :D Jedym slowem KWC. POLECAM
Aaa co do zatykania porow: nie zauwazylam, zeby cos bylo nie tak,a mam naprawde "trudna" cere.
No i jest bardzo wydajny!

Używam tego produktu od:3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

raczej nie

Kupując ten filtr miałam nadzieje, że zdołam obejść się bez podkładu. Jednak okazał się zupełnie nie dla mnie. Przede wszystkim kolor, dla mnie to jednak nie czysty beż, a raczej beż łamany różem, dość jasny, po nałożeniu przybrał odcień właśnie lekko różowawy i dużo dużo jaśniejszy np. od szyi, choć mam jasną karnacje. Wyglądało to fatalnie jak źle dobrany podkład.
Druga rzecz to brak możliwości nałożenia odpowiedniej ilości, mnie udało się maksymalnie 1/2 tego (co znacznie zmniejsza ochronę) i wyglądało to okropnie, jak tona gęstego, mocno kryjącego podkładu. Przy większej ilości filtr zaczyna się ważyć, tak samo stało się gdy nałożyłam nieco ciemniejszego podkładu na wierzch filtra by nieco przyciemnić i ocieplić ten kolor, ale wrażenie jakbym miała na twarzy grubą warstwę maseczki z glinki:-)
Plusem jest brak błyszczenia, dobre krycie i lepienie nieznaczne. Używam tego produktu od:tygodnia i już nie mam siły
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bomba!

Doskonały! Kolor idealny, matuje!!!!! Moj pierwszy filtr tonujący i strzał w 10! Kolor jest bardzo jasny, jasniejszy od podkladow ktore uzywam, ale pasuje idealnie. Nie sadzilam rowniez ze tak swietnie kryje! Bardzo cieszy mnie dodatkowa ochrona i efekt półmatu; zwykły podkład uzywam tylko sporadycznie, przed wielkim wyjsciem na powieki i okolice oczu, ze wzgledu na lepsza trwalosc cieni; reszty podkładow sie pozbyłam, nie sa mi juz potrzebne. Nie potrafie uwierzyc ze to cudo zapewnia dodatkowo skuteczna ochrone anty UV i JEST 100% mineralny, bez paskudztw przenikających itp. Uzywam go od 3 miesięcy i jak dotad nie zapycha. Nie nakladam na twarz przepisowej ilosci 1,8ml( w sumie, mit obalony) ale mimo tego widze ze działa - piegi na twarzy bardzo mocno sie rozjasnily, co teoretycznie swiadczy o skutecznosci filtrow :)



Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

beznadziejny kolor

moja dermatolog nakazala mi uzywanie wysokich filtrow w celu unikniecia przebarwien potradzikowych, a zeby przykryc blizny polecila mi i nawet dala mnoooostwo probek tego wlasnie kremu. ale co to w ogole ma byc? na twarzy osadza sie jak jakas warstwa mulu, lepi sie, kolor beznadziejny (!) - jestem blada i moge zapewnic, ze to jasny kolor nie jest. poza tym potrzebuje czystych bezy na twarzy, a to sie przecina z jakims rozem blee...
nalozenie 1,8 ml graniczy z cudem.

lepiej wygladam z filtrem i skrobia niz z tym czyms..
jednak ochrona jest dobra, bo to filtry mineralne, i nie trzeba klasc niczego innego na buzie. i nie uczula, tylko dlatego 2 gwiazdki..

wracam do avenki;-)
aha i chce tylko dodac, co do koloru - wszystko kwestia karnacji, kolezance podszedl znakomicie.

Używam tego produktu od: juz nie uzywam xP
Ilość zużytych opakowań: pare probek 5ml

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kiepski

Pomyślałam, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu: wysoka ochrona+krycie. Mam cerę trądzikową z dużą ilością przebarwień, nie mogę sobie pozwolić na chodzenie bez make-upu. Niestety,po zastosowaniu: twarz jak maska,włosy przyklejają się do twarzy( ew. małe muszki i co tam jeszcze wiatr nawieje), kolor jakiś taki niby jasny(mam białą skórę) ale dziwaczny odcień (taki świnkowo-różowy), a- i straszliwie zapycha pory, spryszczyło mnie bardzo. Jedyny plus, jest faktycznie wodoodporny.
Nie polecam do cery trądzikowej.

Używam tego produktu od:1 miesiąć
Ilość zużytych opakowań:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jak dla mnie KWC.

Z nim rozpoczęłam moją przygode filtrową i jestem niezmiernie zadowolona, że za pierwszym razem tak dobrze trafiłam :)

PLUSY:
- dobrze się wchłania (nawet przy nakładaniu go w przepisowej ilości)
- doskonale kryje
- nie zapycha, nie podrażnia, nie uczula
- jego kolor stapia się z kolorem mojej skóry (mam skórę ciemniejsza niż jego odcień)
- nawilża

MINUS (tylko jeden :P):
- mimo tego, że dobrze się wchłania przy nakładaniu go w większej ilości wyglądam (może tylko mam takie odczucie) jakbym miała tapetę na twarzy

Nie jest to jednak wielki minus, bo przy jego zaletach...


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pół

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

najlepszy

Kupiłam tem krem przez przypadek. Chciałam tylko kupić dobry krem z filtrami na lato. Wielkie było moje rozczarowanie, gdy tuż przed wyjazdem na wakacje otworzyłam tubkę, a tam krem koloryzujący. Poczułam się oszukana. No, ale cóż kupiłam, trzeba było specyfik wypróbować. Efekt był niesamowity (i nadal jest). Twarz bez śladów po czymkowlwiek (trądzik, zaczerwienienia przed- i potrądzikowe). Idealnie wyrównuje zaczerwienienia skóry, nie pozostawia żadnych smug. Po prostu jest niewidoczny. Ale jest jeden warunek: nie wolno używać go w nadmiarze, bo wówczas rzeczywiście wygląda jak maska (czytałam w innych komentarzach). Poza tym dodatkowym atutem jest doskonała ochrona przeciwsłoneczna. Wysokie filtry działają rewelacyjnie. Jest dość jasny, więc z pewnością przeznaczony dla osób o jasnej karnacji. Można go też wymieszać z jakimś innym kremem koloryzującym (robiłam tak w ubiegłym roku po wakacjach).
Używam tego kremu już trzy lata i trochę mi się znudził, więc zaczęłam poszukiwać czegoś nowego. Niestety, nie znalazłam żadnego fluidu, który miałby równie znakomite działanie.
Warto dodać, że jest bardzo wydajny. Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 3

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niestety nie mój kolor :(

Mimo mojej bladości, to ten kolor jakoś mi nie odpowiadał i wyglądałam jak trup...No i jeszcze się ewentualnie mogę doczepić do świecenia i krostek, które mi po nim wyskakiwały (ale tak mam po każdym filtrze z wyjątkiem nowego dzieciaczka i Lait Velouta z LRP).
Poza tym fajnie krył, wręcz idealnie powiedziałabym, twarz po nim nie była sucha, łatwo się go dało nałożyć (ale nie w przepisowej ilości ma się rozumieć ;) ).

No szkoda, bo wydawał się fajny.

Używam tego produktu od:właściwie to nie wiem
Ilość zużytych opakowań:1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mój ukochany!

Najlepsze filtry jakie miałam kiedykolwiek (a miałam juz ich sporo)
Konsystencja mi bardzo odpowiada, również opakowanie i zapach, a co najważniejsze kosmetyk spełnia swoje zadanie idealnie - chroni przed słońcem! A przy tym moja skóra jest zadbana, nie świeci się, nie łuszczy, nie tłuści. Jednym słowem rewelacja! Moja skóra jest o wiele jaśniejsza od koloru SVR50, a jednak skóra ntwarzy po tym specyfiku, nie wyróżnia się jakoś szczególnie. Mało tego - latem daje efekt - leciusieńko muśniętej słońcem skóry! :D

Jest to jedynyy kosmetyk - od bardzo dawna- do którego nie mam obsolutnie żadnych zastrzeżeń!

Używam tego produktu od: kilku mc.
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego! i bedą kolejne!

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    343
    recenzji

    370
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1173
    pochwał

    9,92

  3. 3

    1
    produktów

    78
    recenzji

    106
    pochwał

    6,83

Zobacz cały ranking