Sensai, Silky Purifying, Milky Soap (Mydło do oczyszczania twarzy)

Milky Soap kupiłam dokładnie 7 miesięcy temu i oczywiście wybór na ten specyfik padł z oczywistego powodu - bardzo sucha i wrażliwa skóra twarzy.

Bardzo długo jednak wahałam się zanim zdecydowałam się wydać 170 zł na sam preparat do oczyszczania twarzy. W końcu po otrzymaniu bonu z douglasa poszłam i zaryzykowałam.

Milky Soap ma tylko jedną wadę - cenę ;)
Aczkolwiek biorąc pod uwagę stosunek wydajności do ceny to możnaby zapomnieć o tej kwestii.
Ja używam milky soap od około 7 mcy i do tej pory zużyłam tylko pół butelki. Należy jednak wziąć pod uwagę, że używam to mydełko raz dziennie do wieczornej higieny twarzy. Rano używam innego specyfiku.


Jako posiadaczka bardzo suchej i wrażliwej cery od preparatów oczyszczających wymagam aby nie podrażniały mojej cery, nie wysuszały, a nawet ją nawilżały. Ważne jest także aby higiena twarzy nie kończyła się podrażnionymi oczami.
Wszystkie te oczekiwania zostały spełnione.
Milky Soap jest delikatne, bardzo mocno się pieni, zmywa bardzo dokładnie przy pierwszym podejściu oraz nie podrażnia cery ani oczu.
W końcu pozbyłam się uczucia ściągniętej skóry na twarzy i bez problemu po umyciu buzi mogę na przykład nałożyć korektor na przebarwienia bez rozpaczliwego spoglądania na krem nawilżający.

Daję także ogromny plus za ładną stylistykę opakowania i za dozownik. Mega ułatwienie przy codziennej wieczornym rytuale oczyszczania twarzy.
Warto dodać, że ja jeszcze nigdy nie docisnęłam pompki do końca! Milky Soap w połączeniu z ciepłą wodą (z zimną efekt jest mierny) tak się mocno pieni, że wystarczy niewielka ilość aby umyć dokładnie całą buzię.

Polecam wszystkim, którzy mają problemy z suchą cerą.
Ja wspólnie z Milky Soap przez jakiś czas używałam emulsji Sensai Cellular Performance Super Moist III i to był duet idealny pod każdym względem!

Podsumowując:

Zalety:
*dokładnie oczyszcza
*nie wysusza
*nie podrażnia ani skóry ani oczu
*mocno się pieni w skutek czego jest bardzo wydajne
*delikatnie pachnie

Wada tylko jedna:
*cena - jednorazowo to jednak spory wydatek nie mając żadnych zniżek


Używam tego produktu od: 7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

doskonalosc zamknieta w wygodnej buteleczce z pompka. idealnie oczyszcza skore, swietnie sie pieni i wystarcza jedna kropelka aby umyc cala twarz, wiec wydajnosc jak przy calej serii silky purifying- genualna. nie podraznia nawet mojej kaprysnej skory, nie przesusza (przy mud soap & mask niestety tak bylo, wiec zostala jako maska a nie mydelko). piana jest jedwabista, puszczysta i sprezysta a nie jakas breja rozwodniona... oczyszcza dokladnie, po jej uzyciu wacik nasaczony micelem z biodermy (rozowym- oczywiscie) jest czysciutki. cholernie drogie cudo ale wybaczam cene ze wzgledu na wydajnosc- pierwsze duze opakowanie kupilam 2 m-ce temu a zostala jeszcze ponad polowa (przy stosowaniu 2-3 razy dziennie). ale zaznaczam- wystarczy kropelka!

