Narciso Rodriguez, For Her EDP
9 HIT!
49 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Szybkość realizacji zamówienia
Poziom obsługi klienta
Jakość zapakowania przesyłki
Polecił(a) bym ten sklep znajomym
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćNarciso Rodriguez `For Her EDP` to esencja kobiecości-ciepły zapach, który idealnie współgra ze skórą
Nuty zapachowe: różowy szypr, różowe kwiaty, drewno, ambra, miód kwiatowy
Cechy produktu
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- kwiatowe, drzewne, piżmowe
- Rodzaj
- wody perfumowane
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 75
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
3 października 2012, o 10:53
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Cudownie subtelny, niestety nietrwaly
I gdyby nie ta rownie "subtelna" trwalosc to bylby jednym z moich topow :o Niestety wyczuwalny jest 2 godziny, pozniej ani sladu... no coz, zawsze mozna sie dopsikiwac, ale ja swojej setki w torebce nie nosze :/
Mimo to, urzekl mnie. Ta swoja delikatnoscia, subtelnoscia, kobiecoscia. Ale nie jest niewinny, caly czas czuje rozowy pieprz, ktory sprawia, ze intryguje... Nie jest nudny, ale tez nie jest nachalny, nie jest banalny, ale tez nie mocny. Wywazony. Idealny :)
Ale czy cieply? Nie powiedzialabym, ja go odbieram jako swiezy :)
Gdybym miala porownac do czegos to wskazalabym na light blue + pieprz.
Co do kupna kolejnej flaskzi to nie wiem....bo mimo cudownego zapachu troszke szkoda mi kasy na cos co pachnie nie dluzej niz mgielka do ciala...
Używam tego produktu od: kilka tyg
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100
5 /5
12 września 2012, o 10:23
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zapach lalki
Czytałam w pewnej recenzji, że ten zapach kojarzy się z zapachem plastikowej lalki i zgadzam się z tym skojarzeniem. Mnie się kojarzy z Barbi ubraną na jasno różowo, taką nową prosto ze sklepu, ta nuta najbardziej mnie intryguje, sprawia że zapach jest ciekawy. Poza tym głównie czuję delikatne kwiaty z miodem i piżmem. Zamierzam kupić ten zapach właśnie w wersji edp.
Używam tego produktu od: testuję od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: próbki
4 /5
8 czerwca 2012, o 07:58
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kwiatowy ogród z różowymi roślinkami
Bardzo lubię różowe flakoniki, ten idealnie odzwierciedla zapach - jest radosny, wiosenny. Jak przebudzony ogród, wszystko w nim żyje, rozbrzmiewa mnogością dźwięków. Narciso Rodriguez spodoba się niejednej osobie, bo jest bardzo przyjemny w użytkowaniu. Kilka osób mówiło mi, że ładnie pachnę, chociaż ja osobiście wolę zapachy orientalne. Ten z kolei jest moim ulubionym w kategorii: kwiatowe. Może w przyszłości stanie się moją własnością.
Używam tego produktu od: Miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Próbka
4 /5
13 maja 2012, o 13:55
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Delikatne, piżmowe konwalie
Kiedyś go ubóstwiałam, ale im więcej go używam, tym bardziej zaczyna mnie drażnić. Jest piękny. Kochany, delikatny, lekki i zmysłowy jak piórko. Pachnie ciałem polnej nimfy w pięknym warkoczu. Plakat reklamowy jak rzadko kiedy doskonale oddaje charakter zapachu. EDP jest bardziej od EDT konwaliowa, bardziej skórzana, chwilami zamszowa. Urzeka, rzuca czar. Ale ten czar kiedyś może zniknąć...
Teraz, kiedy znamy się ponad 2lata chyba czar powoli pryska. Czuję w nim jakąś syntetyczną konwalię. Mam wrażenie, że nie jest to zapach dopracowany. Po pewnym czasie może zacząć mdlić.
Tak czy inaczej, jest piękny i polecam chociaż się z nim zapoznać.
Szkoda, że flakon w takim kolorze, lepiej, gdyby był biały lub beżowy.
