AA, I Love you Mommy, Sensitive, Wzmacniający balsam przeciw rozstępom na brzuch, uda i pośladki

Nie jestem "mommy" ale stosuję :)

Nie jestem w ciąży i nie urodziłam dziecka ale to był akurat w momencie zakupu jedyny dostępny balsam ujędrniający który był bezzapachowy, tym się kierowałam i dlatego go kupiłam bo nie chciałam żeby gryzł się z perfumami i tworzył z nimi jakąś zapachową mieszankę, bóg wie jaką dodatkowo lubię firmę AA zawsze jestem zadowolona z ich produktów a i ten balsam I Love You Mommy ma dobry skład i faktycznie jest całkowicie bezzapachowy nie wyczuwam takiego nawet lekkiego chemicznego czy plastikowego zapachu jak w niektórych "niby" bezzapachowych kremach czy balsamach. Śnieżno biały, nie jest wodnisty raczej gęsty, konsystencja bardzo przyjemna, dobrze się wchłania i nawilża faktycznie ujędrnia po dłuższym stosowaniu systematycznym. Na temat rozstępów się nie wypowiem bo nie posiadam żadnych ale no jest to dobry balsam, fajny skład no i delikatny dla skóry, nie wiem jak wymagająca jest skóra i ciało w ciąży i po ciąży dla mnie same plusy.

Bedac w pierwszej ciąży od koleżanek z pracy dostałam cała serię AA I Love YouTube Mammy. Bardzo się polubiłyśmy, do tego stopnia ze będąc za jakiś czas w drugiej ciąży tych kosmetyków też nie mogło zabraknąć.
Konsystencja jest nie za gęsta nie za wodnista, wg mnie w sam raz. Dobrze się wchłania, nawilza. Czułam się komfortowo i ani razu nie czułam ciągnięcia skóry.

To już kolejny kosmetyk dla kobiet w ciąży, który mam okazję testować na sobie - z dużą przyjemnością :) Postanowiłam właśnie w tym okresie wypróbować różne marki - i te polskie i te zagraniczne :) Oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim także zawsze dokładnie sprawdzam etykietę i skład przed zakupem takiego produktu - tym razem wybór padł na AA I love you Mommy - typowy, klasyczny balsam przeciw rozstępom do stosowania na brzuch, uda i pośladki.

Kosmetyk można stosować w okresie ciąży i karmienia - ale polecany od 8 tygodnia ciąży. Ma naturalne pH, nie zawiera olejów mineralnych, silikonów, konserwantów, barwników ani alkoholu etylowego. Ma w sumie robić to co każdy tego typu specjalistyczny kosmetyk - porządnie nawilżyć, uelastycznić, poprawić jędrność, zredukować swędzenie i oczywiście pomóc w walce z rozstępami. Czy faktycznie jakikolwiek kosmetyk zabezpieczy przed rozstępami? Tu zdania są podzielone - ja myślę, że genetyka odgrywa tu bardzo dużą rolę i niestety nawet najlepszy kosmetyk nie uchroni przed rozstępami. W każdym razie, może jednak pomóc i zredukować ich ilość,

Balsam zapakowany jest w opakowanie tubkę - ładną, białą z bardzo prostą szatą graficzną. Jakościowo wszystko ok, ale z samym opakowaniem wiąże się jeden mankament a mianowicie niepraktyczność. Pompka byłaby o wiele lepsza a na dodatek nie można wydobyć resztek kosmetyku z opakowania - jedyny sposób to przecięcie opakowania.

Balsam ma bogatą konsystencję, jest biały i bardzo delikatnie pachnie. Zapach jest w sumie prawie w ogóle niewyczuwalny. Bardzo dobrze się rozsmarowuje i szybko się wchłania - może nawet trochę za szybko i pozostaje mały niedosyt z tego nawilżenia. Daje faktycznie uczucie komfortu szczególnie kiedy skóra jest napięta i swędzi. Czy uelastycznia? Ciężko powiedzieć - w ciąży ciało zmienia się tak szybko, że określenie czy skóra jest bardziej sprężysta jest trudne - ja tego w każdym razie nie ocenię. Jeżeli chodzi o rozstępy to do tej pory (8 miesiąc ciąży) nie pojawił się nawet jeden, ale jak duży wpływ miał na to balsam - również trudno ocenić. Na pewno nie zaszkodził :) Co do wydajności to jest całkiem ok - używałam go regularnie, codziennie i wystarczył na jakiś miesiąc aplikacji na brzuch, uda i pośladki.

Mogę spokojnie polecić wzmacniający balsam AA - jest przyjemny, delikatny, bezpieczny i dobrze dba o skórę w ciąży. Mam co prawda kilka minusów, ale i tak więcej zalet. Do tego można go kupić chyba w każdym Rossmannie i bardzo często jest w promocji :)

Używam tego balsamu od drugiego trymestru.
Niestety rozstępy się pojawiły w sporych ilościach, co wiadomo - jest zależne w dużej mierze od genów, więc nie biorę tego pod uwagę w ocenie.
Skóra owszem, jest nawilżona i miękka w miejscach stosowania (2 razy dziennie), ale balsam ten ma według mnie więcej minusów niż plusów.
Jest bardzo mało wydajny, przy zalecanym stosowaniu znika szybko.
Do tego zapach jest nieprzyjemny, pachnie według mnie chemicznie.
Zostawia na skórze lepką warstwę.

Zaczęłam stosować ten produkt w połowie ciąży, jako jeden z kolejnych balsamów. Lekka konsystencja, szybko wchłaniająca się w skórę, nie utrzymująca uczucia pozostania tłustego filmu na skórze- przez co szczególnie wydawał się być fajny do stosowania na dzień. Czar prysnął gdy po dwóch dniach dostałam wysypki w miejscach na które go stosowałam. Odradzam. Nie jest hipoalergiczny

Wzmacniający balsam przeciw rozstępom na brzuch, uda i pośladki firmy AA. Póki co nie zauważyłam, żeby na moim ciele pojawiły się rozstępy, lecz jak wiadomo lepiej zapobiegać. Balsam jest dość dobry. Bardzo fajnie nawilża ciało, ale również dzięki niemu skóra jest bardziej elastyczna. Balsam ma fajną lekką formułę i dość szybko się wchłania. Myślę, że dzięki stosowaniu tego typu produktów na moim ciele nie pojawiają się żadne rozstępy lub będą praktycznie nie widoczne. Takie opakowanie starczyło mi na dwa tygodnie przy używaniu codziennie rano i wieczorem.

Miałam przyjemność używać i muszę przyznać , że zrobił na mnie dobre wrażenie , skóra była bardziej elastyczna i nawilżona , dzięki czemu zminimalizowałam powstanie rozstępów . Balsam ma przyjemną formułę która szybko się wchłania . Jest delikatny i skuteczny .