Używam tego produktu od: 4 miesiace
Ilość zużytych opakowań: 1 duze i 3 mini

No cóż, jest to jeden z najlepszych produktów do oczyszczania twarzy w ogóle na rynku.
Plusy:
- nie uczula
- jest niezwykle wydajny, wystarczy porcja wielkości zielonego groszku
- w połączeniu z wodą zamienia się w przyjemną maskę na twarzy
- ładnie pachnie
- nawilża
- świetnie oczyszcza

Minusy:
- CENA

Używam tego produktu od: używałam kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Stosuję Milky Soap jako druki krok w oczyszczaniu twarzy po Cleasing Milk. I jeśli Cleasing Milk jest po prostu przyzwoite, to od tego środka jestem wręcz uzależniona!
Nigdy nie lubiłam procesu oczyszczania twarzy za pomocą wody, bo chociaż mam cerę mieszaną, a wstrefie T nawet bardzo tłustą, to wszystkie bez wyjątku żele do mycia twarzy, strasznie moją cerę wysuszały. Dlatego przez długi czas stosowałam płyny micelarne, ale niestety one nie dawały mi uczucia czystości.
Milky soap jest cudowne!!!!! Bardzo wydajne, świetnie się pieni, niesamowicie przyjemnie myje się nim twarz. Ale najlepsze jest oczywiście działanie! Za każdym razem wydaje mi się, że nie da się już cery bardziej oczyścić, a jednocześnie nie jest ona w ogóle wysuszona, ani ściągnięta. Czasem po umyciu nie nakładam na twarz kemu i jedyne uczucie, jakie wtedy mam, to uczucie komfortu i czystości.
To mleczko rzeczywiście jet bardzo drogie - niestety :( Ale wystarcza mi na ok. 3 miesiące, więc nie jest źle. Z czystym sumieniem mogę go polecić wszystkim osobom o wrażliwej cerze.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Świetne mydełko do skóry suchej i mieszanej (w kierunku suchej).
+Bardzo wydajne, niewieka ilość (kropla) pozwala umyć buzię i szyję co trochę łagodzi szok cenowy. Ładnie się pieni, zapach jest neutralny.
+Wygodna, estetyczna buteleczka z aplikatorem pozwala na precyzyjne dozowanie.
+Mydełko jest przyjemne w zastosowaniu, już po tygodniu byłam nim zachwycona widząc efekt na twarzy. Cera jest rozjaśniona, promienista. Buzia jest bardzo gładka i naprawdę czuć i widać że jest czysta. Niedoskonałości poznikały a podkład wydaje się zbędny.
+Mam cerę podatną na podrażnienia i alergie. Po zastosowaniu mydełka czuję leciutkie szczypanie, może bardziej mrowienie ale żadne podrażnienia nie występują. Wprost przeciwnie, podrażnione okolice nosa rozjaśniły się a pory są mniej widoczne.

Stosuję rano i wieczorem z lotionem CP II (moist) i efekt jest super. Szukam teraz tylko kremu który uzupełni ten efekt bo emulsja nie bardzo mi pasuje. Polecam!

Niezwykle wydajny (wystarczy tylko 1 mała kropelka na umycie całej twarzy), nienarzucający się zapach, kremowa piana i dokładne oczyszczanie. Po umyciu miałam wrażenie czystości, lekkiego ściągnięcia (Kanebo opisuje to jako prawidłowy objaw przy oczyszczaniu skóry) i wygładzenia oraz wyrównania kolorytu. Stosuję codziennie rano i wieczorem, a także po powrocie z pracy do demakijażu (dobrze radzi sobie z wszystkimi zanieczyszczeniami).
Ma tylko jedną wadę: cena. Gdyby był o choć połowę tańszy, bez mrugnięcia okiem kupiłabym drugie opakowanie, dlatego też odejmuję mu pół gwiazdki.

