Dermacol, Make-Up Cover (stara wersja) (Mocno kryjący podkład w formie pasty)

Rewlacyjne krycie. Niestety bardzo szybko spływa z twarzy i trzeba uważać przy nakładaniu, aby nie zrobić sobie maski z twarzy ( jest zbyt "ciężki") Szkoda, że tak szybko spływa z twarzy, bo byłby idealny.
Do tego bardzo wydajny i bardzo niska cena. Osobiście używam go jako korektora lub mieszam z innymi podkładami.

Używam tego produktu od: ok. 3 lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Uwielbiam, w sytuacjach kryzysowych bije wszystkie podkłady, pudry, korektory na głowę.
Stosuję go jako korektor, opakowanie mam z mamą od 2-3 lat i szczerze mówiąc to może 1/5 zużyłyśmy.

+ świetnie kryje niedoskonałości
+ wydajny
+ wystarczy na prawdę niewielka ilość
+ w połączeniu z innymi lekkimi fluidami ( SORAYA make-up sceniczny po dobraniu odpowiednich proporcji działa jak żaden inny!)
+ fantastyczna cena
+ nie jest to produkt do stosowania na całą twarz a na tzw niedoskonałości
+ nie psuje się, nie rozwarstwia , nic!

- ciężko go kupić w normalnym sklepie,


Generalnie uwielbiam! obecnie szukam w jaśniejszym odcieniu.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 1/5

jest świetny jako korektor, zatuszuje wszystkie mankamenty, dodatkowo nie drogi i bardzo wydajny, jako podkład to nie bardzo bo jest zbyt ciężki i tworzy efekt maski

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: cały czas pierwsze

Używam go jako korektora na swoją blizne na twarzy jest niewielka ale dla mnie widoczna i jak do tej pory żaden korektor sobie z nią nie poradził.Dermacol jest baaaaaaaaaaaardzo wydajny wystarczy odrobine i czary nic nie widac!Lubi się świecić jak go się za dużo nałoży ale naprawde maskuje świetnie.Nie używam go na calą twarz bo napewno byłby widoczny.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: caly czas pierwsze/zużycie znikome

Daję mu max. ocenę, gdyż jest to produkt nieopisanie genialny, a na dodatek mam wrażenie jakby czas stanął w miejscu nie psuje się mimo, że mam go od ponad 5 lat. Nie wiem jaką ma datę przydatności, pewnie już minęła ale produktowi to niczego w tym wypadku nie ujmuje a moja skóra też nie protestuje.
Plus za jasne kolory !!!!. Pojemność kontra wydajność KOSMOS - nie do zużycia chyba. Ilość produktu wielkości główki od szpilki załatwia wszystkie nawet najrozleglejsze problemy. Rozprowadza się ultracieńką, mocno kryjącą warstwą. Działa jak photoshop. Jedynym problemem jest by nie nałożyć go za dużo. Jest elastyczny, pracuje se skórą. Dość szybko puszcza - wymaga przypudrowania ale to normalne wśród większości znanych mi korektorów. Żaden tak dobrze nie stapiał się z moją cerą, nie ujednolicał tak mocno. Miałam kamuflaże z Art Deco /twardsze, bardziej gęste, kolory be/ i Kryolana /dla mnie za tłuste/ dodatkowo za śmieszną cenę.
To nie jest korektor do stosowania pod oczy. Od tego mam YSL. Ten jest zdecydowanie za ciężki, efekt przypuszczam byłby opłakany. Wyjątkowo nakładam go na całą twarz, mocno nawilżoną, przy użyciu zwilżonej gabeczki jak kompakt / rozgrzewam go w zagłębieniu kciuka/kiedy potrzebuje mieć cerę nieskazitelną np do zdjęć, ale moja skóra tego nie lubi. Jeśli ktoś trawi megamocno kryjące podkłady to warto wypróbować. Efekty lepsze niż po DW czy Colorstayu ale maska jest lekko widoczna. Nie widzę żadnych wad tego kosmetyku, Z uwagi na całokształt jest to całkowity i zasłużony KWC

Używam tego produktu od: 5 lat ???
Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe w trakcie

Nigdy w życiu jako podkład,nawet na specjalne okazje,raczej tak jak w nazwie-do filmów i sesjio zdjęciowych-z tym się zgodzę. Ale ja nie jestem ani aktorka,ani modelką,więc na codzień jest moim korektorem number 1!!! Kryje naprwdę wszystko,jest super. Kładę go na podkład,dotykając tylko wyjsciem tubki o grzbiet dłoni,nawet nie naciskając tubki,bo tyle mi wystarcza na opkrycie niedoskonałosci,nawet troche dając pod oczy i "zlewa" sie z nim dobrze,a moim podkładem jest rozswietlajacy avon\'u i uzywam koloru nude,a dermacolu nr211 i omiatam pudrem wszystko i gotowe,cera idealna. Fakt,że po paru godzinach się swieci,ale nic mi to nie przeszkadza. Lepszego korektora nie miałam!

