Thierry Mugler, Angel EDP

Thierry Mugler, Angel EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5

Zobacz oferty

makeup.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 3.64/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

izapachy.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 3.68/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

REKLAMA
Pojemność 15 ml
Cena 150,00 zł
Pojemność 25 ml
Cena 250,00 zł
Pojemność 50 ml
Cena 315,00 zł
Pojemność 75 ml
Cena 600,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Żaden zapach nie pachniał nigdy tak jak `Angel`. Thierry Mugler kierując się bardziej instynktem niż trendami mody, stworzył `Angel` dla kobiety, która jest w połowie aniołem, w połowie diablicą. Zapach pełen kontrastów, lodowaty błękit flakonu, symbol nieba i marzeń, kryje zaskakujący żar zmysłowości. Jak mawiał Mugler `strzeżcie się aniołów`. Wykreowany w 1992 r.
Zamknięty we flakonie z ręcznie szlifowanego szkła. Występują 3 kształty flakonów - najbardziej znana gwiazda (25, 50 ml), wysmukły (15, 100 ml), kolekcjonerski 75 ml. Można też nabyć zwykłe, nieozdobne opakowanie do uzupełnienia.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: słodkie owoce, jeżyna, nuty morskie, miód
nuta serca: czekolada, karmel, kumaryna
nuta bazy: wanilia, paczula

Cechy produktu

Rekomendacja
na dzień, na wieczór
Nuty
owocowe, morskie, słodkie/ gourmand
Rodzaj
wody perfumowane, wody toaletowe
Pojemność
50 - 100ml, <50ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 679

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
83% jesień/zima 17% wiosna/lato

5 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 4
  • Flakon: 5

Dla wielbicielek mocnych i chłodnych zapachów

Angel mnie intryguje, momentami przyciąga, ale częściej odpycha, kupiłam odlewkę, do której wracam co jakiś czas, ale z dużymi przerwami.
Na mojej skórze to zapach chłodny, początkowo mocno ziołowy, zapach jak z sakiewki z ziołami wampira Regisa z sagi o wiedźminie - tak mi się kojarzy za każdym razem, gdy sięgnę po te perfumy . Przy tym porażająca projekcja, choć staram się dozować go bardzo oszczędnie z uwagi na tę projekcję w pierwszych 2-3 godzinach.
Niestety ten początek bywa dla mnie trudny i zdarza się, że myślę poważnie o prysznicu... ale czekam, z czasem projekcja nieco spada i zapach wchodzi w słodsze tony, ale jest to słodycz zimna i upiorna, niestety mi się kojarzy z kostnicą, nic nie poradzę, robi się bardzo słodko, ale w sposób świdrujący i przerażający.
Przez tę słodycz przebijają się jeszcze momentami akcenty ziołowe, słabsze zdecydowanie, ale uparcie powracające.
Z czasem zioła ustępują i zostaje chłodna, przenikająca słodycz...
Przyznam, że ciekawi mnie ten zapach, choć męczy jednocześnie.
Ma niesamowite parametry, zarówno trwałość, jak i projekcja doskonałe więc jeśli ktoś lubi słodkie zapachy o chłodnym brzmieniu, to bardzo polecam.
Uważam, że jak na te parametry cena obecnie jest ok, takie parametry lubię, jednak jednocześnie wolę cieplejsze zapachy.
Dlatego pewnie będę wracać do mojej odlewki co jakiś czas, aby znów przeżyć to niesamowite i ciekawe doświadczenie, jednak na flakon Angela raczej się nie skuszę.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 4
  • Flakon: 4

