Eau Thermale Avene, Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes (Łagodny żel oczyszczający do skóry nadwrażliwej)

Przetestowałam już tyle produktów do oczyszczania twarzy, że aż głowa boli. Mam cerę mieszaną skłonną do wyprysków, wrażliwą, z zaczerwienieniami, często się przesusza. Jednym słowem koszmar. Ten żel jest dla mnie idealny. Dobrze oczyszcza, ale nie podrażnia. W połączeniu z wodą termalną Avene (tak jak zaleca producent) to mój prawdziwy KWC. Według mnie jest całkiem wydajny (używam go raz dziennie wieczorem). Ze zmywaniem podkładu radzi sobie nieźle, ale ja akurat używam podkładu mineralnego w pudrze, więc nie wiem jakby sobie poradził z tradycyjnymi podkładami. Jedyny minus to trochę niewygodne opakowanie, wolałabym żeby miał pompkę co ułatwiałoby dozowanie.

Używam tego produktu od: pięciu miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Wszystko fajnie, cacy elegancko, ale nie radził sobie z tuszem do rzęs :) Ja go używałam jako żelu. Ma konsystencje parafiny, w związku z czym jest trochę tępawy.

PLUSY:
* nawilża
* koi
* łagodzi podrażnienia
* nie szczypie w oczy
* skóra po nim jest miękka i gładka
* bezzapachowy

MINUSY:
* niedokładnie usuwa makijaż
* w ogóle niewydajny

Producent nie obiecuje, że usunie makijaż, więc nie za to odejmuję gwiazdkę :) Niezbyt odpowiada mi konsystencja i znalazłam coś lepszego :)

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo mało wydajny-szybko znika z opakowania. Szybko zmywa makijaż bez miepotrzebnego tarcia czy pocierania, gdy dostanie się do oczu nawet go nie czuć. Jest bardzo delikatny. Pozostawia cerę odswieżoną i gładką
Głównie za tą delikatność 4 gwiazdki

Używam tego produktu od: 3tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

Jako ze niedawno borykalam sie z podraznieniem cery, odstawilam wszystko co do tej pory uzywalam(chodz nie bylo takiej potrzeby, tak mi sie wydaje). Chcialam kupic ulubiony micel Rosaliac, ale ze cena jego po podwyzszeniu podatku wyniosla 15 euro, rozejrzalam sie po polkach aptecznych, a wczesniej po internetowych forach. Zainteresowal mnie ten lotion. Do tego tanszy. Zaplacilam mniej niz 12 euro. Kupilam, uzywam i jestem zadowolona. Podraznienie ustapilo juz po kilku dniach, a walczylam z nim z dobry tydzien, moze poltora tygodnia. Dostalam tez probki kremow do cery naczynkowej tej samej firmy i chodz zawieraly one filtry uzywalam na noc. Probki juz wykonczylam, wiec nie obciazam cery filtrami w porze nocnej, ale ten lotion wciaz mi towazyszy. Nie bawie sie w waciki. Wylewam troche na reke i masuje twarz. Jak sie makijaz rozpusci zmywam wszystko woda. POtem uzywam wody termnalnej( bez niej ani rusz, cudny specyfik przy wrazliwej cerze)i kremuje skore. Wyleczylam sie z podraznienia chyba w 4 dni. Wczesniej probowalam ratowac sie naturalnbymi kosmetyki, ktore tylko pogarszaly sytuacje.
Dla mnie jest to godny produkt do wyprobowania, zwlaszcza jak sie ma wrazliwa cere.

Edit: Produkt malo wydajny, skonczy mi sie po ok 1,5 m-ca uzywania dwa razy dziennie. trudno, chodz Avene jest fajny, tak Rosaliac od LRP jeszcze lepszy, bo nie dosc ze tak samo dziala to mimo ze drozszy o 3 euro to starcza na dobre 3 m-ce z hakiem. Wrocilam do LRP i nie wiem czy jeszcze zakupie Avene.


Używam tego produktu od:ok miesiaca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

bo jest to mleczko a nie tonik. mam alergiczna i suchą skórę a po nim jednym nie miałam podrażnień., jest bezzapachowe, silne dla makijażu i zanieczyszczeń a jednoczesnie łagodne dla skóry (nawet tej wokół oczu, bo zmywam nim tusz czy cienie), nie brudzi soczewek, nie podrażnia oczu. poza tym - wydajne i przystepne cenowo (w mojej aptece płacę za nie ok. 42 zł). Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 6

EDIT:SLS w mleczku do wrażliwej skóry?! po co to komu?
po dłuższym czasie stosowania przyznaję rację wizażance, która pisała o pieczeniu skóry przy powtórnym zmywaniu skóry - faktycznie, trzeba zmyć skórę za pierwszym razem, bo przy kolejnych razach skóra zaczyna piec... nie da się go łagodnie zetrzeć ze skóry a pocieranie wywołuje megapodrażnienie i zaczerwienienie utrzymujące się dłuższy czas. dla normalnej skóry może byłoby dobre

Świetnie nawilża i za to jest ogromny plus. Zwykle toniki "ściągają" skórę, ale ten tego nie robi. Ładny zapach, charakterystyczny dla Avene. Jedyny minus to słaba wydajność.

