Guerlain, Meteorites Perles, Light - Diffusing Perfecting Primer (Rozswietlająca baza pod makijaż)

Ladnie wyglada i ladnie pachnie i na tym koniec zachwytu. Wchlania sie zbyt szybko i jest taka jakas\'\' sucha\'\', pory zmarszczki mimiczne w tych kwestiach nie robi nic jak rowniez nie zauwazylam aby podklad sie dzieki niej dluzej trzymal. Jednym slowem zbedna. Probowalam ja skonczyc a tu caly czas jest i jest wiec plus za wydajnosc. Teraz sobie lezy a ja wrocilam do kochanego i niezastapionego jesli chodzi o bazy smashbox:)

Używam tego produktu od: od kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej buteleczki

Baz przetestowałam już kilka, wszystkie próbki, głównie te silikonowe. Tą kupiłam " w ciemno " i jestem bardzo, najbardziej ze wszystkich. Przede wszystkim nie mam uczucia ściągniecia twarzy, a skore mam mieszana w kierunku suchej, bardzo wrazliwa, alergiczna. Zdarzyło się mi nawet użyć bazy od razu na płyn micelarny i mleczko z rana i wszystko było ok. Jest to kosmetyk godny polecenia i wart swojej ceny ( w sephora 269zł ).

Nie wiem co jest w kosmetykach tej firmy, ale za każdym razem nie jestem zawiedziona. Wygląd zawartości niebanalny, a działanie takie jakiego oczekiwałam.
Makijaż ma o wiele lepszą trwałość, a w wiosenno-letnie dni pięknie rozświetla cerę :-).
Polecam z innymi podkładami tej marki.

Używam tego produktu od: 3-4 m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Miałam zeszłego lata i tego też zamierzam wrócić do tego cacka. Pięknie rozświetla. I buźka jest aksamistna w dotyku co jest bardzo miłe. Co tu dużo mówić, kto potrzebuje się rozświetlić to będzie wiedział o czym piszę.

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Podejrzewam,ze zostalam totalnie zauroczona wszystkimi typami meteorytow Guerlaina...nawet baza wiec ja zakupilam...i...jakos nie jestem do niej tak zupelnie przekonana.Uzylam jej pierwszy raz jak mialam wazne "wyjscie"musze przyznac,ze troche zaryzykowalam bo nie wiedzialam jak sie sprawdzi;)ale wszystko bylo bez zarzutow,makijaz wytrzymal caly wieczor a uzylam jej pod Parure Extreme,ktory jest absolutnym hitem dla mnie:)Twarz wygladala mlodo,swiezo tak jak to nam uswiadamia producent i nie wprowadza nas w blad:)Tylko,ze nie jestem przekonana czy jest az nam tak ona koniecznie potrzebna,mi sie wydaje,ze spokojnie sam podklad spokojnie da sobie rade i bez niej:)ale jesli juz jestem w jej posiadaniu zachwycam sie i juz,ma piekne opakowanie i te cudowne perelki zatopione w przezroczystym zelu...Uzywam jej jak na razie codziennie,od dwoch tygodni do pokrycia twarzy potrzebuje doslownie dwoch kropelek co jest duzym plusem jesli chodzi o wydajnosc:)Odejmuje jej pol gwiazdki za lekki niedosyt,bo musze przyznac,ze oczekiwalam czegos wiecej moze jakiegos totalnego odmlodzenia... ale to takie moje odczucie:)

Używam tego produktu od: od dwoch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uwielbiam produkty Guerlain i w ciemno kupiłam to zjawiskowe COŚ. Piękna butelka, niesamowita forma, niby kulki, a roztapiają się w drodze z butelki do ręki i mamy świetlistą bazę. Kolor piękny, taki akurat w sam raz, do pracy i do zwyczajnych sytuacji, ale upiększający - pod warunkiem jednak, że potem nie użyjemy już podkładu, bo wówczas tej bazy już nie widać moim zdaniem, więc po co było jej używać?
Dwie rzeczy mnie zraziły do tego produktu: nieprzyjemny chemiczny zapach (tak go odczuwałam) oraz uczucie, że jakby wysusza czy lekko podrażnia? Może minimalnie, ale jednak używanie tych kulek nie było dla mnie na tyle fajne, żeby zabrnąć w to na maksa. Nie zużyłam w końcu nawet połowy butelki, ale teraz ostatnio znowu nabrałam ochoty na jej kupno, bo taka piękna...


Używam tego produktu od: ponad rok temu
Ilość zużytych opakowań: połowa jednego

Butelka ciekawa ale zawartość zdecydowanie lepsza :)

nie używam podkładu więc nie traktuję tego jako bazy a raczej jako podkład w rozświetlających kulkach i przy mojej mieszanej/tłustej cerze świetnie się sprawdza. Idealna przy naturalnym świetle , ożywia moją cerę w odcieniu pale a nawet very , very , very pale :)

lekka , błyszcząca , delikatna , perłowa , trzeba mieć idealną cerę bo nie ma działania kryjącego ale efekt zachwycający , nakładam na wierzch porefessional benefit i mam cerę 16 latki bez skazy , nie wiem tylko co jest lepsze , ta wersja czy d\'or ???

czuję niepokój jak nie ma jej w mojej kosmetyczce , kolejny niezbędnik - uzależniacz :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 4/30 ml

Baza zachwyca wyglądem, nie da się ukryć. Każda sroka z pewnością chętnie ją wypróbuje, jednak nie każde złoto, co się świeci. Baza jest bardzo droga, więc radzę przed zakupem zdobyć próbkę, ponieważ całe opakowanie nie chce się skończyć. Męczę je już od pół roku chyba, a mam z wymiany, więc niepełne i nie mogę skończyć.

