Inglot, Diamond Top Coat

Bardzo długo szukałam dobrego top coatu. Kupiłam z inglota był drogi bo kosztowała 30 zł. Wyszłam z założenia, że będzie dobry. Bardzo się myliłam.
Minusy:
bardzo długo schnie
w ogóle nie przedłuża trwałości lakierów.
schodzi już po 2 dniach od nałożenia.
Zawiodłam się na nim. I jak macie wybór to nie kupujcie go. Ja obecnie używam z bella i jestem zadowolona.

Używam tego produktu od: od 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Nałożony na niedoschnięty lakier schnie całe wieki, nierzadko tworząc bąble. Być może dlatego nie gęstnieje też w buteleczce - swoją miałam ponad pięć lat, jak na złość nie zmieniał konsystencji. A że nie lubię wyrzucać kosmetyków, a oddać koleżance takiego badziewia nie wypada, to męczyłam go parę lat, bo używałam go wyłącznie do odświeżania kilkudniowego manikiuru (okazjonalnie używałam, bo nawet wtedy sechł min. 10 minut!). W końcu niedawno, przy 1/4 buteleczki, zaczął się ciągnąć, więc z ulgą go wyrzuciłam. Nigdy więcej.

plusy:
- bardzo mocno nabłyszcza
- lakier kolorowy trzyma się o te 2-3 dni dłużej
- wydajny
-przystępna cena

minusy:
- bardzo długo schnie (u mnie jest to kwestia ok 2 godzin, tak żeby nic się nie odcisnęło)
- trzeba go nakładać na całkowicie wyschniętą warstwę, coat jakby rozpuszcza trochę lakier kolorowy (może w ten sposób go utwardza) i jeśli warstwa nie była sucha potrafi zrobić smugi co wygląda jakby się nierówno pomalowało paznokcie
- śmierdzi (ostatnio wszystkie lakiery Inglota mi śmierdzą, tak że chyba na jakiś czas dam sobie z nimi spokój)

podsumowując jest nieźle, ale znam lepsze i w podobnej cenie, więc ten wykończę i już do niego nie wrócę



Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Porażka na całego!
Po nałożeniu lakieru i jego dobrym wyschnięciu nakładając Top Coat zmywał mi się mój lakier tworząc smugi przez co musiałam na nowo malować paznokcie!!
Uważam, że do czegoś takiego nie powinno dochodzić!!

Robiłam podchody do niego kilka razy, jednak za każdym razem kończyło się tak samo.
Produkt wylądował w koszu.

Używam tego produktu od: Około miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Zaczęłam jedno i poszło do kosza.

Dałam się na niego namówić sprzedawczyni i nie żałuję. Sprawdza się zwłaszcza przy pastelowych lakierach. Idealnie wyrównuje nierówności, dzięki niemu lakier szybciej wysycha i dłużej wytrzymuje na płytce.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Uwielbiam go, a moje paznokcie jeszcze bardziej. Dzięki niemu mój manicure wytrzymuje 5-7 dni bez żadnych problemów.

Plusy:
- przedłuża trwałość lakieru niesamowicie, spokojnie 5-7 dni
- zabezpiecza płytkę paznokcia przed przebarwieniami
- pięknie nabłyszcza lakier, a efekt tego utrzymuje się aż do zmycia lakieru
- utwardza paznokcie, że są nie do złamania

Minusy:
- kiedyś miał gęstszą konsystencję i można było też nim "pogrubić" paznokcie, przez to był jeszcze bardziej trwały; szkoda, że już taki nie jest

Używam tego produktu od: ok. 10 lat
Ilość zużytych opakowań: Kilka, a może kilkanaście

-wolno schnie
-nastepnego dnia po uzyciu (pomalowalam 1 warstwe odzywki, 1 lakieru i 1 tego topu) lakier odpryskuje
-swieca sie jak pomalowane odzywka bezbarwna
+brak formaldehydu

W moim odczuciu to bardzo dobry i skuteczny produkt, opłaci się go kupić nawet za te 26zł, bo można używać tanich lakierów, które dzięki top coat Inglota sprawuja się ja droższe lakiery.

Ostatnio wybierałam się na wesele, miałam lakier z sephory (za około 7zł kiedyś), który idealnie mi pasował kolorystycznie ale miał już ze 3 lata. kilka dni przed imprezą chciałam wypróbowac czy ten lakier się jeszcze do czegoś nadaje, pomalowałam paznokcie i już drugiego dnia musiałam zmyć bo widac było odpryski a lakier był ciemnego koloru. Za 2 dni znów pomalowałam tym lakierem paznokcie ale po wyschnięciu pociągnęłam to coatem Inglota i paznokcie w stanie nienaruszonym przetrwały wesele, poprawiny i jeszcze 3 dni w biurze, a w domu myłam też naczynia, podłgi w międzyczasie, na szósty dzień też było min żal zmywac bo uszkodzenia lakieru były dopiero nieznaczne i nieliczne.

