Wella, Shock Waves, Żel - spray `Uniesienie u nasady` z Termo - ochroną

Producent nazwał ten produkt żel-spray, ale z żelu to niestety nic nie ma.
Rzeczywiście dobrze unosi włosy u nasady i pozostawia je w miarę elastyczne. Nie wiem po co tu termoochrona, skoro nie da się suszyć włosów po jego zastosowaniu - totalnie skleja włosy i tworzy strąki trudne do rozczesania. Stosowałam na włosy długie - jako lakier do wykończenia bardzo wymagających fryzur i na krótkie - jako utrwalacz efektu rozczochrania.
Pompka od atomizera po pewnym czasie się zakleja i ciężko chodzi.
Ogromnym plusem jest totalny brak przetłuszczania włosów.
Polecam do włosów krótkich i jako bardzo mocno utrwalająco-sklejający lakier do włosów, bo jako taki świetnie się sprawdza.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Umiejętnie użyty (na lekko wilgotne włosy, u nasady) fajnie unosi włosy i co dla mnie najważniejsze jest to długotrwały efekt (cały dzień fryzura ułożona tak jak chciałam,a i następnego dnia włosy są nadal świeże) :) polecam, bo nie uzyskałam tak długotrwałego efektu żadnym lakierem ani pianką.
Odejmuję jedną gwiazdkę ponieważ włosy są po nim bardziej podatne na elektryzowanie się, szczególnie jeśli używam prostownicy.


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Mam ochotę od czasu do czasu na fryzurkę Bridget Bardot :D Tak więc skromnego tapirka dopinguję czymś odbijającym włosy u nasady. Jednak ten kosmetyk absolutnie mnie rozczarował ... Okrutnie skleja - i to do tego stopnia, że ciężko pozbyc się potem z włosów resztek tego czegoś :rolleyes: - usztywnia i sprawia, że włosy pod jego wpływem stają się matowe. A mam na tyle wyczucia, żeby nie przedawkowac i nie aplikuję tego czegoś na całą głowę.

Po 2 miesiącach nieużywania z flakonikiem stało się coś dziwnego :> Pod wpływem toksycznej zawartości kompletnie zapchała się pompka. Uznałam, że to znk z niebios i sygnał, żeby jak najszybciej wywalic tego bubla do śmieci.

Używam tego produktu od: kilkakrotnie w ciągu 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Zel w sprayu kupilam zamiast lakieru do wlosow i rzeczywiscie w tym celu sprawuje sie bardzo dobrze(lakier tafta od jego kupna stoi nieuzywany). Dobrze utrwala wlosy i dodaje objetosci. Jego najwieksza wada jest sklejanie wlosow. Dlatego staram sie rozpylac tylko przy nasadzie wlosow, jesli mimo tego reszta wlosow jest sklejona to rozczesuje koncowki i nakladam inny produkt stylizujacy (taki mniej sklejajacy).
Nie wiem po co zel ma termoochrone, bo nie nadaj sie do stosowania podczas suszenia wlosow. W moim przypadku elektryzuja sie po jego uzyciu, a efekt podniesienia zaden.
Mam problemy z pompka, bo zel skleja ruchoma czesc nasadki i utrudnia rozpylanie.
Jesli ktos lubi mocne utrwalenie to polecam.

Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo udany produkt Welli. Uzywam go zwykle na jeszcze lekko wilgotne włosy tuż po wymodelowaniu i efekty są widaoczne gołym okiem. Żel przede wszystkim znakomicie usztywnia fryzurę ( nie czyniąc z niej jednak sztywnego hełmu) i rzeczywiście dodaje włosom objętości. Moje włosy spryskane z tym kosmetykiem przetrwały w nienaruszonym stanie i zadymkę sniezną i ulewę i nadl wyglądaly świeżo i dobrze. Nie skleja, nie powoduje elektryzowania się, rozpylacz rozpyla płyn delikatna mgiełką ( czyli tak jak być powinno). Polecam, na pewno zostanę mu wierna.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Skleja włosy, tworzy "sztuczne coś" na głowie, uzyty na mokro powoduje że szczotka grzęźnie we włosach i cięzko jest je rozczesać, użyty na sucho sprawia że świeze włosy tracą swoją świezość...nie wiem jakoś dziwnie tak.dałam mu szanse 3 razy.Stoi cała butelka...moe wcisnę kuzynce..ona lubi takie lakierowate coś.Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:nie uzywam, wciąż pełne

