Avon, Super Full Mascara (Tusz "Pełnia rzęs")

Maskara ta ładnie oddziela rzęsy, wydłuża je i delikatnie pogrubia, nadając im głęboki czarny odcień. Nie skleja rzęs i nie obsypuje się. Jednak za słabo pogrubia jak dla mnie, ale to kwestia gustu.

Zalety:
-świetnie rozczesuje rzęsy
-malutka szczoteczka sprawia,że dojdę do każdego włoska
-polecam dla osób mające cienkie i mało rzęs
-nie kruszy się
-nie odbija się na powiekach
-nie wysycha zbyt szybko jak inne tusze

Używam tego produktu od: 4miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Nie czarujmy się Avon nie jest mistrzem w produkcji tuszy do rzęs. A tu miłe zaskoczenie.
Ta mascara jest całkiem niezła!
Czerń w normie, bardziej odchodzi mi pod grafit szczerze powiedziawszy.
Aplikacja łatwa i przyjemna, pudełko całkiem schludne. Minus, za to, ze mam wrażeie, że strasznie szybko się kończy. Niby nie za mała pojemność, a jednak wydaje mi się, ze ten tusz jest po prostu mało wydajny.
Kolejnym minusem jest to, ze isę osypuje.
Plus za cene promocyjną - 10 zł jest całkiem odpowednią ceną w stosunku do jakości tego tuszu.
Fajna szczoteczka, która ładnie rozczesuje rzęsy.
Nie ma wyjątkowej objętości, ale za to widoczne jest ładne rozdzielenie i odrobinę wydłużenia rzęs.
Jak wszystko ma swoje plusy i minusy, ale jak dla mnie jest to produkt wart wypróbowania.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie zużycia pierwszego zielonego i pierwszego niebieskiego

Tusz kosztował 25 zł, więc cena jest do zniesienia. Rzeczywiście wyraźnie pogrubiał rzęsy i pod tym względem byłam z niego zadowolona. Leciutko je wydłużał, ale to minimalnie. Po kilku miesiącach stosowania zaczął trochę sklejać rzęsy, ale nie było to takie koszmarne. Ogólnie podobał mi się efekt, jednak to co go zdyskwalifikowało - zaczął mnie uczulać. No cóż, przynajmniej nauczył mnie, że koniecznie muszę kupować tusze hypoalergiczne do moich wrażliwych oczu.

Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Tusze AVON były dla mnie zawsze obietnicą bubla ;) ten zakupiłam po raz kolejny ryzykując wywaleniem pieniędzy w błoto, stało się jednak inaczej...

Tusz moim skromnym zdaniem jest rewelacyjny. Ma niższą ocenę niż MAX tej marki, co uważam za jakieś nieporozumienie.

Efekt na moich rzadkich, krótkich rzęsach jest świetny. Bardzo pogrubione i w dodatku sięgające nieba rzęsy - jestem na tak!!!

Nie osypuje się, trwałość ok 3 miesięy, co uważam za normalny wynik.

Jedynymi wadami jakie zauważyłam są standardowa dla Avonu nieco sucha konsystencja oraz ta silikonowa szzoteczka podczas malowania czasem drażniła mi oko.

Ogólnie bardzo polecam!!!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Najlepszy tusz do rzęs ! :)
Kupiłam go w promocji za 9.99 :) Myślałam że za taką cenę to jakiś bubel :D ale okazało się inaczej :) Tusz:
- super podkreśla moje rzęsy
- nie skleja ich
- dosyć długo się trzyma.
Jedyny minus to taki że normalnie jest drogi :/ aktualnie 36.99 :( Ale poczekam na promocje i go biorę :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Kończę jedno

Na ten moment jest najlepszy. Tusz dostałam w gratisie do zamówienia od mojej konsultantki. Ma niższą średnią niż SuperShock, a wg mnie SuperFull jest lepszy. Szczoteczki bardzo się różnią, jednak obie są silikonowe. SF ma długą, lekko zwężającą się wewnątrz, przez co idealnie rozczesuje i maluje małe rzęsy. SS wspaniale pogrubia i wydłuża swoją grubą szczotą, ale SF też robi to, a nawet jeszcze lepiej. Wspaniale rozczesuje i daje efekt mnóstwa rzęs, a ja jestem biednie w tej sferze obdarzona ;c Jestem bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczona. Pierwszy raz jak zobaczyłam szczoteczkę od SF to myślałam, że ktoś ją wyskubał ;D Nie kruszy się, cały dzień wygląda tak, jak na początku. Piękna czerń jak w SS. Te dwa tusze są bardzo dobrymi produktami Avonu. Jestem mega zadowolona i zapas już jest zapewniony. Jedynie czasem "dziabnę się" szczoteczką, gdy maluję górne rzęsy w wewnętrzną powiekę przy oku, ale wystarczy odrobina wprawy.

