Christian Dior, Capture Totale, Fond de Teint Serum Eclat Haute Definition

Do tej pory używałam fluidów do cer mieszanych, gdyż takową posiadam, ale postanowiłam, że na lato przydałoby się sięgnąć po coś lżejszego kalibru.
Za namową mojej drogiej przyjaciółki E, która od dłuższego już czasu dba o to, abym nie cierpiała na nadmiar gotówki i podsyła mi z premedytacją linki z nowymi kosmetykami, trafiłam na owo cudo. E, jestem Ci ogromnie wdzięczna:).
Po nałożeniu nowego podkładu Diora doznałam olśnienia i stwierdziłam,że wyglądam jeszcze całkiem, całkiem;), co było dla mnie niemałym zaskoczeniem:lol:. Twarz jest subtelnie rozświetlona, ale nie błyszcząca, tak jak to ma miejsce po Pro Lumiere Chanel, czy nawet Diorskin Sculpt . Do tego odczuwa się wyraźne nawilżenie i zrelaksowanie skóry, jakby się było tuż po masażu twarzy u kosmetyczki. Dobrze kryje drobne niedoskonałości, nie wiem jednak jak poradziłby sobie z większymi. Znikają pod nim wszystkie zmarszczki mimiczne. Najważniejsze jednak dla mnie jest to, że kosmetyk ten idealnie stapia się ze skórą i jest właściwie niewidoczny, a do tego w ogóle nie czuję się go na twarzy. W porze letniej to ogromny plus. Trudno mi jest powiedzieć, czy ma działanie odmładzające, ale rzeczywiście moja cera wygląda po nim na promienną, świeżą i odprężoną, choć jestem kijanką niepierwszej młodości. A może ten efekt, to zasługa wzrostu poziomu endorfin w moim organizmie, po większych zakupach kosmetyczno- odzieżowych;).
Jedyne, co mi się w tym podkładzie nie podoba to cena, ale jeśli ktoś nie obawia się zakupów na allegro, to z czystym sumieniem polecam, zawłaszcza paniom po 30-tce. Sama już odkładam na niego do skarbonki;).

Testowałam odcień 010, który jest idealny dla bladolicych.

Używam tego produktu od:kilku dni
Ilość zużytych opakowań:duża próbka

Nie przepadam za podkładami Diora. Jakoś żaden nie był kompatybilny z moją skórą. Wszystkie ciemniały i dawały efekt maski. I tym razem nie liczyłam na nic wielkiego, za wyjątkiem ceny ;) A tu rposzę, proszę... :D

Podkład jest leciutki jak piórko, naprawdę niewidoczny, chociaż efekty, jakie daje, już owszem :D Dobrze kryje moje popękane naczynka, co jest dla mnie sprawą priorytetową przy doborze podkładu. Nie wysusza (a wręcz mam wrażenie nawilżenia), nie podrażnia, nie pokreśla łuszczących się skórek. Ujednolica koloryt skóry i lekko rozświetla, ale bynajmniej niie jest to błysk niczym latarnia morska ;)
Jedynym minusem jest cena. Ale czego nie robi się dla urody? ;)


Używam tego produktu od:kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uzywam od kilku dni, niemniej jednak dla mnie jest swietny. Mam problematyczna cere i trudno jest dobrac mi podklad, a ten pasuje mi w 100%. Jest lekki, ale ladnie kryje lekkie krostki, w ogole nie tworzy maski, super nawilza, nie sciaga mojej cery,nie podrażnia, ladnie stapia sie ze skora, nie blyszczy sie nadto a tak delikatnie ozywia i rozswietla cere, trzyma sie dosyc dlugo. godny polecenia.



Używam tego produktu od:3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:1