Eveline Cosmetics, Volume Lip Extreme (Błyszczyk powiększający usta)

kupiłam go z ciekawosci - pierwszy raz spotkałam się z mrowieniem na ustach o zastosowaniu błyszczyku - dla mnie się podobało - zawsze to jakas nowośc;)

poza tym mrowieniem - błyszczyk ok, ma odpowiednią konsystencję - nie za gęsty- nie za lejący - idealny

ładnie pachnie

za wade uznam że jest raczej trudnodostępny - nie moge go nigdzie znaleść;( hmm...dziwne;/

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Posiadam odcień najjaśniejszy z metalicznymi drobinkami.
Zacznę od krytyki bajeczek na opakowaniu z ktorych można się zdrowo pośmiać. Producenci lubią przesadzać, ale to co jest napisane na pudełku tego błyszczyka to już szczyt bajkopisarstwa. Dopełnieniem tego jest zdjęcie ust przed i po zastosowaniu tego błyszczyka...
Przymykając oko na to science-fiction, musze przyznać, że kosmetyk ten jest bardzo trwały. Ma gęstą konsystencję i pozostaje na ustach ładne pare godzin (uwzględniając konsumowanie, oblizywanie ust...).
To co wyróżnia go od innych to chłód i przyjemne mrowienie, które daje ustom -coś wspaniałego! Dla wielu to uczucie może wydać się irytujące, ale ja je uwielbiam.
Kolor także bardzo mi odpowiada, jest jasny i subtelny, jedynym mankamentem jest zbyt duża ilość metalicznych drobinek. Gdy nałoży sie zbyt dużo kosmetyku, usta wyglądają jak neonowa choinka obsypana brokatem.
Przy subtelnej aplikacji wargi prezentują się ładnie, są nawilżone, lekko optycznie powiększone i estetycznie się błyszczą.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: dwa

Hmm dziwny troche, niby mrowi, ale do powiekszenia to mu dalekooooooo. Byl tani wiec nie zaluje, jest w rossmanie wiec latwo dostepny. Aplikator fatalny-twardy i jakis nieporeczny, ciezko nalozyc na usta. Niewiem czy siegne po niego ponownie.

Używam tego produktu od: ok 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Na początek zacznę może od koloru, posiadam odcień 504, jasny róż. Kolor byłby całkiem fajny gdyby nie jego metaliczna poświata, dlatego nie można przesadzić z ilością nałożonego błyszczyka, wtedy jest do zniesienia i nie daje efektu „plastic i’ts fantastic”.
Błyszczyk posiada dość gęstą i trochę tępą konsystencję oraz małą gąbeczkę jednak mimo to aplikacja przebiega w porządku.
Po nałożeniu od razu czuć mrowienie i chłodzenie, które utrzymuje się naprawdę bardzo, bardzo długo.
A teraz efekt powiększający usta. Usta są napięte i wygładzone. Za powiększeniem ust może przemawiać kolor, który daje złudzenie, że usta są większe. Choć po nałożeniu każdego błyszczyka mamy złudzenie powiększonych ust. Nie oszukujmy się jednak, że błyszczyk i to w dodatku za 8 zł zdziała cuda.
Jego innym atutem jest trwałość, potrafi pozostać na ustach nawet po spożytym posiłku! Zjada się równomiernie, nie zostawiając smug, nie skleja ust. Ma przystępną cenę, lecz nie we wszystkich drogeriach go widziałam. Myślę, że wart jest wypróbowania, sprawdza się jako zwykły błyszczyk.


Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oceniam go jako błyszczyk POWIĘKSZAJĄCY USTA. Takie jest jego docelowe działanie. Po to został wyprodukowany. I takiego działania nie spełnia. Przyjemnie mrowi a ja to lubie.Mam kolor bezbarwny,usta po nim ładnei wyglądają.Ma delikatne dorbinki które lubie.Dlugo się utrzymuje na ustach.Aplikator jest fatalny.Twardy i malutki.Ogólnie jako sam w sobie błyszczyk może być,ale niestety nie spełnia swojej funkcji.
ALE dodałam do neigo 3-4 kropelki olejku cynamonowego i efekt jest spektakularny.Usta sa weilkie.Ale to zasługa olejku a nie błyszczyka.

