Clarena, AHA Fruit Line, Glyco Fruit Cream (Krem z kwasami AHA)

Krem spełnia obietnice producenta :) Zauważyłam zdecydowaną poprawę skóry, pory mniejsze, skóra rozjaśniona. Bardzo dziwią mnie recenzje niektórych wizażanek np Ma bardzo wodnistą konsystencję i odnoszę wrażenie że piszemy nie o tym samym kremie, bo kremowi baaardzo daleko do wodnistej konsystencji. Wiadomo, że nie można spodziewać się cudów od używania wyłącznie jednego kremu... Warto czasem zajrzeć do kosmetyczki na profesjonalny zabieg a kremem jedynie uzupełniać domową pielęgnację :) A i jeszcze jedno, kremu nie należy stosować w okresie letnim na dzień, a jedynie na noc

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:2

Krem spisał sie na 5+ ma bardzo fajny cytrusowy zapach świetnie poradził sobie z moja mieszaną skórą idelany jako kuracja po lecie, razem z maską z tej samej serii potrafią zdziałać cuda, jedyny minus to dośc wysoka cena jednak nie oszukujmy się sa to produkty profesjonalne.
Przed zakupem radzę przetestować produkt ponieważ z doświadczenia wiem że nie każdemu odpowiada niestety... ale ja polecam, moja skóra go uwielbia:)

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Krem jest dla mnie rewlacyjny skóra zrobiła się gładka, wypocząeta, znikneły wszystkie dotychczasowane niespodzianki,pory zwęzone, mniejszy połysk poprostu cudo!!!!
Zrobiłam cały zabieg w warunkach domowych za około 30zł wyobraźcie sobie i efekty są powalające kupiłam 2 kremiki za 10zł i maseczkę z tej samej serii na allegro. Na początek skórę przez 2 tygodnie przyzwyczajałam stosując krem a później nałożyłam maseczkę o większym stęzeniu czyli pełny zabieg:) poprostu skóra jest jak nowa, myślę ze co rok znowu powtórze ten zabieg szczególnie po lecie i letnium opalaniu, no chyba że wczesniej cos się będzie działo z moją skórą dziwnego.Szczerze polecam wypróbować!!Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1próbka i pół drugiej-15mlkremu i hmm 5ml maski:)

Dla mnie ten krem jest beznadziejny, miałam zdrową, gładka twarz, a po tym kremie dostałam strasznego wysypu wyprysków, podkreśla on wszystkie zaczerwienienia i inne niedoskonałości skóry, nie wygładza jej, absolutnie nie wyrównuje kolorytu i nie zmniejsza zaskórników. Ma bardzo wodnistą konsystencję, co utrudnia aplikację. Moja skóra po nim jest w fatalnym stanie, w niektórych miejscach jest zaczerwieniona, w innych pojawiły się pryszcze i zaskórniki, z których będę musiała się teraz leczyć...
Jedynym plusem jest to, że dość dobrze nawilża. Poza tym podejrzewam, że większość tych bardzo pozytywnych opinii o tym kremie pochodzi od konsultantek Clareny...
Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