Baza mnie niczym nie zachwyca. Używam podkładu chanel mat lumiere i korektora, więc może to za ciężkie towarzystwo dla tej jakże lekkiej nawilżającej bazy. Wydaje mi się, że najbardziej mogłyby z niej być zadowolone posiadaczki suchej cery, ponieważ jest przyjemne uczucie nawilżenia oraz ujędrnienia po tej bazie. Jest to jednak tylko odczucie. Sama baza nie robi nic. W sensie nie ma żadnego wyraźnego efektu. O ile, do niedawna byłam przekonana, że meteorki mi niepotrzebne, to jeżeli jednak dobierze się właściwy odcień - robią cuda, napewno, ta baza jednak poza nawilżeniem nie robi nic. a umówmy się od nawilżania są kremy, w nieco niższej cenie niż ta baza, np. clarinsa hydraquench doskonały. Poza tym wkurza mnie buteleczka - uwaga w tej bazie pękają korki oraz sama butelka jest niestabilna, ma mniejszą podstawę i ciągle zachaczam o nią na toaletce i przewraca mi się. dlatego rozważam po prostu oddanie jej. Nic specjalnego. Polecam tą kwotę wydać na meteorki, albo dobry rozświetlający podkład.

Używam tego produktu od: 6 m-cy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Skusiłam się i nie żałuję.

Wcześniej używałam bazy Guerlain LOr, byłam zadowolona, ale kusiła mnie ta.

Po przeczytaniu że baza na dodatek jeszcze pachnie meteorytami, postanowiłam kupić.

Od makijażu oczekuję głównie długiej trwałości. Pracuję w szkole i nie mam czasu latać z puderniczką aby przypudrować świecący nos.
Używam produktów głównie z wyższej półki, podkład YSL Tein Majeur lub Double Wear Light, na to meteoryty odcień 03 teint dore

Makijaż wykonany na tej bazie i tymi kosmetykami przetrwał ostatnio 19 godzin bo tyle byłam na nogach. Jedynie wieczorem raz przypudrowałam nos ponieważ miałam katar.

Baza ślicznie pachnie meteorytami, nakładanie jej rano to przyjemność. Wydajna na moją twarzy wystarczy jedna aplikacja.

Cery po bazie jest gładka i przyjemna w dotyku.

Makijaż z użyciem bazy spokojnie wytrzyma cały dzień.Używam tego produktu od: listopada 2010

Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Od dłuższego czasu kręciłam się koło tej bazy,cena wygórowana 256zł w Sephorze, nie byłam jej aż tak ciekawa,żeby wydać na nią aż tyle pieniędzy.

Udało mi się kupić ją o wiele taniej, od kobiety której baza nie przypadła do gustu.
Buteleczka zjawiskowa,perły zawieszone w żelu robią niesamowite wrażenie, już od samego patrzenia tworzą się w głowie nadzieje, jakie to cuda baza wyczyni ze skórą.

Po pierwszym użyciu miałam mieszane uczucia, ot zwykła baza którą można kupić już za ok 40-50zł. Lekkie rozprowadzanie, uczucie śliskości, jak to przy bazach opartych na silikonach.

Bazę wyróżnia różowa emulsja, esencja z perełek zawieszonych w tymże żelu.To nadaje skórze dość fajny wygląd, lekko zaróżowionej rozpromienionej cery.Ale efekt ten niestety szybko znika po użyciu podkładu. Kosmetyk przedłuża wytrzymałość makijażu, cera lepiej "trzyma" podkład i puder do 8 godzin bez poprawek.

Używam jej już z przyzwyczajenia, czasami kiedy na szybko muszę wyjść z domu,bez większego makijażu, używam bazy lekko przypruszam pudrem i efekt jest zadowalający.
Baza jest wydajna.
Zapach niesamowity, typowy fiołkowy dla meteorytów. To jest największy atut tej bazy według mnie.Kiedy chcę sobie uprzyjemnić ranek wystarczy,że jej użyję.

Uważam jednak,że produkt nie jest wart swojej ceny, ot fajny gadżet na toaletce i to w sumie wszystko.
Samo opakowanie cieszy już oko i intryguje osoby które zauważą je na toaletce.

Polecam dla osób, które kochają bezgranicznie Meteoryty Guerlaina. Wtedy tak duży wydatek jest jak najbardziej uzasadniony :)



Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Oszalałam na punkcie tego co zobaczyłam w buteleczce,tak więc naten tychmiast kupiłam;)
Niestety pięknie to on tylko wygląda bo nie robi prawie nic!!! Fakt podkład dłużej się utrzymuje położony na te cudne perełki i to by było na tyle co one robią...Z drugiej strony bez nich szybko moja buzia zaczyna się świecić.Jednak za taka cenę spodziewałam się większych efektów.

Używam tego produktu od:m-ca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Baza Guerlain powinna dostać 7 gwiazdek, niestety skala konczy się na 6.

Pierwszy rzut oka i już widać, że baza jest nieziemska- perły zamknięte w buteleczce. Wyciśnięte na palec tworzą lekką emulsję, którą bardzo łatwo nałożyc równo na twarz.
Zapach jest bardzo przyjemny, idealny na rozbudzenie wcześnie rano!
Po nałożeniu skóra wygląda zdecydowanie lepiej. Jest świeża i rozświetlona.
Można ją nałożyć samą i pobiec do sklepu. można też nałożyć pod podkład, wtedy cały makijaż będzie bardziej utrwalony.

Ciężko tak pisać ochy i achy, najlepiej samemu wyprobować ;)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2