Ziaja Med, Kuracja Naczynkowa, Krem zmniejszający nadreaktywność naczynek krwionośnych na dzień

Dostałam kilkanaście próbek tego kremu przy zakupie skoncentrowanej emulsji. Ciężko jest ocenić ten produkt, gdyż z jednej strony jest to naprawdę świetny krem na dzień, natomiast jeżeli chodzi o działanie na naczynka - hmmm, producent mocno popłynął z obietnicami. Jako krem na dzień: + leciutka konsystencja, bardzo przyjemnie nakłada się go na twarz, nie jest ani tłusty, ani tępy, aplikując go na twarz mam wrażenie nawilżenia, pielęgnacji, przyjemnie się go wklepuje czy wmasowuje + błyskawicznie się wchłania, można zaraz robić makijaż. Nic się nie roluje, nie błyszczy, po prostu - IDEALNY krem pod makijaż. Nie zostawia żadnego filtru czy tłustawej warstwy. + filtr SPF 6, zawsze coś ;) + delikatny zapach + cena + wydajność - nawilżenie jest raczej słabe, jest to świetny kremik dla skóry normalnej, mieszanej, tłustej - w każdym razie takiej, która nie potrzebuje ekstra dawki nawilżenia z rana. Podejrzewam, że może się też super sprawdzić latem, gdy szukamy jak najlżejszych kosmetyków. Jako krem na dzień dałabym mu ze 4.5 gwiazdki, jest to jednak krem mający zmniejszyć nadreaktywność naczynek i tutaj.. cóż, nie widzę specjalnie rezultatów? Moja skóra strasznie reaguje na zmiany temperatury, wiatr, mróz, gorąco - po kilkunastu sekundach na mrozie czy na wietrze moje policzki i nos są czerwone i szczypią, niezależnie od kosmetyków czy warstw ochronnych, które mam na twarzy. Liczyłam, że krem wywiąże się chociaż z obietnicy wzmocnienia skóry, a tu figa ;) Nie widzę specjalnie takiego działania. Dlatego też tylko 3 gwiazdki, bo krem na przypadłości naczynkowe nie działa (może efekty zauważyłabym po dłuższym stosowaniu?). Z innych plusów - kremik nie zapycha, więc myślę, że mimo wszystko wrócę do niego latem, bo jako krem do twarzy na dzień spisuje się super, lekki, delikatny, w takiej cenie i przy takiej wydajności - czego chcieć więcej? Dostępność też poprawna, opakowanie według mnie estetyczne (lubię ziajowy minimalizm). Używam tego produktu od: koniec stycznia 2011 Ilość zużytych opakowań: kilkanaście próbek

Plusy: - relacja cena a jakość, - funkcja ochronna, nałożony na cetafil przedłużał jego działanie, - nie zauważyłam żadnego działania na moje naczynka, - jakoś spektakularnie nie nawilżał, - trzeba uważać z nakładaną ilością, w zbyt dużej tworzył dziwną warstwę na skórze, przez którą rolował się podkład, - parabeny! Co do filtru słonecznego to zakrawa o głupi dowcip, 6 SPF? Serio!? Niemal każda posiadaczka cery naczynkowej wie lub natychmiast powinna się dowiedzieć, że wysoki faktor to absolutna podstawa codziennej pielęgnacji.

Krem do twarzy Ziaja Med na rozszerzone naczynka. Krem mi się już skończył, więc mam o nim zdanie wyrobione bardzo dobrze. Krem stosowałam sam, mimo że jest też taki na noc. Krem jest w tubce i nie pachnie. Jasny kremowy kolor z czasem trochę żółknie. Produkt nie jest ciężki, ale uważam, że nieco za tłusty. Nadaje się również pod makijaż. Skóra jest po nim nawilżona. Nie jest to najlepszy krem, ale na pewno ma większą skuteczność niż krem na naczynka z Tołpa. Myślę, że mogłabym sięgnąć po niego jeszcze raz, ale na razie szukam czegoś trochę lepszego, ponieważ moje poliki są mocno czerwone i jest to moim kompleksem. Fajny kosmetyk, ale myślę, że uda mi się znaleźć jakiś o mocniejszym działaniu.

