Narciso Rodriguez, For Her EDP
9 HIT!
49 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćNarciso Rodriguez `For Her EDP` to esencja kobiecości-ciepły zapach, który idealnie współgra ze skórą
Nuty zapachowe: różowy szypr, różowe kwiaty, drewno, ambra, miód kwiatowy
Cechy produktu
- Rekomendacja
- na wieczór, na dzień
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Nuty
- piżmowe, kwiatowe, drzewne
- Pojemność
- 50 - 100ml
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 75
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
15 września 2015, o 19:37
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Zapach miłości
Mam bardzo czuły węch. Zapach najszybciej przywodzi u mnie wspomnienia i skojarzenia. Mój mąż się śmieje, że w poprzednim wcieleniu byłam psem tropiącym. Używane przeze mnie perfumy są dla mnie bardzo ważne. Poprzez zapach między innymi wyrażam siebie, dlatego musi być do mnie dopasowany w stu procentach. Musi być idealny, nic nie może przeszkadzać czy drażnić.
Na Narciso For Her zdecydowałam się podczas większych zakupów perfumeryjnych. Kupiłam go w ciemno, uwiedziona przepięknym flakonem, dokładnie w moim stylu, pięknym i minimalistycznym. Nie bałam się ani trochę nietrafienia zapachu. Po prostu wiedziałam, że musi mi się spodobać i koniec. Jest to najpiękniejszy zapach, jakiego kiedykolwiek używałam!
Jest tajemniczy, porywający i zaskakujący, wspaniale komponuje się z moją skórą. Zapach jest dla mnie stworzony tak bardzo, że nie mam ochoty rozkładać go na czynniki pierwsze i analizować każdej, poszczególnej nuty zapachowej. Interesuje mnie tylko i wyłącznie całość zapachu. Jest jednowymiarowy, nie zmienia się w ciągu dnia, nie ulatnia i za to go pokochałam całym sercem. Cały dzień pachnie dokładnie tak, jak po otwarciu.
Lekko ciężkawy, kobiecy, niesamowicie eteryczny i kwiatowy. Bez pudrowych i owocowych aromatów. Miłosny, lekko przybrudzony perwersją. Jest to najbardziej intymny zapach jakiego używałam. Nie mam żadnych skojarzeń z mydłem czy czystością, jedyne, co nasuwa mi się na myśl to namiętność. Dokładnie tak powinna pachnieć pościel po długich, miłosnych uniesieniach z ukochanym. Taki zapach powinna roztaczać wokół siebie, piękna, namiętna i zakochana kobieta. Jest to esencja wszystkich jej pragnień, zamkniętych w małym, przepięknym flakonie, który idealnie oddaje ducha perfum.
Zapach trzyma się bardzo blisko skóry. Nie pozostawia za sobą ogona. Zachowuje się dokładnie tak, jak od niego oczekuję. Nie mam ochoty dzielić się nim z innymi. Może dlatego tak intymnie się w nim czuję.
Mój mąż oszalał na jego punkcie. Twierdzi, że wydzielam jakieś feromony i non stop czuje w tych perfumach seks. Dotąd do każdego używanego przeze mnie zapachu podchodził doskonale obojętnie, wyjątkiem jest tylko Today od Avonu. Natomiast TEN zrobił na nim piorunujące wrażenie.
Nie używam ich codziennie, byłaby to profanacja. Są zarezerwowane tylko dla mnie, na wyjątkowe chwile, by poczuć się dobrze sama ze sobą, by odnaleźć siebie. Ubrana w nie, czuję się uspokojona, wyciszona, bardzo kobieca.
Trwałość zadowalająca. Kilka kropel za uchem , na linii włosów wytrzymuje praktycznie cały dzień. W ubrania zapach wsiąka na amen, czuć je nawet po praniu.
Zapach jeden na milion, absolutnie trafiony i absolutnie mój. Myślę, że od dzisiaj wszystkie perfumy będę kupować w ciemno. Wcześniejsze sprawdzanie tylko psuje efekt. Pozostanę mu wierna do końca życia.
Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego flakona 50ml
4 /5
30 grudnia 2014, o 14:58
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
ładny, piżmowy zapach
pozwolę sobie napisać subiektywną opinię na temat tego zapachu.
- delikatny
- typowo piżmowy
- gdzieś w tle poświata słodkiej róży w mleku
- ciepły
- czysty
- wibrujący
- bliskoskórny
- intymny
generalnie, uważam, że są to perfumy spokojne, ciepłe, otulające. absolutnie nic kwiatowego, nic agresywnego, nic do biura. nadają się do łóżka, do czytania książek w fotelu, do leżenia pod kocem i leniuchowania. nie widzę dla nich innego zastosowania. są bardzo ładne i można kupić w ciemno. nie posiadają żadnej drażniącej nuty.
Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: 50 ml
3 /5
21 czerwca 2014, o 21:46
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zapach do łóżka
Przepiękna butelka, zarówno edt jak i edp. Zawartość zaskakująca - zapach z pazurem w słodkiej, prostej, różowomlecznej butelce (kolejne zaskoczenie – delikatniejsza woda toaletowa jest w czarnej butelce, a mocniejsza woda perfumowana w różowej).
JAK PACHNIE:
Wydaje się, że to jeden z tych zapachów, z którymi nasze ph musi "umieć" współpracować. Jest uznawany za najbardziej piżmowy zapach świata. Nie nosi się go łatwo. W zależności od chemii naszej skóry może pachnieć mocno, słodko i pudrowo, ale może pachnieć zwierzęco i brudno, jak sukienka po imprezie - jakieś resztki perfum, pot, kurz, dym papierosowy...
NUTY:
Na mojej skórze jest ostre otwarcie, ale nie wyodrębniam żadnych konkretnych cytrusów. Potem czuję kwiaty, a potem szybkie przejście do piżmowych nut bazy i tak już zostaje do końca.
DLA KOGO:
Może się spodobać osobom, które szukają cięższego kwiatowego zapachu, ale nie lubią zapachów jedzeniowych (gourmand), ani ciepłych przypraw (cynamon, kardamon, wanilia) ani przesadnej słodyczy.
Nie radzę z nim przesadzać, bo zamiast "sexy" może brzmieć krzykliwie i obezwładniająco. Najładniej pachnie w niewielkich dawkach, imitując nasz naturalny zapach, wyczuwalny jedynie wtedy, kiedy ktoś jest naprawdę blisko.
Dla dorosłej, świadomej siebie kobiety, która umie dawkować zapach.
Dla mnie to zapach "do łożka", na randkę ze śniadaniem. Baaardzo pudrowy, mocny, ciężki, trwały. Niekoniecznie wieczorowy. Zobowiązujący, klasyczny, na specjalne okazje, raczej nie na dzień i nie do biura. Jeśli na dzień, to na zimne dni. Może razić otoczenie.
Może jeszcze do niego nie dorosłam, doceniam, ale wolę inne "łatwiejsze" kwiatowe i kwiatowo-owocowe perfumy.
Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: próbki
5 /5 HIT!
26 kwietnia 2014, o 17:01
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Dziwny Narciso
To już mój kolejny flakon Narciso, poznałam się z nim kilka lat temu, pokochałam- był ze mną od studniówki, zapach bajeczny, zdecydowanie taki jaki lubię, dość ciężki, owijający wręcz.
Po zakupie obecnego flakonu odrzuca mnie- któraś z wizażanek napisała, że czuje w nim zapach potu... i ja też poczułam go w deszczowy, wiosenny dzień-wow, co za rozczarowanie, co się stało?
Flakon jest piękny, kwintesencja minimalizmu, a zapachowi dam chyba trochę odpocząć, by móc wrócić do niego jak najszybciej i znów się nim cieszyć
Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 3 w trakcie
3 /5
6 stycznia 2014, o 18:18
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
ciekawy ale bez WOW!!!!
na perfum ten trafiłam przypadkiem przeglądajac strony allegro z perfumami. Myśle sobie..a...zakup w ciemno czegos innego..nowego....no i padło na Narciso...przejzałam najpierw komentarze na wizażu..i przewazajace opinie były na tak że ciekawy, piekny, trwały...wiec tylko na podstawie tych opinii zaryzykowalm i kupiłam...i cóż hmm.... ciężko mi określić ten zapach....niby ładny, ale taki zwyczajny...nie zachwyca mnie wogule ale tez i nie przeszkadza....
Lubie zapachy dosć ciezkie, intensywne, nawet duszace które miękko otulaja cale moje otoczenie a ten zapach taki nie jest....miły dla nosa....bez wow....
nie jest bardzo intensywny i tego mi brakuje..wyczuwam ciut nutke meska w nim cos jak herve leger Femme
Na pewno zużyje do konca ale jestem troszke zawiedziona....trwalosc nie poraza rownież a mam EDP...czuje go blisko skóry...i ot tyle....
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: zaczete
3 /5
1 października 2013, o 09:27
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ładne kwiatki... i nic poza tym :(
Spodziewałam się czegoś więcej po tym zapachu. A tu tylko jakieś konwalie, kwiatki... i koniec! Nuda. Owszem, kompozycja zapachowa jest ładna, zapach ani nie odrzuca, ani nie zadusza. Jednak takie proste kwiatki, to można sobie kupić za znacznie niższą cenę. Także moim skromnym zdaniem - nie warto...
