Sally Hansen, Airbrush Legs (Perfekcyjne nogi - rajstopy w spray'u)

Rewelacyjny produkt!

Mam białą cerę i się do tego przyzwyczaiłam. Gdy szykuję się na większe wyjścia, zależy mi na tym, aby moje nogi nie wyglądały jak twaróg. Właśnie dlatego zdecydowałam się na zakup rajstop w sprayu od Sally Hansen. Muszę przyznać, iż jestem zachwycona. Sposób aplikacji nie stwarza większych problemów. Najpierw nawilżam nogi balsamem/ kremem, aby nie były szorstkie. Następnym krokiem jest wstrząśnięcie opakowania ze sprayem. Dłonie spryskujemy produktem i rozcieramy po nogach. Konieczna jest szybkość - dzięki temu nie musimy martwić o nieestetyczne plamy. To świetna alternatywa dla tradycyjnych rajstop. Skóra jest nawilżona, nabiera naturalnego, ale lśniącego koloru. Wydajność jest przyzwoita. Produkt zmywa się przy okazji kąpieli. Cena jest stosunkowo wysoka, ale warto zainwestować.

Zastanawiałam się nad kupnem tego cuda od dłuższego czasu , ze względu na to , że jestem w trakcie testowania kilku kremów opalających , ale zdecydowanie wyrzucę je i zostane przy Sally :)

Kupiłam go w Tesco za 6 funtów , mam odcien light glow , ze względu na to , że moje nogi nigdy , ale to nigdy nie były opalone , a jak już były to na brzydki odcień czerwonego...

Jestem własnie po teście:) Sally sprawdziła się jak dla mnie w 100 procentach.

Co zrobiłam najpierw . Wypilingowałam i wydepilowałam nogi , po czym nałożyłam balsam by nogi były nawilżone. Aplikowałam go tak jak porducent napisał na butelce czyli spryskac dłonie i rozetrzeć... Zaczełam od łydek ku górze, na samym końcu posmarowalam stopy i tu się pojawil problem , bo trzeba to dość szybko aplikować na stopach by nie pojawiły się smugi czy zacieki . Słuchajcie efekt nieziemski , spray zakryl wszystkie niedoskonałości , dał efekt gładkiej, nawilżonej i nieco błyszczącej skóry:) dosłownie super ! nie jest ani za ciemny , ani za jasny , aplikacja szybka , myśle ze bedzie wydajny , bo co do ceny w pl to szaleństwo , ja w kazdym razie bede go szukac na wyprzedazy :) w ogóle sie nie ściera , ciekawe co będzie po 9h w pracy :)

Ogólnie rzecz biorąc PRODUKT GODNY POLECENIA mimo swej ceny :)

Kiedyś ten produkt kojarzył mi się z dawnymi latami i kategoryzowałam go raczej jako kiepskiej jakości.
Postanowiłam pod wpływem impulsu zakupić go w sklepie internetowej.
Na początku użytkowania było średnio, czasem równomiernie rozprowadził się po mojej skórze, a czasem była katastrofa.
Pomyślałam, że zakupię rękawicę do samoopalacza i zobaczę czy to zda test. Pomysł był w dziesiątkę. Od tamtej pory nie ruszałam się bez rękawicy.
Produkt jest boski z tego względu, że możemy nadać swojej skórze piękny kolor tuż przed wyjściem z domu. Ja go nakładam jak już jestem wyszykowana i mam na sobie buty, wtedy zaczynam koloryzację ciała, która trwa 30-60 sec.
Kosmetyk w drogeriach internetowych można kupić za połowę ceny.
Jest całkiem wydajny, miałam go poprzednie lato oraz zostało jeszcze na kilkanaście aplikacji w tym roku.
Zmywanie tego produktu jest banalnie proste, wystarczy codzienna kąpiel i po kłopocie.
Polecam gorąco!

Produkt znam od dawna i co prawda teraz wyparły go trochę samoopalacze w piankach, ponieważ dają efekt na znacznie dłużej ale spełnia założenia producenta w 100%. Szybki, ładny efekt - przy dobrej aplikacji można stworzyć piękny efekt opalonej skóry.

