Dax Cosmetics, Chusteczka samoopalająca z wyciagiem z lilii wodnej, d-pantenolem i witaminą E

kupuję od jakiegoś czasu, w zimie stostowałam jedynie na twarzy, od wiosny również na ciało. Nie jest to idealny produkt, bo gdy schodzi u mnie niestety zostają plamy, smugi, nie rozumiem dlaczego tak nierównomiernie schodzi, przecież po aplikacji jest nałożony gładko i jednolicie.
To spory minus. Nie są to bardzo widoczne plamy, tak czy siak nie powinno się to zdarzać.
Poza tym mankamentem jest ok. Dość wydajna. Dwie chusteczki spokojnie starczają na całe ciało + twarz.
Stosuję raz na tydzień, czasem na dwa tygodnie. Nadaje ładny, delikatny, natrualny koloryt.



Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: sporo

Kupiłam tą chusteczkę z ciekawości,wiosna nadchodziła,chciałam zrezygnować z fluidu,ale nie chciałam paradować z bladą twarzą:) Na początku byłam zadowolona,cera nabrała ładnego odcienia.Jednak szybko schodził mi z twarzy,im więcej używałam chusteczek tym więcej robiło mi się plam,a cera obsypała się zaskórnikami i wągrami,wyglądałam jakbym była obsypana makiem.Latem było mi wstyd bo moje ręce i nogi były całe w plamach wyglądałam jakbym miała chorobę skóry...dlatego nigdy więcej nie użyję już samoopalacza

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 12 całych opakowań

Chusteczki te zaczęłam stosować wiele lat temu. Chyba pod względem samoopalaczy nie mają sobie równych.
Bije nawet Xen-Tan, bo efekt po nałożeniu jest taki sam (nawet określiłabym, że ładniejsza opalenizna bez smug) a kosztuje grosze.
Poza tym aplikacja bezproblemowa.
Chusteczki są łatwo dostępne ( np w Rossmanie )
Po dwóch aplikacjach opalenizna jest wystarczająca jak dla mnie, zdrowa, nie marchewkowa.
Naprawdę bez smug!Nawet dla początkujących.
Wielkim plusem jest cena, oraz opakowanie. Wygodne, nie brudzi, można ją mieć zawsze przy sobie, nie zajmuje miejsca w torebce, czy kosmetyczce.

Minusy?
Jedna chusteczka ledwo wystarcza na aplikację na całe ciało. szybko wysycha, niestety.
Smrodek samoopalacza, a jakże, istnieje i czym skóra bardziej się nagrzewa, tym bardziej cuchnie.
Niestety żaden producent samoopalacza tego nie wyeliminował, nawet ten z najwyższych półek.
Aby opalenizna była wystarczająca nie wystarczy jedna chusteczka. Potrzebne są na raz dwie, druga aplikowana po około 3 godzinach.
Kolor blednie, ale standardowo, nie za szybko, nie za wolno, jak każdy inny kosmetyk tego typu.

Wróciłam do chusteczek Dax po wielu próbach z droższymi samoopalaczami, które dają ten sam efekt, a może nawet gorszy.
Czekam na lato, a do tego czasu stosuję tylko chusteczki raz na jakiś czas.


Używam tego produktu od: Wielu lat
Ilość zużytych opakowań: wiele :)

Chusteczek samoopalających używam latem i to wcale nie na twarz. Nie wystawiam się na słońce, unikam solarium ale latem jakoś głupio z nogami a\'la personalna z młyna, więc wtedy korzystam z tego wynalazku i nakladam go na ramiona, ręce i nogi.

To, co mi się podoba w tych chusteczkach to delikatny efekt. Po pierwszym razie nieco żółtawy, ale po dwóch aplikacjach taki w sam raz, biszkoptowy, bardzo naturalny. Potem wystarczy podtrzymywać efekt raz na kilka dni i nie szokuje się jasną skórą w pełni lata.

Ładnie się wchłaniają, nie zostawiają smug i nieładnych plam. Bardzo równomiernie rozkładają produkt. Gwiazdkę odjęłam za cenę, bo jednak w moim przypadku, używając chusteczek na ciało a nie na twarz, jednorazowo zużywam cztery-pięć sztuk.

Używam tego produktu od: zawsze latem
Ilość zużytych opakowań: niepoliczalna

Kupuję tą chusteczkę samoopalającą już chyba od 5 lat. Zawsze mam ją w domu. Próbowałam już wiele produktów, jednak ten po użyciu najbardziej dorównuje słonecznej opaleniźnie.

Chusteczka kosztuje 2 zł, czasami spotkałam się z niższą ceną. Jedna sztuka starcza mi na kilka użyć.

ładnie pachnie i szybko się wchłania.

Minusem może być u mnie to, że czasami po użyciu wyskakują mi pryszcze i pory się zatykają.