Używam tego produktu od: 7 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcjie jednego

Najlepszy z tańszych, nie powiększa, ale ja tego nie potrzebuję, bo mam swoje naturalnie duże usta. Cenię go za to za trwałość, cenę i kolor. Nie pamiętam numerka, ale przez opakowanie jest to ciemny róż z domieszką fioletu, jednak na ustach nie jest taki ciemny i daje ładny efekt, mój ulubiony kolor. Polecam, warto. Nie wysusza ust, nawilża, nie klei się do włosów.
Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Plusy:
+w miarę trwały jak na błyszczyk
Minusy:
-nieprzyjemne mrowienie na ustach
-brak efektu powiększenia ust
-trudno go dostać
-mało ciekawe kolory
Podsumowując: nie dla mnie

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

mimo, że ciężko go gdziekolwiek kupić błyszczyk dla moich ust jest idealny. Kiedy mam mocno wysuszone usta daje natychmiastowy efekt nawilżenia, mrowiące, a nawet szczypiące wargi uważam za zaletę. Może mocno nie powiększa ust ale który kosmetyk to potrafi? Paleta kolorów nie jest zbyt bogata ale mi również to nie przeszkadza. Na ustach utrzymuje się dość długo, nie ma typowego dla większości błyszczyków wstrętnego posmaku i zapachu a ja jestem na to wyczulona. Ze wszystkich błyszczyków jakie do tej pory miałam - a miałam baaardzo wiele - ten zdał egzamin.

Używam tego produktu od: paru lat
Ilość zużytych opakowań: dużo :) i będzie jeszcze więcej

Pierwszy raz kupiłam go za ok. 13zł , a nie 8zł.
Błyszczyk powoduje mrowienie jednak dla mnie nie jest ono przyjemne. Jego konsystencja jest dziwna, lepka. Efektu powiększonych ust nie widać , przynajmniej ja u siebie tego nie zaobserwowałam. Nie pasuje mi także jego smak. Dla mnie jakby był zepsuty. Nie skończyłam jednego opakowania a dostałam drugie od koleżanki. Oddałam siostrze, bo go nie cierpię.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 2 niecałe

Zachciało mi się błyszczyku i to cudo wpadło w moje ręce.Słowo cudo nie jest tu przypadkowo.
Cena niska.
Zapach śliczny! taki jakby miętowy?
Fajne uczucie mrowienia i zimna:)
Pięknie iskrzące drobinki w słońcu już nie mówiąc o sztucznym świetle!
Jak nigdy nie przepadałam za błyszczykami tak ten polubiłam bardzo :)
Czy powiększa usta? Wiadomo,że nie mozna się spodziewać Bóg wie czego sam błyszczyk na ustach powiększa optycznie usta. On robi to świetnie!
Polecam

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Efekt powiększenia - raczej niezauważalny, ale usta pomalowane tym błyszczykiem wyglądają na zdecydowanie pełniejsze.
Uwielbiam to uczucie mrowienia. Zawiera mnóstwo drobinek, dlatego nie każdej kobiecie przypadnie do gustu - ma za to szeroką gamę kolorystyczną.
Trwałość jak na błyszczyk jest całkiem okay.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: kilka

W cuda nie wierzyłam kupując ten błyszczyk, bo w końcu jakim cudem kosmetyk może wpłynąć na wielkość ust? Nie ma czegoś takiego. Nie istnieje pomadka/błyszczyk, które prawdziwie zaradziłyby małym ustom. Tak samo nie ma preparatów, które np. powiększyłyby piersi. Gdyby takowe istniały, to po co komuś różnego rodzaju zabiegi powiększające, do których przymierzają się niektóre zdesperowane do granic kobiety? Coś zatem po drodze musiało zawieść. No właśnie - zawiodły "cudowne kosmetyki".

To dlatego bardzo nie lubię, gdy producent tak sprytnie wykorzystuje kobiecą psychikę i umieszcza na opakowaniach przerysowane opisy efektów po użyciu danego kosmetyku.

Nie inaczej jest i tutaj. Prawdziwe powiększenie? Niezła bujda. Jedyne powiększenie jakie możemy tutaj uzyskać to optyczne powiększenie wynikające z odbicia światła od ust po użyciu tego błyszczyka (drobinki). Tak potrafi niemal każdy błyszczyk.

A mrowienie? Wiadomo - zwykły mentol, nic więcej.

I po co tyle hałasu? Po co te wybujałe obietnice?
Niemniej masa kobiet ciągle daje się złapać na takie coś. Dla mnie to błyszczyk jak każdy inny, a nawet trochę poniżej przeciętnego, bo:

- szybko znika
- jest mocno chemiczny
- drapie mnie po nim w gardle (czasem kaszel)

Ponadto zauważyłam:

- mały wybór już i tak kiepskich kolorów
- ścierające się napisy z opakowania

Na plus mogę zaliczyć chwilowe nawilżenie, ale to nie jest powód do ponownego zakupu tego prawie-bubla.