Używam tego produktu od: 2lata
Ilość zużytych opakowań: odlewki, ok 20ml
1 /5
21 stycznia 2012, o 19:02
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mdły
Kupiłam próbkę, bo naczytałam się tylu pozytywnych opinii na temat tych perfum - że piękne, zmysłowe, seksowne... i zastanawiam się gdzie to piękno i seks. Ja czuję od początku jeden syntetyczny i mdlący zapach jakiegoś konwaliopodobnego kwiatka, po chwili do kwiatka dołącza ohydna woń podobna do zapachu potu. Koszmarnie się rozwija i po kilku minutach od aplikacji mam ochotę jak najprędzej się go pozbyć ze skóry, bo czując go mam wrażenie, że jestem brudna. To nie jest zapach dla mnie.
Nie wiem czy jest trwały, bo szybko go zmyłam.
Używam tego produktu od: 2 dni
Ilość zużytych opakowań: 1 próbka
3 /5
20 grudnia 2011, o 18:01
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
nie przekonał mnie
Dla mnie ten zapach ma mało wspólnego z kobiecością. Jest taki... hmm... ani kobiecy, ani męski, chociaż w tę drugą stronę bardziej się kieruje. Ani bardzo wymagający, ani banalny. Odrobinę odpychający. Mogę sobie go wyobrazić jako zapach ponadczasowy, ale nie ciepły, kobiecy, czy zmysłowy. Dla mnie jest gorzki. Widziałabym w nim panią ok.30stki, w eleganckim czarnym kostiumie, ale niekoniecznie na bardzo ważnym stanowisku.
U mnie raczej szybko osiada na skórze, trwałość ok. 6 godzin, ale mało intensywny jest i bliskoskórny, więc otoczenie raczej szybko przestaje go wyczuwać.
Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: próbki
1 /5
24 listopada 2011, o 09:00
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mordercze skłonności z pozoru niewinnego kwiatka.
Testowane naskórnie- nadgarstkowo po raz pierwszy For Her EDP zaintrygowały mnie szyprowym podbiciem, mszystym i wilgotnym oraz fizjologiczną, słonawą nutą świeżego potu znanego Kingdom czy Mitsouko.
Zestawienie to wydało mi się na tyle "moje" że gdy tylko miałam okazję zamówiłam odlewkę tych perfum na dokładniejsze testy.
Gdy tylko przesyłka przyszła zaaplikowałam sobie bez wahania dwa psiki na dekolt i między piersi ... i zamarłam. Do nosa mojego dotarł lepki, płaski, tępy zapach syntetycznie podrabianej konwalii, uparty i świdrujący dziury w błonie śluzowej nosa i w węchomózgowiu.
Miałam nadzieję, że For Her zechce rozwinąć się jakoś, zamigotać wygładzonym masowymi gustami szyprem, gładkim i lśniącym jak nowoczesne tworzywo sztuczne skontrastowanym cielesną, niepokojąco intymną nutą- ale gdzie tam. Upiorna konwalia mordowała wszystko z wyjątkiem silnie zasadowego, mydlanego piżma, które coraz pewniej poczynało sobie, panosząc się w zapachu i rozpychając łokciami.
Pod prysznic poszłam tego dnia jakoś szybciej niż planowałam dochodząc do wniosku, że albo ta mordercza konwalia albo ja.
Kolejne testy globalne, już ostrożniejsze przyniosły taki sam, odstręczający wynik.
Panie Rodriquez, chciał mnie pan zabić?
Trwałość taka sobie, szcześciogodzinna.
Flakon piękny.
Używam tego produktu od: nie używam
Ilość zużytych opakowań: Próbka i odrobina z odlewki
2 /5
21 sierpnia 2011, o 21:17
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Coś mi w nim nie pasuje
Zrobiłam kilka podejść do zapachu i kupiłam wreszcie próbkę. Wykonałam testy nadgarstkowe i coś mi w tym zapachu nie pasuje (niewiem może to konwalia) i tak jak pisała jedna z recenzentek perfumy pachną na mnie jakoś tak męsko, jak męska woda toaletowa, miałam dokładnie takie samo skojarzenie!
Cieszę się też, że mam podobny gust zapachowy z moim mężem bo jak dawałam mu kilkukrotnie powąchać nadgarstek stwierdzał, że zapach jest jakiś niefajny i pachnie wg niego jakimś mydłem i jemu dla odmiany skojarzył się z panią w podeszłym wieku.