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: bardzo dużo

Pewnego dnia skusiłam się na test samoopalających chusteczek. Padło na DAX, długo chusteczka czekała na użycie, gdyz panicznie sie bałam pomarańczowych plam. Myliłam się - opalenizna jest równomierna, w pięknym brązowym odciniu, pojawia się już 1,5h - 2h po aplikacji. Przetestowałam sporo samoopalaczy do twarzy, jednak ten nie ma sobie równych!

Plusy:
+szybko widoczny efekt
+opalenizna niczym wakacyjna
+brak zacieków
+chusteczka wszędzie sie zmieści
+trwałosć opalenizny

Minusy:
-cena, jka na 1 szt za dorgo 2zł opłaca się cała tubka za 13zł
-zapach
-wysusza skórę


Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 8 szt.

Dla mnie chusteczki to ratunek na wakacje. Moja skóra nie lubi się opalać, a ja nie lubię być blada, więc chusteczki to świetne wyjście. Opalenizna jest równa i ładna. Trzyma się nawet tydzień, a nie trzy dni jak jest napisane na opakowaniu.

Plusy:
śliczny zapach
Ładnie brązuje
nie nadaje efektu żółtej skóry
wygodny
mieści się wszędzie
dość szybko się wchłania

Minusy:
brak

Nie używam samoopalaczy na codzień dlatego mimo, że zawsze mam chusteczki z Daxa w kosmetyczce nie jest to produkt do stosowania codziennego ale na okazje bardzo się przydaje.

+ ładny zdrowy kolor, nie pomarańczowy ani sztuczny
+ szybkie działanie
+ równomierne schodzenie opalenizny


- moim zdaniem nie nadaje się na całe ciało, tylko i wyłącznie do twarzy
- przy pierwszym użyciu niestety zostają smugi trzeba się nauczyć jak odpowiednio manewrować chusteczką
- następnego dnia po użyciu skóra wydaje się sucha i zmęczona

Jednak mimo tych minusów w momencie gdy chcemy na wieczorne wyjście wyglądać bardziej promiennie i uzyskać ładny kolor skóry jak najbardziej polecam

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań

Ja akurat stosuję od święta, ale warto taką chusteczkę miec w zanadrzu, bo każda kobieta czasem ma ochotę odmienic coś w swoim wyglądzie i zrobic wrażenie :)

+ po pierwszym przetestowaniu wiadomo jak nakładac, by brąz był równomierny - i taki jest! (lecz gdy na początku podporządkowałam się zaleceniu "nie stosowac w okolicach brwi i nasady włosów" to się rano lekko zdziwiłam :D )
+ utrzymuje się parę dni i schodzi równomiernie
+ gdy nie jest zbyt sucho, po przetarciu twarzy i schowaniu spowrotem do opakowania, można użyc chusteczki po paru dniach drugi raz. Choc na pewno nie jest to laboratoryjnie higieniczne, ale jest możliwe.

- skóra wydaje się po nim trochę zmęczona, nie wiem co ma na to wpływ...
- mało komfortowe jest też delikatne uczucie lepkości i zapach bijący z twarzy, ale ja akurat jestem zwolenniczką kosmetyków bezzapachowych

Używam tego produktu od: ok. 2 lat
Ilość zużytych opakowań: trzy chusteczki

Jedyny samoopalacz który pasuje mojej skórze
plusy:
-nie zostawia smug
- równomiernie schodzi
- szybko się wchłania
-nie wysusza skóry
-nadaje skórze ładny delikatny kolor gdy nie jest sie opalonym, nałożony na opalenizne ładnie ją podkreśla

minusy:
-nie ma

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: dużo

To pierwsza chusteczka samoopalająca, jakiej użyłam. Zachwycona byłam brakiem smug, mimo moich niewprawnych rąk :) Trochę się lepi i kolor nie jest w 100% zadowalający, bo uwidacznia piegi (robią się z lekka pomarańczowe) i cera wygląda na ciut zmęczoną, ale... Efekt nie jest za mocny, trwałość i równomierne schodzenie opalenizny - zdecydowany plus. Gdyby kolor wychodził ciut inny, byłabym zadowolona.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: jedna chusteczka

Zakupiłam w rossmannie dwie chusteczki i postanowiłam je wypróbowac. Po kąpieli (i peelingu) wysmarowałam jedna chusteczką całe nogi, a drugą zostawiłam sobie na nastepny raz. Ciągle chodziłam się przegladać czy już jestem opalona ale dopiero z rana ujawnił się piękny brązowy kolor :) Niestety chusteczka jest biała(tzn nie ma koloru) przez co nie wiadomo gdzie się już nałożyło ją i mimo że nacierałam nogi nią starannie zostały mi dwie jasny plamy na nogach :0 ale cóż następnym razem będzie lepiej :) Co do trwałości to u mnie trzyma się juz 5 dzien ( ale nie pluskam się w morzu całe dnie tylko zwyczajnie kąpie,przy długotrwałych kąpielach wytrzymałaby krócej )