Krem bardzo podrażnia moją skórę. Skóra, która przed nałożeniem kremu była normalna z delikatnie widocznymi naczynkami po jego nałożeniu jest czerwona/purpurowa, podrażniona i piecze. Przypomnę tylko, że krem ma zmniejszać nadreaktywność naczynek krwionośnych, a nie zwiększać i powodować takie reakcje. Nawet czoło, na które jest normalne, bez zaczerwienień staje się czerwone. Co tu się dzieje??? Zdarzało mi się, że jakiś krem powodował u mnie podrażnienia, ale nigdy do tego stopnia żebym musiała go zmywać. Napewno nie nadaje się pod makijaż bo po jego nałożeniu skóra zachowuje się tak jakby nie przyjmowała podkładu a zaczerwienienia są nadal widoczne. Seria ziaja phyto activ jest o wiele tańsza i lepsza. I nigdy nie spowodowała takich reakcji na mojej cerze. Zatem serii ziaja med podziękujemy

Będąc u kosmetyczni na peelingu kawitacyjnym dowiedziałam się, że mam cerę naczyniową. Byłam w szoku, owszem mam zaczerwienienia wokół nosa, ale że cała twarz jest naczynkowa to nie chciałam uwierzyć. Zakupiłam ten krem i zaczęłam go stosować. Krem jest w wygodnym opakowaniu. Ja wolę takie, niż słoiczki bo jednak mniejszy kontakt z powietrzem jest. Zapach ok, nie przeszkadza mi, ani nie zachwyca. Co do swojej funkcji to uważam, że coś tam robi, ale spodziewałam się lepszego efektu. Liczyłam, że skóra będzie ukojona, a przede wszystkim zmniejszą się zaczerwienia wokół nosa. Na policzkach lepiej sobie radzi, a ten nos to jednak nie jest to, czego bym chciała. Nawet w jeden weekend kilkakrotnie w ciągu dnia smarowałam skrzydełka nosa, licząc że będzie lepiej, ale nie było znaczącej poprawy. Nie żałuję, że go kupiłam, bo coś tak robi, skórę nawilża, ale będę szukała dla siebie jeszcze czegoś innego.

Krem ma lekką konsytencję, łatwo się wchłania, dobrze nawilża, rozjaśnia delikatnie cerę, delikatnie tuszuje zaczerwienienia, nie zapycha. Nadaje się pod podkład, nie zostawia tłustej warstewki. Dostałam w formie kilku próbek dołączonych do zamówienia i w przyszłości kupię pełnowartościowy produkt.

Mam cerę naczyniową, suchą i skłonną do podrażnień. Do tego jeszcze zaczynają się pojawiać drobne zmarszczki. Znalezienie dobrego kremu na te wszystkie problemy to niełatwa sprawa. Kupiłam pierwszą tubkę tego kremu parę lat temu i od tamtej pory cały czas stosuję w komplecie z kremem na noc. Jak tak się zastanowię, to po prostu stosuję go bardziej z wygody. Jestem pewna, że gdybym poszukała, to bym znalazła lepszy. Krem ten niekoniecznie pomaga na naczynka. Popękane nadal są, nowe się i tak pojawiają. Pomogło mi z całą pewnością na rumień. Kiedyś z byle powodu robiłam się czerwona jak burak, zmiana temperatury, zimno, wiatr, klimatyzacja... nawet lekki stres i skóra robiła się czerwona i po prostu piekła. Tego problemu już nie mam. Skóra po tym kremie jest fajnie nawilżona, ukojona. Zapach bardzo delikatny, Wygodne opakowanie w formie tubki. Jednak z wiekiem trzeba szukać czegoś mocniejszego. Wiem że cudu nie znajdę, który zamknie pęknięte naczynka, ale potrzebuję czegoś, co pomoże również na oznaki starzenia. Ogólnie krem jest całkiem ok jak za tą cenę.

Posiadam taki krem z spf 20 i jestem bardzo z niego zadowolona . Nie zapycha co jest dla mnie najważniejsze. Lekko rozjaśnia posłoneczne plamki , także staja się mniej widoczne. Cena także jest atrakcyjna - ja zapłaciłam 15 zł :) Uważam że wart swojej ceny:)

Jest to najlepszy kosmetyk do twarzy z serii "kuracja naczynkowa". Ma lekką, bezzapachową konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, co przy mojej mieszanej cerze jest bardzo ważne. Jest wydajny, bo wystarczy niewielka ilość aby posmarować całą twarz. Osobiście nie wierzę w magiczną moc zmniejszenia nadreaktywności, gdyż jak do tej pory żaden krem sobie z tym nie poradził. Z pewnością jednak łagodzi i wycisza zaczerwienienia w dość krótkim czasie. Stosuję go zarówno na dzień jak i na noc. Po nocy moja skóra się nie świeci, co też mogę uznać za plus, bo naprawdę niewiele kremów radzi sobie z moim sebum. Opakowanie poręczne, nieduże z wygodnym zamknięciem. Za tę cenę na pewno warto spróbować. Polecam szczerze.

