Intimelle, Super, Tampony higieniczne

Bardzo dobrze chłonące tampony, które są niezwykle komfortowe i niewyczuwalne w noszeniu.

Podczas miesiączek tampony się są moim pierwszy wyborem co do artykułów higienicznych, ale mimo to lubię je mieć zawsze przy sobie w torebce czy w łazience, bo przecież nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać czy to mi czy komuś z mojego otoczenia. Szczerze mówiąc nie mam jeszcze swojego ulubionego produktu w tej kategorii, także śmiało testuję nowe propozycje i sprawdzam, która sprawdzi mi się najlepiej i będzie dla mnie najbardziej komfortowy. Tampony od dostępnej w Drogerii Natura marki Intimelle zakupiłam z czystej ciekawości oraz przez fakt, że skończyły mi się te wcześniej stosowane.

Produkt dostępny jest w kilku wersjach opakowania. Ja zdecydowałam się na tę mniejsze, gdzie mieści się osiem sztuk produktu, ale śmiało można dostać jeszcze opakowanie, gdzie znajdziemy aż 32 sztuki. Kartonik, w którym umieszczono tampony jest w odcieniach różu oraz bieli. Umieszczono na nim takie informacje jak logo producenta, nazwa kosmetyku i podstawowe informacje o nim. Trzeba przyznać, że jest bardzo ładny i w jakiś sposób przyciąga wzrok.

Same tampony zabezpieczone zostały za pomocą folii. Mają one rozmiar powiedziałabym, że idealny, bo nie są ani za duże, ani za małe. Są trochę sztywne, ale mimo to aplikują się bez problemu. Sznureczek jest dobrze zamontowany i nie zdarzyła mi się sytuacja, aby się zerwał czy chociaż naderwał. Samo akcesorium jak najbardziej spełnia swoją funkcję. Jest chłonne i zapewnia uczucie bezpieczeństwa nawet przy bardzo intensywnej miesiączce. Dodatkowo absolutnie jest nie wyczuwalne podczas noszenia, co jak najbardziej pozytywnie wpływa na komfort użytkowania.

Moim zdaniem produkt od marki Intimelle jak najbardziej godny jest uwagi. Świetnie spełnia swoją funkcję, a przy okazji dużo nie kosztuje. Jak najbardziej polecam się w niego zaopatrzyć gdy tylko będzie możliwość.

Całe życie kupowałam OB czy Tampax, no bo wiadomo - firma. Kiedyś jednak skusiłam się tampony Intimelle, w Naturze na promocji 4,99 za paczkę 32szt. Od tego czasu kupuję tylko te, bo po co przepłacać jedynie za markę? :)
Szczerze nie widzę różnicy między nimi a np OB, super chłonność. Nie ma z nimi żadnego problemu, łatwe w aplikacji. Taka paczka starcza mi na 3 miesiące (wiadomo, tu uzależnione od obfitości i czasu trwania miesiączki). Moje odkrycie, nie wiem czemu tyle lat upierałam się na tylko te reklamowane tampony. ;)

W kilku swoich recenzjach wspominałam, że jeżeli chodzi o tampony, to zasadniczo jestem wierna marce OB. Zasadniczo, bo czasem zdarzają się mi skoki w bok. Tampony oceniane w tym miejscu kupiłam w Drogerii Natura za dosłownie kilka złotych- i nie żałuję. Ale po kolei.


Każdy z tamponików jest oczywiście zabezpieczony folią. Nie otwiera się ona tak całkiem bezproblemowo ( musiałam używać paznokci), ale nie ma też tragedii, da się ją rozerwać bez konieczności używania nożyczek czy zębów hehe.

Mam obfite krwawienia i muszę przyznać, ze jeżeli chodzi o chłonność, to tampony Intimelle wypadają całkiem przyzwoicie. Nie bałam się nawet założyć w czasie okresu obcisłych białych spodni, a to o czymś świadczy.
W trakcie ich używania nie odczuwamy, że je nosimy. Nic nas nie uwiera, a kiedy nasiąkną, łatwo jest je usunąć.

Trudno pisać długaśne recenzje, kiedy chodzi o tampony. W każdym razie marka Intimelle jest całkiem ok. Wprawdzie trochę namocowałam się przy otwieraniu, ale poza tym jestem zadowolona. Tampony są tanie, chłonne i niewyczuwalne w noszeniu. Daję piątkę z minusem.

Tampony są bardzo chłonne, dobrze sobie radzą podczas najobfitszych dni okresu. Dosyć łatwo się je aplikuje. Każdy tampon jest osobno pakowany i za każdym razem mam problem ze zdjęciem folii. Same tampony są średniej wielkości. Bardzo dobrze sprawdzają się podczas sytuacji awaryjnych, kiedy przez najbliższe kilka godzin nie można skorzystać z toalety np. podczas podróży.