Teraz stosuję zawsze, ładnie nabłyszcza i naprawde pzredłuża trwałość manicuru.

Tylko to ważne trzeba dac wyschnąć kolejnym warstwom, ja zwykle stosuję 2 razy lakier kolorowy (mało który wyglkada dobrze po jednej warstwie) a potem top coat. Polecam paznokcie malować podczas przeglądania internetu, człowiek nawet nie zauważy jak minie 10-15 minut a wszystko zdąży dokładnie wyschnąć, bo jak się patrzy na paznokcie i czeka aż wyschną to zawsze trwa to wieki a na koniec i tak się coś odciśnie ;-)

Ten lakier mnie zachwycił!
To pierwszy top coat jaki używam – i zdecydowanie jestem z niego zadowolona! Nie muszę ciągle poprawiać paznokci, bo lakier „kolorowy” się ładnie i długo trzyma. Nie straszne mu mycie garów ani szorowanie podłogi :) Normalnie rewelacja! Dobrze działa nawet z tanimi lakierami (mam dużo lakirów golden rose – spisuje się z nimi świetnie). Pięknie wydobywa kolor lakieru „pękającego”.
Podsumowując jestem na TAK.

P.s. zmieniło się ciut opakowanie i cena. Kupiłam za 21 PLN 16ml.


Używam tego produktu od: maja 2012
Ilość zużytych opakowań: mniej więcej 1/3 lub 1/4 pierwszego

Kupowałam różne top coat\'y i żaden nie był tak dobry jak ten. Stosuje go od bardzo dawna i nie zamieniłabym go na jakikolwiek inny.
+ świetnie utwardza
+ nabłyszcza
+ powoduje, że lakier z paznokcia nie odpryskuje
+ jest bardzo wydajny (nawet przy tak częstym manicure jak ja robię sobie)
+ nie jest za gęsty
+ szybko schnie po nałożeniu
+ nie gęstnieje w buteleczce
Nie wiem jak z dostępnością, ale u mnie w mieście można kupić w conajmniej dwóch sklepach Inglot, więc tu też w sumie plus mogłabym dać.
Cena może wydawać się troche za wysoka, ale myślę, że za taką jakość warto wydać kilka zł więcej i mieć później fajne efekty.
PS. wysychanie całego manicuru (od bazy po top coat) będzie zawsze długie, jeśli każdej kolejnej (nowo położonej) warstwie lakieru oddzielnie nie damy choć minutki na wyschnięcie :)

Używam tego produktu od: około 4-5 lat
Ilość zużytych opakowań: niewięcej niż 4

Jestem właścicielką bardzo łamliwych, delikatnych paznokci przez co lakiery (bardzo dobrej jakości) trzymały się na nich około 2 dni.
Jako posiadaczka całkiem sporej kolekcji lakierów do paznokci marki INGLOT podczas wizyty w salonie INGLOT zdecydowałam się na kupienie utwardzacza.
I faktycznie, trwałość lakieru poprawiła się. Paznokcie schną w tempie ekspresowym.
Bardzo szybko się kończy, za co odejmuję jedną gwiazdkę.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

Kupując ten produkt oczekiwałam przede wszystkim poprawienia trwalości lakieru. Nabłyszczenie i szybkość wysychania postawiłam na drugim miejscu. Po kilkukrotnym użyciu topu stwierdziłam , że produkt ten w ogóle nie spełnia moich oczekiwań w temacie przedłużenia trwałości lakieru kolorowego. Owszem, lekko nabłyszcza (chociaż błyskiem mnie nie oszołomił), przyspiesza też wysychanie lakieru ale absolutnie nie utwala.
Uzywałam go na różnego rodzaju lakiery, począwszy od Inglota przez inne marki i te z wyższej i te ze średniej półki, sądząc że może to zależy od jakości lakieru bazowego. Ale we wszystkich przypadkach zachowywał się identycznie.
Na moją ostateczną negatywną ocenę wpłynął też fakt, że podobnie jak u innych recenzentek, wytwarza na powierzchni lakieru bazowego małe bąbelki. Nie wiem co tak działa. Początkowo myślałam, że jakieś składniki topu nie tolerują lakierów innej marki jak Inglot, ale po użyciu lakieru inglota wystąpił ten sam problem, może jedynie te bąbelki były nieco mniejsze. Nie wiem na czym polega ten fenomen!
Jedną gwiazdkę dam za przyspieszenie wysychania a pół za nabłyszczenie.

Używam tego produktu od: 3 tygodni

Ilość zużytych opakowań: zaczęłam pierwsze opakowanie