Vichy, Dercos, Kuracja przeciw wypadaniu włosów, ampułki z Aminexilem (stara wersja)

Wypadanie włosów potrafi załamać każdego.Mi wypadały włosy dosłownie garściami,nie wiadomo od czego,prawdopodobnie po urlopie,gdzie była wysoka temperatura,duże słońce i czas ponad 2 tyg.Ampułki aminexil działają już po tygodniu,u mnie tak było.Widać zdecydowanie mniejsze wypadanie włosów.Bardzo szybko się je aplikuje,śliczny zapach,nie obciązają włosów,nie przetłuszają.Cena wysoka,ale są skuteczne,więc polecam.Po ampułkach nie zauważyłam wzrostu nowych włosów:baby hair,po drugim produkcie vichy zaczęły mi rosnąć włosy:vichy neogenic,ale polecam aminexil na początek.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1całe

stosowałam ampułki 2 lata temu, zużyłam wówczas 2 opakowania. urosło mi pełno nowych włosów, potwierdziła to moja fryzjerka, zaskoczona, nic nie wiedziała o tym że stosuje aminexil ;) włosy mi się troszkę zageściły, trzeba stosować i cierpliwie czekac na efekty :) teraz ponawiam kurację gdyż włosy sa teraz w bardzo kiepskiej kondycji :( mam nadzieję że i tym razem zadziała !

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 duże

Od zawsze wypadają mi włosy. To jest coś z czym zmagam się całe życie - jak pozostała, żeńska część mojej rodziny. Kilkanaście lat temu mama, której również ten problem dotyczy, sięgnęła w desperacji po Dercos, ampułki - wtedy to było coś bardzo nowego i rzadkiego na rynku - no i pioruńsko drogiego, sprowadzanego tylko na zamówienie. Ale nie było rady, trzeba było ratować włosy! Ratowałam i ja! Udało się! Dercos działa świetnie i za każdym razem! Ładnie pachnie i tak dalej - ale niestety jest testowany na zwierzętach, a ja od kilku lat nie kupuję takich kosmetyków. Ale włosy nie zwracając na to uwagi znowu postanowiły mi powypadać... Więc sięgnęłam po wywar z Kozieradki... Dziewczyny, działa chyba nawet szybciej i lepiej niż drogi Dercos. Więc jeśli was na niego nie stać, to nie "rwijcie resztek włosów z głowy" tylko sięgnijcie po Kozieradkę! Śmierdzi rosołem, ale efekty są spektakularne! Trzeba tylko wyrobić sobie swój sposób korzystania z wywaru :)

Po okresie wzmożonego chorowania, przyjmowania antybiotyków i innych świństw włosy zaczeły lecieć mi garściami. Próbowałam wielu specyfików, suplementów diety... Bez echa! Cała łazienka była w kłakach, gdzie nie spojrzałam wszędzie moje włosy, kitka bardzo straciła na objętości ;(
Ostatnią deską ratunku okazały się ampułki Vichy polecone przez farmaceutę. ograniczyły wypadanie do minimum, wzmocniły to co zostało mi na głowie, stymulowały cebulki i pojawiło się dużo baby hair :)

Minusem jest zawrotna cena!! I za to odejmuje pół gwiazdki
Warto po intensywnej kuracji Zrobić dawki przypominajace raz dwa razy w tygodniu.
Opakowanie przyjemne, dozownik nie sprawiał problemu choć czasem w środku coś się zaginało i kiepsko leciało jednak wystarczyły drobne poprawki i produkt gotowy był do użytku



Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 2 pełne pudełka po 18 ampułek

Polecam

Po dość długiej kuracji różnymi antybiotykami doszło u mnie do znacznego osłabienia organizmu, co doprowadziło do tego, że włosy leciały mi dosłownie garściami. Zaczęłam brać suplementy, po miesiącu wypadanie ograniczyło się ale nadal było spore. Wtedy zaczęłam używać Vichy - nie żałuję! Przeprowadziłam kurację 18 ampułkami - stosowałam co 2-3 dni. Właśnie zastanawiam się nad kupnem kolejnego opakowania. Efekt? Wypadanie ograniczone do minimum. Ponadto zauważyłam trochę nowych włosów. Moim zdaniem dozownik wygodny, wystarczy co chwilę przyciskać :) Najpierw \'jeździłam\' nim po skórze, ale specyfiku na jedną dawkę jest dość dużo, trochę się \'rozlewał\' więc potem dodatkowo masowałam skórę palcami. Jedyną wadą było to, że preparat nieco wysuszał mi skórę, co ostatecznie prowadziło do lekkiego przetłuszczenia włosów. Dlatego też zamiast codziennie stosowałam go nieco rzadziej i zbytnio tego nie odczuwałam. Cena trochę zbyt wysoka, ale myślę, że warto przeboleć. Często trafiają się promocję - opłaca się skorzystać.

