Pharmaceris, H, Keratineum, Skoncentrowany szampon wzmacniający do włosów osłabionych

Ostatnio sporo zaczęły mi włosy wypadać na początku stwierdziłam, że samo mi przejdzie ale gdy dalej wypadały stwierdziłam, że kupię ten szampon.Kiedyś już go miałam i świetnie działał teraz zmienił się trochę jego wygląd i skład.Szampon ma przyjemny zapach i dość gęstą konsystencję. Świetnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę głowy oraz włosy.Nie podrażnia skóry głowy a ja mam naprawdę wrażliwą i nie przetłuszcza włosów. Szampon zahamował u mnie wypadanie włosów, już nie wypadają tak jak wcześniej teraz jest to normalne wypada ich tyle ile powinno a nie cała garść.Produkt nie wywołuje u mnie łupieżu co jest dla mnie bardzo ważne. Szampon jest drogi bo kosztuje prawie 30 zł a wydajny nie jest ale wart jest tej ceny.

Szampon zakupiony po rekomendacji fryzjerki. Pierwsze opakowanie zużyłam nie wiem kiedy. Kolejne zakupiłam i dopiero po drugiej butelce zauważyłam wymierne efekty - włosy nie wypadają, są gęstsze, bardziej lśniące i na dodatek pięknie pachną :)

Miałam opakowanie 125 ml, ale trzeba przyznać, że szampon jest wydajny i nawet na moje długie włosy posłużył przez kilka miesięcy (szamponem spieniam skórę głowy, zaś pianą myję włosy). Szampon jest gęsty i dobrze się pieni. I to chyba tyle, nie zauważyłam obiecanego wzmocnienia tudzież zmniejszenia wypadania włosów, więc bez żalu skończyłam go używać i już do niego nie wrócę. Z zalet mogę powiedzieć, że opakowanie mi się podobało - płaskie, z nieśliskiego plastiku dobrej jakości, które nie wyślizguje się z mokrej dłoni, z dobrym otwarciem na kilk. Podoba mi się, że opakowanie przezroczyste pokazuje stopień zużycia. Zachowałam je i służy mi jako opakowanie podróżne na szampony różnej maści.

~ Po dwóch latach od zrobienia trwałej ondulacji i w przeddzień kolejnej, postanowiłam zebrać recenzje wszystkich kosmetyków do włosów, jakich używałam przez cały czas posiadania bujnych loków. Może moje odczucia przydadzą się przyszłym wielbicielkom loków "od fryzjera" :) ~

Próbkę tego szamponu otrzymałam od koleżanki-fryzjerki i już po pierwszym użyciu wiedziałam, że powinnam zakupić całe opakowanie!

UŻYCIE:
Szampon początkowo wydawał mi się bardo "tępy" w użytkowaniu. Ma gęstą konsystencję, która nie do końca chciała się pienić na moich włosach po trwałej ondulacji. Na pomoc przyszła mi tzw. metoda kubeczkowa, czyli rozcieńczenie+spienienie szamponu w pojemniku z wodą, by dopiero później nałożyć go na włosy. Tak użytkowany nie sprawiał mi już problemów.

Koniecznie należy wspomnieć, że szampon jest wyjątkowo wydajny - moim długim włosom starczył na prawie dwa miesiące!

DZIAŁANIE:
Szampon świetnie oczyszcza włosy i tonizuje skórę głowy. Po jego użyciu czułam, że włosy są naprawdę cudownie świeże. Choć dość mocno plątał moje loki, rozczesywanie ich nie sprawiało mi problemów, nawet jeśli nie użyłam odżywki. Włosy po nim były niezwykle świeże, wygładzone, a loki doskonale się zwijały - szampon odpowiednio je dociążył, zapobiegając kołtunieniu i puszeniu. Jego lekki, ziołowy aromat, który utrzymuje się długo na włosach, dodatkowo dodawał poczucia świeżości. Włosy nie przetłuszczały się zbyt szybko, nie były obciążone. Co więcej, wydawały mi się cudownie sypkie i miękkie - aż się chciało dotykać je bez końca.