A szkoda bo flakon bardzo ładny i EDP i EDT mi się bardzo podoba, uwielbiam takie. Pięknie by się prezentował u mnie. No cóż ale kupuje się perfumy nie dla flakonu tylko dla zapachu. Mi zapach nie podchodzi.
Radzę przetestować For Her przed zakupem.
Używam tego produktu od: Testy
Ilość zużytych opakowań: Próbka 1 ml
5 /5
26 marca 2011, o 19:46
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
nie dla wszystkich....
Przez długi czas był to obiekt mych westchnień :), kręciłam sie koło niego w perfumerii przez kilka dobrych miesięcy. Aż w końcu nadszedł cudowny dzień zakochanych i mąż (najprawdopodobniej mając dość moich jęków) sprawił mi to małe cudo w prezencie.
Przyznam szczerze, że aż żal mi go używać tak długo na niego czekałam noi byłam w szoku, że moje skąpe Kochanie tak się wykosztowało.
Flakon jest kwintesencją minimalizmu, elegancki a zarazem bardzo efektowny.
Na uwagę zasługuje spryskiwacz, który rozpyla zawartość nie "siukiem" od którego jesteśmy wręcz umoczone ale lekką mgiełką otulającą ciało:)) przez to, że dozownik tak rozpyla perfumy mam wrażenie, że są bardzo wydajne.
A teraz to co najważniejsze czyli zawartość. To dosłownie doznanie ekstremalne, początkowo pachnie jak kremy do golenia (ten w tubce taki zielonkawy) z epoki PRL-u, kto pamięta ten wie o co chodzi:)
potem zapach zmienia się diametralnie rozwija się w zapach skóry i gdyby ktoś mnie zapytał jak pachnie wypielęgnowana, odżywiona skóra kobiety to odpowiedziałbym jak Narciso. Zapach jest ultrakobiecy, bardzo seksowny ale jednocześnie troszkę nachalny, nie jest to zapach dla mas. Mam świadomość, że wielu Paniom nie przypadnie do gustu.
Przy dłuższym użytkowaniu może się znudzić dlatego jesteśmy razem tylko na szczególne okazję wtedy czuję się naprawdę wyjątkowo.
Zapach raczej na wieczór
Trwałość nie powala i za to odejmuję pół gwiazdki
Cena zaporowa niestety
Używam tego produktu od: luty 2011
Ilość zużytych opakowań: 1x50ml
5 /5 HIT!
12 marca 2011, o 15:40
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Piękny
Ostatnio mój ulubiony zapach, bardzo kobiecy, bardzo głęboki i bardzo sexy. Pół gwiazdki odejmuję za dość nikłą trwałość (dość długo utrzymuje się wyłącznie w okolicach dekoltu :) )
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
5 /5 HIT!
22 grudnia 2010, o 19:07
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
piękny, trwały, klasyczny i elegancki zapach
Oceniam For Her N.Rodriguez wersję MUSC COLLECTION EDP INTENSE-zapach piękny, trwały, cudownie piżowy, który na mojej skórze pachnie, jak luksusowe mydło.Pięknie rozwija się, tworząc otulinę wokół ciała.Doskonały na codzień dla kobiety ceniącej nienarzuającą się elegancję, wyrafinowanie i szyk.Cudowny na zimę!.Dyskretny, lecz trwały urok tego zapachu czyni z niego mój numer1!
Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: zaczęte 100 ml
5 /5
13 grudnia 2010, o 00:48
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Niezwykły
Ten niezwykły zapach zauroczył mnie rok temu. Z uwagi na cenę 100 ml wody perfumowanej długo nie mogłam się zdecydować. Wreszcie, gdy stałam się posiadaczką tych perfum, nie żałowałam wydanych pieniędzy. Obecnie, jako obdarowana nimi, cieszę się ogromnie i codziennie rozkoszuję się tym zapachem. Otulona jego wonną mgiełką czuję się jeszcze bardziej pewną siebie i atrakcyjną. Doskonale sprawdza się w porze jesienno-zimowej.
Używam tego produktu od: 1.5 roku
Ilość zużytych opakowań: 2 (po 100 ml)
-
1
0
produktów0
recenzji131
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji386
pochwał9,94
-
3
0
produktów2
recenzji323
pochwał9,77