Używam tego produktu od: 9 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Mam bardzo duże zaufanie do marki Kanebo. Jeszcze mnie nie zawiodła. Również w przypadku "Milky Soap".
Plusy za:
- niezwykłą wydajność, nakładam na dłonie odrobinę i starcza na całe ciało ;)
- subtelny zapach, przyjemną konsystencję,
- SKUTECZNOŚĆ - dokładnie oczyszcza, nie ma mowy o jakimkolwiek podrażnieniu.
Odkąd używam moja skóra naprawdę wygląda lepiej.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Po pierwsze :
brawo za wydajność !!!
Jest zdumiewająca. Taka mała buteleczka a starcza na tak długo :) Rzeczywiście cena przy takiej wydajności nie jest aż taka straszna, choć nadal jestem trochę zbulwersowana tym, że kupuję sobie mydło w cenie dobrego kremu do twarzy :) Ale wystarczy odrobinka, by zmyć twarz, nawet tę z makijażem. wypróbowałam na sobie, bo czasami zapominam o tym, że mam olejek do demakijażu, który jest pierwszym krokiem z tej serii. Używam go od maja, często po dwa-trzy razy dziennie i jeszcze parę tygodni mi posłuży :)

Po drugie:
brawo za skuteczność !!!
to chyba pierwszy cleaner, który zmywa błyskawicznie makijaż i jednocześnie delikatnie obchodząc się ze skórą.

Po trzecie:
brawo za estetykę i funkcjonalność opakowania!!!
Zajmuje bardzo mało miejsca pod prysznicem a dozownik skonstruowany jest tak by wyciskać przysłowiową kroplę i nic więcej :)

czego chcieć więcej od produktu do zmywania makijażu?
ja nie potrzebuję niczego więcej :)
chętnie kupiłabym go ponownie, ale dostałam od mamy tubkę lancome, która kto wie, może okaże się lepsza ??? :)
To pierwszy produkt do mycia twarzy na który wydalam ponad 100 zł, więc nie mam porównania :)

Używam tego produktu od:maja
Ilość zużytych opakowań:1

Najlepszy... będę musiała chyba odjąć gwiazdkę Biothermowi.

Mam suchą skóre i dość wrażliwą. Mydełko jest bombowe, bo już po pierwszym użyciu czuć różnice - skóra jest taka gładka i jedwabista.... mogłabym myć twarz co chwilę, bo to takie cudne uczucie. Soap ma łądny zapach, fajną konsystencję. Jest rzadkie, ale wydajne. Dobrze się pieni, a to co robi z twarzą... no cud miód.... po porstu SUPER!!
Miałam też Creamy Soap, ale do suchej zdecydowanie lepszy jest Milky. Creamy stosuję, gdy wyskoczą mi jakieś niespodzianki podczas okresu.

POLECAM MILKY SOAP nawet wrażliwcom

Używam tego produktu od: 3tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

Jestem zakochana w produktach pielęgnacyjnych Kanebo, zwłaszcza oczyszczających i do demakijażu. Milky Soap nie sprawiło mi zawodu, to kolejny nieprawdopodobnie wydajny kosmetyk, który idealnie oczyszcza nie podrażniając skóry ani oczu. Po zabiegu twarz jest gładka i czysta, nawet jeśli stosuje się samodzielnie bez oliwki z etapu pierwszego. Nie wysusza. Pieni się przy udziale niewielkiej ilości wody i ładnie pachnie. Biorąc pod uwagę na ile wystarcza cena nie wydaje się taka straszna.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jeszcze długo pierwsze

zalety:
- dokładnie oczyszcza
- nie podrażnia (nawet oczu!), nie wysusza
- wydajne
- bardzo przyjemne w stosowaniu

wady:
- cena

Stosuję rano i wieczorem (jako II krok w dwu-etapowym oczyszczaniu). Niewielką ilość (kropelka) nakładam na twarz i masuję ją chwilę. Mydełko po zetknięciu z wilgotną skórą nabiera jedwabistej konsystencji i masowanie staje się wręcz przyjemnością:)
Do tej pory oczyszczanie twarzy traktowałam jako zło konieczne. Natomiast gdy zaczęłam stosować milky soap wraz z cleansing oil, po prostu to polubiłam. A moja twarz rzeczywiście promienieje :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego