Max Factor, Silk Gloss Tube

jestem w miarę zadowolona z tego błyszczyku. po pierwsze, długo szukałam delikatnego, jasnego, cielistego koloru i właśnie taki znalazłam w palecie Silk Gloss Tube - Whispering Pink, śliczny cielisto - różowy odcień z dyskretnymi drobinkami. po drugie, nareszcie natrafiłam na błyszczyk, który naprawdę nawilża. szczerze mówiąc, ma on konsystencję balsamu, a usta po jego użyciu są takie delikatne i miłe w dotyku :) jednak mimo swojej balsamowej konsystencji nie traci błysku. może nie jest to szczególnie lustrzany blask, ale przyzwoity, a szczegolnie można mu to wybaczyć ze względu na jego odżywcze właściwości. to, co mi się w nim nie podoba, to niezbyt przyjemny smak i - co najważniejsze - zostawia tą ohydną białą kreskę! dlatego 3 gwiazdki, tego białego nalotu nie mogę mu wybaczyć.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Spodziewałam się,że to lepsza wersja Sillkgloss na kijku ;)(którego sowoją drogą bardzo lubię) okazało się jednak że tubka sporo ustępuje wersji podstawowej.Po pierwsze kolory-mdłe i zby perłowo-jasne(miałam next to nude) co pwoduje powstanie na ustach nieciekawego efektu w stylu perłowych pmadek Nivea.Konsystencja już nie tak aksamitna jak w wersji z aplikatore,zapach też jakiś mniej ciekawy.Spodziewałam się znacznie więcej a w taki układzie jestem w stanie wymienić wiele lepszych a nawet i tańszych błyszczyków niż Sillkgloss Tube.Nie kupię ponownie.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:,miałam 1 ale oddalam w dobre ręce

jak za tę cenę spodziewałam się czegoś więcej, a błyszczyk moim zdaniem jest po prostu przeciętny. Tubka jest troszkę nieporęczna, ciężko dokładnie rozprowadzić błyszczyk na ustach. Pachnie nienajgorzej, chociaż nieco pudrowo, ja wolę owocowe zapachy błyszczyków ;) własciwie nie zawiera błyszczących drobinek, jego wytrzymałość na ustach też nie powala. Na pewno ma właściwości pielęgnacyjne, czasem błyszczyki wysuszają usta, ten na pewno nie! za to plus.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:jedno(na zmianę z wieloma innymi :P )

Spodziewałam się po tym błyszczyku nie wiadomo czego, głównie za sprawą opinii na wizażu. Błyszczyk nie jest zły, pachnie ładnie i pielęgnije usta, ale posiada trzy wady które go u mnie dyskwalifikują:
-ciężko jest go dobrze rozsmarować, waży się na ustach
-ma niewygodną tubkę, ja wolę błyszczyki z aplikatorem
-jest stanowczo za drogi, zwłaszcza że nie jest to żadna rewelacja

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Kupiłam zachęcona opiniami na Wizażu, ale czekało mnie lekkie rozczarowanie. Dla mnie ten błyszczyk nie jest rewelacyjny, ot taki przecietny. Po nałożeniu z czasem traci blask i robi się "krzepnie". Poza tym od błyszczyka, jak sama nazwa wskazuje oczekuję jakiegoś błysku, a nie ztonowanego - podobnego do pomadki - gładkiego odbijania światła, spowodowanego jedynie tym, że mamy nałożony specyfik na usta. Dodatkowo błyszczyk odkłada się w wewnętrznej części ust - na złoczęniu warg - i po pewnym czasie tworzy brzydką linię.
Poprzednio używałam Lumena i jestem z niego bardziej zadowolona.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Po gruntownym zapoznaniu się z KWC postanowiłam wzbogacić swoją kolekcję mazideł do ust o to cudo. Chyba spodziewałam się po nim zbyt wiele.

Błyszczyk całkiem porządny: higieniczna tuba, cena umiarkowana, zwłaszcza za dużą pojemność, delikatnie nawilża i natłuszcza, efekt na ustach przyzwoity...ale naprawę nie widzę powodów by piać nad nim z zachwytu;)

Dość opornie wydobywa się z tubki, trochę muszę się nagimnastykować przy aplikacji. Pachnie brzydko, jakąś chemią, na szczęście tą chemią nie smakuje.
Jest właściwie transparentny- mam odcień najjaśniejszego różu, którego praktycznie na ustach nie widać, a szkoda.