Intrygujące

Perfumy Angel są naprawdę bogatą i niecodzienną kompozycją. Lekko słodkie, ziemiste, ale i z nutą cytrusów. I wyczuwam w tym nawet zapach takiego miodu do piernika, co kojarzy się z Bożym Narodzeniem. Oryginalne połączenie tych zapachów sprawia, że zapach jest oryginalny, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Na mojej skórze, nie utrzymuje się rewelacyjnie długo, choć jest podobno bardzo trwały. Ta ziemistość (bo pachną trochę jak ziemia po deszczu) troszkę mnie od nich odrzuca, zaś ciepły akord jakby tego piernika przyciąga. W związku z czym mam mieszane uczucia, co do tego zapachu. Jest to na pewno zapach intrygujący, jednak nie jest idealny dla mnie. Myślę, że można go nosić zarówno w dzień jak i na wieczorne wyjścia. Bardziej pasuje na jesienno zimowe dni, jednak na wiosnę i lato również śmiało bym go użyła. Flakonik jest piękny i w pięknym kolorze.

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Perfumeria Douglas

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Najlepsze perfumy !

Najpiękniejsze perfumy jakie miałam okazje używać :) Nietypowy i niszowy zapach. Bardzo specyficzny ( co dla niektórych, aczkolwiek kwestia gustu) :)
Bardzo długo utrzymuje się na ciele i rzeczach. Nietypowy flakon, który idealnie wkomponuje się w moją toaletkę. Jeśli komuś odpowiada ta orientalna nuta to polecam z całego serca :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W strefie wolnocłowej

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

absolutnie piękny zapach

Perfum jest przepiękny, kocham troszkę cięższe zapachy i ten jest idealny. Przywołuje mi wspaniałe wspomnienia i jak tylko skończy mi sie buteleczka to kupuję następną :)
Szkoda, że jest stosunkowo drogi.

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 4
  • Flakon: 5

Intensywny i trwały!

Bardzo intensywny i trwałe perfumy. Czuć je nawet po praniu. Niektórym kobietom zapach się podoba,inne odrzuca. Kwestia gustu... Mi przypadł,i używam co jakiś czas :)

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Perfumeria Douglas

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 3
  • Flakon: 2

Z tą gwiazdką nie było mi po drodze…

Historia mojej znajomości z tym zapachem jest długa, choć osobiście kupiłam go tylko jeden raz. To co sprawdziło się podczas przelotnej znajomości, na dłuższą metę okazało się nie do strawienia…

Poznałam ten zapach wiele lat temu u kuzynki, która czuła do niego wyraźną miętę, więc go regularnie stosowała. Bywałam u niej często i za każdym razem, po myciu rąk w łazience sięgałam po ten zapach, za jej przyzwoleniem oczywiście. W końcu tak się z nim zżyłam podczas tych wizyt, że postanowiłam go zakupić. I tak też zrobiłam. Co było dalej? Historia nie zakończyła się jak w bajkach…

Thierry Mugler, Angel EDP nie ma niestety minimalistycznego flakonu, a właśnie takie surowe jednak bardziej lubię. Jego wygląd nieco przypomina mi bazarowe pachnidła. Wiedziałam to już wcześniej, ale jednak w obcej łazience, tak go nie postrzegałam ani nie oceniałam. Flakon jest w moim odczuciu po prostu zbyt dosłowny. Nie pozostawia miejsca na żadną interpretację. Gwiazda i już!

A zawartość? Dopiero, gdy stałam się posiadaczką tego zapachu poznałam z czego go zbudowano. Przy systematycznym stosowaniu okazało się, że prym w nim wiedzie wanilia, którą lubię tylko w ograniczonych ilościach. Angel ma w nucie głowy: słodkie owoce, jeżynę, nuty morskie oraz miód. Nutę serca tworzy: czekolada, karmel i kumaryna. Zaś w nucie bazy króluje wspominana wcześnie wanilia i paczula. Angel ma przy tym bardzo długi ogon i jest trwały, może nawet zbyt trwały. Na plan pierwszy prócz wanilii wysuwa się według mnie też czekolada, którą zresztą bardzo lubię… ale jeść. W kompozycji zapachowej wraz z wanilią, to dla mnie o jeden grzyb w barszczu za wiele. Gdy do tego dołączy jeszcze miód to na dłuższą metę zapach okazuje się w moim odczuciu zbyt męczący. To odkrycie było dla mnie sporym zaskoczeniem, ponieważ używając go tylko od czasu do czasu nie miała takich odczuć. Musiałam dopiero dobrze go poznać, by stwierdzić, że to ciekawy, kobiecy, trwały, mocny i ciężki zapach, ale… nie dla mnie. Myślę, że miłośniczkom wanilii może on przypaść do gustu.