+ działa!
+ znaczące zmniejszenie wypadania
+ pojawiły się nowe włosy
+ wygodne opakowanie, przyjemna aplikacja
+ brak konkretnego, nieprzyjemnego zapachu

- może przesuszać skórę
- cena

Używam tego produktu od: niecałe 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie - 18 ampułek

Jest to produkt jako jedyny ktory zawsze ratuje mnie przed calkowitym wylysieniem...zawsze aplikuje go gdy juz jest sytuacja alarmowa i zaden tanszy produkt nie dziala...., efektu nie ma od razu, ale po okolo 1-1.5 widac zahamowanie wypadania wlosow a co nawazniejsze widac tez mnostwo nowych wyratsajacyh wloskow....
Mi ten produkt nigdy nie przetluszczal wlosow , choc generalnie mam przetluszczajace sie, obecnie stosuje Jantar i widze duza roznice jesli chodzi wlasnie o przetluszczanie, vichy dla mnie jest genialne.....

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: w sumie okolo 7

+ HAMUJE WYPADANIE WŁOSÓW !
+ ładny zapach

ale niestety:
- ma niewygodny dozownik, albo się wylewa, albo nic nie leci
- cena! jest bardzo drogi
- u mnie aby zadziałało musiałam zużyć 2 opakowania co wiązało się z ogromnym kosztem
- największym minusem jest to że po około miesiącu od zakończenia stosowanie PROBLEM POWRACA, a producenci zapewniają o długotrwałym działaniu.

Radze zakupienie jednej paczki jako wstęp do kuracji, bo ten preparat nie zakończy waszych problemów, najlepiej jest walczyć od środka (suplementy diety, polecam vitapil, i herbaty, polecam pokrzywę i herbatę krzemionkową)

Używam tego produktu od: 3 razy przez około 3 miesiące każda paczka
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania po 18 ampułek

przed stosowaniem ampulek moje wlosy sie strasznie puszyly i byly zniszczone.po skonczeniu kuracji widze ze moje wlosy sa gladsze, bardziej zdyscyplinowane i jakby mniej wypadaja.ale w dalszym ciagu szukam czegos lepszego

Używam tego produktu od: poltora miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 18 amp

Nie zauważyłam żadanej różnicy po zużyciu 24 ampułek (uzywałam codziennie jedną). Kupiłam drugie opakowanie głównie dlatego, że producent zaleca stosowanie produktu conajmniej przez 2 tygodnie żeby zobaczyć efekty. No i niestety straciłam tylko kupę kasy (za pierwsze opakowanie zapłaciłam 129zł a za drugie w innej aptece 143zł). Efektów żadnych poza tym, że włosy maxymalnie tłuste (ja i tak codzinnie rano musze myć włosy więc produkt stosowałam na noc).

Używam tego produktu od: 24 dni
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania po 12 ampułek

Mam nową wersje pro- z aplikatorem z ktorego produkt dosłownie wycieka -co oczywiscie jest wkurzajace bo zamiast na włosach ląduje na palcach!Cena 175 zł za opakowanie promocyjne zawierające 18 ampułek to i tak cena zaporowa!Opakowanie- własnie skonczyłam i nie zauwazyłam zadnego obiecywanego przez producenta działania.O niebo lepszy, tanszy i efektywniejszy jest seboradin w ampułkach.Vchy maja jedynie ładny delikatny zapach ale ja nie dla zapachu te ampułki kupiłam- miały wzmocnic moje delikatne włosy- niestety tak sie nie stało.Nie polecam tego produktu, choc kremy Vichy- zwłaszcza nawilzajace bardzo lubie

Używam tego produktu od: 18 dni
Ilość zużytych opakowań: 18 ampułek czyli opakowanie promocyjne

Świetny produkt, który w moim przypadku naprawdę działa. Próbowałam różnych, ale to jedyny, do którego zawsze wracam.

Plusy:
- efektem działania jest zatrzymanie cebulki w skórze a nie wzmożony wzrost nowych włosów, które "wypychają" stare, słabe włosy
- wygoda użycia, podzielone dawki
- ładny zapach

Minusy:
- oczywiście wysoka cena i mała ilość produktu (ja osobiście muszę sobie zawsze czegoś odmówić, by móc kupić ten produkt, dlatego gwiazdka w dół)
- aplikatory często się łamią

Używam tego produktu od: kilku lat, w okresie wzmożonej utraty włosów
Ilość zużytych opakowań: 10 dużych (jedna kuracja - dwa opakowania)

Włosy zaczęły mi wypadać w lipcu po wizycie u pewnego fryzjera. Oczywiście natychmiast zastosowałam odpowiednie maseczki i suplepenty diety. Po 3 miesiącach ubyło mi 1/3 włosów. Zaczęły się tworzyć delikatne zakola.
\\nNa zakup Vichy zdecydowałam się po długich wahaniach związanych z ceną oraz składem ampułek.
\\n
\\nAmpułki wcierałam we włosy 2/3 razy w tygodniu. Po 6 lub 7 ampułkach wypadanie włosów uległo zmiejszeniu. Po 10 można powiedzieć, że zachowują się normalnie tzn. wypada ich niewiele.
\\nObecnie kończę opakowanie stosując Dercos profilaktycznie 1 raz w tygodniu.
\\n
\\nNapewno warto je zastosować zaraz po szamponie koloryzującym lub farbie.
\\n
\\nDodam, iż stosowałam łącznie z szamponem Dercos i sądzę, że wzmacniał ich działanie.
\\n
\\nPodsumowując:
\\nKoniec z nadmiernym wypadaniem włosów. Niewielki porost nowych :)
\\n
\\n