Perfecta, Express Slim, Olejkowe serum ujędrniające

Nie mam akurat rozstępów więc pod tym kątem nie ocenię tego balsamu. Kupiłam go, bo szukałam czegoś ujędrniającego, a ten był w promocji i w dodatku bez efektów termicznych
Balsam zamknięty jest w żółtej miękkiej tubie na klik. Ma biały kolor, kremową konsystencję i słodki, ale chemiczny zapach, który utrzymuje się całkiem długo, ale nie jest drażniący. Zanim zaczęłam używać balsamu byłam na diecie i całkiem sporo schudłam. Zostało mi sporo luźnej skóry, ale zero czasu na ćwiczenia. Kiedy zaczęłam stosować ten balsam nie liczyłam na cuda, tylko na chociaż lekką poprawę i to dostałam. Po regularnym stosowaniu razem z busterem z tej linii skóra na udach lekko się wygładziła- celulit się spłycił, a skóra zyskała nawilżenie i stała się miękka i bardzo miła w dotyku. Również na brzuchu i pośladkach stała się miękka i przyjemna. Bardzo ważne dla mnie jest to żeby balsam nie miał działania termicznego - rozgrzewające mnie uczulają, a chłodzenia nie znoszę tym bardziej doceniłam ten kosmetyk za jego "normalność". Kiedy tylko mi się skończył poleciałam po następny i znów trafiłam na super cenę- 7 zł, tyle, że była to cena na dowidzenia. Jeśli jeszcze gdzieś go znajdę, kupię znów na pewno.

Jestem tym produktem naprawdę zachwycona, ponieważ przyjemnie pachnie i dobrze nawilża. Widzę jego działanie, skóra jest lekko ujędrniona i miękka w dotyku. Skóra w miejscu rozstępów jest bardziej gładka i taki efekt mnie satysfakcjonuje.

Serum znajduje się wygodnej tubce z miękkiego plastiku z zamknięciem typu "klik". Pachnie przyjemnie, słodko i cytrynowo.
Nie jest to olejek czy serum, tylko gęsty, biały krem, który łatwo się rozmarowuje i szybko się wchłania. Nie lepi się i nie zostawia na skórze żadnej warstwy. Nie daje żadnych efektów rozgrzewających czy chłodzących, co mnie bardzo cieszy, bo dzięki temu jest bardziej komfortowe w stosowaniu.
W żadne usuwanie rozstępów, cellulitu czy dodatkowych centymetrów oczywiście nie wierzę. Ale serum stosuje w celu zachowania jędrności i formy przez moją skórę. I tutaj produkt spełnia swoją rolę. Lekko napina, zmiękcza i nawilża. Sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna i milsza w dotyku.

Produkt stosowałam na uda i pośladki. Skora jest bardzo dobrze nawilżona i wygładzona a innych cudów sie nie spodziewałam. Co do rozstępów nie mam wiec ciężko sie wypowiedzieć. Serum trochę potrzebuje by sie wchłaniać, ale ja stosowałam tylko na wieczór. Co za wielkim plusem bylo ze nie ma takich efektów jak chodzenie czy rozgrzewanie bo tego nie lubie. Dosc wydajny i nie drogi, ja jestem zadowolona.

Z kosmetykami tego typu przyjaźnie się od dawna każda nowość to mój nowy przyjaciel .Opakowanie niczym nie różni się od innych z tej serii poręczne praktyczne solidnie wykonane.Olejek a raczej krem bo tak też wygląda jest dość gęstawy ale nie tłusty ,bardzo dobrze się rozprowadza i jest bardzo lekki niczym faktycznie olejek.Zapach ewidentnie cytrusowy tego nie da się nie wyczuć poza tym czuć też miętę .Efekty -nigdy nie wierzyłam w cudowne działanie tych kosmetyków ,zniknięcie rozstępów ,cellulitu czy spadek wagi ,używam ich jako wspomagacze w poprawie wyglądu ciała .I ten akurat świetnie się spisuje po 3 tygodniach można zauważyć ujędrnienie skóry napięcie i nawilżenie .Zawsze stoi na półce w większych drogeriach i cenę ma przystępną .

Jestem bardzo zadowolona z działania''tarczy'' z tej serii postanowiłam więc dokupić do pary jeszcze te serum. Produkt zamknięty w wygodnej tubie. Na opakowanie jest napisane ,że to serum olejkowe jednak ma postać dość gęstego białego kremu. Nie zmienia się w olejek nawet przy kontakcie ze skórą. Pachnie lekko mentolowo z nutą cytrusów . Mimo gęstej konsystencji wchłania się szybko, nie bieli skóry i nie lepi się do ubrań. Ma być produktem ujędrniającym i zwalczającym rozstępy. No wiadomo że żaden specyfik nikomu nie usunie rozstępów-zawsze bawią mnie te zapewnienia producenta, no ale niech im będzie. Nie mam rozstępów-produktów tego typu używam od czasu porodu (11 lat) by jako tako utrzymać skóre brzucha w jędrniejszym stanie.
Produkt wyrażnie zmiękcza i nawilża skórę. Przy systematycznym stosowaniu daje nam efekt odrobinkę bardziej napiętej skóry ale to w sumie wszystko.
Nigdzie nie jest na nim zawarte by zawierał efekt grzewczy lub chlłodzący, jednak chwilę po nałożeniu czuć lekkie szczypanie.
Jeśli ktoś szuka preparatu który powoduje lekkie napięcie i nawilżenie skóry brzucha, ud, bioder-można spróbować. Cudów jednak nie robi

Jak dla mnie to najlepszy kosmetyk z tej serii. Nawilża i ujędrnia skórę - czego chcieć więcej :)

Serum zamknięte jest w wygodnym i praktycznym opakowaniu - tubce; ma przyjemny (jak dla mnie) delikatnie cytrusowy zapach.
Konsystencja lekka i przyjemna, łatwo rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania - pozostawia skórę miękką, gładką i nawilżoną (nie pozostawia po sobie lepkiej/tłustej warstwy).
A jak z jego działaniem?
Wiadomo od samego balsamu waga nie spada - dieta, ćwiczenia i pielęgnacja - i możemy cieszyć się pięknym, zadbanym ciałem.
Ale wracając do serum - po od 2 tygodniach skóra stała się bardziej napięta, ujędrniona i wygładzona. jeżeli chodzi o rozstępy (niestety kilka mi się pojawiło) balsam również działa - czym byłam chyba najbardziej zaskoczona - wyblakły a faktura skóry została wyrównana.
Serum jest bardzo wydajne, opakowanie wystarczyło mi na ponad miesiąc regularnego stosowania; a do tego ta cena - bardzo przystępna jak na tak fajnie działający kosmetyk :)

Polecam :)