Tańszy zamiennik kremu z Pharmaceris. Dobrze się wchłania, spełnia swoją rolę. Cena bardzo niska. Wydajny. Po utlenieniu barwi na żółto, na cerze nie jest to zauważalne. Mam skórę suchą i wrażliwą, krem jest gęsty i daje wrażenie "otulenia". Spełnia swoją rolę, ale czegoś mi w nim brakuje. Skład mógbły być lepszy. Zimą do niego wracam, ponieważ do niej pory nie znalazłam niczego innego, co by natłuszczało i nawilżało moją skórę.

Krem ten ma za zadanie zmniejszać nadreaktywność naczynek krwionośnych, przeznaczony jest do stosowania na dzień. Ja nie mam akurat problemów z naczynkami więc nie potrafię powiedzieć czy zdziałał coś na tym polu. Ma fajną konsystencję i łatwo się go rozsmarowuje po skórze jednak jest trochę tłusty. Potrzebuje dłuższej chwili żeby się całkowicie wchłonąć więc moim zdaniem nie nada się pod makijaż. Jego zapach jest praktycznie nie wyczuwalny. Krem nie podrażnił mojej skóry, nie przesuszył jej a wręcz lekko nawilżył. Jego plusem jest też to że posiada filtr SPF 6, to co prawda niewiele ale zawsze coś

Ta recenzja bedzie stanowczo pochlebna! Moja skóra jest sucha, mam dużą skłonność do zaczerwienień przy ciepłym jedzeniu, upale, mrozie, właściwie przy wszystkim. Uzywam tego kremu w parze z kremem na noc uszczelniający naczynka z tej samej serii. Każda zdrada tych kremów kończyła się przeprosinami Ziaji. Na początku wprowadziłam do swojej pięlęgnacji krem na noc, zauważyłam, że po przebudzeniu moja skóra nie jest czerwona jak była kiedyś - dokupiłam krem na dzień. Ten duet sprawdzia, że skóra zaczerwienia się o około 85% rzadziej, a jeśli już to o duuużo mniejszym natężeniu! Krem nie pozostawia klejącej warstwy, świetnie nawilża, super pod makijaż.

Krem nie działa na naczynka i zaczerwienienie twarzy w ogóle. Konsystencja jest lekka i szybko się wchłania. Nawilżenie jednak jest minimalne, dla suchej skóry zdecydowanie niewystarczające na dzień.

Liczyłam na to, że będzie troszkę lepszy. Lubię ten krem ze względu na zapach i nawilżenie. Zmniejsza także rzeczywiście nadreaktywność naczynek. Niestety, ale nie jest to produkt zbyt wydajny. Potrafi też pozatykać mi pory - po posmarowaniu wychodzą mi syfki na twarzy. Wcześniej tak nie było (używam 3 opakowanie), więc nie wiem czy przypadkiem nie zmienili trochę składu. Oprócz tego wydaje mi się, że jak na krem na dzień jest trochę za tłusty.

plusy: + szybko się wchłania + zmniejsza widoczność naczynek minusy: - intensywny barwiący żółty kolor - nie pachnie inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niewydajny - słabo dostępny - za wysoka cena

Odkąd go stosuję, nie widzę żadnych nowych pękniętych naczynek. Nie wiem czy to przypadek, czy naprawdę jest taki skuteczny. Poza tym dobrze nawilża i nadaje się pod makijaż. Dużym plusem jest to, że jest prawdziwie bezzapachowy. Oznacza to, że nie ma żadnego chemicznego zapachu, który często pojawia się w niby bezzapachowych kosmetykach. Bardzo wydajny, używam już chyba 4 miesiące i dopiero się kończy.

Wziełam go w zestawie z kremem z tej samej serii na noc, jest od niego o wiele lepszy. Bardzo lubie ziaję, lecz natknęłam się na pare słabych kosmetyków i chciałam dać sobie z nią na jakiś czas spokój. Przez to, że moje naczynka źle reagują na słońce postanowiłam dać szanse temu kremowi. Po dłuższym stosowaniu widać widoczną poprawę, lekko wycisza rumień i po regularnym stosowaniu pozbywa się popękanych naczynek. Plusy: ○ po regularnym stosowaniu widać efekty ○ tani ○ posiada filtr, niski, bo niski ale zawsze coś Minusy: ○ średnio wydajny, skończył się gdy zaczęło się cokowiek dziać Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Używam tego kremu od niedawna i jestem z niego bardzo zadowolona. Delikatnie łagodzi skórę, nie zapycha, jest idelany pod podkład. Zauważyłam że rzeczywiście wycisza grę naczyniową, ale używam go zbyt krótko aby stwierdzić czy również je niweluje. swietnie nawilża i wygładza buzię. Wydaję się być również wydajny. Używam tego produktu od: około miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego