Babydream, Sonnencreme Lichtschutzfacktor 50 (Krem do opalania z SPF 50)

Naiwnie myslałam że bede mieć dobry tani filtr dla siebie i dziecka. A on podrażnił mnie i dziecko ;(

Okropna lepka,cięzka ,zapychająca konsystencja.
Co najgorsze : mimo grubej ,solidnie aplikowanej warstwy dziecko się opaliło i ja też ;(
Co to za ochrona w takim razie ?
Co z tego że tanio skoro nie działa ?
Żadnej pielęgnacji nie zauważyłam.
Aplikacja tego kremu to droga przez mękę ,przez to bielenie i tłuszczenie nie da się w nim wyjść na ulicę ,nadaje się tylko na plażę .
Zupełnie jakby sie smalcem posmarować ;(
Stanowczo nie nadaje sie pod makijaż ,"kłócił " się z fluidami i pudrami,nie dał się zmatowić.
"Zapach" okropny.Brudził ubrania.
w tej sytuacji nie polecam i wystawiam niską ocenę bo szkoda pieniędzy na to.

Filtr ten bardzo pomógł mi podczas wakacji na jachcie, gdzie słońce piekło niesamowicie :) Spisuje się fantastycznie, spełnia swoją rolę w 100%, a w dodatku jest bardzo tani. Jedynym jego dla mnie minusem jest konsystencja - bardzo ciężka do rozsmarowania, toporna (stąd nie daję mu 5 gwiazdek). Nie ma co się dziwić, że bieli z takim faktorem ;)

Zadziwia mnie jeszcze jedna rzecz... Podczas kuracji retinoidowej zastosowany wraz z kremem Calendula również Babydream, wchłania się u mnie prawie do matu. Szok :) Polecam.

Używam tego produktu od: wakacji
Ilość zużytych opakowań: 1

Zacznę od tego, że mam bardzo jasną skórę wrażliwą na każdy promień słoneczny i zakaz opalania. Ten krem sprawdził się na najdelikatniejszych partiach ciała, czyli na twarzy, dekolcie i ramionach. Przez całe lato byłam po prostu bezpieczna. Używałam go zawsze i wszędzie. Sam krem jest odżywczy, treściwy, nawilża skórę, oprócz ochrony słonecznej chroni także przed przesuszeniem skóry. Dobrze się trzyma na ciele, powtórne aplikacje są dosyć rzadkie w porównaniu do innych kremów. Przez lato byłam nim po prostu zachwycona. Dodatkowo cena marzenie, jak na filtr +50, więc zaopatrzona w zapas i nie żałująca kremu całe lato przetrwałam bez najmniejszej awarii.

Używam tego produktu od: trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: kilka

krótko i na temat:
++naprawdę niedrogi
++dostepny przez cały rok w rossmanie
++fotostabilny
++wysoki filtr
+nawilża, odżywia skórę
+zapach nie odstrasza, jest dość przyjemny
+na normalnej/suchej skórze wchłania się właściwie całkowicie
+opakowanie-poręczna tubka
-brudzi ubrania (zanim się wchłonie)
-minimalnie bieli, ale nie przeszkadza mi to bo i tak nie stosuje go na twarz
-dość gęsty, ale da sie polubić ;) (nie lubię tych lejących)
-nie nadaje się na twarz (przynajmniej na mieszaną/tłustą cerę) - nie wchłania się, zapycha pory

mimo iż nie nadaje się do smarowania twarzy, będę go stale kupowała, bo to chyba jedyny dostępny przez cały rok krem z filtrem, w dodatku tak wysokim, przy tym ma naprawdę przystępną cenę.

Używam tego produktu od:3-4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 3

Kupiłam go, bo potrzebowałam wysokiego filtra w czasie kuracji doustnymi retinoidami (poprzedni filtr przeterminował mi się). W czasie kuracji filtr wchłaniał się do matu, nie bielił, nie tłuścił i dobrze chronił. Super!
Po zakończeniu kuracji nie wchłania się już do zupełnego matu, zostawia świecącą powłokę, ale ona wcale mi nie przeszkadza (w końcu to filtr 50!). Nadal nie bieli.
Uratował mi buzię, szyję, uszy i ramiona przed mocnym słońcem, kiedy wędrowałam po wyższych partiach Tatr.
Bardzo dobra jakość i duża pojemność w naprawdę niskiej cenie! Dodam, że filtr nie zapycha mnie. Zadowolony z jego używania był też mój chłopak.

