Lush, Dark Angels (Pasta peelingująca do twarzy)

To się nazywa peeling!

Super oczyszcza, skóra jest bardzo wygładzona, oczyszczona, może nawet przyczynia się do poprawy stanu cery? W moim przypadku chyba tak. Dark angels stosuję czasem jak maseczkę, najpierw pilinguję, zostawiam na 10 minut, znowu lekko przecieram i zmywam. Twarz super oczyszczona, miękka i rozjaśniona!

Do tego pięknie pachnie :)

Co w nim nie lubię? A raczej nienawidzę:) brudzi paznokcie, szyję, ręce, umywalkę, dosłownie wszystko dookoła. Dłużej mi schodzi mycie łazienki niż wieczorna toaleta twarzy :) Na pewno go jeszcze kupię, jest to niewątpliwie jeden z najlepszych lushowych kosmetyków.

Cena - 5,75 funtów za 100 g. Opakowanie wystarcza na 2-3 miesiące, więc królem wydajności to on nie jest, zresztą kosmetyki lusha słyną z krótkiej daty przydatności do użycia.

Polecam, jeden z najlepszych zdzieraków EVER!

Używam tego produktu od: 4 mies.
Ilość zużytych opakowań: 2 opak. 100 gr.

świetny produkt!
zalety:
-świetnie złuszcza i oczyszcza
-nie wysusza skóry
- nie przetłuszcza

minusy:
-troszkę zbyt ostre dorobinki
-trudno wykonac zabieg "na czysto"

ostatnio po zrobieniu peelingu i przed jego zmyciem okazało sie, że moje koty sa w trakcie demolowania domu :) zostawiłam paste na około 3 min na twarzy, po tym czasie miałam problem ze zmyciem grafitowych smug. pomogło dopiero czarne mydełko.
myślę, że każdy kto ma cerę problematyczna może spokojnie zainwestować w ten peeling, aczkolwiek nie nadaje się do stosowania na jakieś ropne historie, ani podrażniona skórę. ja nie mam cery naczynkowej, ale posiadam"psychiczne rumieńce", czyli w chwilach stresu, zmęczenia, ale równiez zmian temperatury i warunków atmosferycznych zdarza się, że moja skóra reaguje \'kolorkiem". właśnie ze względu na to obiawiałam się tej pasty, ale obawy okazały się mocno przesadzone!
polecam stosowanie papki w negliżu :D i w wannie! podczas zabiegu można narobic niezłego bałaganu (mimo starań)!


Używam tego produktu od: 3-4 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zalety:
-Idealny ścierak do cer tłustych, mieszanych,
-Bardzo dobrze oczyszcza twarz, pozostawiając ją gładką i promienną,
-Bardzo wydajny! (używany z kuzynką, podarowany w kawałku koleżance, nadal jest),
-Widocznie zmniejszone pory,
-Świetne drobinki ścierające w idealnie dobranej wielkości,
-Naturalny świetny skład, kosmetyk przeznaczony także dla Vegan,
-Konsystencja, po zmieszaniu peelingu z wodą tworzy nam się świetna papka, którą łatwo można kontrolować, dolewając wody.
Wady:
-Niesamowicie brudzi, umywalkę, ubranie, ręcznik, wszystko co ma w swoim zasięgu, więc polecam go robić pod prysznicem,
-Dla wrażliwców może być trochę zbyt mocny,
-Krótki termin przydatności (3 miesiące),
-Może przesuszać zbyt często stosowany, (zalecane stosowanie 1-2 razy w tyg.)

Mój KWC jak najbardziej.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Stosuję tę pastę myjącą regularnie co trzeci dzień na przemian z innymi pastami Lusha.

Podobnie jak inne ta również świetnie oczyszcza skórę, przy czym ma dużo więcej i dużo ostrzejszych drobinek i w przeciwieństwie do pozostałych past raczej nie nadaje się do codziennego stosowania, chyba, że ktoś ma problem z nadmiernym rogowaceniem skóry.

Zapach w moim odczuciu neutralny.

Jest czarna jak smoła i brudzi umywalkę - co da się przeżyć, bo łatwo spłukać, ale też i ubrania, więc lepiej nie używać jej w pełnym stroju, a zwłaszcza jasnym lub wyjściowym, bo skończy się przekleństwami kiedy czarna ciecz ze spłukiwanej pasty spłynie szybką strużką po szyi.

Używam tego produktu od: pół roku

Ilość całych opakowań: 3? 4?

To chyba najlepszy peeling mechaniczny, jaki miałam okazję używać. Jest baaardzo wydajny, łatwy w obsłudze (chociaż niektórych może drażnić zmywanie z siebie czarnej jak sadza mazi :) ), pachnie znośnie (nie są to może frezje, ale w zupełności mi nie przeszkadza), jednak to co robi z twarzą jest wprost niesamowite! Owszem, ma ostre drobinki jednak ani razu mnie nie podrażnił (mam cerę mieszaną) plus za każdym razem po jego użyciu moja skóra staje się jedwabista, super wygładzona, uspokojona, oczyszczona (nawet pory są mniejsze). Po aplikacji nie odczuwam dyskomfortu typu ściągnięta skóra/pieczenie etc. , jednak posiadaczki cery wrażliwej/suchej powinny unikać tego peelingu jak ognia, bo tylko sobie krzywdę nim zrobią :).
Plus jeszcze mu dodam za skład + ekologiczną politykę firmy LUSH ;)
Chętnie do niego wrócę, bo za te pieniądze i z tą wydajnością peeling jest zdecydowanie moim hitem :)

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1, jeszcze w trakcie (używam 1xtydzień)

Mój ulubiony peeling do twarzy.Jest mocny,ale nie podrażnia mojej naczynkowej cery.Co prawda na początku skóra jest dość mocno czerona,ale tylko chwilkę,po czzym się koloryt ładnie wyrównuje,skóra jest jasna a przede wszystkim czysta i gładka.Podoba mi się zapach,z użytkowaniem nie mam większych problemów.Jedynym minusem jest termin ważności,nie jestem w stanie go zużyć,niedługo mi się kończy a mam jeszcze 3/4 opakowania.Czasem używam na ciało,sprawdza się równie dobrze.Polecam.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

krotko mowiac - jest zbyt silny. Faktycznie, dzieki swoim skladnikom dobrze oczyszcza jednak te drobinki sa za twarde przez co moja skora po splukaniu ma odcien intensywnie karmazynowy. Kosmetyk wiec nie dla mnie. Mimo podraznien, nie mozna mu odmowic dzialania peelingujacego i oczyszczajacego, bo te niewatpliwie ma - za to daje mu 2,5 gwiazdki.

Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: koncze pierwsze

Jeden z najlepszych peelingów jakie kiedykolwiek miałam. Zawsze dla mnie peelingi do twarzy miały zbyt łagodne granulki, a ten ma nawet zbyt mocne.
Osoby z wrażliwą cera powinny bardzo uważać bo łatwo sobie tym kosmetykiem "porysować" buzię.
Jako posiadaczka cery mieszanej i skóry normalna bez skłonności do podrażnień musiałam bardzo uważać by sobie za bardzo nie zetrzeć skóry. Po 2 razach gdzie sie za bardzo "wygładziłam" przestałam używać kosmetyku jako peelingu (lub robiłam to sporadycznie) a za to używałam jako maseczki (rewelacyjnej maseczki :)).