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: niemożliwym jest zużycie go w całości do końca terminu ważności:)

Stanowczo mój must-have i KWC. Używam tego korektora już ładny 5 rok bodajże i nawet w połowie nie jestem a to już o czymś świadczy. Co do poprzedniczek, to nie słyszałam, żeby którakolwiek z moich znajomych używała tego jako podkład dlatego się przeraziłam czytając opinie pode mną, oraz bardzo zdziwiłam. Ale do rzeczy: ja używam jako korektor, wybierając dobry odcień dla siebie (a wybór jest spory) na prawdę zakryje wszystkie, krostki, strupki, zaczerwienienia i co tylko. Polecam z całego serca !

Używam tego produktu od: 5-6 lat ?!
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Doskonały produkt za doskonałą cene.
Kupiłam go za niecałe 17 zł( razem z przsylką z allegro).

Pojemny (30 g) i niesamowicie wydajny, zeby zakryć wszystkie krostki,przebarwienia na twarzy wystarczy dotknac koniec tubki.Starczy mi ta cała tuba na całe życie albo i wiecej.

Jest gęsty, przez co doskonale kryje.

Po zmieszaniu z innym podkladem ( w moim przypadku z matującym) nie wypada dobrze, fakt ze trzeba niewiele,i dobrze sie rozprowadza, ale nie trzyma sie na buzi zbyt dlugo. Skora sie swieci po 4 godzinach. Do tego bardzo zapycha- wiec jako podkład nie polecam. nie zdaje egzaminu..

Ale punktowo- rewelacja, zakryje wszystko ;P
Jak robilam test na dloni, to nie widac bylo nawet żył ;)
Numer 1, moj niezawodnik, jestem bardzo zadowolona.
nie wierzyłam komentarzom- musialam sama sie przekonać, i przekonałam sie. na długo juz Dermacol zostanie ze mną.
Zakrywa krosty i przebarwienia nie \'\'wypuszczajac\'\' ich spod siebie przez cały dzien. superancki:) gama kolorów jest meeega wielka wiec radzę dopasować odpowiedni kolor, wtedy krycie zyskuje na wartości ;)
Taaki wiekszy minus niestety nie mozna non stop nakladac dermacolu ciagle na to samo miejsce(przebarwienie, naczynka) bo w tym miejscu tworza się podskórne krostki ;< ciezkie do wybawienia niestety.
Używam tego produktu od:3 lat
Ilość zużytych opakowań: muśniete pierwsze.

Chyba najlepszy!
Naprawdę niesamowicie kryje.
Jedyna wada to to, że podkreśla suche skórki.
Można używać jako korektor, bądź jako podkład na całą twarz, lecz jeśli decydujemy się na przykrycie całej buzi to by uniknąć efektu maski należy wymieszać niewielką kropelkę (naprawdę niewielką, produkt niesamowicie wydajny) dermacolu z kremem (najlepiej nawilżającym, ja mam krem firmy Garnier &quot;Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry&quot;, taki czerwony) w stosunku ok 1:3 (mniej dermacolu, więcej kremu).

Jedyna trudność była w znalezieniu tego produktu w Warszawie. Znalazłem koło Hali Wola, na bazarku, od strony ulicy Człuchowskiej, w budce z kosmetykami.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1. i chyba będę miał go długo, długo...

Dermacol kupiłam dzięki wizażowi i jestem z niego bardzo zadowolona :) jako podkład faktycznie się nie nadaje - jest ciężki. Za to korektorem jest genialnym - pod moje sińce w sam raz, kryje je super. Jest baardzo wydajny, prędzej mi się zepsuje ze starości niż skończy :) Dla zainteresowanych kupnem w Warszawie - można go dostać w podziemiach Centralnego, tyle ze ja zapłaciłam 20 zł, a nie jak tu jest podane - 9.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Ojj najlepszy korektor na świecie:) nie używam go jako podkładu bo jest straasznie ciężki i straasznie zapycha, ale jako korektor jest najlepeszy:) pokryje dosłownie wszystkie pryszcze, blizny itp! tylko trzeba dobrze dobrać kolor bo jak nie to bedzie nieciekawie :( Ale na większe wyjścia można go zmieszać z innym podkładem i jest cera jak z photoshopa :) tylko ma trochę dziwny zapach :P Mega wydajny chyba go nie skończe aż dożyje 60 lat :D

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Produkt do zadań specjalnych, ale wymaga zniwelowania skutków ubocznych.
Nie będę sie powtarzała za osobami, które oceniły dermacol na 4 i więcej gwiazdek, bo ze wszystkimi się zgadzam

Najlepszym rozwiązaniem dla tego zapychacza jest mieszanie go z rzadkimi podkładami matującymi. Wtedy efekt jest na prawde świetny! - krycie pozostaje a błyszczenie znika i skóra trochę oddycha.
Ja mieszam go z vichy aera teint i efekt rewelacja, ale osoby z niedoskonałościami(jak ja) muszą uważać!

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:zaczęte 1