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 początek

Mam już któreś opakowanie tego tuszu, wróciłam do niego po około dwóch latach, bo uznałam, że warto.

Ten tusz ma kilka ogromnych zalet:
1. Szczoteczka - malutka, silikonowa, bardzo precyzyjna, dociera do każdego włoska i fantastycznie rozczesuje rzęsy.
2. Czarna, smolista czerń - nie lubię tuszów, które na rzęsach wyglądają, jakby były grafitowe. Tutaj nie mam tego problemu, tusz jest mocno czarny.
3. Efekt na rzęsach - rozdzielone, pogrubione, uniesione, podkręcone.
4. Trwałość - piękny efekt na rzęsach utrzymuje się cały dzień. Ostatnio nawet, przypadkowo - bo zazwyczaj zmywam makijaż do takich rzeczy, w nim biegałam i nic się z rzęsami nie stało, mimo że ociekałam potem. ;)

Na pewno będę regularnie wracać do tego tuszu, bo jest bardzo fajny.

Zalety:
+wygodna szczoteczka
+dobrze koloryzuje
+nie skleja

Wady:
-niespecjalnie pogrubia

Nie przeszkadza mi to, że nie pogrubia. Podoba mi się szczoteczka z krótkimi ząbkami.

Używam tego produktu od: półtora roku
Ilość zużytych opakowań: 2 zwykłe

Okazuje się, że nazwa tuszu nijak się ma do jego właściwości.

Jest bardzo suchy, zostawia grudki na rzęsach. Szczotka miała rozczesywać a klei... Efekt mizerny a próba nałożenia drugiej warstwy to mega sklejenie.

Plusem jest głęboka czerń ale co z tego.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: chyba nie dam rady go zużyć

ja niestety zaniżę statystyki. zachęciła mnie cena w promocji, więc kupiłam. a później się z nim męczyłam, ale na szczęście nie długo, nawet miałam wrażenie, że tego tuszu prawie nie było w opakowaniu. i to jest pierwszy powód mojego niezadowolenia, "suchy" tusz do rzęs, prawie nie miałam czym malować, może na jakieś feralne wydanie trafiłam. prawie nic nie robił z rzęsami, strasznie ubogo wyglądały po pomalowaniu nim a rzęs trochę mam i to całkiem długie. posklejał mi i tyle, musiałam później rozdzielać rzęsa po rzęsie co znacznie wydłużyło mój postój przy lustrze. plus za trwałość. więcej go nie kupię. choćby nawet 5zł kosztował.

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Dziwia mnie takie slabe recenzje , ten tusz ma świetna silikonowa szczoteczke niezbyt duza lecz wygodna , bardzo ladnie rozdziela rzęsy , wydluza i podkreca, szczoteczka nabiera odpowiednia ilosc tuszu - nie powoduje sklejania i nie trzeba pozbywac sie nadmiaru tuszu ze szczoteczki. Minusem dla kogos moze byc to ze po pierwszej warstwie tuszu efekt na oku jest mizerny , przyznam trzeba sie namachac i nalozyc minium dwie warstwy aby efekt byl widoczny mozna rowniez wiecej warst dla intensywniejszego efektu , dla mnie nie jest to minus poniewaz przez to iz tusz naklada sie kilkakrotnie a po trochu rzesy sa wyczesane i rozdzielone i ma sie kontrole nad efektem czego nie ma przy tuszach ktore maja zwykla szczoteczke zabieraja na nia zbyt duzo produktu na i gdy sie za duzo go naniesie na rzesy to jest klopot co zrobic z tymi posklejanymi rzesami i nadmiarem tego tuszu - tutaj to pewne ze nas to nie spotka bo tusz jest bardziej "suchy" badz w"musie" a szcotka nabiera odpowiednia ilosc. Idac dalej tusz bedzie mniej wydajny bo mamy go tylko 7 ml a trzeba go kilka razy nalozyc ale dla mnie to rowniez nie jest minus bo dla mnie liczy sie efekt ktory jest super a jak narazie uzywam go ponad 2 miesiace oczywiscie nie codziennie a zdobylam go za 8 zl a dalabym za niegho nawet 20 zl dla tego moim zdaniem jest wart uwagi. W porownaniu do tuszu Spectra Lash ktory rowniez byl bardzo dobry uwazam ze jest trwalszy , nie kruszy sie i nie znika tak rzybko z rzęs , ogolnie polecam !