Vichy, Dercos, Kuracja przeciw wypadaniu włosów, ampułki z Aminexilem (stara wersja)

Nie zauważyłam efektów po tej kuracji. Włosy wypadały tak samo jak przed kuracją. Jedynie mogę dac plusa za łatwe aplikowanie. Włosy się nie pogorszyły, ale nie polepszyły. Zero efektu za taką cenę....
Polecam o wiele tańsze produkty, np Seboradin który zmniejszył mi wypadanie włosów :)

Używam tego produktu od:kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań:kilka?

kupiłam produkt zachęcona opiniami tutaj ale bardzo się rozczarowałam.

na kuracje wydałam 260 zł (2 opakowania) a różnicy nie ma żadnej.

nie polecam, bo efekt jest zerowy

Używam tego produktu od: ok.5 tygodni
Ilość zużytych opakowań:2

Zachecona opiniami na wizazu poszlam do apteki i kupilam zestaw promocyjny 12+6 ampulek tego cuda. Problemy z wlosami mam juz kilka lat. Raz jest gorzej raz lepiej i nie bardzo wiem z jakich powodow wypadaja... Oczywiscie bylam u dermatologa i lekarza, hormony, witaminy, nalewki do wcierania w skore glowy. Potem przez dlugi czas bylam na loxonie. Po zakonczeniu kuracji loxonem po pol roku wlosy zaczely mi leciec z glowy jak oszalale. Bylam zalamana. Kupilam wiec to cudo i wcieralam codziennie jedna ampulke, a potem kupilam jeszcze 2 opakowania i to drugie stosowalam juz 2 ampulka i jeden dzien spokoju. W koncu to drogie i nie ma co obciazac i tak juz slabych wlosow. Do konca 2 opakowanie zostaly mi 2 ampulki i niestety musze powiedziec ze NIE MA ZADNEJ ROZNICY. Wlosy jak lecialy tak leca, nic nie odrasta, beznadzieja. W dodatku jak sie wciera to cudo to wiadomo ze wiecej wlosow wypada. Nie wiem czy zuzyc to trzecie opakowanie czy komus oddac. Dla mnie to bylo bardziej psychologiczne dzialanie. Jak wydasz 130 zl na swoje wlosy to myslisz ze juz dbasz o nie nie wiadomo jak i ze to musi Ci pomoc. Akurat nie!!!

Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:prawie 2

Alleluja! Jestem gotowa iść w dziękczynnej pielgrzymce do francuskiego Vichy na piechotę, jeśli tylko będzie taka potrzeba. Śmiem twierdzić że tylko dzięki ampułkom Dercos nie jestem obecnie łysa po tym, jak jesienią dopadł mnie potworny, drugi taki w moim życiu atak wypadania włosów. Po Dercosie nie tylko przestały wypadać, ale odrastają szybciej i są po prostu "lepsze" - nawet moja fryzjerka stwierdziła, że stały się bardziej mięsiste (przy moich cienkich kłaczkach to prawdziwy cud).

Używałam ampułek jakieś dwa miesiące, po dwa-trzy razy w tygodniu, a efekty - mimo że nie przyszły natychmiast - przerosły moje oczekiwania.
Na dodatkową uwagę i specjalną pochwałę zasługuje funkcjonalne i przyjazne opakowanie, niezwykle ułatwiające aplikację specyfiku. Sam płyn nie lepi się, nie maże, nie obciąża i nie przetłuszcza włosów.
Cena jaka jest, każdy widzi, ale to naprawdę są sensownie wydane pieniądze.

Używam tego produktu od: jesieni 2006
Ilość zużytych opakowań: 1,5

Z łysieniem walczyłam bezskutecznie od ponad 3 lat. Brałam pigułki, wcierałam chyba już wszystko co możliwe - od własnoręcznie wycisniętego soku z rzepy po Loxon 5%. Byłam pewna że to androgenowe (wtajemniczeni - czyt. łysiejący - wiedzą o co chodzi) i że pozostaje tylko peruka (oczywiście za parę lat bo jeszcze żem młoda i trochę tych włosów zostało :))

I wtedy natknęlam się na Wizaż i na pozytywne recenzje Dercosa. Pomyślałam że już nic nie mam do stracenia i tylko jeszcze tego brakuje do mojej kolekcji specyfików na zahamowanie wypadania. I stał się cud!!! Używam od ok. 3 mcy i włosy już mi nie wypadają. Sama jakoś nie mogę w to uwierzyc.

Używam zawsze po myciu na mokrą skórę - wtedy włosy nie są takie przetłuszczone. Jednorazowo zużywam pół ampułki także opakowanie starczyło mi na całkiem długo.
Polecam gorąco wszystkim, którzy borykają się z problemem łysienia!

Używam tego produktu od:3 mcy
Ilość zużytych opakowań:1

Świetny produkt wszechczasów. Ampułki, które wracają włosy do życia. Nie tylko hamują wypadanie, stymulują odrost, ale też powodują całkowitą ich regenerację. Włosy są odżywone, grubsze, gęste i błyszczące. Dokładnie takie jak powinny być.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 2

Opisze krótko : tak dobrego kosmetyku na wypadające włosy jeszcze nie spotkałam .Z problemem tym borykam sie juz wiele lat i tylko te ampułki mi pomogły.Po 2 tygodniach widziałam szokująca poprawe .Te ampułki poprostu to cudo które uratowało moje włosy .

Pierwszy raz uzyłam tych ampułek jakieś 5 lat temu, zaraz po tym jak sie pojawiły na rynku, moje włosy były w krytycznym stanie, z dnia na dzień widziałam jak sie poszerza przedzialaek na mojej głowie. Kupiłam jedno opakowanie i gorliwie je zuzyłam, nie zauwayłam jednak jakiś spektakularnych efektów oprócz tego ze przestały mi wypadać włosy. Kila tygodni póxniej, jakby z dnia na dzień to sie4 stało, gdy sie czesałam po wysuszeniu włosow zobaczylam na głowie las młodziutkich włosków stojacych na baczność (byly naelektryzowane od grzebienia :D) od tego czasu raz do roku na wiosnę przeprowadzam taka kurację z 12 ampułek, próbowałm tez innych preparatów tego typu ale są dalekie od tych efektów jakie daje Vichy. Niestty musze odjąc jedną gwizdkę za cenę, al zdażają sie promocje 18 ampułek w cenie 12, ale nie w każdej aptece więc warto poszukać bo mozna wiele zyskać.

Blyskawiczny efekt. Juz po kilku ampulkach na prawde zauwazalna poprawa. 70% mniej wypadajacych wlosow. I tak juz zostalo do konca opakowania. Najwiekszy minus to cena i to ze kiedy przestaniesz ich uzywac, po ok miesiacu wlosy znowu zaczynaja wypadac.

Zuzylam 1 opakowanie i przerzucilam sie na pokrzywe. 2 x dziennie po 1 torebce przez 2 tygodnie daje taki sam efekt i tylko za 2 zlote


Recenzja: ...

Gdyby nie te ampulki to bym teraz chodzila zupenie bez wlosow....stracilam nagle ( po kuracjach.... ) polowe wlosow na glowie w bardzo szybkim czasie.Nawet sama nie wiem kiedy one wypadly..:-( Uratowalam reszte wlosow tymi ampulkami i po miesiacu zaczely odrastac te co stracilam...I nawet sa gestsze od starych:-)
Polecam te ampulki i troche cierpliwosci kazdemu kto ma problemy z wypadaniem.Kuracja dwu-trzy miesieczna choc zabojcza dla portfela daje dobre i stale efekty.

Dwa lata temu mialam straszny problem z wlosami - wychodzily garsciami :( Po wyprobowaniu wszystkich srodkow przepisanych przez dermatolog (ktore i tak nie pomagaly), z polecenia kolezanki kupilam te ampulki. Wcieralam w skore glowy 3-4 razy w tygodniu i po miesiacu bylo widac juz efekty - wlosy przestaly wypadac :) , a po okolo 1.5 miesiaca zaczely wyrastac nowe. Minely juz 2 lata i moje wlosy nadal nie wypadaja :) Polecam kazdemu :ehem:
Zaznaczylam, ze kupie ten produkt ponownie, ale tylko w razie potrzeby, na razie takiej nie mam :)
Ilosc zuzytych opakowan: 3

Pierwszy raz użyłam ampułek z szamponem na początku roku. Byłam w szoku, szybko zauważyłam efekty. Utrzymywały się do tej pory, więc ponad pół roku. Przez ten czas robiłam trwałą, a póżniej kręciłam na wałki i suszyłam, więc nie najlepiej dla włosów, a efekty cały czas były. Teraz zaczynam używać ich drugi raz. Serdecznie polecam, bo włosy nie wypadają, przynajmniej jakiś czas. Chce jeszcze zasugerować na cenę, bo w Warszawie w mojej okolicy ceny różniły sie nawet 20 PLN, więc najpirw pochodźcie do kilku aptek i wybierzcie najtańszy, teraz tak jak i na poczatku roku kupiłam podwójne opakowanie.