Używam tego produktu od:Używałam zeszłego lata i 2 miesiące temu znowu kupiłam :)
Ilość zużytych opakowań:2

Jestem zawiedziona tym produktem Avene z jednego podstawowego powodu, uczulił mnie! A niby jest do skór nadwrażliwych. Jako tako nie wystąpiło żadne pieczenie i zaczerwienienie skóry, ale na drugi dzień rano wysyp małych krostek na policzku. To mógł zrobić tylko on. Na razie dam mu święty spokój, poczekam do wiosny, może wtedy gdy moja sucha skóra będzie w lepszej formie nie zareaguje w ten sposób. Po za tym jak dla mnie bardzo fajny kosmetyk, który dobrze oczyszcza, pewne niewielkie problemy ma z tuszem do rzęs. I wydajność może nie wszystkich satysfakcjonować.Na razie dwie gw. a po jakimś czasie przetestuję ponownie!

Używam tego produktu od:3 razy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Bardzo łagodzi skórę po peelingu, intensywnym oczyszczaniu. Nie ma efektu klejenia się twarzy, buzia jest mięciutka i nawilżona. Ma tą wadę, że jest dość drogi i niezbyt wydajny.

Używam tego produktu od: 3 msc
Ilość zużytych opakowań: 1

Nienawidzę tego mleczka, bo wbrew zgłoszeniu nie jest to tonik tylko mleczko do demakijażu. Od jakiegoś czasu moja skóra zrobiła się nadwrażliwa i dziwnie reaguje na różne kosmetyki. Jest to zaskakujące, bo nie jestem i nigdy nie byłam alergikiem i nic mnie nigdy nie uczulało ani nie podrażniało. Do teraz. Prawie każdy kosmetyk powodował podrażnienie i wysuszenie skóry. Zdesperowana lekko tym stanem rzeczy wybrałam się do apteki i wydałam tam ciężkie pieniądze na to mleczko oraz krem dla nadwrażliwców. Krem sprawdza się bardzo dobrze, ale mleczko... Makabra. Przede wszystkim nie jest wcale tak bardzo efektywne w działaniu - muszę nałożyć je na twarz co najmniej 3 do 4 razy, żeby dokładnie oczyścić twarz z makijażu. I tu tkwi problem: jak nakładam je po raz pierwszy i ścieram płatkiem kosmetycznym jest ok (ale uczucie tarcia po skórze jest wyczuwalne, chociaż nie żałuję sobie mleczka). Za drugim razem odczuwam na twarzy nieprzyjemne ciepło, a za trzecim zaczyna wściekle piec. Wprost nie do wytrzymania. Twarz się zaczerwienia, naczynka, normalnie na mojej twarzy niewidoczne, ukazują się w całej okazałości i wyglądają jakby miały wytyrysnąć, cała twarz wygląda na podrażnioną i po prostu boli. Podobne przeboje miałam kiedyś po Physiogelu ale nie do tego stopnia. Jedynie prysznic z wody termalnej Avene i pozbycie się tego z twarzy daje poczucie ulgi, a i to nie od razu. Dlaczego nie wyrzuciłam potwora przez okno? Bo po zmyciu wodą Avene twarz uspokaja się jako tako i podrażnienia powoli znikają. Postanowiłam zużyć to cholerstwo dla ha ha ha nadwrażliwców do końca (chociaz nie mam tenedencji do umartwiania się), ale chyba dam za wygraną. Jak pomyślę, że toto kosztowało prawie 60 zł to mam ochotę ugryźć sie w tyłek. NIE POLECAM NIKOMU!

Według mnie najlepszy kosmetyk do demakijażu i oczyszczania skóry jaki kiedykolwiek miałam, zwłaszcza, że moja cera nie toleruje zwykłej "kranówy" i nie przepada taże za ciężkimi, tłustymi mleczkami. Jest naprawdę bardzo łagodny i łaskawy dla wrazliwej, sklonnej do podrażnień i zaczerwień skóry twarzy. Skóra oczyszczona tym lotionem jest czyściutka, a poza tym ukojona, uspokojona, nawilżona i przyjemna w dotyku (taki efekt baaaaardzo lubię!). Ja na zakończenie demakijażu obficie spryskuję dodatkowo buźkę wodą termalną, wycieram ją płatkami kosmetycznymi i dzięki temu mam wrażenie absolutnej czystości. Z czystym sumieniem polcam wszystkim wrażliwcom i nadwrażliwcom.

Spodziewałam się więcej po tym lotionie, notabene za 59 zł. Świetnie oczyszcza, nie ma uczucia tarcia wacika po skórze, gdy się nim oczyszcza twarz. Ale nie doznałam oczekiwanej przyjemności nawilżenia i ukojenia skóry, i nie jest tak wydajny, jak się spodziewałam po poprzednich recenzjach. Właściwie patrząc na to, jak znika zawartość buteleczki, trudno mi było wyobrazić sobie, że to mleczko może wystarczać na ponad trzy miesiące, bo u mnie tak na pewno nie jest. Krótko mówiąc, łagodne, nie podrażnia, daje uczucie oczyszczenia cery. Ale za prawie 60 zł... to chyba ciut za mało, jak na listę zalet.

wspaniały do skóry nadwarżliwej - jest bezzapachowy co jest dla mnie dużym plusem, ma gestą konsystencje - dzieki czemu jest wydajny, super oczyszcza i przy okazji nawilża. W końcu nie mam po demakijazu uczucia ściagnietej skóry.
Godny polecenia tak jak i krem z tej samej serii (niezwykle lekka konsystencja i dobre nawilżenie beż zadnych podrażnień).
Polecam:-)