NA DŁUŻSZĄ METĘ:
Nie jestem w stanie stwierdzić, czy rzeczywiście szampon zapobiegł wypadaniu, a to dlatego, że mam naprawdę długie włosy i zawsze wydaje mi się, że jest ich na szczotce bardzo dużo (choć czasem do takiego wrażenie wystarczy kilka włosów pozwijanych w esy floresy ;)). Na pewno jednak poprawił ich kondycję - przestały się nadmiernie przetłuszczać u nasady, końcówki w końcu otrzymały odpowiednią ilość nawilżenia i już się nie kruszą. Wizualnie naprawdę widzę poprawę - włosy po każdym użyciu są piękne, lśniące i bajecznie miękkie.

Spokojnie zaklasyfikowałabym ten produkt do kategorii "leczniczych", a nie czystko "kosmetycznych". Jest to jeden z moich ulubionych szamponów do oczyszczania włosów i skóry głowy, a jego cena nie wydaje się tak zaporowa, gdy weźmie się pod uwagę ilość zalet oraz wydajność produktu.

Produkt na pewno polubią właścicielki niesfornych, kołtuniących się i puszących włosów. Po umyciu już za pomocą szczotki/grzebienia można nadać burzliwej fryzurze odpowiedni kształt, a włosy są posłuszne i chętne do współpracy.

Jak dla mnie ten produkt zasługuje na konsumenckie laury! :)

+ konsystencja (gęsty i żelowy - dobry do skóry głowy ze skłonnością do przetłuszczania się)
+ wydajność (przy codziennym stosowaniu i przy włosach średniej długości starcza na ponad miesiąc)
+ wzmacnia włosy i zapobiega wypadaniu (od pierwszego umycia!)
+ nie wymaga odżywki (włosy nie plączą się, nie są suche - mam suche, kręcone włosy)

- cena (zakupiłam na promocji za 19 zł, w pełnej cenie nie kupiłabym go)
- skład

Ogólnie jest to dobry produkt, który krzywdy mi nie zrobił. Spełnił swoje zadanie - włosy wypadały po nim mniej i sprawiały wrażenie mocniejszych. Z drugiej strony jest drogi, chemiczny (zdecydowanie wolę kosmetyki organiczne) i po odstawieniu włosy nie były fantastycznie zregenerowane. Kupię go ponownie, gdy będę miała problem z wypadającymi włosami, bo z tym faktycznie poradził sobie bardzo dobrze.

Szampony marki Pharmaceris dosłownie urzekają mnie swoimi zapachami. Pachną taką świeżością i czystością :) z przyjemnością więc się po nie sięga.

Konsystencja szamponu to dość zbity, półtransparentny żel, który nie ucieka z rąk i nie jest problematyczny przy aplikacji. Dobrze się też pieni. Co prawda nie zauważyłam wzmocnienia włosów, ale jest dobrą formą wspierającą przy kuracji wzmacniającej czy suplementacji. No i dobrze oczyszczał skore głowy, bez uczucia swędzenia czy suchości. Włosy po umyciu były czyste, błyszczace i takie.. lekkie;) i za to go polubiłam.

Faktem jest, że nie był zbyt wydajny, ale ja zawsze myję włosy 2 razy, więc siłą rzeczy szampony zużywają się szybciej. Denka dobiłam po około miesiącu stosowania co drugi dzień.

Koszt produktu to około 25zł i dostępny jest w aptekach oraz drogerii Super-Pharm. No i jeszcze raz podkreślę - miał cudowny zapach! Nawet dla niego z przyjemnością do niego powrócę :) gwiazdkę odejmuję za wydajność i nie do końca spełnione obietnice wzmacniające.

Bardzo dobry szampon. Faktycznie wzmacnia włosy - są mocniejsze, bardziej błyszczące, ładnie się układają. Cena normalna wysoka, jednak w promocji jak najbardziej ok. Ze względu na dobre pienienie się szampon jest wydajny. Zapach też na +. Wygodne, przezroczyste opakowanie pozwala ocenić ile produktu jeszcze pozostało. Używam go na zmianę z szamponem micelarnym, który również polecam.

To dobry kosmetyk. Widocznie wzmacnia włosy ( mniej ich pozostaje na szczotce podczas codziennego czesania). Ma postać bardzo gęstego żelu o kasztanowej barwie. Mocno się pieni. Jest trochę tępy w użytkowaniu. Dosyć ciężko rozprowadza się na włosach- zwłaszcza suchych, zniszczonych. Doskonale oczyszcza włosy. Nabłyszcza. Unosi od nasady. Nie zauważyłam aby wzmagał przetłuszczanie, wręcz przeciwnie. Nadaje włosom takiej optycznej gęstości. Przyjemnie pachnie. Wart wypróbowania. Szkoda, ze jego cena nie jest niższa.

Zalety:
- szampon jest gęsty, dobrze się pieni
- ułatwia układanie włosów, nadaje im puszystość, połysk i wzmocniony wygląd (usztywnia kosmyki)
- sprawia że włosy wypadają w mniejszym stopniu
- ma przyjemny zapach

Wady:
- jest drogi
- obciąża włosy i sprawia że szybciej się przetłuszczają

Szampon jest rewelacyjny. Mialam duzy problem z wypadajacymi wlosami. Podjelam walke przy pomocy Ducreya oraz przeszlam na kosmetyki apteczne. Szampon polecila mi pani w aptece. Poczatkowo krecilam nosem przez wzglad na cene,ale w akcie desperacji i strachem przed utrata wlosow kupilam. Z czasem okazalo sie,ze w Super Pharmie jest czesto w promocji ;)
Szampon jest rewelacyjny. Bardzo wydajny,ladnie sie pieni i dobrze myje. Mam dlugie wlosy a mimo tego starcza na dlugo. W bardzo krotkim czasie zauwazylam,ze moje wlosy prezentuja sie duzo lepiej. Sa mocniejsze. To pewnie tez zasluga innych specyfikow,ale mimo zakonczonej kuracji pozostalam przy nim i uzywam na zmiane ze szamponem micelarnym Pharmaceris. Nie mam sie do czego przyczepic. Dla mnie ten szampon to wybawienie dla moich wlosow i jest po prostu idealny.

Stosowałam go przez kilka miesięcy, po tym jak włosy miałam bardzo osłabione leczeniem farmakologicznym po boreliozie. Zawsze miałam gęste włosy, a w tym czasie zaczęłam zauważać, że przedziałek robi mi się coraz szerszy ;)
Szampon bardzo wzmocnił moje włosy, zaczęły wyrastać nowe, a te które przetrwały były mocniejsze.

Szampon sprawdził się i zatrzymał wypadanie moich włosów, już w drugim miesiącu używania. Wystarczył mi na 3 miesiące codziennego mycia włosów (long bob z włosów cienkich). Konsystencja jest widocznie bardzo skoncentrowana, przez to wystarczyła mi mała kapka na zapienienie całej głowy. Masowałam skalp 3 minuty, zostawiałam jeszcze na 3, po czym masowałam ponownie i bardzo dokładnie spłukiwałam szampon ciepłą wodą. Zapach jest słodki, ale taki nijaki i chemiczny, cieszę się, że nie był dokuczliwy i mi nie przeszkadzał. Cena przyjazna w stosunku do wydajności. Butla przeźroczysta, co lubię, zamknięcie łatwe w użyciu. Szampon zatrzymał wypadanie, nie powodował przetłuszczania się włosów (mam łojotokową skórę, choć teraz potrafią wytrzymać 12 godzin, a nie jak wcześniej 5godz i miałam zatłuszczoną całą głowę).



Używam tego produktu od: ponad 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno