O.B., Original Super Plus, Tampony higieniczne

Najlepsze tampony dostępne na rynku w te mocniejsze dni miesiączki. Nigdy mnie nie zawiodły zawsze mogę na nie liczyć. Nie przeciekaja a moje miesiączki są bardzo obfite. Używam kiedy chce się czuć komfortowo w te dni.

W początkowych dniach okresu wytrzymują u mnie jakieś 2h. To i tak długo jak na obfite krwawienia.
Pilnuję by nie przetrzymywać ich w organizmie dłużej niż kilka godzin. Łatwo wchodzą i wychodzą. Nigdy nie urwał mi się sznurek, nie podrażniły mnie, nie wywołały żadnej alergii, infekcji, innymi słowy nie miałam z nimi żadnych nieprzyjemnych niespodzianek.
Cała seria od normal po super plus i te nocne jest udana. Mini są dla mnie osobiście bezużyteczne, ale istnieje grupa odbiorców dla których je stworzono. Najwięcej zużywam super plus i super. Cena wysoka, wyższa niż w przypadku innych tamponów czy podpasek, ale mam do nich zaufanie więc nie czuję potrzeby próbowania innych.
Są niewielkich rozmiarów przez co nie zajmują wiele miejsca w torebce. Pozwalają poczuć się bardziej komfortowo.

Tampony O.B (różne wersje) stosuję od wielu lat.
Od czasu do czasu "zdradzam" je z tańszymi zamiennikami i najczęściej tego żałuję.
Według mnie na chwilę obecną nie ma lepszej marki niż ta (choć niestety cena też odzwierciedla jakość).
Tampony Super Plus są w podłużnym pudełku o delikatnej, niebiesko-białej szacie graficznej.
W środku znajdziemy tampony pojedynczo zapakowanie w przezroczystą folię, łatwą do ściągnięcia.
Ta wersja jest bardzo duża, więc preferuję ją do pierwszego dnia krwawienia lub jako zabezpieczenie na noc.
Tampony są bardzo chłonne i dobrze zabezpieczają. Zdarzało się, że w ciągu dnia i to przy obfitych dniach wystarczyło je zmienić 1-2 razy.
Są pewne, skuteczne, aplikacja (mimo wielkości) ze względu na miękką i delikatną w dotyku powierzchnię jest komfortowa.
Polecam przy obfitych dniach.

Bardzo lubię tampony OB za wykonanie, chłonności i nieprzepuszczalność. Jednak ze względu na obfite pierwsze dni miesiączki muszę zabezpieczać się w te dni "podwójnie", czyli tampon + podpaska. Czasami nawet pomarańczowe OB wystarczały mi na 2h. W takie dni niezbędne stały się dla mnie zielone OB.

Zielone OB są jeszcze większe od pomarańczowych, ale to w nich czuję się najbezpieczniej w pierwszych dniach obfitych miesiączek. Jednak nie używam ich co miesiąc tylko od święta, kiedy tego potrzebuję.

Tamponów używam, kiedy stawiam na wygodę i pewność. Ten rozmiar jest bardzo duży i może się wydać trochę niewygodny, ale w ciężkich, pierwszych dniach sprawdza się idealnie i czuję się z nimi bezpiecznie.

Zalety:
- są bardzo chłonne,
- uczucie świeżości,
- posiadają osłonkę przydatną w aplikacji,
- dostępność.

Wady:
- koszt (ale można upolować w promocji),
- trochę duży rozmiar, ale taka cena pewności.

Nigdy mnie nie zawiodły, a tamponów używam od dawna i zawsze były to własnie O.B., a później, gdy się pojawiły, Tampaxy.
Są bardzo chłonne, chronią nawet w ciężkie dni bez zarzutu. ;) Jeszcze nigdy mi nie zrobiły niemiłej niespodzianki.
Są powleczone przyjemna osłonka, która ułatwia aplikacje i nie powoduje otarć.
Często bywają na promocji, co jest ich dodatkowym atutem.
Polecam.