Podsumowując: Moja przygoda z zapachem Angel skończyła się po jednym gwiezdnym flakonie. Nigdy już potem nawet nie używałam go będąc w gościach u kuzynki. Ale to nie znaczy wcale, że perfum ten oceniam jako zły. Ma wiele zalet. Takich jak choćby trwałość. Wystarczy raz dziennie go użyć, by był z nami cały dzień i pozostawał na ubraniach. Ale dla mnie Angel jest zbyt męczący w odbiorze i zdecydowanie za ciężki, a nawet duszący.

Warto go jednak wypróbować, bo jest to zapach intrygujący. A, gdy trafi swój na swego wówczas znajomość może potrwać znacznie dłużej niż ze mną. Dlatego mimo moich odczuć. w uznaniu jego zalet, które niewątpliwie ma, oceniam go wysoko.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Perfumeria Douglas

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Jedyny taki

Bardzo specyficzny perfum dla mnie jest ok lubię takie inne zapachy.
Jedyny w swoim rodzaju jeśli ktoś używa tych perfumowa i przejdzie blisko mnie, wiem na sto procent że to ten perfum.
Nie jest słodki bardziej taki świeży i troszkę męski...
Uwielbiam nawet w lecie, jest bardzo trwały chyba najtrwalszy że wszystkich moich perfumow,zapach utrzymuje się przez cały dzień a na ubraniach do kolejnego prania.
Bardzo polecam tten perfum jeden z moich ulubieńców.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Uzależniające

pierwszy raz miałam styczność z nimi po poleceniu mojej siostry. Naopowiadała mi o nim wiele, że wspaniały więc pobiegłam przy pierwszej lepszej okazji i go powąchała. Jak one mi wtedy śmierdziały, psiknęłam na nadgarstek i byłam w ogromnym szoku, że mogą się komuś podobać. Po godzinie znów powąchałam nadgarstek i byłam w ogromnym szoku, zapach od razu mnie uzależnił i ciągle o nim myślała. Bałam się jednak je kupić, gdyż obawiałam się, że nie będę ich w stanie nosić, a nie kosztują one mało. W końcu dostałam je w prezencie i jestem zakochana. Ciężko opisać zapach, gdyż jest on wielowymiarowy i ma przynajmniej 3 fazy zapachowe. Są jednocześnie słodkie i bardzo surowe. Wyczuwam w nich czekoladę, miód i ziemię. Są bardzo trwałe i mocno wyczuwalne, jedno psiknięcie zdecydowanie mi starcza na cały dzień. Wspaniałe. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdemu będą sie one podobać

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 3
  • Flakon: 1

Mocny, zdecydowany, dla odważnych

Zapach kupiłam około pół roku temu... ponieważ pomyliłam paski z perfumerii :/ Nie zapisałam nazwy, licząc na świetną pamięć. Cóż, muszę dokupić w aptece Bilobil na poprawę pamięci ;)

Pierwsze użycie było niezwykłym rozczarowaniem, och bardzo nieprzyjemnym. Zapach uderzył w moje nozdrza bardzo intensywną wonią wanilii i miodu. To zapachy, których nie lubię najbardziej w perfumach. W pierwszej chwili pomyślałam, że otrzymałam podróbkę mojego zapachu. Założyłam bluzę i pewnym krokiem poszłam do pobliskiej Sephory. Cóż, mój nos wyczuł tę samą nutę zapachową, która stała na stole i czekała na mój powrót :)

Skoro zakupiona, to zaczęłam nieśmiało używać. Oszczędnie, gdyż wiedziałam, że to perfumy z tzw. ogonem. Ojojoj, długim ogonem. Z każdym użyciem zaczęłam je nawet lubić. W połowie dnia zapach podoba mi się na tyle, że wącham nadgarstek lub rękaw swetra nimi psiknięty.