oczywiście nie każdy kosmetyk jest dla każdego,
natomiast ja wogóle jestem zwolenniczką hiszpańskiej clareny bo tworzą wysokiej jakości kosmetyki w dobrej cenie;
zaznaczmy iż ten kremik z kwasami przeznaczony jest dla zdrowej buzi (czyli absolutnie nie z jakimiś zaognionymi zmianami, stanami zapalnymi, alergicznej,wrażliwej-w końcu krem posiada kwasy!);
ja mam wyleczoną z trądziku buźkę, 24 lata, od czasu do czasu jakieś nieznaczne wykwity tudziez zaskróniki oraz pierwsze zmarszczki mimiczne;
dla mnie ten krem sprawdza się rewelacyjnie w formie kuracji, którą stosuję poza okresem "słonecznym", lub jeśli już to potem chronię buźkę filtrami;
używam go parę razy w roku, przez okres 2-3 tygodni na noc i odstawiam, bo wiadomo buźka się do wszystkiego przyzwyczaja:
+ rano buźka jest matowa
+ świeża
+ ujednolicony koloryt
+ stopniowo odnawiany naskórek (a nie mechanicznie z czerwonym tygodniami pysiem)
+ delikatna piankowa konstystencja
+ przyjemny, nie drażniący zapach
Przy odpowiednim stosowaniu, jw w postaci kuracji na zdrową skórę, która pragniemy odswiezyc, zdecydowanie bezkonkurencyjny.Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Poleciła mi ten krem kosmetyczka, zeby przygotować cerę do mikrodermabrazji. Jestem wrażliwcem, mam popękane naczynka i zaczerwienienia. Podczas używania kremu odczuwałam pieczenie, mrowienie. Stosowałam go nadal licząc, iż może to tylko chwilowa reakcja. Niestety było gorzej. Używałam go do momentu zabiegu, zrobiłam przerwe i zgodnie z zaleceniem kosmetyczki,posmarowałam nim buzie na noc, 2 dni po mikrodermabrazji. Obudziłam się rano z poparzoną buzią!!! Miałam mega rumień, buraka, wysypkę!! Koszmar.Nie wychodziłam z domu przez parę dni, wyglądałam strasznie. Wydałam kasę na krem, który wylądował w śmieciach oraz dodatkowo na kremy łagodzące i na poparzenia. Napewno nie podejmę kolejnej próby użycia tego kremu.

Używam tego produktu od:używałam go parę dni
Ilość zużytych opakowań:za dużo

Jestem zachwycona kremem od dawna. Używam go w okresie jesienno zimowym oraz wiosną na dzień i na noc. Krostki się co prawda nadal pojawiają, lecz szybko znikają i skóra na ich miejscu szybko jaśnieje i wyrównuje się jej kolor.
Nie mam zaskórników (odrobinka na nosie).
Kosmetyk nie wysusza skóry i nie podrażnia jej:-) jest wydajny, ma miły zapach i przyjemną konsystencję.
Nawilża ale nie natłuszcza zbytnio. Można spokojnie na niego nakładać make-up.


Używam tego produktu od:2lat
Ilość zużytych opakowań: kończe 2 opakowanie 200ml

Hmmm....
Mam mieszane uczucia. Jestem w połowie opakowania 200 ml... i nic! Nie widzę wyrównania kolorytu cery czy rozjaśnienia jej, ani zlikwidowania niedoskonałości skóry, zaskórniki jak były tak są, a są moją zmorą.

Używam go co drugi dzień tylko na noc. Co najważniejsze - nie wysuszył ani nie podrażnił mojej dość wrażliwej cery! Ogromny plus!

Plusy:
+ konsystencja
+ brak wysuszenia i podrażnienia
+ WYDAJNOŚĆ!
+ odpowiednie nawilżenie bez natłuszczania
+ lekko cytrusowy zapach
+ cena w stosunku do pojemności i wydajności

MINUSY:
- brak zauważalnego wyrównania kolorytu cery
- brak rozjaśnienia cery
- brak likwidacji zaskórników i niedoskonałości
- brak zmniejszenia widoczności niewielkich blizenek po trądziku

Kremik jak kremik. Daję mu dalej szansę aż do skończenia opakowania. Zobaczymy.

