Too Faced, Lip Injection Extreme (Serum powiększające usta)

Błyszczyk mrowi usta i delikatnie rozpulchnia, przez co faktycznie wydają się większe. Oczywście nie dajmy sobie wmówić, że jakikolwiek kosmetyk dorówna efektowi ostrzyknięcia ust kwasem hialuronowym w gabinecie medycyny estetycznej. Ale efekt powiększenia ust poprzez lekkie rozpulchnienie jest zauważalny. Błyszczyk nie zostawia na ustach koloru, daje po prostu mokry żelowy blask. Choć nie ma on bazy kolorystycznej, zauważyłam, że- może przez efekt podrażnienia- nasze usta same z siebie przybierają intensywniejsza barwę. Wyglądają więc na większe i bardziej intensywnie zabarwione. Wydajność jak na razie jest zadowalająca. Mam mini wersję. Używam od miesiąca prawie codziennie i mam jeszcze połowę produktu. To pierwszy tego typu produkt, który u mnie zadziałał.

Drogie jak pierun ale działa. Po rozczarowaniu zachwalonymi produktami z eveline chcialam spróbować czegoś innego. Serum slicznie wygląda na ustach, piecze i powieksza usta. Oczywiście ze jest to efekt na 15-30 min ale tego przeskoczyć sie nie da. Usta robią sie delikatnie zaczerwienione co rowniez mi sie podoba. Opakowa piękne, nic sie nie ściera. Zapach i posmak ok, nic nie odrzuca

Błyszczyk powiększający usta Lip Injection Extreme od Too Faced. Jest transparentny, chociaż w opakowaniu daje efekt "unicorn". Na ustach daje mocny blask i mocno, mocno mrowi! To sprawia, że usta robią się czerwone i troszkę rozpulchnione, większe. Spośród blyszczyków powiększających ten daje najmocniejszy efekt, ale...
Raz że cena! Niestety nie do zaakceptowania!
A dwa, że wydajność...

Byłam bardzo pozytywnie nastawiona co do tego produktu czytając wszelkie komentarze ale niestety rozczarowałam sie :(
Szukałam dobrego produktu który optycznie faktycznie powiększy moje wąskie usta ale niestety ten produkt nie poradził sobie

Usta są faktycznie ładnie nawilżone nabłyszczone ale to tyle
Według mnie nie ma nawet dużego efektu szczypania ust a czytałam że jest dość mocny. No na mnie w każdym razie nie działa :)

Usta poprzez ładnie nawilżenie faktycznie prezentują się inaczej ale o jakimkolwiek efekcie powiększania ust to tutaj mowy nie ma. Cena jest zbyt wysoka tak samo jak na błyszczyk który nie daje spektakularnego efektu.
Ponad to bardzo szybko schodzi z ust. Mam wrażenie że byle podeschnie na ustach już tego nie ma
Może na pełnych ładnych ustach efekt jest bardziej wyrazisty ale do wąskich ust nie nadaje się

Serum kupiłam z polecenia przyjaciółki. Po aplikacji odczuwalne jest lekkie mrowienie, uczucie drętwienia ust. (nie polecam osobom, które nie lubią takiego uczucia). Efekty widoczne zaraz po aplikacji. Dodatkowo usta wyglądają na mega nawilżone. Jedynym minusem tego produktu jest jego cena i wydajność.

Żaden inny błyszczyk nie powiększył tak bardzo moich ust jak ten. Nawilża, świetnie wygląda sam jak i pod pomadką. Opakowanie jest bardzo ładne. Efekt utrzymuje się około 2 godzin, należy powtarzać aplikacje.

Błyszczyk obiecuje powiększenie ust. Po kilku sekundach po aplikacji odczuwamy charakterystyczne dla tego typu produktów mrowienie, szczypanie, chłodzenie...pewien dyskomfort. Efekt jest jednak zadawalający, Usta są lekko powiększone, nawilżone. Dzięki opalizującym drobinkom tworzy ładną błyszczącą taflę. Posiada przyjemny zapach. Aplikator wygodny. Niestety szybko się kończy.

"Tik tok made me buy it", niestety uległam ale nie żałuję. Mrowi, piecze i może faktycznie trochę powiększa usta. Pachnie jak syrop na kaszel, co nie jest plusem ale to jak pięknie nabłyszcza i nawilża usta to jestem w stanie mu wybaczyć wszystko. Następna pozytywna cecha tego błyszczyku to trwałość. Jestem nauczycielką i caly czas rozmwiam a ten błyszczyk nie roluje się, nie zbiera się w końcikach ust, ani nie robi nie estetycznej białej lini na wargach. Efekt powiększenie może nie jest spektakularny ale polubiłam go za dużo innych wartościowych cech które są dla mnie ważniejsze w dobrym błyszczyku.

Jestem bardzo sceptyczna, jesli chodzi o produkty, które maja wszelkiego rodzaju “powiekszajace” lub “wyszczuplajace” wlasciwosci, ale lubie testowac rozne nowinki.
Skusiłam sie na mniejsza wersje tego błyszczyka, taka travel size i używam ja juz od 2 miesiecy.

Błyszczyk ma na celu powiększenie ust. Po nałożeniu usta delikatnie zaczynają szczypać i czuć raczej nieprzyjemne mrowienie. Czy usta się powiększyły? Niekoniecznie. Może lekko spuchły w ledwie zauważalny sposób. Słabo nawilża usta, duży plus, że się nie lepi nieestetycznie. Średni. Chyba jednak zostanę przy konturówce, jeśli chodzi o „powiększanie” ust.

Trzeba przyznać, że świetnie nawilża usta, są bardzo miekkie po nim, pompować troche pompuje, ale nie spodziewajcie się cudów. Jedyne na co jestem bardzo zła to to, że mój produkt po otowrzeniu nagle opadł i zrobił się do połowy pusty, nie wiem czy to taki przypadek, ale jak za tą cene to bardzo niefajnie

Jestem posiadaczką zarówno tej, jak i zwykłej wersji tego błyszczyka - obie bardzo lubię :) . Ładnie prezentuje się na ustach, wyglądają naturalnie i soczyście. W opakowaniu wygląda jakby dawał opalizującą różowawą poświatę, jednak na ustach tego nie widać. Na początku mocno mrowi, ale można się do tego przyzwyczaić. Wydaje mi się, że efekt mrowienia jest mocniejszy niż w wersji klasycznej. Efektu nie wiadomo jakiego powiększenia jednak próżno szukać, jak to w tego typu kosmetykach. Na pewno poprawia nieco ukrwienie ust dzięki wspomnianemu mrowieniu. Błyszczyk ma przyjemny truskawkowy zapach. Opakowanie fantazyjne, jednak wzory na zakrętce szybko się ścierają. Cena dosyć wysoka, to chyba jedyny minus. Bo ogólnie go lubię mimo wszystko :) .