zastanawiałam się czy kupić piankę dodającą objętości i żel do włosów, ale jak zobaczyłam, że mogę mieć 2w1 to się skusiłam :)
na początku byłam trochę zdegustowana, ale z czasem coraz bardziej mi sie podobał :)
wyciskam z włosów wodę, spryskuje je u nasady i susze suszarką. później jeszcze kilka psiknięć utrwalających i fryzura gotowa.
skleja troszkę włosy - no ale to żel, za to świetnie je unosi - jak pianka.
zamiast tracić kasę można mieć piankę i żel w jednym. fajny pomysł, na pewno jeszcze kupię.
co to wydajności to 1 opakowanie starcza mi na ok. 1,5-2 miesiące, a włosy robię codziennie.


Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

ponieważ nie mogłam dostać fructisa, którego lubiłam, zakupiłam ten produkt.

Zdziwiłam się jego działaniem. Na początku miałam mieszane uczucia, ale teraz bardzo polubiłam go używać.

Spryskuję nim mokre włosy i suszę suszarką.
+ dobrze utrwala i odbija włosy u nasady.
+ nie tłuści włosów i dobrze je dyscyplinuje.
+ pokrywa włosy taką warstewką usztywniającą.
polecam

Używam tego produktu od: kilka myć
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Średnio udany produkt Welli. Ani to nie jest żel, ani lakier - takie nie wiadomo co. Jak to stosować? Na mokre czy na suche włosy? Na opakowaniu nie ma na ten temat żadnych informacji. Wypróbowałam obydwie opcje i rezultaty obydwu nie były zadowalające.
Pierwsze rzuca się w oczy wygodne, dobrze rozpylające żel opakowanie, co uważam za duży plus. Drugie - wyraźnie wyczuwalny zapach alkoholu zaraz po rozpyleniu, co mi nie odpowiada, poza tym wiadomo, że alkohol niesamowicie wysusza włosy! To jak dla mnie ogromny minus, bo moje włosy są raczej suche. Całe szczęście alkohol szybko wyparowuje i "smrodek" ulatnia się.
Jeżeli chodzi o działanie żelu - nałożony na mokre włosy utrudnia ich rozczesywanie, a efekt objętości jest marny (mam włosy cienkie, lekkie do ramion). Jeżeli użyję żel na suche włosy, to działaniem przypomina zwykły lakier. Rozpylony na opuszczoną w dół głowę lekko dodaje objętości ale raczej nie u nasady, tylko tak od połowy długości włosów. Może w przypadku krótkich włosów się lepiej sprawdzi.
Termo ochrona może i jest, ale sam alkohol będący w składzie żelu wysusza włosy, więc na jedno wychodzi.
Dla mnie efekty jego stosowania są niezadowalające.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam, szukajac jakiegos odpowiednika ukochanego Fructisa i niestety zawiodłam sie. na Moich włosach krótkich na górze wogóle nic nie podnosił nic nie utrwalał włosy sa oklapniete dosłownie juz po 15 mniutach straszny jednym słowem i do tego potrzebuje wręcz tony zeby cokolwiek zroci z włosami.
Strasznie nie wydajny

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:do połowy 1

spełnia swoje zadanie, ale zaznaczam, że był testowany na włosach krótkich
zgodnie z obietnicami producenta pomaga unieść włosy od nasady, utrwala fryzurę, nie potrzebuje już używać lakieru, mam też wrażenie, że chroni je przed zniszczeniem podczas suszenia, włosy wyglądają na grubsze, lśnią (są pokryte powłoczką kosmetyku, ale nie oblepione)
odejmuję 1 *, strasznie skleja, są lepsze, jednak ten się też czasem przydaje więc ***
Używam tego produktu od: 2 tyg
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1szego