Używam tego produktu od: października 2008
Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Ciagle eksperymentowałam z kremami wybielającymi, które niestety zawsze wysuszały moją cerę (cera mieszana) Ten krem natomiast świetnie wygładza i nawilża moją buzię. Stosuję go głównie na noc, pod który daję jeszcze serum wybielające. Po 2 tygodniach stosowania kremu aplikuje sobie kwasy 35% a po nich maskę z tej samej serii co ten krem.
Kremy wybielające maja to do siebie, że na efekty trzeba długo czekać lecz myślę, że właśnie ten krem daje mi lekko zauważalne efekty wybielenia plam pigmentacyjnych.
Dodam, że mam bardzo wrazliwą cerę i do niedawna mogłam stosować tylko najzwyklejszy krem Nivea. Używam tego produktu od:1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Zaden inny krem do tej pory nie mial tak duzego wplywu na moja wrazliwa cere. Siegnelam po niego zachecona przez kosmetyczke kiedy nie mialam juz nadziei na pozbycie sie krostek i zaskornikow.Stosowalam wczesniej rozne produkty rowniez te z wyzszych polek, regularnie chodzilam na oczyszczanie, maseczki z alg, mikodermobrazje i inne cuda. Nie pomagaly! Do tego produktu podeszlam wiec baaardzo sceptycznie.
Przez pierwsze dwa tygodnie stosowania zauwazylam wysyp krostek, jednak wieksze ropne stany zapalne nigdy juz sie nie pojawily ( do tej pory nie bylo tygodnia zeby cos na brodzie sie nie pojawilo- mimo 27 latek na karku ).Bardzo szybko wiec zauwazylam, ze cos sie zmienilo...
Stosuje ten krem tylko na dzien od 4 miesiecy. Jest dosc wydajny, zapach i konsysytencja przyjemne.
Krem pieknie rozjasnia cere i spowodowal delikatne zmniejszenie porow. Zmiane te zauwazam ja, a i rodzinka i znajomi pytaja mnie co spowodowalo, ze moja cera w tak krotkim czasie tak sie polepszyla.
Wydaje mi sie, ze kremu tego nie nalezy stosowac jednoczesnie na dzien i na noc. Skora musi miec czas aby od niego odpoczac. Zgodzila sie z moja opinia kosmetyczka. Absolutnie nie nalezy korzystac z solarium a na dzien stosowac podklady z wysokim filtrem ochronnym.Najlepszy czas na stosowanie tego produktu to zima i na pewno bede do niego w okresie jesienno- zimowym wracac.
To moja pierwsza recezja tutaj. Ten krem po prostu zasluguje na to, zeby cos o nim napisac.
Serdecznie polecam!

Uzywam go od 3 miesiecy. Wlasnie rozpoczelam drugie opakowanie.

Jedyny krem firmy Clarena, który mi nie pasuje.

Zapach może być, nie przeszkadza mi i nie zachwyca, w porządku. Konsystencja dziwna, jak dla mnie za gęsty, dobrze się go rozprowadza ale nie jest zbyt wydajny, po paru dniach w słoiku 50ml był już spory ubytek, dla porównania kremu Oxy zużyłam tyle w dwa tygodnie.
Następny minus - uczucie lepkości. Nie klei się tak klasycznie ale daje uczucie papki na buzi, do tego papki nie nawilżającej i to jest mój największy ból - nie czuję nawilżenia. Mało tego po tygodniu zauważyłam że w okolicy ust mam sterczące suche skórki.

Używam go tylko na noc, na dzień mi nie pasuje. Faktycznie trochę po nim wysypuje, miewam syfy na brodzie i co parę dni jakieś pojedyncze białe wypryski w okolicy nosa. Z zaskórnikami sobie radzi. Nie wiem jak z kolorytem, bo nie mam przebarwień, ale chyba trochę rozjaśnia. Pory bez zmian.

Nie żałuję, że kupiłam, ale więcej już próbować nie będę. Przerzucę się na krem z wit. C. :)

Używam tego produktu od: jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: 1 - 50ml

Krem kupiony w gabinecie kosmetycznym. opakowanie standardowe - 50ml. :)
Jestem zadowolona w 100%. Fajny zapach (uzależniający), nietłusta konsystencja. Zlikwidował mi blizny na policzkach. Jeszcze nie wszystkie, ale wierzę w jego moc!!!! :)

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:2