Używam tego produktu od: stycznia 2010
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Na przełomie lutego i marca wybraliśmy się do Egiptu i krem ten kupiłam dla moich dzieci. Generalnie jestem zwolenniczką filtrów czysto mineralnych, jednak uważam, że na krótki dystans (2 tygodnie) filtry chemiczne jakiejś wielkiej szkody nie wyrządzą.
Krem rozsmarowuje się bardzo dobrze, nie ma problemu z nałożeniem go u opornego dwulatka. Początkowo lekko (naprawdę lekko) bieli, ale to przechodzi szybko. Krem ma własciwości pielęgnujące - nawilża, lekko natłuszcza - i jest to jego dodatkowy atut. Najważniejszą zaletą jest jego skuteczność - dzieci szalejące w basenie nie opaliły się praktycznie wcale.Tu filtr pobił zdecydowanie inne filtry, stosowane w ubiegłych latach. Dodam też, że nie uczulił
dzieci (a wcześniej to się zdarzało).
Dodam, że krem ma bardzo przyzwoitą cenę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego właściwości i skuteczność.
Nie daję maksymalnej oceny, bo wolę mimo wszystko filtry mineralne.
Komu polecam ten produkt? Dzieciom, a dorosłym tylko jeśli nie są posiadaczami cery trądzikowej, łojotokowej.
Używam tego produktu od:2x 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: większość z 1 opakowania

Plusy:
+ wysoka ochrona
+ tani
+ wydajny
+ duża pojemność

Minusy :
- bieli
- zostawia tłustą warstwę (przy mojej mieszanej (tłusa/normalna) cerze nadaje się tylko w okresach przesuszenia)
- pachnie okropnie
- wmasowanie "przepisowej" ilości jest praktycznie niemożliwe bo jest tak gęsty

Biorąc pod uwagę ze to produkt adresowany do dzieci to niektóre z wymienionych przeze mnie minusów nie są aż tak ważne(bo dzieciaczek raczej nie będzie zwracał uwagi ze krem bieli a natłuszczeni skóry będzie wręcz plusem), dlatego odejmuję za nie tylko jedną gwiazdkę. Jednak dla mnie będzie to produkt dobry po kuracji kwasami (przesusza skórę) lub na plażę :)

Używam tego produktu od: 3 mies.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

To mój pierwszy filtr, inne mogą być lepsze.

-tani
-wydajny
-ładnie opakowany
-wysoka ochrona, stabilny
-wchłania się nieźle

minus: ciężki, nie wchłania się całkiem, ściera się i ma parsol

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze zaczynam

w tym roku postanowiłam nie mieć romansu ze słoneczkiem w związku z czym nie chciałam się nadmiernie opalić. pech chciał, że wakacje spędziłam nad morzem i o dziwo pogodę miałam mega słoneczną:) grzechem byłoby nie wyjść na plaże. szczodrze wiec się potraktowałam tym kremikiem i słonko mi nie było straszne. leciutko się przy brązowiłam, co naprawdę jest sukcesem bo słońce mnie łapie momentalnie a dzięki temu kosmetykowi nie wyglądam jak spalona skwarka.
naprawdę dał radę.
polecam

Używam tego produktu od: kilka razy na plaże
Ilość zużytych opakowań: nie całe 1

Zastanawialam sie nad 5, ale chyba nie bede podwyzszac oceny tylko ze wzgledu na niska cene. Przy wyciskaniu ma sie wrazenie, jakby to byla gesta pasta, ale krem latwo sie rozsmaropwuje. Bieli, ale po chwili to znika - a uzywam jednak sporej ilosci. Cieszy mnie efakt, ze choc oczywiscie nablyszcza, to nie jest to blysk "tlusty ryjek" - nie mialabym oporow, zeby po posmarowaniu sie nim pokazac sie ludziom. Nie przepadam za jego zapachem - chemicznym, bo najwyrazniej krem jest nieperfumowany.

Używam tego produktu od: kilka tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

Jej ile ja się na odwiedzałam rossmanów w Krakowie żeby go dostać- wszędzie wyprzedali, opór się opłacił i jestem bardzo zadowolona.

- mam bardzo jasną karnację i po zimie nawet chwila na słońcu bez filtra kończy się oparzeniem- z tym kremikiem wytrzymałam spacery i tym podobne:)
- ma dość ciężką konsystencję i trzeba się troszkę namęczyć żeby go wklepać,
- pozostawia na skórze film,
- lekko bieli,
- kilka razy stosowałam go pod makijaż, do połowy dnia było wszystko ok (nie błyszczałam się i twarz wyglądała normalnie), ale po południu jakoś przebijał z pod podkładu (skóra była nienaturalnie blada),
- wyrównuje koloryt skóry twarzy, co mi się bardzo podoba (stosowany bez podkładu),
- fajne poręczne opakowanie, dzięki temu zawsze mam go przy sobie w torebce
- bardzo przystępna cena

Mam zamiar dokupić jeszcze 2 opakowania na same wakacje. Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Za tą cenę jest naprawdę świetny. Niezłe filtry a przy tym całkiem fajny w stosowaniu. Dośc tępy (ale podobnie do Solecrin 50), ale wchłania się ładnie i przy mojej raczej suchej skórze zostawia leciutki film.
Na codzień pod make up letni jest trochę za ciężki, ale zużyję go na plaży i niewykluczone, że zimą (tylko trzeba przetestowac jak się spisze przy niskiej temperaturze).

Poleciłam go koleżance z bobasem - smarują się nim codziennie na spacery i potwierdzają, że chroni świetnie. Dzieciaczka nie podrażnia.

Używam tego produktu od:2 msc
Ilość zużytych opakowań:1