Ot, taki sobie błyszczyk, fajny, ale nic specjalnego.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Edit: 27.02. 2009

Po latach czas zmienić ocenę:)
Najwyrażniej pierwszy egzemplasz Silk Glossa jaki mi sie trafił był felerny; kiedy parę miesięcy temu po raz drugi wybróbowałam ten błyszczyk, totalnie się zakochałam;) Być może coś MF zmienił w recepturze: Silk Glossy których używam teraz pięknie pahną, rewelacyjnie pielęgnują, a kolor (brzoskwinka) trzyma się dobrych parę godzin. Często używam go na noc, a rano mam usta jak marzenie:)

Pachnie ładnie. Efekt na ustach daje ładny. Ale wydajny raczej nie jest (chyba że używam go częściej niż mi się zdaje), a przede wszystkim się klei - bardziej niż balsamy do ust!
Jego plusem jest sensowna tubka, która pozwala wykorzystać kosmetyk do końca i faktyczny efekt pielęgnacji - usta po nim są dobrze nawilżone i jakieś bardziej wypukłe (nie mówię o efekcie spowodowanym przez błyszczenie, tylko późniejszym).
Tylko po co robią go w kilku kolorach, skoro nie zmienia naturalnego odcienia ust nawet o ton? :-)
W sumie mogę polecić - tym, którym nie przeszkadza, jak się usta przylepiają do kubka z kawą.

Używam tego produktu od: grudnia
Ilość zużytych opakowań: 1/2

błyszczyk pięknie pachnie i jest wydajny, używam jednej tubki od 6 miesięcy i nie widac końca... świetnie sprawdza się na mrozy, wtedy fajnie pielegnuje usta. Praktycznie nie daje koloru na ustach ale ładnie się błyszczy (nie posiada drobinek). daje efekt mokrych ust.
APETYCZNY!Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Zgrabna tubka, estetycznie nic nadzwyczajnego;)
Bardzo fajna konsystencja, za to ogromny plus. Faktycznie pielegnuje usta. Są bardziej miekkie, apetyczne.
Nie lubie błysczyków z brokatem, ten daje efekt \tafli wody\. Kolory naturalne, idealne do dziennego makijazu:) Z trwałoscią to tak średnio. Nie znalazłam jeszcze specyfiku, który utrzymywał się wystarczająco długo.
Jedyne co mi nie podpasowało to zapach. Jestem bardzo czuła na to;)
Ogolnie to godny polecenia:)

Używam tego produktu od:4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Posiadając odpowiednik owego błyszczyka w pojemniku z aplikatorem (w ciemnym lawendowym kolorze) postanowiłam kupić coś lżejszego..I zakupiłam Silk gloss Tube. I jestem bardzo zadowolona.Duża pojemność,miła nieklejąca konsysytencja,brak natarczywych błyszczących drobinek brokatu.Błyszczyk PIELĘGNUJE usta niejednokrotnie lepiej niż szminka ochronna.Użuwam go przez cały obecny sezon zimowy-i nie mam popękanych spierzchniętych ust.Długo trzyma się na ustach więc nie trzeba non stop wyciągać tubki z torebki...Jak dla mnie same plusy.

Używam tego produktu od:listopada
Ilość zużytych opakowań:ciągle pierwsze

kupilam zachecona pochlebnymi opiniami na wizazu, bo do firmy nie jestem przekonana szczegolnie po przygodzie z lakierami, ktore mnie zawiodly (to malo powiedziane). cena wcale nie jest zawrotna, tym bardziej ze pojemnosc jest duza. slicznie wyglada na ustach, ale efekt jest naturalny - bez zadnych ekstrawagancji. wygodny sposob aplikowania, nawet w biegu jest dosc precyzyjny. blyszczyk ma ladny zapach i dosc dobrze smakuje;) na pewno beda kolejne opakowania.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś więcej po przeczytaniu zachwytów wizażanek.
Błyszczyk jak błyszczyk, szału nie robi, chociaż nie można powiedzieć, żeby był kiepski - w końcu 4 gwiazdki mu dałam.
Za co?
* - łatwość nakładania
* - przyjemną konsystencję
* - neutralny zapach
* - połysk

Jednego nie rozumiem. Dlaczego te błyszczyki TEORETYCZNIE mają różne kolory, a w praktyce niczym się nie różnią. No chyba, że to ja mam wadę wzroku.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: troszeczkę pierwszego