Używam tego produktu od: próbka
Ilość zużytych opakowań: próbka
3 /5
16 maja 2013, o 11:48
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
kurz, kwiaty i mydło
Tak jak w tytule - czuję tu tylko kwiaty, kurz i mydło. Najpierw cały zestaw, później tylko kwiaty (przywiędnięte swoją drogą) i kurz. W tej wersji nie ma cielesności dla mnie żadnej...
Trwałość - tragiczna, po godzinie czuć go praktycznie tylko po wwąchiwaniu się w nadgarstek.
Używam tego produktu od: próbka
Ilość zużytych opakowań: próbka
1 /5
7 maja 2013, o 18:16
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mdłe kwiatki
Dostałam próbkę tego zapachu (edp) przy zakupie innych perfum. Jak dla mnie jest nie do zniesienia - na początku potwornie duszący, do bólu konwaliowy i banalny, potem staje się nieco delikatniejszy, ale to wciąż nie to. Przypomina mi zapach dla starszej pani, która nikogo już nie uwiedzie ani nie zaskoczy, ot, po prostu bardzo chce pachnieć kwiatkami. Absolutnie nie jest wart swojej wygórowanej ceny, nie ma w nim nic oryginalnego, intrygującego ani tym bardziej uwodzicielskiego. Trwałość taka sobie, na mnie utrzymał się ok. 5h.
5 /5 HIT!
30 marca 2013, o 10:04
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zmyslowa aura.
jeden z takich zapachow, ktore albo od razu sie kocha albo po prostu sie ich nie lubi. ja kocham. kojarzy mi sie z zapachem poscieli po upojnej nocy, latem, okraszonej zapachem kwiatow, ktore stoja w sypialni... bardzo zmyslowy, bardzo kobiecy. na dzien. na noc. na lato. na zawsze. lepszy od edt. uzywam od kiedy sie pojawil, mialam przelotny romans z eau delicate ale zawsze wracam do tego, jednego jedynego.
Używam tego produktu od: od kiedy sie pojawil
Ilość zużytych opakowań: 5 duzych
4 /5
26 grudnia 2012, o 23:09
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Śmierdzące szare mydło
Sięgając po ten zapach oczekiwałam czegoś zupełnie innego... Miało być z klasą, ale seksi.
A tu ani klasy, ani seksu, ani nic.
Tylko jakieś paskudne szare mydło. Strasznie duszące i nie rozwijające się w jakieś przyjaźniejsze nuty.
Paskudne konwalie. Nigdy nie były moimi ulubionymi kwiatami :) Ba, ja w sumie nie lubię żadnych kwiatów w perfumach. Ale ten twór to już przerósł wszelkie oczekiwania. Nie podoba mi się a wręcz przyprawia o ból głowy.
Co więcej, czy to naprawdę zapach for her? Może się twórcom coś pomieszało, bo jedzie tu trochę męskim tanim dezodorantem.
Jakbym miała pachnieć czymś takim to już wolałabym swój naturalny zapach skóry, bo po co męczyć siebie i otoczenie.
Ogólnie - nie polecam.
Ale przetestować można, a co.
Daję jedną gwiazdkę, ponieważ pół dałam takim śmierdziuchom jak Womanity. Ten ma bardzo ładną, jasnoróżową buteleczkę totalnie w moim stylu, a poza tym jest intensywny i trwały, co może być jego zaletą dla osób, które go polubią.Używam tego produktu od: testyIlość zużytych opakowań: 2 próbki
EDIT: Zmieniłam zdanie co do zapachu. Nadal pachnie jak mydło i kwiatki, ale jest w tym coś absolutnie intrygującego i niebanalnego.
1 /5
28 listopada 2012, o 21:37
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
NIE!
Syntetyczne kwiatki. Dezodorant i to męski.
Mocny, drażniący, nie opuszcza, tkwi i męczy.
Gdzie ta wanilia????
Przekombinowany.
Moze dlatego jest nie dla mnie, bo wolę łagodną słodycz ze szczyptą piżma. Ten zapach jest wibrująco-ostry. Dla mnie nieznośny.
Używam tego produktu od: niedługo, ale wystarczająco długo, zeby znienawidzić
Ilość zużytych opakowań: próbka
1 /5
5 listopada 2012, o 09:49
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
szare mydło
Nabyłam próbkę z ciekawości, gdyż podobno to zapach Salmy Hayek ; ) Po spsikaniu nadgarstków zrobiłam wielkie oczy- okropny zapach moczonego prania w szarym mydle. Młodsze dziewczyny tego nie znają, bo kto teraz moczy pranie? Ale wierzcie mi, to przyjemne nie jest. Po ok. godzinie robi się znośniejszy, ale cały czas mdły i ordynarny.
Trwałość bardzo dobra.
Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: próbka 1 ml
-
1
0
produktów0
recenzji131
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji386
pochwał9,94
-
3
0
produktów2
recenzji323
pochwał9,77