Christian Dior, Diorskin Fluide

ale po roku stosowania mam jedno zastrzeżenie, coraz gorzej się rozprowadzą, tak jakby moja skóra była za sucha- odczuwam delikatne wałkowanie przy nakładaniu :(
To tyle minusów, teraz plusy:
- idealnie dobrany, wtapia się w skórę, niestety na lato muszę mieć kolor ciemniejszy, nr 400 za jasny,
- ma bardzo lekką konsystencję, przez co łatwo się rozprowadza,
- delikatnie kryje,
- wygląda bardzo naturalnie, nie daje efektu maski; widać, że coś jest na twarzy, ale wygląda to tak subtelnie i naturalnie, że tylko oko znawcy rozpozna "drugą twarz" :)
- jest bardzo wydajny,

21.01.05- muszę ciut zmienić, aby nikogo nie wprowadzić w błąd; minusów nie ma :) owe wałkowanie było przyczyną resztki podkładu. tylko i wylącznie i znakiem na zakup następnego :)

Świetny na lato, kryje średnio, ale naturalnie, żadnej tapety. Największą jego zaletą jest niesamowite rozświetlenie twarzy, światło w jakiś niezwykły sposób współgra z cerą, "tańczy" na niej i nie jest to, bynajmniej, zwykłe " świecenie", jak np. przy zbyt tłustym podkładzie. Twarz wygląda naprawdę świeżo. Nie spotkałam takiego efektu w żadnym innym podkładzie. Przysypywanie jakimkolwiek pudrem niszczy ten efekt, niestety. No właśnie, a ja mam tak wybłyszczające się pyszczydło, że po jakimś czasie mój osobisty "smalec" tak świeci, że muszę się ratować pudrem. Szkoda.... Ale dla cer mniej problemowych moze być idealny.
Kolorki też fajne, ja mam 303 ( apricot). Nieźle udaje opaleniznę.
Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...
Recenzja: ...

brawo za buteleczke z dozownikiem. poza tym ten podklad spelnia niezle swoje zadanie - dobrze kryje, dobrze sie rozprowadza, chociaz jak dla mnie to jest ciut za gesty. niestety, nie czuje, zeby nawilzal czy pielegnowal. poza tym gdy mam nawet leciutko sucha skore to ten podklad to podkresla. lepsze podklady mozna kupic taniej np. u maybeline
po pewnym czasie troche bardziej docenilam ten podklad, po tym jak uzywalam tez dobrego, ale nie dorastajacego diorowi do piet hypersmooth max factora. dior przede wszystkim bardzo dobrze kryje bez efektu maski. wydajny - dwa "pompkniecia" starczaja na cala twarz. zauwazylam tez, ze najlepiej sie go naklada w ten sposob: 1. rozetrzec energicznie w dloniach 2. wklepac podklad w skore (jest gesty, wiec lepiej sie wklepuje, niz rozsmarowywuje). pod koniec dnia troszke sie wazy i wlazi w pory. ale ogolnie dobry, naprawde, zwlaszcza na wyjscia, bo dobrze kryje i zwlaszcza na poczatku daje efekt cery niemal idealnej.
p.s. wydaje mi sie, ze ten podklad dziala duzo lepiej jak ma sie idealnie nawilzona cere - niestety nawet leciutkie przesuszenia podkresla i sprawia, ze skora wydaje sie jeszcze bardziej sucha - moj chlopak kiedys spojrzal na mnie uwaznie, gdy mialam to cos na twarzy i powiedzial, ze moze powinnam uzywac jakiegos lepszego kremu, bo mam sucha skore:(

Dokładnie taki, jak w opisie. W moim przypadku sprawdził się w 100%. Idealnie przylega do skóry, trzyma się długo, absolutnie nie tworzy maski, a buzia wygląda, jakbym 2 dni temu wróciła z wakacji.

Używam tego kosmetyku od/4 m-cy
ilość zużytych opakowań: 1

Sprobowalam z ciekawosci i na pewno zdradze z nim moj DP Chanel.Jest leciutki, delikatnie kryjacy, ale rozswietla i ozywia cere, nie podkresla zmarszczek ani rozszerzonych porow. Nie jest podkladem matujacym, ale, o dziwo, nie mialam problemow ze swiecaca sie strefa T. Twarz w nim wyglada po prostu pieknie!

Średni, spodziewałam się lepszej jakości. Podkład nie najlepiej się rozprowadza, ma dosyć gęstą konsystencję. Rzeczywiście, jest niemal niewidoczny ale trudno mi było dobrać odpowiedni kolor - kupiłam 200, ale nie jestem z niego zadowolona. Nie zauważyłam efektu rozświetlenia, kosmetyk nie należy do najtrwalszych - szybko się ściera. Zasługiwałby może na 4 gwiazdki, ale wysoka cena sprawiła, że dałam mu tylko 3.

kupiłam go kilka dni temu po wypróbowaniu wielu próbek innych podkładów z wyższych półek; szukałam lekkiego podkładu dającego naturalny efekt makijażu, chroniącego buźkę przed klimatyzacją (nawilżającego), raczej nie matującego lecz rozświetlającego, mam mieszaną, 35-letnią i wrażliwą cerę i dla mnie ten podkład wydaje sie bardzo dobry, wprawdzie stosuję go dopiero kilka dni ale myślę, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Podkład ładnie pachnie, dobrze sie rozprowadza, nie podkreśla porów w strefie T, nie wysusza.

Mam ten podkład mniej więcej od 1,5 miesiąca i jestem z niego zadowolona. Jest bardzo delikatny, dobrze się rozprowadza i nie wałkuje na twarzy. Nie tworzy maski (nawet po nałożeniu drugiej warstwy). Ładnie wyrównuje koloryt i tuszuje drobne niedoskonałości. Nie wysusza skóry. Bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie. Tym razem Dior postarał się również o praktyczne i higieniczne opakowanie kosmetyku - pompka zdecydowanie ułatwia aplikację.

Jest super!! Niczym druga skora, lekki, super wtapia sie w skore. Wyglad jest perfekcyjny, naturalny, niezaleznie od wieku i skory. Sekretem jest technologia Osmosis. Nie zatyka porow, zawiera rozswietlajace pigmenty i OpiMax ekstrakt z Australijskiej rosliny pustynnej ktora zapewnia doskonale nawilzenie + vitamine E i filtr SPF 12. Hermetyczne opakowanie z pompka jest dodatkowym plusem. Tylko ta cena!!!

Podkład o delikatnej konsystencji, stapiający się ze skórą, a jednocześnie kryjący niedoskonałości, matujący, poprawiający wygląd cery i dostosowujący się do światła. Nareszcie powstał podkład, który kryje i matuje mieszaną cerę, nie tworząc maski na twarzy. Skóra jest jednolita, delikatna, jedwabna, rozświetlona i świeża.<BR>Rewelacja!!!