Plusy:
- kosmetyk można używać jako peelingu a przy delikatniejszej cerze jako maseczki
- po użyciu kosmetyku cera jest gładka i dobrze zmatowiona
- kosmetyk jest bardzo wydajny (100g prędzej się przeterminuje niż się zużyje),
- peeling ma mocny i intensywny zapach (mnie sie podoba ale może dla innych byc on sporą wadą)

Minusy:
- kosmetyk ma bardzo krotki termin ważności (przy umiarkowanym użytkowaniu 2 razy w tygodniu kosmetyku nie zdarzy sie zużyć nim sie przeterminuje)
- bardzo brudzący - jest czarny, gesty, tłustawy przy myciu nim buzi wszystko wokoło jest zabrudzone, kosmetyk również wymaga długiego spłukiwania z twarzy
- cena peelingu jest mało zachęcającą a dostępność ograniczona





Używam tego produktu od: 2 x 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania ok. 100g

1. Opakowanie:
- mi się bardzo podobają te male czarne pudełeczka, łatwo się odkręcają i są szczelne

2. Wydajność, konsystencja i zapach:
- wydajność - duża, naprawdę duża, dlatego generalnie bardziej opłaca się wziąć z kimś na spółkę jedno pudełeczko, ja taką połówkę zużyłam akurat w 3 miesiące - taką ma ważność ten peeling
- konsystencja - czarna papka, wystarczy dodać kropelkę wody, rozmieszać i nałożyć, mi nie sprawia większych problemów
- zapach - na początku dość mocny, ale nie odrzucający, w miarę używania mam wrażenie, że albo się przyzwyczaja do niego albo po prostu słabnie, mi absolutnie w użytkowaniu nie przeszkadzał

3. Działanie:
- ma dużo świetnych ostrych drobinek, które peelingują twarz aż miło, ale nie są agresywne
- mnie nie podrażnia, nie uczula, nic z tych rzeczy
- w tej kwestii nie można nic mu zarzucić, to po prostu bardzo udany kosmetyk

4. Inne:
- można by było się przyczepić do ceny, używać go można przez wieczność, żeby w końcu dokopać się do dna, ale znowu mamy bardzo krótką datę ważności, w efekcie stosunek cena/wydajność nie jest zbyt korzystny
- jest niedostępny w Polsce


Używam tego produktu od: 3 m-ce
Ilość zużytych opakowań: 50g

Zacznę od tego że jest to bardzo skuteczny peeling aczkolwiek nie urzekł mnie jakoś szczególnie.

Plusy:
-dobrze oczyszcza i wygładza skórę
-baaaardzo wydajny
-ciekawa forma peelingu-czarna mazia dzięki której można rozbawić TŻ do łez;)

Minusy:
-zapach-dla mnie bardzo ważny w kosmetykach szczególnie gdy jest tak intensywny. Tutaj czuć bardzo mocno olejek sandałowy który nie jest moim ulubieńcem...

-krótki termin ważności-co przy mega wydajności sprawia dużo kłopotu ze zużyciem produktu w ciągu przepisowych 3 miesięcy, a to z kolei niekorzystnie wpływa na stosunek cenowo/wydajnościowy

-po tym peelingu trzeba się jeszcze...porządnie umyć! W przeciwnym razie efekt niedomytego górnika gwarantowany;)

-nie bardzo mogę sobie poradzić z nakładaniem,pasta jest bardzo zbita i spora jej część odpada na podłogę zanim rozsmaruję ją na buzi:/

Generalnie główne założenie kosmetyku niby jest spełnione ale jakoś nie mogę się do niego przekonać....

Używam tego produktu od: w trakcie 1 opakowania
Ilość zużytych opakowań: 2 miesiące

To jest naprawdę dobra maseczka peelingująca, drobinki są na tyle niewielkie, że usuwa martwy naskórek delikatnie, pozostawiając niesamowicie, niesłychanie i niewiarygodnie gładką cerę! Skóra jest delikatnie napięta. Nie jest to ideał, bo moja mamę podrażniła, więc posiadaczki skór wyjątkowo wrażliwych - uwaga!
Zapach ma całkiem, całkiem.

Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Peeling jest świetny, bardzo dobrze oczyszcza i zmniejsza pory, cera jest wygładzona i promienna, super peeling, zapach mi nie przeszkadza nawet zaczął mi się podobać :] bardzo wydajny, zagości u mnie na stałe :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1