Ja lubię mocne zapachy, ale z nutą szypru, drzewa lub owoców. Tu niestety ta wanilia i miód dominują, co akurat drażni mój nos w pierwszej fazie.
Myślę, że ten zapach polubią osoby, które miłują te dwa składniki :)

Flakon, niestety nie moja bajka. Jestem miłośniczką minimalizmu.

Moja ogólna ocena jest dość wysoka, z uwagi na doskonałą trwałość i całkiem spoko zapach.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 1
  • Flakon: 5

Dość mroczne skojarzenia...

Zapach kupiłam w wersji 10 ml, tylko po to by posiadac tego klasyka w swoich zbiorach. Jeśli mi się odmieni jego postrzeganie, to zawsze mogę go napełnić w stacji, w większej perfumerii. Na razie jednak niespieszno mi...
To znaczy... Zapach bardzo mi się podoba. Na innych osobach. Niestety w połączeniu z moim PH przywodzi na myśl dość mroczne skojarzenia... Zapach kostnicy? No nie do końca... Ale jeśli ktoś jest w moim wieku lub starszy na pewno zna ten zapach z pokoju, w którym spoczywała zmarła osoba... No niestety, ale nie są to miłe skojarzenia. Próbowałam się do niego przekonać, ale nie da rady... Sorry, Angel, dla mnie jesteś raczej nie do zaakceptowania. Z wodą toaletową z 2019 r. bardzo się lubimy. Tu nie zaiskrzyło. w sumie nawet nie o moje PH tutaj chodzi, bo z korka czuję tę samą "nutę". :/ Za dużo paczuli, piwnicy i trupów, za mało słodyczy żeby to pokonać... Anioła z tego nie będzie...
Trwałość znakomita, projekcja świetna, flakon w kształcie sopla piękny (podoba mi się chyba nawet bardziej niż gwiazdka). Nie można temu zapachowi nic zarzucić poza złymi skojarzeniami. Ale to już mój problem...

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Czekolada i miód na zimno

Kocham ten zapach za jego wielowymiarowość
Niby jest słodki, niby ciepły, niby deserowy, a jednak ciągnie za sobą nutę detergentów. Spośród nut czuć głównie paczulę, miód, czekoladę. Przy czym miód się wybija najmocniej
Kiedyś widziałam opinie, że pachnie jak prosektorium i coś w tym jest ^^
Trwałość jest ZABÓJCZA

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Mocny i trwały

Jestem fanką. Dostałam go w prezencie i na początku nie byłam przekonana, musiałam się do niego przyzwyczaić i go ze sobą zidentyfikować. Uważam, że nadaje się bardziej na jesień i zimę niż na lato i wiosnę, bo jest to ciężki zapach. Ale dla zakochanych w nim nawet pora roku to nie problem. Jest bardzo mocny i trwały, nawet po praniu wciąż czułam jego nutkę. Bardzo specyficzny, nie zapomniany. Lubię też jego wersję Muse. Atomizer jest bardzo dobry, jedno psiknięcie starczy, by mieć go na całej sobie. Bardzo wydajny. Gwarantuję, że każdy go poczuje, gdy wejdziecie do pomieszczenia. Jest w nim coś tajemniczego i ekskluzywnego. Polecam!

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    347
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1233
    pochwał

    9,18

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1151
    pochwał

    8,66

Zobacz cały ranking