Kumam zamysł tego produktu i właśnie przez ten zamysł poczułam sie zachęcona do kupna tych rajstop w spray'u, ale no nie spodziewałam się zarówna takich zalet, jak i wad które wyszły w trakcie użytkowania ich. Przede wszystkim jako pozytyw oceniam tutaj ich trwałość oraz to, ze przy obyciu się z tym produktem nie pojawiają się smugi ani nic z tych rzeczy (trzeba trochę wprawy). Aplikacja ogólnie nie należy do trudnej, więc idealny to jest produkt by na wieczorowe wyjście przyciemnić sobie karnację. No właśnie... wieczorowe, bo niestety ale w ciągu dnia widać że coś jest nie tak. Niestety, ale przebija się ten pomarańczowy kolor i gdy jest ciepło lub pada deszcz to cały urok może prysnąć pozostawiając za sobą smutę zacieków :D

Używam kolor Medium Glow i jest świetny, najpierw psikam na dłonie i dopiero nimi rozprowadzam rajty na nóżkach . Nie ma smug serio, jedna cienka warstwa bedzie delikatna a jak dodasz druga to bedzie mocniej no logiczne, po prostu można stopniować. Wg mnie odcień ciemniejszy ten Tan Glow będzie dla bardzo mocno opalonych Pań ale takich serio mulatek. Najjaśniejszy dla słowianek zimą.

Zacznę od tego, że tych rajstop w spray używam od wielu lat. Nie mam idealnych więc pomagam sobie.

Spray jest w wygodnym opakowaniu, dozownik się nie psuje. Zapach jest raczej neutralny ciężko mi nazwać go przyjemnym jak i brzydkim.

Produkt po aplikacji wydaje się ciemny ale po zastosowaniu widać że wtapia się w skórę. Uważam, że te rajstopy świetnie kryją, dodają efekt opalenizny. Trzeba pamiętać tylko by prawidłowo aplikować.

Są bardzo trwałe - nie ścierają się i nie zmywają się w ciągu noszenia w ciągu całego dnia. Produkt jest wydajny.

Długo się przekonywałam do ich zakupu ze względu na wyższą cenę, i bardzo żałuję, że nie kupiłam ich od razu. Jeśli chodzi o koszt to jest dużo niższy niż kupowanie zwykłych rajstop, które po jednym użyciu nadają się do kosza a spray wystarcza na kilkanaście użyć. Bardzo fajnie się rozprowadza, zakrywa niedoskonałości na nogach, wygląda bardzo naturalnie. Mam jasną karnację i biorę ten najjaśniejszy kolor. Nogi wyglądają na opalone ale z efektem muśnięcia słońca a nie godzinnej solarki. Jedyna wada, że jak się nogi przypocą co latem jest nieuniknione to zostawia ślad na ubraniu i fotelu w samochodzie.

Bardzo fajna sprawa. Co prawda użyłam kilka razy, ale za każdym razem byłam zadowolona. Produkt wydajny. Fajnie się rozprowadza na nogach, które po użyciu wyglądają ładnie i naturalnie. Jednakże przy bardzo bladej skórze może występować nutka sztuczności.

Te rajstopy w spray'u to moje wybawienie! Pięknie wyrównują kolor na nogach, nie brudzą ubrań i są mega trwałe. Nie powodują plam(jeśli dobrze je nałożycie). Osobiście nakładam je wieczorem i idę spać. Rano jestem gotowa :)

Niby nie jest niezbędny, ale jakże on życie potrafi ułatwić!
*Łatwo i szybko się go używa.
*Kolor stapia się ze skórą i nie pozostawia smug.
*Ściera się minimalnie, a zauważyłam to dopiero, gdy miałam białą spódniczkę- od spodu była lekko zabarwiona (na szczęście sprało się bez problemu); z innymi kolorami nic nie widać.
*Nie schodzi pod wodą, czyli jest tak jak obiecuje producent. Żeby się oczyścić, trzeba się trochę do tego przyłożyć:)
*Kolor jest dość naturalny. Pięknie wygładza skórę, łagodzi wszelkie niedoskonałości w postaci pajączków czy truskawkowych nóg.

Nie lubię oblepiać się latem dodatkowymi kosmetykami, więc nie używam go regularnie. Natomiast na większe okazje jest idealnym rozwiązaniem.

te rajtki dają super efekt. Ale tylko te, oryginalne. Kupowałam z innych firm i niestety wyrzuciłam pieniądze w błoto
Rajstopy z Sally Hansen poznałam o ho ho z 14 lat temu, kiedy przyjęłam się do pracy w perfumerii. Ale to był dla mnie szok :)
Rajstopy nie dość, że idealnie ukryły wszystkie pajączki ( a mam z nimi problem) to jeszcze dały ładny satynowy efekt. Mało tego są bardzo odporne więc poszlalałm w nich na niejednym weselu. Do tego na szczęście jest wybór kolorystyczny.
Lepsze niż klasyczne rajtki :D
Cena może być troszkę zaporowa, ale myślę że na użytek od czasu do czasu mozna sobie pozwolić :D